Strona 1 z 2

Nadopiekuńczość

: niedziela, 20 października 2013, 21:20
autor: Snufkin
Był u was temat o chęci pomocy, manipulacji, neurotycznej potrzebie miłości ale nie było stricte o nadopiekuńczości, głównie rodzicielskiej. Generalnie jest to ważna kwestia i chyba z roku na rok coraz ważniejsza.

Nadopiekuńczość, czyli innymi słowy tzw. parasol ochronny lub chowanie pod kloszem, może zaburzyć rozwój samodzielności i samodecydowania o sobie. W zasadzie prowadzi to do upośledzenia funkcji społecznych u takich osób.

Filmik poglądowy:
http://vod.tvp.pl/seriale/obyczajowe/sz ... k/12537100

Re: Nadopiekuńczość

: niedziela, 20 października 2013, 23:38
autor: Intan
Cholera jasna, czyżby moja mama 5w6 skrycie była nadopiekuńczą Dwójką? :?

Re: Nadopiekuńczość

: poniedziałek, 21 października 2013, 14:45
autor: ubiotech
Lub 6w5 jeżeli odprowadza Ciebie do liceum :)

Re: Nadopiekuńczość

: poniedziałek, 21 października 2013, 21:48
autor: Intan
Bez urazy, Snuffie, ale wydaje mi się, że ta cecha nie jest stricte dwójkowa. To, czy ktoś ją będzie przejawiał, zależy chyba przede wszystkim od tego, kim jest dla nas ten ktoś, wobec którego jesteśmy nadopiekuńczy. Czy jest naszym dzieckiem, małżonkiem, narzeczonym... Zależy to także od naszego poziomu zdrowia, bo przecież nadopiekuńczość to przecież nic innego jak jedna z form kontroli innych. Mimo że jestem Dwójką, nie zauważyłam u siebie tej cechy. Jestem opiekuńcza wobec moich przyjaciół, osób bliskich i ważnych, ale nadopiekuńcza? Nigdy.

Re: Nadopiekuńczość

: wtorek, 22 października 2013, 07:15
autor: wodzu88
Nadopiekuńcze to ja spotkałem 6 i 8... Dwa never

Re: Nadopiekuńczość

: wtorek, 22 października 2013, 07:46
autor: Cotta
Moja matka, 2w1, może nie tyle była nadopiekuńcza*, co nadkontrolująca i to bardzo.

*Mam opory, żeby nazwać to nadopiekuńczością, bo np. jak byłyśmy z siostrą chore, to bez skrupułów brała sobie na nas wolne z pracy, nas wysyłała do szkoły (nawet z gorączką), a sama się byczyła w domu. Jakoś trudno mi coś takiego skojarzyć z opiekuńczością. Za to nakazy, zakazy, przeszukiwanie rzeczy, kontrolowanie i ograniczanie kontaktów - to było na porządku dziennym.

Re: Nadopiekuńczość

: wtorek, 22 października 2013, 15:27
autor: Snufkin
Intan pisze:Bez urazy, Snuffie, ale wydaje mi się, że ta cecha nie jest stricte dwójkowa.
Spoko, w takim razie na jaki numerek byś typowała bohaterkę filmku ?
Intan pisze:Cholera jasna, czyżby moja mama 5w6 skrycie była nadopiekuńczą Dwójką? :?
BTW więź między matką a dzieckiem jest wyjątkowa, dziecko to jakby jej własność.

Re: Nadopiekuńczość

: wtorek, 22 października 2013, 21:56
autor: Intan
Snufkin pisze:
Intan pisze:Bez urazy, Snuffie, ale wydaje mi się, że ta cecha nie jest stricte dwójkowa.
Spoko, w takim razie na jaki numerek byś typowała bohaterkę filmku ?
Nie wiem, kiepska jestem w typowaniu innych. :lol:
Snufkin pisze:
Intan pisze:Cholera jasna, czyżby moja mama 5w6 skrycie była nadopiekuńczą Dwójką? :?
BTW więź między matką a dzieckiem jest wyjątkowa, dziecko to jakby jej własność.
NIE ZGADZAM SIĘ. Żadna własność! Dziecko to wciąż odrębna istota, a naszym zadaniem jest opiekować się nią, zapewnić jej bezpieczeństwo i tak dalej. Ale własność? Absolutnie nie. Stąd już o krok do utajonej nienawiści.

