Androgynia
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Re: Androgynia
Rozumiem, ale i tak bym strzelała na przykład w okolice "naczelnej" "polskiej" lesbijki.
- szerfi1991
- Posty: 476
- Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Gniezno
Re: Androgynia
Mj chce pokazać, że lesbijka to nie babochłop. ufarbowana, zadbana i drobniutka być może.
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Re: Androgynia
Z cyklu "strzel, co mj ma na myśli i totalnie nie traf" .
Chciałam znaleźć przykład kobiety, która nie boi się wyglądać (i zachowywać) nieco stereotypowo męsko. Ta była pierwszą, która wpadła mi do głowy...
I jak ona jest drobna, to ja też...
Chciałam znaleźć przykład kobiety, która nie boi się wyglądać (i zachowywać) nieco stereotypowo męsko. Ta była pierwszą, która wpadła mi do głowy...
I jak ona jest drobna, to ja też...
- szerfi1991
- Posty: 476
- Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Gniezno
Re: Androgynia
Wbrew pozorom tych kobiet parę się znajdzie ale o tym raczej głośno się nie mówi...
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"
Re: Androgynia
to chodzi o te bez biustu i krótko ścięte?
bez wyraźnie podkreślonego kształtu klepsydry, bioder?
dobrze MJ że czasem założysz bluzkę w pastelowym kolorze z wycięciem na widoczny biust, bo jeszcze by cię julita7 zarywała...
choć może już..?!
bez wyraźnie podkreślonego kształtu klepsydry, bioder?
dobrze MJ że czasem założysz bluzkę w pastelowym kolorze z wycięciem na widoczny biust, bo jeszcze by cię julita7 zarywała...
choć może już..?!
Re: Androgynia
Generalnie chyba tak... ale... No nie wiem, po prostu kobieta mimo wszystko musi byc bardziej kobieca. Krotkie wlosy, szczupla figura, odrobina delikatnosci. Nie wyobrazam sobie biegania za jakims babochlopem. Cototonie.
Spoiler:
- szerfi1991
- Posty: 476
- Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Gniezno
Re: Androgynia
Niby tak ale i tak najbardziej liczy się wnętrze bo co z tego że super klaska jak pusta i ale za to mniwej ładna dziwczyna ale rozsądna i wogóle jest bardzo wiele warta
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"
Re: Androgynia
Samo fajne wnętrze + odpychająca powierzchowność chyba nie będą ok? Przynajmniej nie dla większości.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Re: Androgynia
Odpychająca powierzchowność wiele ma twarzy. Chociaż kiedyś w to nie wierzyłem, to teraz widzę, że tak jest.
Re: Androgynia
Taa, może, ale któraś może być zbyt odpychająca. To może też zależeć od siły parcia na związek. Ale mimo wszystko, problem polega na tym, że powierzchowność zwykle rzuca się w oczy jako pierwsza i długo w tych oczach siętrzyma Wiem, ze dla niektórych to nie ma większego znaczenia, ale oni pewnie trochę inaczej postrzegają świat. Wolę wierzyć, że jestem wzrokowcem a nie płytką osobą
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
- szerfi1991
- Posty: 476
- Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Gniezno
Re: Androgynia
Od wiary się zaczyna
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"