Eric Berne
Eric Berne
Nie będę się rozpisywał. Ostatnio ciągnie mnie do nieco bardziej zaawansowanej psychologii, niż tej którą można znaleźć w internecie, w skutek czego sięgnąłem po książkę autora podanego w temacie. Jeśli ktoś miał styczność, to chętnie wysłucham spostrzeżeń na temat jego samego oraz jego prac. W gruncie rzeczy... odpowiedź chyba nie musi koniecznie tego dotyczyć. Chętnie przygarnę wiedzę o wszelkich innych lekturach odpowiednich dla takie żółtodzioba jak ja. Poszukuję zbadanego materiału, na którym mógłbym oprzeć własne myśli, takiego pola manewru... to jest mój bieżący cel.
GG:10400849
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Eric Berne
Z analizy transakcyjnej: "Ja jestem OK - ty jesteś OK" Harrisa. Napisane zdecydowanie przystępniej niż pisze Berne. Bo o ile Berne o ciekawych rzeczach pisze, o tyle za język wywodu najchętniej bym go ukatrupiła. Przynajmniej jeżeli chodzi o "W co grają ludzie", bo "Dzień dobry... i co dalej" już lepiej mi się czyta.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Eric Berne
Akuratnie czytam "Dzień dobry.. i co dalej". To niesamowite uczucie kiedy w książce znajduję fragmenty niejednokrotnie nakładające się na moje myśli, które dotychczas były tępione przez rodziców odpowiedziami w stylu "nie filozofuj". Trochę mi to skrzydeł dodało ostatnimi czasy. Jak przeczytam całkiem to zdobędę się na podsumowanie z moje punktu widzenia. Z innej beczki, dopiero się zabrałem z Berne'a i praktycznie nic nie mogę powiedzieć ale trochę zainteresował mnie fakt że aż trzykrotnie się rozwodził : P Dziwne mi się to wydaje
GG:10400849
- In3orn
- VIP
- Posty: 601
- Rejestracja: czwartek, 28 czerwca 2007, 21:07
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: Kraków
Re: Eric Berne
Też czytałem "Dzień dobry... i co dalej". Ciężko się było za to zabrać. Za pierwszym razem poddałem się po około 50 stronach. Za drugim razem przeczytałem już wszystko i muszę przyznać, że było warto. Dzięki tej książce można potem w codziennym życiu łatwo zidentyfikować sporo ciekawych mechanizmów, jakie kierują ludźmi : )
Don't give up! Never give up! Never back down!
Re: Eric Berne
o grach i dzień dobry słyszałam kiedyś na wykładzie, podobno warto przeczytać, czego jednak do tej pory nie uczyniłam
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Eric Berne
Berne stworzył koncepcję Analizy Transakcyjnej (często wykorzystywany skrót: AT) oraz Analizy Strukturalnej (nie widziałem, by wykorzystywano skrót od tego). Napisał w tym temacie sporo różnych prac. Większość jest naukowa i przeznaczona dla naukowców - np. we wstępie do "W co grają ludzie" napisał "terminologia i ujęcie tematu są dostosowane do poziomu wiedzy praktykującego klinicysty, ale i dla przedstawicieli innych zawodów książka może być interesująca i użyteczna". Te jego prace mogą być trudniejsze w odbiorze dla przeciętnego człowieka (tj. nie będącego np. psychologiem czy studentem psychologii).
Inaczej sprawa ma się właśnie ze wspomnianym "Dzień dobry... i co dalej?", gdzie we wstępie autor informuje "pracę tę jednak będą czytać również osoby nie związane zawodowo z psychoterapią. Starałem się uczynić ją zrozumiałą również dla nich." Książka jest grubsza niż "W co grają...", ale też łatwiejsza w odbiorze. Po jej przeczytaniu warto doczytać także "W co grają..." już nie jako podstawy teorii, ale jako przykłady konkretnych gier.
Oprócz Berne'a o AT i Analizie Strukturalnej pisało wielu innych autorów. Wspomniana przez Cottę książka Harrisa "Ja jestem OK - ty jesteś OK" jest łatwa w odbiorze dla wielu osób. Osobiście "Ja jestem OK..." oraz "Dzień dobry..." traktuję jako równie łatwe w odbiorze - proponuję więc zapoznać się z fragmentami każdej z nich samemu i wybrać tę, która bardziej podejdzie. Obie dobrze prezentują podstawy AT i dla osoby rozpoczynającej znajomość z tą tematyką obie będą równie dobre jako pierwszy podręcznik.
PS Dla rozpalenia emocji dodam, że Analiza Transakcyjna będzie poruszona w już-tuż-tuż-prawie-wydanym kolejnym numerze Magazynu Enneagram.pl
Inaczej sprawa ma się właśnie ze wspomnianym "Dzień dobry... i co dalej?", gdzie we wstępie autor informuje "pracę tę jednak będą czytać również osoby nie związane zawodowo z psychoterapią. Starałem się uczynić ją zrozumiałą również dla nich." Książka jest grubsza niż "W co grają...", ale też łatwiejsza w odbiorze. Po jej przeczytaniu warto doczytać także "W co grają..." już nie jako podstawy teorii, ale jako przykłady konkretnych gier.
Oprócz Berne'a o AT i Analizie Strukturalnej pisało wielu innych autorów. Wspomniana przez Cottę książka Harrisa "Ja jestem OK - ty jesteś OK" jest łatwa w odbiorze dla wielu osób. Osobiście "Ja jestem OK..." oraz "Dzień dobry..." traktuję jako równie łatwe w odbiorze - proponuję więc zapoznać się z fragmentami każdej z nich samemu i wybrać tę, która bardziej podejdzie. Obie dobrze prezentują podstawy AT i dla osoby rozpoczynającej znajomość z tą tematyką obie będą równie dobre jako pierwszy podręcznik.
PS Dla rozpalenia emocji dodam, że Analiza Transakcyjna będzie poruszona w już-tuż-tuż-prawie-wydanym kolejnym numerze Magazynu Enneagram.pl
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix