Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?
Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?
Może łatwiej im znaleźć połączenie z osobą emocjonalną. W końcu dwójki chcą jak najlepiej poznać innych, wiedzieć czego potrzebują jak się czują etc. a emocjonalność czwórek im to ułatwia.
Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?
A lubią?
Lubię emocjonalność, ale nie zbytnią, nie przesadną - a w tę Czwórki zwykły popadać. Sama mam zresztą problem z nadmiernym utożsamianiem się z własnymi emocjami i nie potrzebuję, by jeszcze druga osoba miała to samo. To trochę kłopotliwe. Nie łudzę się też, że udałoby się zbudować trwałą, solidną, zdrową relację z kimś, kto wciąż potrzebuje mojej pomocy, bo co i rusz wpada w dołek, mimo okazywanego mu wsparcia. Bardziej niezdrowe Dwójki może to kręcić, bo czują się wtedy potrzebne, ale mnie przestało to bawić już jakiś czas temu.
Lubię emocjonalność, ale nie zbytnią, nie przesadną - a w tę Czwórki zwykły popadać. Sama mam zresztą problem z nadmiernym utożsamianiem się z własnymi emocjami i nie potrzebuję, by jeszcze druga osoba miała to samo. To trochę kłopotliwe. Nie łudzę się też, że udałoby się zbudować trwałą, solidną, zdrową relację z kimś, kto wciąż potrzebuje mojej pomocy, bo co i rusz wpada w dołek, mimo okazywanego mu wsparcia. Bardziej niezdrowe Dwójki może to kręcić, bo czują się wtedy potrzebne, ale mnie przestało to bawić już jakiś czas temu.
dwietrzecie
sx/so
EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.
Marianne Williamson
sx/so
EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.
Marianne Williamson
Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?
Wychodzisz z założenia ze czwórka jest niezdrowa, i ciągle popada w depresje a tak nie musi być, czwórki mogą być optymistyczne i mieć bardzo pozytywne emocje.
Może dwójkowe ENFJ i ESFJ mają inne podejście, w końcu mają dominujące Fe i patrzą głównie na emocje innych, w przeciwieństwie do INFP które mają Fi i ciągle muszą się zmagać z własnymi emocjami
Może dwójkowe ENFJ i ESFJ mają inne podejście, w końcu mają dominujące Fe i patrzą głównie na emocje innych, w przeciwieństwie do INFP które mają Fi i ciągle muszą się zmagać z własnymi emocjami
Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?
Otóż to. Dlatego też pytanie, dlaczego dany enneatyp lubi konkretną cechę innego typu, jest trochę bez sensu, bo przecież w sympatiach i antypatiach wszystko sprowadza się do konkretnych osób, indywidualności, a nie filtrów postrzegania rzeczywistości...
Nie wychodzę jednak z założenia, że każda Czwórka jest niezdrowa - napisałam, że one "zwykły" popadać w skrajne emocje, a więc w domyśle: są takie, których to nie dotyczy, czyli zdrowe. Takie zawsze serdecznie witam w swoim życiu. Chyba. Żadnej zdrowej bowiem jeszcze nie spotkałam, ale na wszystko przyjdzie czas.
Nie wychodzę jednak z założenia, że każda Czwórka jest niezdrowa - napisałam, że one "zwykły" popadać w skrajne emocje, a więc w domyśle: są takie, których to nie dotyczy, czyli zdrowe. Takie zawsze serdecznie witam w swoim życiu. Chyba. Żadnej zdrowej bowiem jeszcze nie spotkałam, ale na wszystko przyjdzie czas.
dwietrzecie
sx/so
EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.
Marianne Williamson
sx/so
EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.
Marianne Williamson
- Yarpen_Zigrin
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29
Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?
Po zastanowieniu. Dwie potwierdzone 2 różnych płci od samego początku wręcz uwielbiały mojego przyjaciela 4w5. Obydwojgu się podobała jego oryginalność i ogólny całokształt. 4 ma na obie 2 wywalone, podejscie typu "po prostu znajomi"
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2016, 16:40
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?
Hmmm, a czy może w ogóle zaistnieć udany i szczęśliwy związek 4 i 2? Na razie obserwuję, że większość czwórek jest obojętnych wobec dwójek, dwójki natomiast mocno ciągnie do czwórek.
- nobodyspecial
- Posty: 6
- Rejestracja: piątek, 2 stycznia 2015, 18:11
- Enneatyp: Dawca
Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?
Osobiście podzielam podejście Intan. W moim otoczeniu są blisko dwie Czwórki - moja mama i kiedyś powiedziałabym przyjaciółka, dzisiaj bardziej dobra koleżanka. Właśnie ten ogrom negatywnych emocji, ciągłe nawroty niezadowolenia, nieszczęścia i innych temu podobnych i wiążąca się z tym moja bezradność - mimo usilnego pocieszania, poprawa była tylko na krótkie chwile - powodują, że raczej staram się być na dystans na ile to możliwe. Czuję się przytłoczona, emocjonalnie wyssana i zmęczona takimi relacjami.Intan pisze:A lubią?
