Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
Hmmm... od czego zacząć. Może to zabrzmieć śmiesznie, ale lubię odkrywać swoją osobę, dlatego też chciałem się dowiedzieć, jaki mam typ w socjonice. A że się na tym nie znam, to stwierdziłem, że się zapoznam. Ale jak się chciałem zapoznać, to zorientowałem się, że tak szybko mi nie pójdzie i postanowiłem zacząć od Kwadr - dużo czytania, zmotywowany przeczytałem wszystko i problem - jak czytam alfę, to mógłbym być alfą i tak z każdym typem. Żeby tego uniknąć, musiałem jakoś obejść siebie, no ale przecież ktoś nie zrobi tego za mnie, dlatego znalazłem test, tu na stronie i wyszło mi [nie powiem co ], tylko że ja nie do końca się z tym zgadzam i teraz moje pytanie, jak najlepiej jest się zapoznać z socjoniką, od czego zacząć i jak zacząć określać swój typ. Moim głównym problemem jest to, że kiedy czytam to nie wiem, co z opisu jest trzonem danego socjotypu, a co może ulegać zmianie w obrębie tego typu. Jeśli ktoś chętny, może mi jakoś pomóc to określić, byłbym wdzięczny. Podobno niektórzy umieją określić socjotyp po zdjęciach, podobno tak się nie da, ale na pewno ja tego nie zweryfikuje, więc dlaczego by nie spróbować
- Irranea
- Moderator
- Posty: 1179
- Rejestracja: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 23:50
- Lokalizacja: w barku
Re: Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
Nie próbuj się określać po opisie kwadr. Co najwyżej to po tym co cenią kwadry. Najlepiej jest się wytypować zapoznając się z teorią. Materiał jest obszerny, dlatego może iść to powoli. Zacznij od elementów informacyjnych, wybierz jeden lub dwa, które są Twoim zdaniem u Ciebie najsilniejsze (to będzie Twój blok ego) i wybierz jeden, Twoim zdaniem najsłabszy (funkcja czuła). Porównaj to z modelami A poszczególnych typów, może coś będzie pasować. Jeśli nie pasuje, to zacznij typować od czegoś innego, np. po temperamentach, klubach, postawach erotycznych, dychotomiach. Nic nie pomijaj w czytaniu (ja pominęłam najpierw wszystkie sensoryczne typy, jako że jestem enneagramową 5 i tu był mój błąd). Odsyłam tez to pierwszego od góry tematu w tym dziale "Socjonika w pigułce" bardzo przystępnie opisane. A jeśli chcesz czegoś więcej to odsyłam na forum socjoniki, tam masz więcej osób, które się tym pasjonują, a i znajdziesz też sporo przydatnych opisów.
Re: Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
Taka ciekawostka mi bardzo łatwo oszacować czyjś typ na podstawie tego jak przemawia publicznie. Wręcz potrafię wyczuć jaki podtyp u takiej osoby dominuje. Muszę częściej chodzić na tego typu spotkania na żywo. Oczywiście chyba najłatwiej wyczuć te elementy które sami cenimy u siebie.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
Jeśli ktoś byłby zainteresowany wyznaczeniem swojego socjotypu metodą systemową Eglit i Jermaka (jedyna kompletna metoda typowania), zapraszam do kontaktu pod adresem typowania.socjonika@gmail.com . Trzeba wypełnić ankietę, a ja ją przeanalizuję w miarę możliwości czasowych i podam moją diagnozę. Obowiązuje niewielka opłata (muszę poświęcić czas na analizę, poza tym nauka metody też mi trochę zajęła) Pozdrawiam użyszkodników
6w5, ISTJ, ISxp, RLOEI
Re: Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
Już widzę jak ktoś zapłaci hihihi
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
- chottomatte
- Posty: 1012
- Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
- Kontakt:
Re: Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
Snuf dziś rano zatwierdzał przelew, ale ciii
Jaka to jest niewielka opłata?
Jaka to jest niewielka opłata?
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę
Re: Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
Zawieszam działalność, bo zmęczyłem się socjoniką
6w5, ISTJ, ISxp, RLOEI
- Osteoporoza
- Posty: 476
- Rejestracja: piątek, 28 lutego 2014, 01:04
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: W dziczy serca
- Kontakt:
Re: Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
To jak już rezygnujesz to z dobroci serca mógłbyś ocenić moją ankietę, którą wypełniłem w błogiej nieświadomości opłat xd
Re: Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
Chciałam poruszyć sprawę mojego socjotypu. Ostatnio czytałam sporo o socjonice. ^^
No więc... Jak mogę być SEE kiedy nie mam Se w ego?
Popatrzcie na duplo albo yusti - ile one pisały/piszą a ile ja. Jak dużo jest ich na tym forum (i poza forum również). Autentycznie rzuca się w oczy ta ich ekspansywność, agresywność. To się też przekłada na ich osobowość w realu.
