Koncentracja

[Snufkin]

1. Mapy myśli.
2. Nauka z kimś innym - wzajmne przepytywanie.
3. Opowiadanie sobie defnicji innymi słowami.
4. Głośne czytanie.

Nauka prawa mapami myśli albo innymi słowami ?
Zależy od przedmiotu ale często trzeba wykuć każdy artykuł słowo, w słowo
Ja na tych studiach nie znalazłem patentu na pamięciową naukę wszystkiego dlatego się poddałem.

[Molik]

Nauka prawa mapami myśli albo innymi słowami ?
Zależy od przedmiotu ale często trzeba wykuć każdy artykuł słowo, w słowo
Ja na tych studiach nie znalazłem patentu na pamięciową naukę wszystkiego dlatego się poddałem.

Moja siostra (pisze pracę magisterską z prawa cywilnego) w ten sposób się przy mnie uczyła. 90% definicji da się w jakiś sposób rozpisać. Poniżej mój przykład z fonetyki, bo do jej notatek dostępu nie mam.

Spoiler:

http://www.tinypic.pl/0c4ctcpsbp1a?killcode=73xto34rla

Wiem, że trudnego słowa do rozpisania nie wybrałam.

Jak nie mapa myśli, to zwykłe rozpisanie kolorami coś dać powinno.

Nawiasem mówiąc, ekonomia na mojej uczelni ma punktowany przedmiot z robienia map myśli.

[Cotta]

Miałam na studiach trzy przedmioty prawnicze, ale na żadnym nie wymagano kucia paragrafów, tylko rzeczy na zasadzie, co trzeba zrobić / czego nie należy robić / co można zrobić w danej sytuacji, żeby było zgodnie z prawem. Większość była logiczna, więc dało się wydedukować.

Wprawdzie nigdy tego nie próbowałam, ale tak mi przyszło do głowy - może układaj sobie jakieś historie do tych rzeczy, których musisz się nauczyć. Np. stwórz sobie postać, która ciągle popada w tarapaty i potem musi się bronić w sądzie. Jak będzie miało fabułę, sytuacyjny kontekst i element psychologiczny, może łatwiej Ci się zapamięta. A nawet, jeżeli się w ten sposób nie nauczysz prawa, to może jakiś kryminał napiszesz.

[chmurka]

Nie potrafię nauczyć się na pamięć, czegoś, co mnie nie interesuje. Chciałabym umieć się zmusić do chcenia.

[Agon]

Nie potrafię nauczyć się na pamięć, czegoś, co mnie nie interesuje. Chciałabym umieć się zmusić do chcenia.

Nie da się. Można chcieć tylko to co się lubi. Ewentualnie możesz przeznaczyć na coś dużą sumę pieniędzy i wtedy świadomość, że nie ma sensu by się to zmarnowało spowoduje, że zaczniesz coś robić np. ciężko się zmusić do ćwiczeń w domu, ale jak się ma wykupiony karnet na siłownię, to się tam ćwiczy, bo szkoda marnować wydanych pieniędzy.