Raczej nie jest stały - jak lata temu robiłam różne testy na "płeć mózgu" itp. to wychodziło mi więcej elementów męskich niż teraz. Obecnie nie tylko w tym, ale też innych psychotestach, wychodzi, że się chyba gdzieś po drodze w końcu ukobieciłam. Zresztą, po różnych zachowaniach to też widać.Mietla pisze: PS. zakładam, że wynik tego testu nie jest stały, każdy może sobie modelować swoją "kobieco-męską" sylwetkę w zależności od rozwoju
Androgynia
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Androgynia
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Androgynia
U mnie w teście na płeć mózgu wyszło - skrajnie męski. No ale gdzieś ostatnio przeczytałem, że mam typowo kobiecy sposób myślenia.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Androgynia
Tak pojęta androgynia jest bardzo... kulturowa. Co dla jednej osoby jest cechą wybitnie męską, dla innej jmoże być ogólnoludzką.Gumibeer pisze:cześć ludzie!
ostatnio wpadłam na psychologiczną definicję kwestii która od dawna mnie zastanawiała, otóż nie "czuję" czegoś takiego jak płeć w sensie innym niż biologicznym, a więc jest to w sumie szczegół na tle całego człowieczeństwa naszej istoty (w odróżnieniu od kulturowego-społecznego ujęcia).
Zawsze czułam się że tak powiem samotnie z takim postrzeganiem ludzi ale teraz wiem że tak nie jest http://www.youtube.com/watch?v=gmfZYY0XlFs i jestem ciekawa jak forumowicze się czują w tej kwestii.
Jak robiłam sobie test na stronie BBC (raczej zabawny) to wyszło mi w połowie między typową kobietą środkiem skali. Osobiście uważam się za kobiecą, mam takie cechy jak silną empatię, dobre umiejętności odczytywania nastrojów innych itp. Aha, no i podzielność uwagi.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Re: Androgynia
W tym teście wyszło mi tak:boogi pisze:I oczywiście jak to na forach internetowych, musi się znaleźć i test do tego: http://garote.bdmonkeys.net/bsri.html (po wypełnieniu podaje ile punktów na 100 możliwych uzyskano w każdym z trzech mierzonych obszarów kompetencji: męskim, żeńskim i androgynicznym).
Wychodzi mi, że też jestem tym fajnym androgynem
EDIT - dla leniwych przetłumaczony test za pomocą Google Translate jest tutaj. Translator większość tłumaczy poprawnie. Najedź kursorem na słowo i sprawdź ze słownikiem, czy jest dobrze przetłumaczone. W razie wątpliwości odwołaj się do http://dict.pl i zdrowego rozsądku.
You scored 57.895 out of 100 masculine points, 56.667 out of 100 feminine points, and 55 out of 100 androgynous (neutral) points.
Ale przecież w tym teście oceniamy się sami, więc raczej mało obiektywny.
Co do tłumaczenia - lol, szczególnie "nie stosuj żrących język ". Odradzam używanie translatorów przy rzeczach, w których dokładne znaczenie słów jest ważne. Lepiej wyguglować każde słowo oddzielnie.
Moje propozycje:
1.Samodzielny, polegający na sobie.
2.Ustępliwy
6.Mający zmienne nastroje (ale raczej z naciskiem na ponure)
14.Łasy na pochlebstwa
23. Współczujący, empatyczny
29. Wyrozumiały
38.Dyplomatyczny
42.Poważny
43.Chętnie zajmuje stanowisko
44.Delikatny
51.Łatwo przystosowuje się
53. Nie używa brzydkich słów
55. Rywalizuje
59. Łagodny
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
- czwartek
- Posty: 15
- Rejestracja: sobota, 12 lutego 2011, 16:30
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: trójmiasto
- Kontakt:
Re: Androgynia
You scored 56.667 out of 100 masculine points, 66.667 out of 100 feminine points, and 54.167 out of 100 androgynous (neutral) points.
och no, chyba się zgadza.
och no, chyba się zgadza.
~All my skin is drifting on the wind~
5w4 // I(S/N+T/F+P/J)
5w4 // I(S/N+T/F+P/J)
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Re: Androgynia
Jestem teatralna? Nie potrafiłam odpowiedzieć na to pytanie, bo nie wiem za bardzo, co się za tym pojęciem kryje.
You scored 25 out of 100 masculine points, 74.167 out of 100 feminine points, and 56.667 out of 100 androgynous (neutral) points.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
- IstariDreamer
- Posty: 303
- Rejestracja: wtorek, 25 stycznia 2011, 12:10
- Lokalizacja: Right here
Re: Androgynia
Nie takiego wyniku się spodziewałem.You scored 33.333 out of 100 masculine points, 42.5 out of 100 feminine points, and 48.333 out of 100 androgynous (neutral) points.
Re: Androgynia
Wedlug mnie osoba teatralna, to taka, ktora w jakims stopniu jest przerysowana. Niech to beda emocje, albo reakcje. Zbyt czesto nie chodze do teatru, wlasciwie bylem tylko kilka razy, wiec moje wnioski moga nie byc sluszne, ale w teatrze czuje sie niesamowita sztucznosc sytuacji. Moze to scena, albo konwencja, ale mnie osobiscie odrzuca od teatru. 100x bardziej wole obejrzec film lub przeczytac ksiazke.Rilla pisze:Jestem teatralna? Nie potrafiłam odpowiedzieć na to pytanie, bo nie wiem za bardzo, co się za tym pojęciem kryje.
