Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

Dyskusje na temat typu 2
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
ouija
Posty: 22
Rejestracja: wtorek, 6 stycznia 2015, 19:23

Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

#1 Post autor: ouija » sobota, 21 lutego 2015, 19:03

:scratch:?


7w4 xSFP :/

Marcc
Posty: 154
Rejestracja: wtorek, 13 stycznia 2015, 00:13

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

#2 Post autor: Marcc » niedziela, 22 lutego 2015, 12:19

Może łatwiej im znaleźć połączenie z osobą emocjonalną. W końcu dwójki chcą jak najlepiej poznać innych, wiedzieć czego potrzebują jak się czują etc. a emocjonalność czwórek im to ułatwia.

Awatar użytkownika
Intan
Posty: 859
Rejestracja: piątek, 22 kwietnia 2011, 19:02
Enneatyp: Dawca
Kontakt:

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

#3 Post autor: Intan » poniedziałek, 23 lutego 2015, 17:31

A lubią?

Lubię emocjonalność, ale nie zbytnią, nie przesadną - a w tę Czwórki zwykły popadać. Sama mam zresztą problem z nadmiernym utożsamianiem się z własnymi emocjami i nie potrzebuję, by jeszcze druga osoba miała to samo. To trochę kłopotliwe. Nie łudzę się też, że udałoby się zbudować trwałą, solidną, zdrową relację z kimś, kto wciąż potrzebuje mojej pomocy, bo co i rusz wpada w dołek, mimo okazywanego mu wsparcia. Bardziej niezdrowe Dwójki może to kręcić, bo czują się wtedy potrzebne, ale mnie przestało to bawić już jakiś czas temu.
dwietrzecie
sx/so

EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.

Marianne Williamson

Marcc
Posty: 154
Rejestracja: wtorek, 13 stycznia 2015, 00:13

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

#4 Post autor: Marcc » środa, 25 lutego 2015, 11:46

Wychodzisz z założenia ze czwórka jest niezdrowa, i ciągle popada w depresje a tak nie musi być, czwórki mogą być optymistyczne i mieć bardzo pozytywne emocje.
Może dwójkowe ENFJ i ESFJ mają inne podejście, w końcu mają dominujące Fe i patrzą głównie na emocje innych, w przeciwieństwie do INFP które mają Fi i ciągle muszą się zmagać z własnymi emocjami

Awatar użytkownika
Intan
Posty: 859
Rejestracja: piątek, 22 kwietnia 2011, 19:02
Enneatyp: Dawca
Kontakt:

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

#5 Post autor: Intan » środa, 25 lutego 2015, 14:00

Otóż to. Dlatego też pytanie, dlaczego dany enneatyp lubi konkretną cechę innego typu, jest trochę bez sensu, bo przecież w sympatiach i antypatiach wszystko sprowadza się do konkretnych osób, indywidualności, a nie filtrów postrzegania rzeczywistości...

Nie wychodzę jednak z założenia, że każda Czwórka jest niezdrowa - napisałam, że one "zwykły" popadać w skrajne emocje, a więc w domyśle: są takie, których to nie dotyczy, czyli zdrowe. :) Takie zawsze serdecznie witam w swoim życiu. Chyba. Żadnej zdrowej bowiem jeszcze nie spotkałam, ale na wszystko przyjdzie czas. :D
dwietrzecie
sx/so

EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.

Marianne Williamson

Awatar użytkownika
Yarpen_Zigrin
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

#6 Post autor: Yarpen_Zigrin » poniedziałek, 6 kwietnia 2015, 23:47

Po zastanowieniu. Dwie potwierdzone 2 różnych płci od samego początku wręcz uwielbiały mojego przyjaciela 4w5. Obydwojgu się podobała jego oryginalność i ogólny całokształt. 4 ma na obie 2 wywalone, podejscie typu "po prostu znajomi"

merkava
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2016, 16:40
Enneatyp: Indywidualista

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

#7 Post autor: merkava » niedziela, 13 listopada 2016, 16:46

Hmmm, a czy może w ogóle zaistnieć udany i szczęśliwy związek 4 i 2? Na razie obserwuję, że większość czwórek jest obojętnych wobec dwójek, dwójki natomiast mocno ciągnie do czwórek.

Awatar użytkownika
nobodyspecial
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 2 stycznia 2015, 18:11
Enneatyp: Dawca

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

#8 Post autor: nobodyspecial » piątek, 30 czerwca 2017, 21:28

Intan pisze:A lubią?

Lubię emocjonalność, ale nie zbytnią, nie przesadną - a w tę Czwórki zwykły popadać. Sama mam zresztą problem z nadmiernym utożsamianiem się z własnymi emocjami i nie potrzebuję, by jeszcze druga osoba miała to samo. To trochę kłopotliwe. Nie łudzę się też, że udałoby się zbudować trwałą, solidną, zdrową relację z kimś, kto wciąż potrzebuje mojej pomocy, bo co i rusz wpada w dołek, mimo okazywanego mu wsparcia. Bardziej niezdrowe Dwójki może to kręcić, bo czują się wtedy potrzebne, ale mnie przestało to bawić już jakiś czas temu.
Osobiście podzielam podejście Intan. W moim otoczeniu są blisko dwie Czwórki - moja mama i kiedyś powiedziałabym przyjaciółka, dzisiaj bardziej dobra koleżanka. Właśnie ten ogrom negatywnych emocji, ciągłe nawroty niezadowolenia, nieszczęścia i innych temu podobnych i wiążąca się z tym moja bezradność - mimo usilnego pocieszania, poprawa była tylko na krótkie chwile - powodują, że raczej staram się być na dystans na ile to możliwe. Czuję się przytłoczona, emocjonalnie wyssana i zmęczona takimi relacjami.