Re: Nadopiekuńczość

: czwartek, 28 listopada 2013, 23:01
autor: Thinker
Moja matka nie zrobiła testu jednak wstępnie analizując mogę powiedzieć że jest 2 i z ręką na sercu powiedzieć że jest nadopiekuńcza ;)

Re: Nadopiekuńczość

: poniedziałek, 23 grudnia 2013, 16:11
autor: Minka
Cotta pisze:Za to nakazy, zakazy, przeszukiwanie rzeczy, kontrolowanie i ograniczanie kontaktów - to było na porządku dziennym.
znam wiele matek - dwójek, które właśnie tak postępują. najczęściej te dwójki są matkami siódemek.

u dwójek to raczej właśnie taka "postawa żandarma", a nie nadopiekuńczość.

bardziej o nadopiekuńczość podejrzewałabym szóstki lub dziewiątki.

Re: Nadopiekuńczość

: poniedziałek, 23 grudnia 2013, 22:10
autor: przekopany
Bo to zależy jak się wyraża nadopiekuńczość.Jeśli ktoś ją kojarzy z przytulaniem i głaskaniem po głowie to nie wiem czy dwójki tak z dziećmi będą postępowały,raczej z partnerem.
Poza tym dwójki mają przejście na ósemke w stresie więc ciężko mówić o ciągłym głaskaniu po głowie a raczej ta miłość do dziecka to może być czasem srogie pomaganie jak w wojsku.
Wychowamy cie na dobrego żołnierza a myśle,że dwójki lubią macho i pewnie by chciały żeby ich dziecko było odporne i zaradne jak żołnierz,coś w tym stylu.

Re: Nadopiekuńczość

: poniedziałek, 23 grudnia 2013, 22:48
autor: 999Przemek
"znam wiele matek - dwójek, które właśnie tak postępują. najczęściej te dwójki są matkami siódemek."
TRUE STORY (np. ja :P)
Hmm... nie zauważyłem tego... byłem dosyć "niemęsko" wychowany jak i przez matkę jak i przez ojca, co skutkowało... syfem... mama co jakiś czas pyta czy coś chcę do jedzenia/picia, tu sama coś przynosi, tu przytula, tu mówi że kocha itp itd... dla mnie to zbyt... eh... nadopiekuńcze... Mówi że sobie na studiach nie poradzę, to ja się kur** pytam, co ona robi, żebym ja sobie poradził... ale co zrobisz z dwójką, aplikacja "cechy dawcy" są zainstalowane dożywotnio i nie da się ich wyłączyć choćby na chwilkę...
No i sam musiałem "wymężnieć", bo inaczej się nie dało...
No i się udało ^^

Re: Nadopiekuńczość

: wtorek, 24 grudnia 2013, 10:22
autor: Minka
no to matki dwójki moich przyjaciół siódemek, zachowują się jeszcze inaczej - bardzo mocno kontrolują, chcą wiedzieć wszystko, istny żandarm, jak jest nie po jej myśli to krzyczą (po kilku minutach już im przechodzi), ciągle pokazują, ile one robią dla tych siódemek, a tak naprawdę... wielka kontrola, wielka manipulacja, wielka inwigilacja. ja bym nie wytrzymała. zważywszy na fakt, że moi rodzice są raczej wycofani.

Re: Nadopiekuńczość

: wtorek, 24 grudnia 2013, 18:46
autor: Intan
Minka pisze:no to matki dwójki moich przyjaciół siódemek, zachowują się jeszcze inaczej - bardzo mocno kontrolują, chcą wiedzieć wszystko, istny żandarm, jak jest nie po jej myśli to krzyczą (po kilku minutach już im przechodzi), ciągle pokazują, ile one robią dla tych siódemek, a tak naprawdę... wielka kontrola, wielka manipulacja, wielka inwigilacja. ja bym nie wytrzymała. zważywszy na fakt, że moi rodzice są raczej wycofani.
O rany! Jakbyś opisywała mojego ojca. Z tym że on jest chorą Jedynką...

Re: Nadopiekuńczość

: piątek, 3 stycznia 2014, 03:33
autor: Kapar
Nadopiekuńczość może być przywarą 2, 5 i 8, ale także innych typów. Jednak wymienione przeze mnie typy mają skrzywienie pod kątem kontroli a nadopiekuńczość to tylko eufemizm dla kontroli.

Jeśli chodzi o 2 to ich skłonność do nadopiekuńczości może być potęgowana przez wpływ skrzydła w1, co przeradza się w żandarma.