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Androgynia
Osoba teatralna, to jest osoba dramatyczna, która (jak napisał ein) przerysowuje i jest niesamowicie sztuczna. Łatwo zauważalne zjawisko dla otoczenia. Sama osoba może nie zdawać sobie z tego sprawy.
1w9, 6w5, sp/sx
Re: Androgynia
teatralnie zachowuje się Pan Grzesiak http://www.youtube.com/watch?v=T14b0Zl01TQ
i to od niego odpycha.
Ale jak na niego nie patrzę, tylko go słucham, to już o połowę lżej ;p
A mówi rzeczy wartościowe, wiec się naprawdę zmuszam (nie żebym jak wielu czytała i oglądała go namiętnie. raczej ma dużą wiedzę z dziedziny, która mnie bardzo interesuje, to czasem luknę z linka)
o niebo lepiej byłoby poważnie, spokojnie, i po polsku zamiast gwiazdować nadmiernie emocjonalnie po hamerykańsku.
Że niby jak się paple z emfaza to ludzie się bardziej zaciekawią..a mnie to męczy i drażni.
ja Fe włączam jak trzeba, a nie na stan by. Wtedy daje większy efekt. wtedy wiadomo, ze naprawdę coś jest dla mnie ważne/pasjonujące. Ale on jest Fe Si w Ego...
;p
to okropne machanie palcami przy cudzysłowach... nadmierne machanie łapami w ogóle... nadmierna mimika... I z logopedycznego punktu widzenia gardło mu wysiądzie przez nadmierne obciążanie krtani przy mówieniu. To współczesna wada wymowy, nacisk zbyt silny tak jak nie należy
I on się często drapie po głowie. czyżby za rzadko ją mył?
;D
swoją drogą, ten rozmóca jest BOSKI
ESI?! czy EII?
świetnie tłumaczy, te bezpośrednie "wiesz..." i na boku wtrącenia wartościujące i emocjonalne SUPER!
nie no... pod koniec już mnie zaczął brzuch ze śmiechu boleć. jak to NIE PRZYSTOI! i w garniakach tak w krawatach...
Androgynia- facet może żartować o wszystkim, ale kobieta nie powinna kląć i mówić o tabu/fekaliach, gdyż spada jej atrakcyjność.
i to od niego odpycha.
Ale jak na niego nie patrzę, tylko go słucham, to już o połowę lżej ;p
A mówi rzeczy wartościowe, wiec się naprawdę zmuszam (nie żebym jak wielu czytała i oglądała go namiętnie. raczej ma dużą wiedzę z dziedziny, która mnie bardzo interesuje, to czasem luknę z linka)
o niebo lepiej byłoby poważnie, spokojnie, i po polsku zamiast gwiazdować nadmiernie emocjonalnie po hamerykańsku.
Że niby jak się paple z emfaza to ludzie się bardziej zaciekawią..a mnie to męczy i drażni.
ja Fe włączam jak trzeba, a nie na stan by. Wtedy daje większy efekt. wtedy wiadomo, ze naprawdę coś jest dla mnie ważne/pasjonujące. Ale on jest Fe Si w Ego...
;p
to okropne machanie palcami przy cudzysłowach... nadmierne machanie łapami w ogóle... nadmierna mimika... I z logopedycznego punktu widzenia gardło mu wysiądzie przez nadmierne obciążanie krtani przy mówieniu. To współczesna wada wymowy, nacisk zbyt silny tak jak nie należy
I on się często drapie po głowie. czyżby za rzadko ją mył?
;D
swoją drogą, ten rozmóca jest BOSKI
ESI?! czy EII?
świetnie tłumaczy, te bezpośrednie "wiesz..." i na boku wtrącenia wartościujące i emocjonalne SUPER!
nie no... pod koniec już mnie zaczął brzuch ze śmiechu boleć. jak to NIE PRZYSTOI! i w garniakach tak w krawatach...
Androgynia- facet może żartować o wszystkim, ale kobieta nie powinna kląć i mówić o tabu/fekaliach, gdyż spada jej atrakcyjność.
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Androgynia
Wcale nie może. Tj. może, ale tak samo musi się liczyć z reakcją, jaką wywoła, bo jego atrakcyjność też jest "punktowana".yusti pisze:Androgynia- facet może żartować o wszystkim, ale kobieta nie powinna kląć i mówić o tabu/fekaliach, gdyż spada jej atrakcyjność.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
- szerfi1991
- Posty: 476
- Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Gniezno
Re: Androgynia
Jak dla mnie zbyt subiektywny...
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"
Re: Androgynia
Trochę offtopując...
Androgyniczny styl bardzo podoba mi się z wyglądu. A wam?
Androgyniczny styl bardzo podoba mi się z wyglądu. A wam?
Spoiler:
Spoiler:
9w1
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Re: Androgynia
Tak, ale nie w tak teatralno-przerysowanej formie.
Re: Androgynia
No, ja specjalnie pokazałam skrajne przypadki które były tylko scenicznym wizerunkiem, bo nie chciało mi się szukać.
9w1