Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

Dyskusje na temat typu 2
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
sjofh_ystad
Posty: 620
Rejestracja: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 23:44
Lokalizacja: Nowhere dense ideal / Heart of Darkness

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#226 Post autor: sjofh_ystad » czwartek, 19 września 2013, 13:55

nofink pisze:A co sadzicie o 5w4?
Zawsze mnie fascynowala relacja z 2 niestety nigdy nie mialem takiej mozliwosci.. Jestem bardzo ciekaw opinii 2.
Piątki mnóstwo rzeczy fascynuje... z bezpiecznej odległości xD



Awatar użytkownika
TasiemiecSpoleczny
Posty: 232
Rejestracja: piątek, 2 sierpnia 2013, 11:30
Enneatyp: Lojalista

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#227 Post autor: TasiemiecSpoleczny » czwartek, 19 września 2013, 15:30

nofink

wyobraź sobie sytuację, w której jesteś zmuszony do ulegania emocjonalnemu wpływowi osoby, której stale pełno i coraz więcej w Twoim życiu.
taka osoba będzie dawać od siebie wszystko (w przez siebie wybranych chwilach), a potem wymagać odwdzięczenia się jej w taki lub inny sposób, co nie zawsze może Ci leżeć.
Spoiler:
najlepszy partner dla dwójki, to osoba, której nie przeszkadza jej emocjonalny wpływ i tłamszenie, który wywiera przez wcześniejsze zaproponowanie pomocy.
Wynik testu: Omniwertyk
Inv pisze:Czy to znaczy, że jestem homo?

Awatar użytkownika
ubiotech
Posty: 137
Rejestracja: niedziela, 5 lutego 2012, 10:41
Enneatyp: Dawca

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#228 Post autor: ubiotech » czwartek, 19 września 2013, 16:32

Dziecko rodzi się z miłości dwojga dorosłych osób, a nie - ponieważ '2-czka podeszła za blisko'. :)
  • I jeszcze ta 2-czka będąca w ciąży 'potem wymaga ślubu'? No straszne, na prawdę. :) Jak ona tak może wgl Mnie straszyć! ;)

W relacji 2-5 nie czuła bym się wystarczająco dokochana, zauważona, doceniona, a więc unikam 5-czek. :)

Chodź mam pokusy, by właśnie taką skrytą 5-czkę jakoś rozkręcić i rozweselić, zaopiekować się Nim bardziej. :) Ale w długim czasie to będzie bolało, instynkt mówi mnie że to źle rokuje.

Awatar użytkownika
wodzu88
Posty: 129
Rejestracja: wtorek, 13 marca 2012, 15:01
Enneatyp: Dawca

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#229 Post autor: wodzu88 » czwartek, 19 września 2013, 18:44

ja byłem w swym życiu z 4w5-> totalny koszmar. Odradzam każdemu 2. Zdoi Cię z pieniędzy i emocji
7w8-> chyba za lekkie życie prowadzi. Nie skleisz...
9w1-> o taka relacja jest dobra
Ponad wielkie cycki cenię wielkie serce <3
2 w 1

Awatar użytkownika
Yarpen_Zigrin
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#230 Post autor: Yarpen_Zigrin » czwartek, 19 września 2013, 23:42

ubiotech pisze:Chodź mam pokusy, by właśnie taką skrytą 5-czkę jakoś rozkręcić i rozweselić, zaopiekować się Nim bardziej. :) Ale w długim czasie to będzie bolało, instynkt mówi mnie że to źle rokuje.
To bardzo źle rokuje, bo wiesz, piątki zazwyczaj nie bardzo chcą być rozkręcone. A wtedy jak z siłą tarcia(Mechanika i Budowa Maszyn PW :P) - im mocniej naciskasz, tym większy opór :)
Fakt, że gdzieś tam jest punkt gdzie opór już nie może zrównoważyć nacisku, ale to raczej nie będzie skutkować rozweseleniem się piątki.

