Strona 2 z 2

Re: Medytacja

: czwartek, 2 kwietnia 2015, 09:07
autor: Virgo
Ja zaczynając chodziłam na kurs. Później zaszłam w ciążę i znalazłam parę filmików na youtube specjalnie dla kobiet w ciąży. Także musiałbyś poszukać na youtube czegoś dla początkujących, na pewno są takie filmiki. Jednak sądzę, że dla osób, które dopiero zaczynają warto jest pójść na kurs, na kursie nauczysz się podstaw i od razu zmodyfikujesz to, co robisz nie tak. Trenujący zawsze powie coś więcej, czego nie dowiesz się z filmików. W jodze ważne są szczegóły- ustawienie rąk, nóg, ciężar ciała, napięcie mięśni. Zaczynając samemu możesz nie wiedzieć, że coś robisz w nieodpowiedni sposób, a praktykując błędnie Twoja praktyka będzie się mijać z celem.

Są też różne rodzaje jogi - hatha joga, sivananda joga, power joga, kundalini i inne, różnią się dynamiką, kładą nacisk na trochę inne rzeczy. Wybór, która joga jest najlepsza dla Ciebie to już wybór indywidualny. Ja lubię hatha jogę, ponieważ jest statyczna, bardzo relaksująca, daje mi możliwość wglądu w siebie, swoje ciało. Z kundalini lubię ćwiczenia oddechowe - działanie jest super, napawa energią.

Co do książek - mam jedną książke Iyengara "Joga światłem życia", z tym że to jest książka o tym czym jest joga, o podejściu do jogi, co sie dzieje z ciałem, ale tak od strony psychofizycznej, nie ma tam za dużo przykładów ćwiczeń, to jest taka teoria (choć mocno powiązana z praktyką).

Re: Medytacja

: czwartek, 2 kwietnia 2015, 09:39
autor: Snufkin
Sorry, że trochę zboczę z tematu ale wyglądasz Virgo na mocno uświadomioną osobę i zastanawia mnie jak się odniesiesz do stanowiska filozoficznego zgodnie z którym powoływanie na świat dzieci jest przejawem braku empatii i współczucia oraz swego rodzaju prymitywnym barbarzyństwem. Zgodnie z nauczaniem Buddy: nie zdając sobie sprawy z cierpienia, z którym związane jest życie, człowiek płodzi dzieci i co za tym idzie staje się przyczyną starości i śmierci; jeżeli tylko zda sobie sprawę z tego jakie cierpienie może spowodować poprzez ten swój czyn, powstrzyma się od prokreacji; w ten właśnie sposób położy kres procesowi starzenia się i umierania.

Re: Medytacja

: czwartek, 2 kwietnia 2015, 14:14
autor: Cotta
Snuf, to nie Budda powiedział, to jest czyjaś interpretacja czterech szlachetnych prawd, które w ogóle nie mówią nic o płodzeniu dzieci:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Antynatali ... auki_Buddy
W naukach buddyjskich panuje powszechne przekonanie, że wcielenie ludzkie jest wyjątkowo cenne, ponieważ daje najlepsze warunki do praktyki, a tym samym osiągnięcia oświecenia.

Medytacja

: niedziela, 26 kwietnia 2015, 14:23
autor: Sayna
Medytacja jest dobra, ale tylko pod warunkiem, że poza nią rozwijamy się również fizycznie i intelektualnie. Niektórym wydaje się, że jak będą wizualizować czakry i skupiać się na rzeczach z którymi mają problem, to same myśli wystarczą. To nie jest dobre podejście.

Rozwój yin musi iść w parze z rozwojem yang. Rozwijając intuicję należy rozwijać też sensorykę, a rozwijając logiczne myślenie, nie można zapominać o uczuciach. Dużo osób pragnących oświecenia rozwija intuicję i uczucia zapominając o praktycznych umiejętnościach. To zawsze się negatywnie odbija np. wywołuje zazdrość, kompleksy, poczucie bezużyteczności. Nie ważne jak bardzo ktoś stara się o tym zapomnieć i wyciszyć umysł.

Medytacja jest wskazana dla każdego, ale niektóre enneatypy, a szczególnie Dzięwiątki, czy podatne na zazdrość Czwórki powinny z tym uważać, by nie zrobić z tego ćwiczenia mającego rozwiązać wszystkie problemy. Praca nad sobą wymaga trudu, im ciężej jest nam coś zrobić, tym bardziej jest to wskazane. Medytacja może być udręką dla Ósemek, Trójek, Jedynek, czy Siódemek, którym ciężko jest tak po prostu nic nie robić, ale właśnie dlatego jest dla nich tak ważna.
Czwórki mogą myśleć, że medytacja to coś niezwykłego, co doda im oryginalności i pogłębi ich wgląd w siebie. Tylko, że one często nie potrafią patrzyć gdzie indziej, niż tylko w siebie. Dla tych typów lepiej przełamać się i zająć nudną i pospolitą pracą, niż doszukiwać się nadmiernie sensu w swoim wnętrzu. Dla Dziewiątek medytacja może stać się stanem zapewniającym im błogi spokój, czyli pułapką.

Re: Medytacja

: sobota, 2 maja 2015, 08:02
autor: Virgo
Snufkin - gdybym myślała w ten sposób to chyba faktycznie nie decydowałabym się na dziecko. Jednak wcale tak nie uważam, wręcz przeciwnie kiedy myślę, że dziecko przyjdzie na świat myślę raczej o przyjemnych rzeczach i radościach z tym związanych; jak wspaniale będzie pokazywać mu świat, uczyć go różnych rzeczy, jak będzie zdobywać nowe umiejętności, później rozwijać swoje pasje, podróżować z nami (moim mężem i mną), także to są takie doświadczenia 'bez cierpienia'. Pogląd, który przytoczyłeś jest bardzo pesymistyczny i człowiek musiałby chyba pogrążyć się w depresji tak właśnie myśląc. Według tego poglądu człowiek nie rodząc dzieci powinien położyć kres całej cywilizacji. Oczywiście, że w życiu jest cierpienie, ale oprócz tego jest też szczęście i radość.

Re: Medytacja

: sobota, 11 lipca 2015, 16:41
autor: czarq
Znacie moze jakies dobre ksiazki na ten temat?

Re: Medytacja

: poniedziałek, 13 lipca 2015, 20:22
autor: Marcelle

Re: Medytacja

: czwartek, 21 stycznia 2016, 18:59
autor: carlos
zaczynałem od czytania tekstów Ajahn Chaha: http://sasana.wikidot.com/chah-ajahn
jest wiele instrukcji, ale mnie najbardziej się spodobała ta niezwiązana z żadną religią :) https://yogainternational.com/article/v ... meditation
a na koniec nauki Papajiego. Pokazuje, że np. zwykły śmiech jest medytacją, ponieważ śmiejący się człowiek ma wyłączony umysł ;) https://www.youtube.com/watch?v=QLD2p18LpH4

Re: Medytacja

: czwartek, 21 stycznia 2016, 19:13
autor: 666
Stan samoobserwacji. Polecam.
Kilka razy mi sie udalo.