Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

Dyskusje na temat typu 2
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Epona
Posty: 283
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 21:49
Lokalizacja: Opole

#106 Post autor: Epona » poniedziałek, 26 maja 2008, 23:24

Adaras pisze:trafiłaś w samo sedno... wspierałem ją w ciężkiej sytuacji w szkole, a jak z tego wyszła, to zaczęło się sypać...
hmm...cóż mogę napisać...chyba tylko:

"starałam się robić wszystko, żeby nie odczuwał tak mocno rozstania jak wyjechał do Szwecji na święta, a jak wrócił wszystko się posypało."

chyba możemy napisać schemat związku dwójki z jedynką :D


Nietzsche powiedział, że czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga - śmiać się albo oszaleć. Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec.

2w1

NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

#107 Post autor: NoLeader » środa, 28 maja 2008, 11:03

Jako 5, dorzuce swoje trzy grosze:

Obserwowałem trzy zwiazki 2. Dwie z tych relacji to były związki z piątkami, jedna nie wiem z jakim typem, bo nie miałem okazji przetestować.

W dwóch przypadkach dwójki te zachowywały się dość nieładnie. Nie były wierne. Mi one do razu nie pasowały, a ich chęc manipulacji była tak oczywista, że było to dla mnie wręcz obrzydliwe.

Szczerze mówiąc miałem spory fun przygladając sie w jaki sposób dwójki te próbowały maskować swoją interesowność. Ja widziałem je na przestrzał (mam matkę dwójkę, znam te techniki...) jednak nie wszyscy to widzieli.

Jedna z tych dwójek była jednak wierna, bardzo ją polubiłem, ona z resztą była ustawiona do życia najmniej manipulacyjnie (to jedna z tych co jest w związku z 5)

Niedawno spotkałem jedną dwójke co mnie rozłożyła na łopatki wdziękiem zanim w ogóle wiedziałem jaki ma typ enneagramu. Nie sądziłem, że ktoś może mieć taką siłę rażenia emocjonalnego. Zrozumiałem fragment piosenki Myslovitz "Peggy Brown" - "jej głos jej dla mnie muzyką".


Jednak ta jej płytka kokieteria, otaczanie sie adoratorami jest dla mnie nie póki co nie do przyjęcia.

pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Epona
Posty: 283
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 21:49
Lokalizacja: Opole

#108 Post autor: Epona » środa, 28 maja 2008, 18:49

ooo:)

miło się czyta posty kogoś, kto nie jest 2 i ma wyrobione zdanie na temat naszego typu, choć nie zawsze jest ono dla nas milutkie.
Ja zawsze staram się podkreślać, że nie bywam czasem fair i że kieruję się swoim egoizmem...ale to chyba też część mojej piekielnej manipulacji :P
Nikt nie jest idealny, więc pokazuję innym, że też mam wady, przez co staję się bardziej akceptowalna, bo się nie wywyższam...
ble, nie lubię siebie! o! : P
Nietzsche powiedział, że czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga - śmiać się albo oszaleć. Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec.

2w1

NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

#109 Post autor: NoLeader » środa, 28 maja 2008, 22:26

Epona pisze: ble, nie lubię siebie! o! : P
Nie no, nie chciałem wywołać takiej reakcji u Ciebie :roll:

Wiesz, ja, jako 5, mam sporo na sumieniu np. żonglowanie uczuciami pewnej 4 na zasadzie "chcę być z Tobą, nie chce, chce, nie chce" itd. To jej poryło psychę maksymalnie, ale to już inna historia.

Nie ma co żywić niechęc do siebie, to nie droga. Grunt to starać sie być swiadomym.

Pozdro :)

Awatar użytkownika
Vadi
Posty: 460
Rejestracja: środa, 16 lipca 2008, 21:20
Lokalizacja: Zambrów

#110 Post autor: Vadi » środa, 16 lipca 2008, 22:13

Zimny 5. No po prostu można odejśc od zmysłów przez to ciągłe. "Nie". :D:D:D

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#111 Post autor: Orest_Reinn » środa, 16 lipca 2008, 22:14

Ha! :) INTj czy INTp?

Awatar użytkownika
Vadi
Posty: 460
Rejestracja: środa, 16 lipca 2008, 21:20
Lokalizacja: Zambrów

#112 Post autor: Vadi » środa, 16 lipca 2008, 22:17

Nie mam pojęcia co za skróty... Zastanawiam sie, co to jest? Zaraz sprawdzę.

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#113 Post autor: Orest_Reinn » środa, 16 lipca 2008, 22:21

socjonika
opis INTj, opis INTp

Awatar użytkownika
Vadi
Posty: 460
Rejestracja: środa, 16 lipca 2008, 21:20
Lokalizacja: Zambrów

#114 Post autor: Vadi » środa, 16 lipca 2008, 22:32

Wiesz, przeczytam i wypowiem się póżniej, bo zawiłe, a późno. Nie lubię psychologii na więcej, niz jest ona potrzebna.