Lubię emocjonalność, ale nie zbytnią, nie przesadną - a w tę Czwórki zwykły popadać. Sama mam zresztą problem z nadmiernym utożsamianiem się z własnymi emocjami i nie potrzebuję, by jeszcze druga osoba miała to samo. To trochę kłopotliwe. Nie łudzę się też, że udałoby się zbudować trwałą, solidną, zdrową relację z kimś, kto wciąż potrzebuje mojej pomocy, bo co i rusz wpada w dołek, mimo okazywanego mu wsparcia. Bardziej niezdrowe Dwójki może to kręcić, bo czują się wtedy potrzebne, ale mnie przestało to bawić już jakiś czas temu.
Bardziej niezdrowe Dwójki może to kręcić, bo czują się wtedy potrzebne, ale mnie przestało to bawić już jakiś czas temu.
Może, ale "miłość" i chęć niesienia pomocy przez Dwójki też ma przecież swoje granice. Im bardziej nie widzisz rezultatu swojej pomocy i wdzięczności za nią, to się odechciewa być na każde zawołanie. Pewnie wraz z poziomami zdrowia ta granica się przesuwa. Choć myślę sobie, że takie nieskuteczne pomaganie może dodatkowo negatywnie wpłynąć na zdrowie Dwójki.
Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?
2 lubi 4, a czwórki lubią piąteczki, natomiast te lubią dwójki i koło się zamykamerkava pisze:Hmmm, a czy może w ogóle zaistnieć udany i szczęśliwy związek 4 i 2? Na razie obserwuję, że większość czwórek jest obojętnych wobec dwójek, dwójki natomiast mocno ciągnie do czwórek.
Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?
Piątki lubią dwójki? XD Chyba coś mnie ominęło...
To nie znaczy, że pojedyncza 5 nie może lubić jakiejś konkretnej 2, ale jak tu siedzę 7 lat na forum, to generalnie zawsze miałem wrażenie, że wiele 5-tek uznaje 2-ki za jeden z najbardziej uciążliwych dla nas typów.
To nie znaczy, że pojedyncza 5 nie może lubić jakiejś konkretnej 2, ale jak tu siedzę 7 lat na forum, to generalnie zawsze miałem wrażenie, że wiele 5-tek uznaje 2-ki za jeden z najbardziej uciążliwych dla nas typów.
Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?
W sumie, ten cały enneagram to tylko schematy i nie ma co brać to za jakąś wyrocznię. Z moich obserwacji wynika, że największym wrogiem piątki jest druga piątka. Niby nadawają na tych samych falach, ale z drugiej strony zawsze są jakieś zgrzyty. Dwójka natomiast zawsze zrobi wszystko by piątka czuła się dobrze.
Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?
Mocno uogólniasz i to nawet niewłaściwie uogólniasz, bo uogólnienie powinno się odnosić do jakiejś prawidłowości np. "LII są praktycznie zawsze 5kami", a tu powiedziałbym, że jest wręcz na odwrót i że 5 raczej nie przepadają za 2. Typy są najbardziej "typowe" gdy są na średnich/niskich poziomach zdrowia. 2 włażą w życie innych, a to ewidentnie nie jest miłe dla 5, które tego nie cierpią i wręcz same się izolują od ludzi.
Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?
No widzisz, a w moim przypadku 5 to typ, z którym mam na chwilę obecną najlepsze relacje, więc...Warzywko pisze:Z moich obserwacji wynika, że największym wrogiem piątki jest druga piątka. Niby nadawają na tych samych falach, ale z drugiej strony zawsze są jakieś zgrzyty.
Z perspektywy 5 mogę powiedzieć, że najbardziej uciążliwe są typy, które nie potrafią uszanować tego, że nie potrzebujemy/chcemy tego, co im się w danym momencie wydaje słuszne, czyli najczęściej 1, 2 i 8.
- Wiatr1000
- Posty: 421
- Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Poddębice (Łódź)
Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?
Warzywko pisze:2 lubi 4, a czwórki lubią piąteczki, natomiast te lubią dwójki i koło się zamykamerkava pisze:Hmmm, a czy może w ogóle zaistnieć udany i szczęśliwy związek 4 i 2? Na razie obserwuję, że większość czwórek jest obojętnych wobec dwójek, dwójki natomiast mocno ciągnie do czwórek.
Ok... Coś mnie ominęło bo z tego co widzę, to lubię 4 i vice versa, 4 nawet lubi 2, tutaj chyba średnio jest w drugą stronę, natomiast znam dwie 5 tki ( w tym jedną jestem ja) gdzie forma miłości do dwójki jest tylko taka i to vice versa w tym przypadku. To taka nasza miłość w kuluarach, poza oficjalnością, przed oczami postronnych osób.
Ja jedynie bym się zgodził do 4 i 2 i 4 i 5
5w4 sp/so INTj – LII