Awatar użytkownika
wodzu88
Posty: 129
Rejestracja: wtorek, 13 marca 2012, 15:01
Enneatyp: Dawca

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#231 Post autor: wodzu88 » piątek, 20 września 2013, 12:03

Yarpen_Zigrin pisze:
ubiotech pisze:Chodź mam pokusy, by właśnie taką skrytą 5-czkę jakoś rozkręcić i rozweselić, zaopiekować się Nim bardziej. :) Ale w długim czasie to będzie bolało, instynkt mówi mnie że to źle rokuje.
To bardzo źle rokuje, bo wiesz, piątki zazwyczaj nie bardzo chcą być rozkręcone. A wtedy jak z siłą tarcia(Mechanika i Budowa Maszyn PW :P) - im mocniej naciskasz, tym większy opór :)
Fakt, że gdzieś tam jest punkt gdzie opór już nie może zrównoważyć nacisku, ale to raczej nie będzie skutkować rozweseleniem się piątki.
a ja mam przyjaciela 5 który otworzył się wobec mnie właśnie pod wpływem braku nacisku, a otrzymując SMAROWANIE. Tarcie jak wiadomo trzeba równoważyć smarem :D
Ponad wielkie cycki cenię wielkie serce <3
2 w 1

Awatar użytkownika
nofink
Posty: 15
Rejestracja: niedziela, 25 kwietnia 2010, 21:59
Enneatyp: Obserwator

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#232 Post autor: nofink » piątek, 20 września 2013, 15:19

Yarpen_Zigrin pisze:
ubiotech pisze:Chodź mam pokusy, by właśnie taką skrytą 5-czkę jakoś rozkręcić i rozweselić, zaopiekować się Nim bardziej. :) Ale w długim czasie to będzie bolało, instynkt mówi mnie że to źle rokuje.
To bardzo źle rokuje, bo wiesz, piątki zazwyczaj nie bardzo chcą być rozkręcone. A wtedy jak z siłą tarcia(Mechanika i Budowa Maszyn PW :P) - im mocniej naciskasz, tym większy opór :)
Fakt, że gdzieś tam jest punkt gdzie opór już nie może zrównoważyć nacisku, ale to raczej nie będzie skutkować rozweseleniem się piątki.
Odnosze wrazenie ze bardzo duzo osob zbyt sztywno podchodzi o enneagramu i to ich cholernie ogranicza. Nie mozna wszystkiego szufladkowac. Dla mnie naczelna zasada zyciowa jest rozwoj. Chcialbym byc przez kogos rozgryziony (jak i samemu rozgryzac;)) uczyc sie pokazywania emocji (a jestem cholernie emocjonalny). To ze 5 maja problem z okazywaniem uczuc nie oznacza ze to bedzie trwac wiecznie :)
5w4

Awatar użytkownika
Yarpen_Zigrin
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#233 Post autor: Yarpen_Zigrin » piątek, 20 września 2013, 15:54

No cóż, taka jest podobno nawet droga rozwoju dla 5. Tylko, że wielu 5 nie przeszkadza, a nawet pasuje ich wyciszenie, wytłumienie, zewnętrzna obojętność.

Ja sam jestem osobą dość otwartą(przynajmniej tak mi się wydaje), cały czas jeszcze nad tym pracuje i neguje, że to dobre.
Ale najlepiej jest to zrobić drogą, którą same preferują, czyli logiczną, czego - bez urazy - nie spodziewam się po 2 :P Albo druga opcja, czyli pokazać, żeby 5 sama doświadczyła, ale bez nacisku, szczególnie emocjonalnego.

