Zaburzone osobowości

Dyskusje na tematy szeroko pojętej psychologii

Jaką masz osobowość?

anankastyczna
1
1%
narcystyczna
8
9%
unikająca
30
33%
schizoidalna
10
11%
schizotypowa
11
12%
histrioniczna
3
3%
zależna
5
5%
chwiejnej emocjonalnie
16
17%
inne "schorzenie"
8
9%
 
Liczba głosów: 92

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#16 Post autor: Absynt » piątek, 9 maja 2008, 20:23

wiadukt pisze:
Kivi pisze:wiadukt, mówią mi to z zadziwiającą częstotliwością-.-'
A co w przypadku twojego brata uniemożliwiało mu funkcjonowanie tak bardzo?
Uniemozliwia mu nadal. W końcu psychiatra kazał mu rzucic sie na głeboka wodę, wyjechał do szkocji, w dzien pracował w hotelu, nocą grał w klubach jazzowych, ale zaburzenie ma silniejsze i wrócił do domu bo po prostu jest ubezwlasnowolniony przez to zaburzenie. Lekarze mówią, że to niewyleczalne, że to jego trwała osobowość. Oderwanie od świata, anhedonizm, mysli samobójcze etc. Początki jego takich zachowan to 14 rok zycia. Teraz ma 26lat, jest jakby nadal w wieku nastoletnim, nie potrafi sie wyrwać i raczej już tego nie zrobi ;) taka osobowość.
niecodzienne słownictwo, niezwykłe skojarzenia i dygresyjność, używanie wtrąceń o niejasnym celu oraz nadmiernie konkretne lub abstrakcyjne wypowiedzi. Może występować ponadto osłabienie emocjonalności typu anhedonii, uogólniający się lęk i złość. Kontakty społeczne są uboższe; ma miejsce unikanie osób i osamotnienie, nasilenie lęku czy złości w obecności innych. Zwracać uwagę otoczenia może nieprzeciętna mimika, ruch i gestykulacja, odmienność postawy ciała i ubioru(...)objawy przypominają objawy występujące w schizofrenii, obserwuje się też czasem epizodyczne, krótkotrwałe epizody quasi-psychotyczne z omamami i urojeniami.
plus zero koncentracji
paranoidalne poglady
pamięc ... no coż 3 rzeczy do zapamietania to za duzo..
gubienie wątku, nierozumienie otaczajacego swiata, zachowanie nieadekwatne
niechęć do zycia, zycia w spoleczenstwie, z jednoczesnym bólem wynikajacym z niemocy
plus depresja ;)

wyleczyc go nie potrafia, bo taki juz jest, wolałabym by był mocno zaburzonym przypadkiem, moze leczenie bylo by skuteczniejsze w zamknęciu :D
To juz nie jest zaburzenie osobowosci. To choroba, wiadukt. Zaburzenie osobowosci nie powinno utrudniac zycia do takiego stopnia, bo to tylko... osobowosc. Choroba zaczyna sie w momencie, gdy stan psychiczny nie pozwala na "normalne" funkcjonowanie.


6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#17 Post autor: yusti » piątek, 9 maja 2008, 20:50

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 10 października 2010, 09:02 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wiadukt
Posty: 567
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:08
Lokalizacja: Enneagram 1w2 -/- -/- Socjonika ESTj

#18 Post autor: wiadukt » piątek, 9 maja 2008, 21:38

To juz nie jest zaburzenie osobowosci. To choroba, wiadukt. Zaburzenie osobowosci nie powinno utrudniac zycia do takiego stopnia, bo to tylko... osobowosc. Choroba zaczyna sie w momencie, gdy stan psychiczny nie pozwala na "normalne" funkcjonowanie.
leki ma od depresji, na to choruje, a w szpitalu oprocz depresji zdiagnozowali zaburzenie schizotypowe, w karcie ma "osobowość schizotypowa". Na nic wiecej on nie choruje.
http://online.synapsis.pl/Slowniczek/Zaburzenia-schizotypowe.html pisze:Ścisłe określenie granic zaburzenia schizotypowego i określenie jego charakteru jest trudne i nie do końca klarowne. Uważane jest, jak wspomniano, za zaburzenie odrębne od choroby psychicznej, za typ osobowości, jednak objawy przypominają objawy występujące w schizofrenii, obserwuje się też czasem epizodyczne, krótkotrwałe epizody quasi-psychotyczne z omamami i urojeniami. Wiedza na temat tego zaburzenia jest dopiero gromadzona i wiele tu może jeszcze się zmienić.
nie wwalam się w kompetencje lekarzy, slucham tylko co mowia, opis wyżej to potwierdza.
Pomyśl.. osobowość, ale objawy jak przy chorobie - schizofrenii - jednak to nie choroba psychiczna.
Akurat to zaburzenie utrudnia zycie i to skurwysynsko cięzko, jest nie do opanowania narazie. pzdr. Dobrej nocki.
Obrazek
...bardzo być może, ale żaba pozostaje żabą...
Monty Python