Ja jestem zupełnie inna - źle się czuję gdy uwaga jest skupiona na mnie albo gdy mam powiedzieć coś publicznie... serio. Jestem chorobliwie nieśmiała, nie nadawałabym się na menadżerkę (ponoć idealne zajęcie dla SEE)... LOL, śmiać mi się chce na samą myśl o tym. xD
Gdybym była sławną osobą nie radziłabym sobie z tą sławą.
Naprawdę, więcej mam z Kurta Cobaina niż z Doroty Rabczewskiej.
Pamiętam jak duplo mi wyrzuciła, że "nie mam jaj".
Prawdopodobnie jej chodziło właśnie o ten brak Se. ><
SEE tworzy sobie takie poparcie społeczne - w końcu jest politykiem.
Nie wiem czy pisałam o tym, że mam lekką fobię społeczną?
Mogłabym nie spotykać się z ludźmi przez rok (Standing Bear na wszelkie relacje) i wcale bym z tego powodu nie cierpiała.
To, że piszę czsami o seksie nie oznacza, że jestem SEE. Nie każda wyzwolona seksualnie kobieta to SEE. Na litość boską.
Zresztą czy pisałam i piszę aż tak dużo o seksie? Czy chwalę się 'swoją sprawnością seksualną i towarzyską' czy raczej niepełnosprawnością i molestowaniem oraz problemami z tym związanymi? Chyba są pewne różnice.
Z opisu Se nie wynika żeby ten element odpowiadał za seksualność. To element, który mówi o pewności siebie. Wyobrażam sobie np. surową szefową, albo nauczycielkę pomiatającą uczniami a przy tym zupełnie aseksualną i bardzo seksowną IEI w typie Marilyn Monroe pozbawioną tego elementu w ego. O seksualności raczej mówią instynkty (mogę się mylić, ale tak to zrozumiałam xD).
No więc... Jak mogę być SEE kiedy nie mam Se w ego?
Popatrzcie na duplo albo yusti - ile one pisały/piszą a ile ja. Jak dużo jest ich na tym forum (i poza forum również). Autentycznie rzuca się w oczy ta ich ekspansywność, agresywność. To się też przekłada na ich osobowość w realu.
Ja jestem zupełnie inna - źle się czuję gdy uwaga jest skupiona na mnie albo gdy mam powiedzieć coś publicznie... serio. Jestem chorobliwie nieśmiała, nie nadawałabym się na menadżerkę (ponoć idealne zajęcie dla SEE)... LOL, śmiać mi się chce na samą myśl o tym. xD
Gdybym była sławną osobą nie radziłabym sobie z tą sławą.
Naprawdę, więcej mam z Kurta Cobaina niż z Doroty Rabczewskiej.
Pamiętam jak duplo mi wyrzuciła, że "nie mam jaj".
Prawdopodobnie jej chodziło właśnie o ten brak Se. ><
SEE tworzy sobie takie poparcie społeczne - w końcu jest politykiem.
Nie wiem czy pisałam o tym, że mam lekką fobię społeczną?
Mogłabym nie spotykać się z ludźmi przez rok (Standing Bear na wszelkie relacje) i wcale bym z tego powodu nie cierpiała.
To, że piszę czsami o seksie nie oznacza, że jestem SEE. Nie każda wyzwolona seksualnie kobieta to SEE. Na litość boską.
Zresztą czy pisałam i piszę aż tak dużo o seksie? Czy chwalę się 'swoją sprawnością seksualną i towarzyską' czy raczej niepełnosprawnością i molestowaniem oraz problemami z tym związanymi? Chyba są pewne różnice.
Z opisu Se nie wynika żeby ten element odpowiadał za seksualność. To element, który mówi o pewności siebie. Wyobrażam sobie np. surową szefową, albo nauczycielkę pomiatającą uczniami a przy tym zupełnie aseksualną i bardzo seksowną IEI w typie Marilyn Monroe pozbawioną tego elementu w ego. O seksualności raczej mówią instynkty (mogę się mylić, ale tak to zrozumiałam xD).
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
Musisz wziąć pod uwagę, że na forum sprawiłaś odwrotne wrażenie od tego, które opisujesz. Nie znam się na tyle na socjonice, żeby coś sugerować, tylko mówię o moich odczuciach. Przy okazji, duplo i yusti (prawda silver?) też są normalnie nieśmiałe... więc właściwie tylko pogłębiłaś dołek w którym stoisz, bo tym co napisałaś tylko się w moich oczach do tych dwóch pań bardziej upodobniłaś niż odróżniłaśkajzerka pisze:Ja jestem zupełnie inna - źle się czuję gdy uwaga jest skupiona na mnie albo gdy mam powiedzieć coś publicznie... serio. Jestem chorobliwie nieśmiała, nie nadawałabym się na menadżerkę (ponoć idealne zajęcie dla SEE)... LOL, śmiać mi się chce na samą myśl o tym. xD
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- Basket Case
- VIP
- Posty: 712
- Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41
Re: Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
;D Nie łatwiej napisać, że nie zgadzasz się z tymi, którzy typują Cię na SEE?kajzerka pisze:Jak mogę być SEE kiedy nie mam Se w ego?