Azagal
Posty: 388
Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 05:43

#115 Post autor: Azagal » środa, 16 lipca 2008, 22:52

...
Ostatnio zmieniony sobota, 13 września 2008, 13:55 przez Azagal, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Vadi
Posty: 460
Rejestracja: środa, 16 lipca 2008, 21:20
Lokalizacja: Zambrów

#116 Post autor: Vadi » piątek, 18 lipca 2008, 22:49

Azagal pisze:Mysle ze taki partner\partnerka która nie zadaje zbednych pytan i kocha swoja "dwójke" bez zadawania pytan - po prostu ja rozumie . Mysle ze przede wszystim musi byc empatyczna i zrownowazona emocjonalnie. Nie wiem tylko czy obie te cechy sie nie wykluczaja i w sumie nie zastanawialem sie nad tym....
Zaraz, zaraz. Ale czy to Twoja partnerka ma być empatyczna i zrównoważona emocjonalnie. Napisałeś ona. Z tego, co zaważyłam jesteś 6w5, więc coś tu pokręciłeś i mi nie pasi. ;)

Zadawanie zbędnych pytań może nie, ale celne jak najbardziej. Uwielbiam, jak ktoś zadaje mi wnikliwe pytania, wymusza sytuacje, zmusza do namysłu, zastanowienia nad sobą, bo sama nie bardzo mam ochotę zastanawiać sie nad tym co czuję i myślę. Może dlatego, że to taki obezwładniający chaos, może lenistwo, czasem też poczucie, jakbym traciła coś, kiedy zagłębiam się zbyt mocno. Ale nauczyłam się czegoś ostatnio tzn. dokładnie werbalizować swoje uczucia i motywy. Pewnie dlatego, żeest ktoś, kto sprawił to. :)
Orest_Reinn pisze:Ha! :) INTj czy INTp?
Zdiagnozowałam swój typ, więc mogę juz odpowiedzieć w socjonice. Wychodzi Analityk i Dyrektor, ale pewnie różnie z tym może u innych dwójek być.

Zastanawia mnie, dlaczego ludzie na forum nie porozumiewają się nazwami typów. Przecież to znacznie wygodniejsze... Może uda mi się zaprowadzić taką modę. ;)

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#117 Post autor: Orest_Reinn » piątek, 18 lipca 2008, 23:57

Zastanawia mnie, dlaczego ludzie na forum nie porozumiewają się nazwami typów. Przecież to znacznie wygodniejsze... Może uda mi się zaprowadzić taką modę.
Nie, nie uda ci się. Nie pozwolę na to ;) Nazwy typów:
- Określają w pewien sposób typ, niekoniecznie perfekcyjnie. Zaraz zaczynają się więc marudzenia "a dlaczego ten typ się nazywa tak, a nie inaczej"
- Jak wyżej wspomniałem, nie określają typu perfekcjnie, perfekcyjnie za to wspierają stereotypy
- Trzeba zapamiętać wszystkie nazwy, co nie jest konieczne przy normalnych oznaczeniach
- Nie mówią nic o typie, zaś zwykle trzy/czteroliterowe nazwy zdradzają cały model A danego osobnika, a więc całą część osobowości, której dotyczy system

Awatar użytkownika
Vadi
Posty: 460
Rejestracja: środa, 16 lipca 2008, 21:20
Lokalizacja: Zambrów

#118 Post autor: Vadi » sobota, 19 lipca 2008, 00:06

O rany! Nie musimy się czepiać semantyki! ;) Chodzi przecież o krótką, chwytliwą nazwę, która by się z danym człowiekiem kojarzyła. Uwierz mi, łatwiej identyfikować takimi typami, niż rozczytywać nabdziugane literki - a przez typ i tak musisz w główce przebrnąć.

Dla mnie typ może sie nazywac marchewka, kapusta itd. No może przesadzam troszkę... Ale w każdym razie kojarzę po osobach. Ty nie masz tak? Nie sądzisz, że co piszę jest logiczne? Ja bym sie biła, ale skoro była juz batalia o tym na forum, to nie sądzę, żeby mój głos dużo wniósł...

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#119 Post autor: Orest_Reinn » sobota, 19 lipca 2008, 00:21

Nie, nie mam tak. I mi o wiele łatwiej jest rozczytywać "nabdziugane literki". Nie bez przyczyny funkcje mają swoje graficzne przedstawienia. Znaczna większość ludzi to wzrokowcy i łatwiej im jest skojarzyć znak graficzny niż słowa. A również literowe oznaczenia są znakiem graficznym. Te litery dają automatyczne przełożenie na rozkład funkcji, w przeciwieństwie do twoich nazw, gdzie najpierw muszę rozpoznać typ po nazwie, a dopero potem rozpoznać funkcje po typie.

Awatar użytkownika
Vadi
Posty: 460
Rejestracja: środa, 16 lipca 2008, 21:20
Lokalizacja: Zambrów

#120 Post autor: Vadi » sobota, 19 lipca 2008, 00:30

No tak tylko mnie nie interesują funkcje tylko ludzie. Sam mówiłeś, gdześ czytałam, że masz głównie pamięć do osób, u mnie to się zgadza. Zapamiętanie tych paru typów to fraszka. Tak jak w Enneagramie. Ale dobra, każdy ma swoje powody. Jakoś się nauczę.

ODPOWIEDZ