Jaki partner najlepszy dla Dwójki?

Dyskusje na temat typu 2
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#121 Post autor: Orest_Reinn » sobota, 19 lipca 2008, 00:41

No cóż, socjonika jest najbardziej złożoną klasyfikacją jaką znam, więc interesuje głównie ludzi zainteresowanych samym systemem: sposobem systezy informacji, działaniem funkcji, wzajemnych oddziaływaniach...
Sam mówiłeś, gdześ czytałam, że masz głównie pamięć do osób
Nie pamiętam, więc nie wiem o co chodziło. Ale nazwa "Entuzjasta" wcale nie jest bardziej osobowa niż ESFj ;)



Awatar użytkownika
Vadi
Posty: 460
Rejestracja: środa, 16 lipca 2008, 21:20
Lokalizacja: Zambrów

#122 Post autor: Vadi » sobota, 19 lipca 2008, 00:46

Entuzjasta jest jednoznaczne, a ESFj ma w sobie kilka połączeń i SIĘ MIESZA! Ale nie będę kłócić się... :D Wyzwanie dla inteligencji.

W socjonikę muszę zagłębić się bardziej... No i w słynne kwadry Azagala. ;) :D

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#123 Post autor: Orest_Reinn » sobota, 19 lipca 2008, 00:49

Już mniejsza o to ;)

Azagal
Posty: 388
Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 05:43

#124 Post autor: Azagal » sobota, 19 lipca 2008, 07:12

...
Ostatnio zmieniony sobota, 13 września 2008, 13:53 przez Azagal, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Vadi
Posty: 460
Rejestracja: środa, 16 lipca 2008, 21:20
Lokalizacja: Zambrów

#125 Post autor: Vadi » sobota, 19 lipca 2008, 11:41

Dobrze.

Pod żadnym.

Awatar użytkownika
Epona
Posty: 283
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 21:49
Lokalizacja: Opole

#126 Post autor: Epona » czwartek, 24 lipca 2008, 16:24

z fachowej literatury (ale łądnie brzmi :D) wyczytałam, że Dwójeczki lubią ludzi silnych, mających władzę.

Pociąga Was siła, władza i takie sprawy?
Chcielibyście partnera, który stoi na czele jakiejś interesującej organizacji? Albo takiego, który cieszy się ogromnym szacunkiem otoczenia?
Nietzsche powiedział, że czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga - śmiać się albo oszaleć. Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec.

2w1

Awatar użytkownika
Orest_Reinn
Posty: 1606
Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
Enneatyp: Mediator

#127 Post autor: Orest_Reinn » czwartek, 24 lipca 2008, 18:06

Chyba głównie podtyp so tak ma. Może trochę sx. Sp nie, bo osobistość u boku tylko przyćmiewa ją samą.
Ja do autorytetów odczuwam wstręt, podobnie jak do władzy. Cenię indywidualizm i niezależność. Wiem, dwójka może się wydawać bardzo zależna, ale jest to kwestia wyborów a podlegania czemukolwiek (wpływ autorytetów ma źródło w społecznym przymusie).

Wolę "zwyczajne" kobiety.

Eradicator
Posty: 387
Rejestracja: sobota, 24 maja 2008, 13:03

#128 Post autor: Eradicator » czwartek, 24 lipca 2008, 19:17

O, to podobnie jak ja. Nie ma to jak zwyczajna kobieta :)

Awatar użytkownika
pomiar
Posty: 101
Rejestracja: poniedziałek, 28 lipca 2008, 00:35

#129 Post autor: pomiar » środa, 6 sierpnia 2008, 01:53

Na podstawie własnych doświadczeń (z matką 2, babcią 2 i jedną koleżanką) stwierdzam, że 5 nie jest dobrym partnerem dla 2.
2 wymaga od partnera czytania w myślach i jest zawiedziona, gdy partner się czegoś nie domyślił, czego ona oczekiwała. 5 ma za słabą empatię do takich spraw, wolę, jak ktoś mi mówi wprost, czego ode mnie chce, a nie jak z matką- ciągłe pretensje, że nie pomagam, kiedy ona wymaga od wszystkich czytania w jej myślach.
5w4 INTj

Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

#130 Post autor: Pablo » niedziela, 10 sierpnia 2008, 15:41

Maro pisze:najlepszym partnerem dla rozklejonej niewiedzacej czego chce dwojki jest osemka. Pytanie tylko czy dla Osemki to dobry partner? niby podarzy za osemka ale tylko do czasu a pozniej osemka bedzie musiala bic dwojke. taki bledne kolo. ale to chyba jedyny typ dla dwojki ktory moze nia jakos rozsadnie wstrzasnac i poprowadzic przez zycie.
Też mi się wydaje że to byłaby dobra kombinacja :) Chociaż jeżeli dwójka ma być pozbawiona inwencji twórczej we wspólnym planowaniu to nie jestem pewien czy bym zdzierżył. Ale słodycz tych ludzi jest niezwykła :) I skłonność do myślenia najpierw o drugim człowieku też jest super :)
Czasem trzeba przyłożyć żeby mogło się otworzyć ;) To nie tylko problem 2-ek. Sporo 9 też miało podobnie.
Maro pisze:Ósemki materialistyczne? no co TY? jakiez to plotki i pomowienia.... Pozatym kto mowil ze osemka chce aby Dwojka robila kariere? no CHTO? Dwojka siedzi w domku opiekuje sie Osemeczka, ktora przy okazji bezgranicznie wielbi(gdyz ta an to zasluguje) a Osemka opiekuje sie bezgrancznie 2 - tylko ta musi przychodzic i mowic czego chce. do snu czyta jej Tolkiena..... az do pierwszego buntu Dwojki :P pozniej leje sie krew ale Osemka zawsze przebaczy skruszonej Dwojce bo nie ma materialistycznego serca- tylko szeroki gest panski.... :mrgreen:
Z tym materializmem to się zgodzę - bzdeta!! Ktoś przeinaczył finansowa niezależność. Mnie to bardziej pasuje do lanserskich trójek które lubią się obnosić i chwalić znajomymi, wyjazdami na jachty, samochodami zaproszeniami na prominentne imprezy, jakich przepisow prawnych nie znają i innymi kretyństwami... :roll:

Tak samo uważam że mówienie drugiemu człowiekowi jak ma jego życie wyglądać i wychowywanie go już wykracza poza bariery zdrowego związku - to matkowanie a podobno 2 i 2 się odpychają wzajemnie w bliskiej relacji i 2 nie szuka czegoś takiego. Raczej kogoś kto doceni jej wielkie serducho ale też nauczy trochę asertywności.
Nie znam żadnej 2, nie miałem okazji być nigdy z kimś takim ,ale chętnie bym poznał taką dziewczynkę :) szczególnie teraz, bo nie mam nikogo.
Epona pisze: nie zniosłabym ósemki bez serca:/
Epono 8 nie są bez serca. Chcą też żebyś przed nimi była szczera zamiast tłamsić w sobie potrzeby i pragnienia. Wiesz jaka to radocha uszczęśliwiać bliską osobę? :)

Tylko że jest z tym mały problem - nie czytamy języka aluzji i wolimy być wprost informowani co jest grane. Czasem widać że coś jest nie tak, że druga osoba staje się milcząca - wtedy pytamy "kiciuś co się dzieje" I chcemy słyszeć odpowiedź.
W związku w którym tylko bym brał i wszystkim rozporządzał czułbym się strasznie samotny. Tu potrzeba wspólnoty.

Awatar użytkownika
enngiv
Posty: 209
Rejestracja: środa, 6 czerwca 2007, 12:29
Lokalizacja: Warszawa

:)))))))))))))))

#131 Post autor: enngiv » poniedziałek, 11 sierpnia 2008, 10:43

Nie zgadzam się.
Uważam że dwójka nie może byc dobrym partnerem dla innych.

Uważam piątke za najlepszego partnera dla innych.
Generalnie sformuowanie partnerstwa w tym dziale zostało użyte co najmniej swobodnie, ale zakładam że najlepszy partner to taki, którego nie cień, ale obecnośc odkłąda się na osi czasu...hehehe, stąd też zapewne stwierdzenie silvera ze 9 się świetnie nadaję. Zgodze się z tym, ale patrząc wielowymiarowo na 9 moge śmiało powiedziec, że zawsze spotykam ich cholernie zastygłych w pracy, to samo stanowisko x lat itd...ale ludzie, jak można tak źle nam zyczyc??Przez ten topic przewija sie że 2 zdradzaja i to pewnie prawda, ale nie wierze ze pasuja do siebie elementy postepujace tak samo...

Spotyka 2 9...u 2 wybuch emocji u 9 odbicie, 2 patrzy i nie wierzy(wreszcie widzi), robi krok dalej, dla 9 jest juz dobrze, zaczyna sie rozlewac, przkracza swieta granice bliskosci dwojki, oboje siegaja spelnienia...to dzieje sie jednego wieczoru...dla mnie to jest dwojka na ostrym haju i zalana 9...Spalam sie dla Ciebie, o Boze płone:)
Z całym szacunkiem...ale ten segment lepiej reprezentuje 8.
Ludziom bezdomnym

Membaris
Posty: 124
Rejestracja: sobota, 18 sierpnia 2007, 20:04
Lokalizacja: B-tów