Jeżeli pojawisz się na żywo na zlocie to wtedy (może!) będzie można powiedzieć coś sensownego (typowanie przez internet jest obarczone bardzo dużym błędem). Jeżeli nie masz zamiaru się objawić na zlocie to pozostaje Ci autotypowanie (polecam nieskromnie to) lub odrzucenie socjoniki.
Re: Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
Wniosek - kolejne ESI na forum.Kapar pisze: więc właściwie tylko pogłębiłaś dołek w którym stoisz, bo tym co napisałaś tylko się w moich oczach do tych dwóch pań bardziej upodobniłaś niż odróżniłaś
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
To nie ma nic do socjotypu. Zresztą, nie ma nawet co wkładać mnie i yusti do jednego wora, pomimo, że mamy ten sam typ socjoniczny (ESI). Jesteśmy, w pewnych kwestiach, jak ogień i woda.kajzerka pisze:Popatrzcie na duplo albo yusti - ile one pisały/piszą a ile ja.
Poza tym, u ESI Se w ego działa inaczej, niż u innych Se-egowców (SEE, SLE, LSI). Różni się m.in tym, że nie jest aż tak ekspansywne i agresywne, jak u innych typów, które mają Se1 albo Se- (jeżeli interesują cię szczegóły, zapraszam do poczytania teorii), tylko używa (przeważnie) Se do ochrony siebie i swoich interesów, czyli pierwsze nie atakuje i unika agresywnych zachowań (i tu, ponownie, nie sugerowałabym się tym, jak kto działa na forum).Tu jest to fajnie opisane.
Spoiler:
To wymysł Snufa, który poszukuje swoich dualek głównie na portalach 18+. Nigdzie nie natknęłam się na teorię, że Se ma coś wspólnego z ilością czy jakością uprawianego seksu, czy wyzwoleniem.To, że piszę czsami o seksie nie oznacza, że jestem SEE. Nie każda wyzwolona seksualnie kobieta to SEE.
No ładnie U góry próbujesz obalić stereotyp o SEE i seksie a teraz sugerujesz, że SEE jest na ogół jak Dorota Rabczewska.Naprawdę, więcej mam z Kurta Cobaina niż z Doroty Rabczewskiej.
To tak jakbyś powiedziała, że jesteś jak Kurt Cobain.
Rozumiem, że wstawianie jednoznacznie seksualnych zdjęć do ''Pokaż się'' i mówienie, że twoim przeznaczenie jest zostać dziwką /w jakimś tam temacie/ to ta niepełnosprawność?Czy chwalę się 'swoją sprawnością seksualną i towarzyską' czy raczej niepełnosprawnością i molestowaniem oraz problemami z tym związanymi? Chyba są pewne różnice.
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like
with money we don't have
to impress people we don't like
Re: Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
Wcale nieprawda, że tam szukam, równie dobrze można powiedzieć, że wyszukuję LSI na poczcie, LIE w biurze fabryki czy SLE w wojsku. To po prostu ich naturalne środowisko xDduplo pisze:To wymysł Snufa, który poszukuje swoich dualek głównie na portalach 18+.
Ja również nie słyszałem o takiej teorii ale chętnie posłucham co macie do powiedzenia na ten temat.duplo pisze: Nigdzie nie natknęłam się na teorię, że Se ma coś wspólnego z ilością czy jakością uprawianego seksu, czy wyzwoleniem.
kajzerko (reszta nie otwiera!):
Spoiler:
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Początki z socjoniką - określenie swojego typu.
Jak masz jakiś bezpośredni przekaz tylko do kajzerki, to pisz jej PW.Snufkin pisze: kajzerko (reszta nie otwiera!):Spoiler:
A odnośnie tego, co napisałeś - nawet, jeśli by tak było to co, siebie już nie można podświadomie nie lubić?
Prócz zwracania na siebie uwagę przez seksualne posty przychodząc na forum, nie dostrzegam żadnego podobieństwa. Ponieważ zaczęła pisać na forum, gdy ja miałam to już za sobą, to tym bardziej mogę obiektywnie ocenić żenuę z tym związaną, bo motywację znam od podszewki.
A Twoje przeczucia, to hmm... nie będę się wypowiadać na ich temat, co byś nie poczuł się urażony.
We buy things we don't need
with money we don't have
to impress people we don't like
with money we don't have
to impress people we don't like