Awatar użytkownika
TasiemiecSpoleczny
Posty: 232
Rejestracja: piątek, 2 sierpnia 2013, 11:30
Enneatyp: Lojalista

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#234 Post autor: TasiemiecSpoleczny » piątek, 20 września 2013, 16:39

Kiedyś ktoś mi powiedział, że podobno 6-tka jest dobrym partnerem dla 2-eczki.
Pozostając na tej abstrakcyjnej przestrzeni wyobrażeń i predykcji rodem z kryształowej kuli wiem, że 2-ka na pewno by się mną zaopiekowała, gdybym tego potrzebował, tylko problem to kwestia zaufania, bo jestem mistrzem tworzenia teorii spiskowych i analizowania jednego zdania na 5 stron A4.
Spoiler:
Zanim poczułbym się dobrze w takiej relacji, 2ka by powiedziała pewnie zniecierpliwiona bajbaj (chyba, że by się okazało, że to relacja o podłożu masochistycznym xD).
9ki są zawsze dobrym partnerem dla każdego, tylko trzeba je też do siebie przekonać i pozwalać im się otwierać emocjonalnie. Przywiązują się, są stałe, oszczędzają się kiedy trzeba. Cud, miód, maliny.
W ogóle, to jak będziecie mieli dzieci, zróbcie z nich 9ki plzplzplz ;)
Wynik testu: Omniwertyk
Inv pisze:Czy to znaczy, że jestem homo?

Awatar użytkownika
ubiotech
Posty: 137
Rejestracja: niedziela, 5 lutego 2012, 10:41
Enneatyp: Dawca

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#235 Post autor: ubiotech » piątek, 20 września 2013, 17:10

2ka by powiedziała pewnie zniecierpliwiona bajbaj
Hehehe, to nie takie łatwe - uwierz :) Polecam Tobie obejrzec ten film (pokaże Tobie , że 2-czka nie odchodzi tak łatwo). :)

Awatar użytkownika
TasiemiecSpoleczny
Posty: 232
Rejestracja: piątek, 2 sierpnia 2013, 11:30
Enneatyp: Lojalista

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#236 Post autor: TasiemiecSpoleczny » piątek, 20 września 2013, 17:42

Po przeczytaniu fragmentu streszczającego brzmi strasznie, srsly.
Chyba jednak to szczęście, że nikt mnie nigdy nie "kochał" 8-)

Ale fakt, wierzę. :)
Wynik testu: Omniwertyk
Inv pisze:Czy to znaczy, że jestem homo?

Awatar użytkownika
wodzu88
Posty: 129
Rejestracja: wtorek, 13 marca 2012, 15:01
Enneatyp: Dawca

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#237 Post autor: wodzu88 » piątek, 20 września 2013, 18:04

TasiemiecSpoleczny pisze:Kiedyś ktoś mi powiedział, że podobno 6-tka jest dobrym partnerem dla 2-eczki.
Pozostając na tej abstrakcyjnej przestrzeni wyobrażeń i predykcji rodem z kryształowej kuli wiem, że 2-ka na pewno by się mną zaopiekowała, gdybym tego potrzebował, tylko problem to kwestia zaufania, bo jestem mistrzem tworzenia teorii spiskowych i analizowania jednego zdania na 5 stron A4.
True story. 2 i 6 w związku nie pomalujesz. Przyjaźń jest możliwa jak najbardziej,ale nie związek. To jest dobrze gdy nie ma uczuć. Gdy jest sucho emocjonalnie.
Ponad wielkie cycki cenię wielkie serce <3
2 w 1

Marifiori
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 29 września 2013, 20:51
Enneatyp: Obserwator

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#238 Post autor: Marifiori » środa, 2 października 2013, 15:23