Bardziej niezdrowe Dwójki może to kręcić, bo czują się wtedy potrzebne, ale mnie przestało to bawić już jakiś czas temu.

Może, ale "miłość" i chęć niesienia pomocy przez Dwójki też ma przecież swoje granice. Im bardziej nie widzisz rezultatu swojej pomocy i wdzięczności za nią, to się odechciewa być na każde zawołanie. Pewnie wraz z poziomami zdrowia ta granica się przesuwa. Choć myślę sobie, że takie nieskuteczne pomaganie może dodatkowo negatywnie wpłynąć na zdrowie Dwójki.

Warzywko
Posty: 54
Rejestracja: niedziela, 25 czerwca 2017, 14:36

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

#9 Post autor: Warzywko » sobota, 1 lipca 2017, 10:22

merkava pisze:Hmmm, a czy może w ogóle zaistnieć udany i szczęśliwy związek 4 i 2? Na razie obserwuję, że większość czwórek jest obojętnych wobec dwójek, dwójki natomiast mocno ciągnie do czwórek.
2 lubi 4, a czwórki lubią piąteczki, natomiast te lubią dwójki i koło się zamyka :)

Awatar użytkownika
And
Posty: 551
Rejestracja: sobota, 1 maja 2010, 21:51
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Andaluzja

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

#10 Post autor: And » sobota, 1 lipca 2017, 11:58

Piątki lubią dwójki? XD Chyba coś mnie ominęło...

To nie znaczy, że pojedyncza 5 nie może lubić jakiejś konkretnej 2, ale jak tu siedzę 7 lat na forum, to generalnie zawsze miałem wrażenie, że wiele 5-tek uznaje 2-ki za jeden z najbardziej uciążliwych dla nas typów.

Warzywko
Posty: 54
Rejestracja: niedziela, 25 czerwca 2017, 14:36

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

#11 Post autor: Warzywko » sobota, 1 lipca 2017, 13:14

W sumie, ten cały enneagram to tylko schematy i nie ma co brać to za jakąś wyrocznię. Z moich obserwacji wynika, że największym wrogiem piątki jest druga piątka. Niby nadawają na tych samych falach, ale z drugiej strony zawsze są jakieś zgrzyty. Dwójka natomiast zawsze zrobi wszystko by piątka czuła się dobrze.

Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

#12 Post autor: Agon » sobota, 1 lipca 2017, 21:56

Mocno uogólniasz i to nawet niewłaściwie uogólniasz, bo uogólnienie powinno się odnosić do jakiejś prawidłowości np. "LII są praktycznie zawsze 5kami", a tu powiedziałbym, że jest wręcz na odwrót i że 5 raczej nie przepadają za 2. Typy są najbardziej "typowe" gdy są na średnich/niskich poziomach zdrowia. 2 włażą w życie innych, a to ewidentnie nie jest miłe dla 5, które tego nie cierpią i wręcz same się izolują od ludzi.

Awatar użytkownika
And
Posty: 551
Rejestracja: sobota, 1 maja 2010, 21:51
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Andaluzja

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

#13 Post autor: And » niedziela, 2 lipca 2017, 11:28

Warzywko pisze:Z moich obserwacji wynika, że największym wrogiem piątki jest druga piątka. Niby nadawają na tych samych falach, ale z drugiej strony zawsze są jakieś zgrzyty.
No widzisz, a w moim przypadku 5 to typ, z którym mam na chwilę obecną najlepsze relacje, więc... :what:

Z perspektywy 5 mogę powiedzieć, że najbardziej uciążliwe są typy, które nie potrafią uszanować tego, że nie potrzebujemy/chcemy tego, co im się w danym momencie wydaje słuszne, czyli najczęściej 1, 2 i 8.

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Dlaczego 2 lubią dużą emocjonalność 4?

#14 Post autor: Wiatr1000 » wtorek, 4 lipca 2017, 12:54

Warzywko pisze:
merkava pisze:Hmmm, a czy może w ogóle zaistnieć udany i szczęśliwy związek 4 i 2? Na razie obserwuję, że większość czwórek jest obojętnych wobec dwójek, dwójki natomiast mocno ciągnie do czwórek.
2 lubi 4, a czwórki lubią piąteczki, natomiast te lubią dwójki i koło się zamyka :)

:shock: Ok... Coś mnie ominęło :roll: bo z tego co widzę, to lubię 4 i vice versa, 4 nawet lubi 2, tutaj chyba średnio jest w drugą stronę, natomiast znam dwie 5 tki ( w tym jedną jestem ja) gdzie forma miłości do dwójki jest tylko taka :boxing: i to vice versa w tym przypadku. To taka nasza miłość w kuluarach, poza oficjalnością, przed oczami postronnych osób.

Ja jedynie bym się zgodził do 4 i 2 i 4 i 5 :wink:
5w4 sp/so INTj – LII

ODPOWIEDZ