#132 Post autor: Membaris » środa, 29 października 2008, 16:27

im bardziej się zagłębiam w enneagram tym częściej stwierdzam, że życie jest złe i niedobre, bo nie ma cyferki, która by mi odpowiadała :twisted: a czymże dla dwójeczki jest życie bez drugiej osoby :roll:
chciałabym jeszcze w zyciu spróbować związku z drugą dwójką. jak nie wyjdzie to porzucam wszelka nadzieję :lol:
chociaż myslę, że i tak skończe z ósemką. byłam w związku z ósemką i nie mam dobrych wspomnień. pewnie dlatego, że to dość chora ósemka była. od tamtej pory ósemki mnie wkurzają potwornie :?
ale to chyba jedyny typ, który mi daje poczucie tego, że nie muszę się ciągle starać i zabiegać, żeby ktoś mi okazał trochę uczucia. przy ósemce nie mam poczucia niepokoju o związek, a to dla dwójek bardzo ważne.
w końcu sie wkurzę, postanowię się podporządkowoć, żeby tylko nie zamartwiać się cały czas i resztę życiu spędzę u boku ósemeczki :evil:

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#133 Post autor: boogi » środa, 29 października 2008, 17:03

Membaris pisze:chciałabym jeszcze w zyciu spróbować związku z drugą dwójką.
dawaj dawaj :twisted: (do mnie na PW :P)
Membaris pisze:chociaż myslę, że i tak skończe z ósemką. (...) to chyba jedyny typ, który mi daje poczucie tego, że nie muszę się ciągle starać i zabiegać, żeby ktoś mi okazał trochę uczucia.
A ja myślę, że jeżeli nie rozwiniesz w sobie dobrych cech dwójki, tylko pozostaniesz przy posiadaniu tych złych (tak, każda dwójka je ma, kwestią jest jak je opanuje; podobnież każdy inny typ), to wtedy nie pomoże Ci żaden partner, bez względu na to jaki typ i jaki poziom zdrowia będzie miał. Wszystko w Twoich rękach, a jako dwójka świadoma swojej dwójkowatości, masz wielkie szanse na wielkość i powodzenie :)
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Membaris
Posty: 124
Rejestracja: sobota, 18 sierpnia 2007, 20:04
Lokalizacja: B-tów

#134 Post autor: Membaris » środa, 29 października 2008, 17:53

A ja myślę, że jeżeli nie rozwiniesz w sobie dobrych cech dwójki, tylko pozostaniesz przy posiadaniu tych złych (tak, każda dwójka je ma, kwestią jest jak je opanuje; podobnież każdy inny typ), to wtedy nie pomoże Ci żaden partner, bez względu na to jaki typ i jaki poziom zdrowia będzie miał. Wszystko w Twoich rękach, a jako dwójka świadoma swojej dwójkowatości, masz wielkie szanse na wielkość i powodzenie Smile
pracuję nad tym już od dawna i myślę, że sporo udało mi się juz zrobić. ale życie mnie czasem męczyyy :roll: chciałabym zbudować związek pełen miłości, o jakim zawsze marzyłam, ale czasem mnie to przerasta. a przy ósemce to mam takie poczucie, że nie tylko ja dużo daję :wink: a to jest wygodne i komfortowe dla dwójek :twisted:
dawaj dawaj Twisted Evil (do mnie na PW Razz)
na ile poważna propozycja? :twisted: :twisted:

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#135 Post autor: boogi » środa, 29 października 2008, 18:32

Membaris pisze:chciałabym zbudować związek pełen miłości, o jakim zawsze marzyłam, ale czasem mnie to przerasta. a przy ósemce to mam takie poczucie, że nie tylko ja dużo daję :wink: a to jest wygodne i komfortowe dla dwójek :twisted:
Czyli leniuszek, tak jak i ja :D I na pewno Ciebie to nie przerasta, tylko wydaje Ci się, że Cię to przerasta, a to jak sądzę jest spora różnica :)
Ja swoją drogą miałem też bliższe spotkanie ósmego stopnia, bo z ósemką, i kurczę... wymęczony się potem czułem. Ja do człowieka, a ósemka do rzeczy. Ja na spokojnie, a ona agresywnie. Mocno nam się te charaktery nie zgrały. Na dłuższą metę jednak nie do wytrzymania, w tym przypadku dla obu stron ;) bo jakoś żadne z nas się wtedy nie zmieniło, nie rozwinęło, nie dopasowało do drugiego. Nie twierdzę, że to niemożliwe, jedynie konstatuję, że nam nie wyszło.
Membaris pisze:na ile poważna propozycja? :twisted: :twisted:
Ja przez Internet składam zawsze poważne propozycje :lol: Szczególnie dziewczynom, których nie znam ani z imienia, ani z widzenia, i o których wiem jedynie że są dwójkami ;)
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

ODPOWIEDZ