5 ulubionych seriali
: sobota, 15 grudnia 2007, 10:39
Były filmy, mogą być i seriale. Tym bardziej że wg mnie ostatnio generalnie są lepsze od filmów. Poza tym, pozwalają lepiej opowiedzieć historię i ukazać złożoność osobowości bohaterów. Niektóre.
Kolejność przypadkowa
M.A.S.H. - genialne poczucie humoru, dialogi, a przy tym niebanalny i okraszony refleksją
Alternatywy 4 - to co wszyscy kocha(liś)my z bloków z wielkiej płyty przedstawione w humorystycznym świetle - awarie, braki zasilania, cenzura
Ally McBeal - za bohaterów (ze szczególnym uwzględnieniem Johna Cage'a) i procesy sądowe w krzywym zwierciadle
Prison Break (Skazany na śmierć) - najlepszy wg mnie serial sensacyjny, i to bez żadnych kosmitów i nie wiadomo czego, plus znakomicie dobrani do ról aktorzy
Rzym - serial, w którym najlepiej ukazano mechanizm polityki. Nikt tutaj nie jest czarny albo biały, każdy ma swoje marzenia i skrzywienia. No i ta scenografia!
Nie zmieściły się, choć też bardzo dobre:
* Przystanek Alaska - za nieco zbyt nachalne promowanie New Age'u
* Herosi - za błędy scenariuszowe i gdzieniegdzie przesadę
* Family Guy (Ojciec rodziny) - miejscami zbyt "amerykański" (trzeba naprawdę znać tamtejszą popkulturę żeby zrozumieć wiele z żartów)
* Duma i uprzedzenie - niezbyt lubię tamtą epokę
* Ja, Klaudiusz - aktorsko genialny, ale uprościli książkę, na bazie której powstał
Kolejność przypadkowa
M.A.S.H. - genialne poczucie humoru, dialogi, a przy tym niebanalny i okraszony refleksją
Alternatywy 4 - to co wszyscy kocha(liś)my z bloków z wielkiej płyty przedstawione w humorystycznym świetle - awarie, braki zasilania, cenzura
Ally McBeal - za bohaterów (ze szczególnym uwzględnieniem Johna Cage'a) i procesy sądowe w krzywym zwierciadle
Prison Break (Skazany na śmierć) - najlepszy wg mnie serial sensacyjny, i to bez żadnych kosmitów i nie wiadomo czego, plus znakomicie dobrani do ról aktorzy
Rzym - serial, w którym najlepiej ukazano mechanizm polityki. Nikt tutaj nie jest czarny albo biały, każdy ma swoje marzenia i skrzywienia. No i ta scenografia!
Nie zmieściły się, choć też bardzo dobre:
* Przystanek Alaska - za nieco zbyt nachalne promowanie New Age'u
* Herosi - za błędy scenariuszowe i gdzieniegdzie przesadę
* Family Guy (Ojciec rodziny) - miejscami zbyt "amerykański" (trzeba naprawdę znać tamtejszą popkulturę żeby zrozumieć wiele z żartów)
* Duma i uprzedzenie - niezbyt lubię tamtą epokę
* Ja, Klaudiusz - aktorsko genialny, ale uprościli książkę, na bazie której powstał