Tenar
Posty: 338
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2007, 14:13
Lokalizacja: Kraków

#19 Post autor: Tenar » piątek, 9 maja 2008, 21:50

Zaznaczyłam zależną. Bo najbliżej mi do niej. Kiedyś ocierało się o paranoję, teraz jest dużo lepiej.
"Jeżeli już mam wierzyć w coś, czego nie widać, to wolę wierzyć w cuda niż w bakterie".

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#20 Post autor: Eruantalon » piątek, 9 maja 2008, 23:20

Lol, najczęstsze schorzenie na tym forum ; p
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#21 Post autor: Absynt » piątek, 9 maja 2008, 23:58

wiadukt pisze:
To juz nie jest zaburzenie osobowosci. To choroba, wiadukt. Zaburzenie osobowosci nie powinno utrudniac zycia do takiego stopnia, bo to tylko... osobowosc. Choroba zaczyna sie w momencie, gdy stan psychiczny nie pozwala na "normalne" funkcjonowanie.
leki ma od depresji, na to choruje, a w szpitalu oprocz depresji zdiagnozowali zaburzenie schizotypowe, w karcie ma "osobowość schizotypowa". Na nic wiecej on nie choruje.
http://online.synapsis.pl/Slowniczek/Zaburzenia-schizotypowe.html pisze:Ścisłe określenie granic zaburzenia schizotypowego i określenie jego charakteru jest trudne i nie do końca klarowne. Uważane jest, jak wspomniano, za zaburzenie odrębne od choroby psychicznej, za typ osobowości, jednak objawy przypominają objawy występujące w schizofrenii, obserwuje się też czasem epizodyczne, krótkotrwałe epizody quasi-psychotyczne z omamami i urojeniami. Wiedza na temat tego zaburzenia jest dopiero gromadzona i wiele tu może jeszcze się zmienić.
nie wwalam się w kompetencje lekarzy, slucham tylko co mowia, opis wyżej to potwierdza.
Pomyśl.. osobowość, ale objawy jak przy chorobie - schizofrenii - jednak to nie choroba psychiczna.
Akurat to zaburzenie utrudnia zycie i to skurwysynsko cięzko, jest nie do opanowania narazie. pzdr. Dobrej nocki.
Moze to byc schizofrenia, lub jakis inny zespol zespol. Prawde mowiac zaburzenia i choroby psychiczne czesto chadzaja parami. Z zaburzeniami osobowosci da sie zyc. Powiedzmy, ze od borderline zaczynaja sie problemy. A juz nie pytam dlaczego Twoj kuzyn trafil do szpitala i co lekarzom powiedzial, a czego nie :P. To moze byc nawet schizofrenia na pelnej fali. Poza tym diagnozowanie chorob psychicznych bywa czesto ekstremalnie trudne. Nic nie kwestionuje, ale jesli objawy ma tak ciezkie, ze utrudniaja mu one zycie, to moze przeciez dostac rente. Ale na osobowosc renty sie nie dostaje :?.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Nuit
Posty: 935
Rejestracja: środa, 7 marca 2007, 00:15
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#22 Post autor: Nuit » sobota, 10 maja 2008, 02:15

Absynt pisze: To juz nie jest zaburzenie osobowosci. To choroba, wiadukt. Zaburzenie osobowosci nie powinno utrudniac zycia do takiego stopnia, bo to tylko... osobowosc. Choroba zaczyna sie w momencie, gdy stan psychiczny nie pozwala na "normalne" funkcjonowanie.
A gówno prawda, Absynt.
Mocno zaburzona osobowość może uniemożliwiać normalne funkcjonowanie w społeczeństwie, tak jak np. brat Wiadukt, ale nie tylko on.
Może też dawać takie objawy jak zupełnie nieadekwatne do rzeczywistosci postrzeganie, czy całkowity brak kontroli nad swoimi stanami emocjonalnymi i niezdolność do przewidywania konsekwencji. Taka osoba moze skrzywdzic siebie, czy kogoś bliskiego, np. dźgając nożem.
Zaburzenia osobowości są cześto o wiele trudniejsze do leczenia i mniej poddające się psychoterapii niż choroby psychiczne, ponieważ ich patologiczny wymiar nie wziął się z zaburzeń biochemii mózgu - jest bardzo głęboko wrośnięty w psychike, stanowi integralną część osoby (lub dezintegralna - zalezy od przypadku;p ).
Poważne zaburzenia osobowości często biorą się z jakiejś traumy czy złego traktowania we wczesnym dziecinstwie (od 0 do 3 lat).
"Ty nie jesteś kobietą, jesteś wiedźmą. A wiedźma to wiedźma - nie ma dobra, czy zła"