Z mojego piątkowego punktu widzenia relacja 2-5 (dokładniej 2w1 i 5w4) nie wygląda kolorowo. Dwójka nie potrafi zrozumieć potrzeby posiadania strefy "tylko dla siebie" która jest niezbędna dla funkcjonowania piątki. Początkowo wydaje się być fajnie, ale z czasem dwójka chce być obecna na wszystkich płaszczyznach życia i włazi w nie z butami, co wywołuje ucieczkę ze strony piątki.
Przykładowa sytuacja: uśmiecham się pod wpływem jakiejś myśli - reakcja dwójki: "z czego się śmiejesz" i irytacja gdy nie potrafię (i czasem nie chcę) dokładnie określić wszystkich emocji jakie wywołały w danym momencie mój uśmiech.
Rada z mojej strony: piątka otworzy się przed dwójką na tyle na ile sama będzie chciała, jedyną radą jest czekać aż to zrobi, wszelkie naciski na "zacieśnianie" relacji będą działać raczej w przeciwną stronę. Taki układ zwykle nie odpowiada dwójce - dlatego też uważam, że w takich relacjach jest ciężko i trzeba być gotowym na wiele kompromisów.

Awatar użytkownika
Intan
Posty: 859
Rejestracja: piątek, 22 kwietnia 2011, 19:02
Enneatyp: Dawca
Kontakt:

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#239 Post autor: Intan » sobota, 5 października 2013, 18:37

Marifiori pisze: Przykładowa sytuacja: uśmiecham się pod wpływem jakiejś myśli - reakcja dwójki: "z czego się śmiejesz" i irytacja gdy nie potrafię (i czasem nie chcę) dokładnie określić wszystkich emocji jakie wywołały w danym momencie mój uśmiech.
Kurczę, facet. Jesteś stuprocentowo pewien, że to była Dwójka? Sama nią jestem, ale nie wyobrażam sobie, że miałabym na czyjś uśmiech zareagować pytaniem o ŚMIECH (przecież to nie jest to samo) i irytować się nie otrzymaniem odpowiedzi, która byłaby dla mnie wyczerpująca. Zwłaszcza kiedy widzę, że ktoś jest zamknięty w sobie - przecież głupotą jest naciskać w takiej sytuacji. ._.
Marifiori pisze: Rada z mojej strony: piątka otworzy się przed dwójką na tyle na ile sama będzie chciała, jedyną radą jest czekać aż to zrobi, wszelkie naciski na "zacieśnianie" relacji będą działać raczej w przeciwną stronę. Taki układ zwykle nie odpowiada dwójce - dlatego też uważam, że w takich relacjach jest ciężko i trzeba być gotowym na wiele kompromisów.
A to już jest prawda, potwierdzam. Sama się zastanawiam, jakim cudem swego czasu udało mi się zaprzyjaźnić z pewnym Piątkiem - i jedyna sensowna odpowiedź, jaką znajduję, brzmi: za mało mi na nim wówczas zależało. Chyba nie widziałam go w roli swojego przyjaciela, ponieważ miałam już jednego i to mi wystarczało, dlatego, paradoksalnie, z biegiem czasu się nim stał. Bo gdyby był dla mnie ważniejszy, bardziej by mi zależało, by być blisko niego, by być dla niego kimś ważnym, i pewnie naciskałabym, by mi to okazywał... Ale stało się inaczej. Oj, tak, relacja 2-5 wymaga dużo cierpliwości z naszej strony. Pozostaje prosić zainteresowane taką relacją Piątki o to samo. ;)
dwietrzecie
sx/so

EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.

Marianne Williamson

Marifiori
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 29 września 2013, 20:51
Enneatyp: Obserwator

Re: Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

#240 Post autor: Marifiori » niedziela, 6 października 2013, 00:21

Ej nie facet jestem dziewczyną XD
Może pytanie brzmiało "dlaczego się uśmiechasz" albo mój uśmiech był bardziej śmiechem - w każdym razie pytanie było adekwatne do sytuacji , ale zawsze mnie irytowało a jego z kolei irytowała odpowiedź "nie wiem" lub "nic ważnego".
Wyszło mu, że jest 2w1 nie analizowałam dokładnie wszystkich opisów dwójki, te które czytałam się zgadzały.

ODPOWIEDZ