Chaos i zniszczenie by ENTp

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#23 Post autor: Absynt » sobota, 10 maja 2008, 03:49

Dobra, nie bede wdawal sie w dyskusje, mimo iz chcialbym tu wiele podwazyc. Nie studiowalem psychologii ani psychiatrii.

BTW; domyslam sie, ze masz tu glownie na mysli borderline, ktore jest na granicy psychozy i nerwicy, a jest powszechnie zwane zaburzeniem osobowosci...
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#24 Post autor: Perwik » sobota, 10 maja 2008, 07:05

nie podobają mi się te opisy. za mało szczegółowe - ma ktoś może inne źródło ?

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#25 Post autor: impos animi » sobota, 10 maja 2008, 21:42

Hmm w ankiecie brakuje mi zaburzenia z pogranicza, bo to chyba stosunkowo częste zaburzenie.

I osobiście dołączam się do prośby Perwika.

Sama zaznaczyłam 'inne schorzenia' - borderline.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

#26 Post autor: Elkora » sobota, 10 maja 2008, 23:13

Ja to nawet nie wiem jak się przyporządkować, bo czasem (ostatnio coraz zadziej) mam wrażenie jakby żyło we mnie kilka skrajnie różnych osób i każda z nich próbuje dojść do głosu, przesrane bo nie wiem co za chwile zrobię i czasem zaczynam się bać sama siebie, do tego dochodzą skrajne wahania nastrojów od płaczu do głupiego śmiechu ostatecznie kończy się na poczuciu beznadziei i obojętności- wtedy się zamykam żeby nie psuć resztek wrażenia inteligenci i opanowania jakie staram się sprawiać i nie być zagrodzeniem dla otoczenia. No i jeszcze (paranoja) teoria spisku wszyscy mnie podsłuchują słyszą moje myśli… ale z tym se radzę logiczne myślenie pomaga :roll:
Obrazek

Awatar użytkownika
wiadukt
Posty: 567
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:08
Lokalizacja: Enneagram 1w2 -/- -/- Socjonika ESTj

#27 Post autor: wiadukt » sobota, 10 maja 2008, 23:30

impos animi pisze:Hmm w ankiecie brakuje mi zaburzenia z pogranicza, bo to chyba stosunkowo częste zaburzenie.

I osobiście dołączam się do prośby Perwika.

Sama zaznaczyłam 'inne schorzenia' - borderline.

Kod: Zaznacz cały

http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowość_chwiejna_emocjonalnie_typ_impulsywny
- link podany przez Autsajdera w którym pisze :
W ICD-10 występuje pojęcie osobowości chwiejnej emocjonalnie (F60.3), która występuje w dwóch podtypach:
typ impulsywny (F60.30)
typ borderline (F60.31)
jesli temat trÓ ciekawi, to proponuję Wam użyc jakiejś wyszukiwarki Obrazek

ps/ tak, Absyncie, za osobowość renty nie dają
Obrazek
...bardzo być może, ale żaba pozostaje żabą...
Monty Python

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#28 Post autor: Maro » niedziela, 11 maja 2008, 10:52

no tak bo kazdy chce miec jakies zaburzenie..... a tu dupa do psychologa z nimi.....
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Nieugiety
Posty: 63
Rejestracja: środa, 12 grudnia 2007, 20:37

#29 Post autor: Nieugiety » niedziela, 11 maja 2008, 17:47

enneagram jest zaburzeniem osobowości...
Obrazek

Awatar użytkownika
Riviette
Posty: 405
Rejestracja: niedziela, 29 października 2006, 13:09
Enneatyp: Lojalista

#30 Post autor: Riviette » niedziela, 11 maja 2008, 18:18

Pasują do mnie pierwsze trzy zaburzenia. Czuję się źle, bo to są odpowiedzi na moje klęski życiowe. Chora franca ze mnie.

Po cholerę kiedykolwiek wchodziłam na tę enneagramową stronę, ach. Głupi Maciek.
6w5, IEI

ODPOWIEDZ