Partner / Przyjaciel

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#16 Post autor: tzlm » czwartek, 10 maja 2007, 21:43

fantasy165 pisze:tzlm jakim ty typem jesteś?
5w4
Konfliktowe pary?
Tak Gabisiu, dokładnie tak.



fantasy165
Posty: 27
Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 15:32

#17 Post autor: fantasy165 » czwartek, 10 maja 2007, 21:55

Nie byłam w związku z piątką, więc nie wiem :)


wiem, że nigdy, przenigdy nie zaakceptowałabym ósemki :)
1w2 Common sense is not so common :)

misiek
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 02:59

#18 Post autor: misiek » czwartek, 10 maja 2007, 23:00

o tak ósemka to to czego nie nawidzę najbardziej :)

co do 5... jeżeli jedynka się przełamie może być nawet fajnie :)
najgorsze co w sobie widzę jeżeli chodzi o jakiekolwiek związki?

RUTYNA... poprostu nie potrafie w nią nie wpadać... to jest chore... najgorsze jest to że denerwuje mnie to tylko dlatego że wiem że nie powinienem w nią wpadać (paradoks jedynki :lol:)

jeżeli chodzi o bycie na czas... jestem wyjątkowo spóźnialski... szczególnie jeżeli chodzi o szkołę, i wszystko co jest związane z obowiązkiem... jeżeli chodzi o przyjemności zawsze jestem 5 minut przed czasem :)

nie lubie w sobie mojej jedynki... szczerze mówiąc z chęcią wymieniłbym ją na jakikolwiek inny typ :D


jeżeli chodzi o przyjaciół to wydaje mi się że lepszego powiernika ze świecą szukać (w życiu nie póściłem rzadnej plotki!) o bardziej szczerego i obiektywnego doradcę też trudno...

w związkach... no cóż... napewno jeżeli jedynka nie zdaje sobie z tego sprawy to sama może zniszczyć związek... znudzić partnera... w innym przypadku napewno nieźle się namęczy ale cóż... innego wyjścia dla jedynki jakby nie ma... no chyba że partner jedynki ma masę pomysłów... wtedy napewno razem będą szczęśliwi...

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#19 Post autor: ewutek » czwartek, 10 maja 2007, 23:19

misiek pisze:najgorsze co w sobie widzę jeżeli chodzi o jakiekolwiek związki?

RUTYNA... poprostu nie potrafie w nią nie wpadać... to jest chore... najgorsze jest to że denerwuje mnie to tylko dlatego że wiem że nie powinienem w nią wpadać (paradoks jedynki :lol:)
I jest to w zasadzie jedyny poważny mankament teoretycznego związku 1 i 5. Jedno i drugie ma tendencję popadać w swoje większe/mniejsze rutyny. Niestety "spontaniczność" Piątki nie spowoduje, że Jedynka od czasu do czasu wyleci z toru swojej usankcjonowanej przyzwyczajeniem obowiązkowości.
5w6

fryzjer
Posty: 347
Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 23:30

#20 Post autor: fryzjer » czwartek, 10 maja 2007, 23:24

Poza tym, ani 5 ani 1 nie bedzie chcialo wychodzic naprzeciw i oba te typy wolą sytuacje, kiedy to ktoś je "adoruje", docenia, czy jak to nazwać. Na związek ciężko, na przyjaźń ? Nie sprawdzałem, ale wierze, że dałoby rade. Oczywiście wszystko zależy od człowieka ;]

misiek
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 02:59

#21 Post autor: misiek » czwartek, 10 maja 2007, 23:30

wiesz... gdybym wiedział że jej to nie przeszkadza że popadam w rutynę to z miłą chęcią bym w niej pozostawał... tyle tylko że wydaje mi się że ona oczekuje odemnie czegoś więcej... odmiany... no i tu jest cały ból... od niej na zasugerowanie czegoś liczyć raczej nie mogę... a sam... no cóż... staram się ale jak to u perfekcjonisty czuje że za mało... a najgorsze w tym wszystkim jest to że wciąż przeraża mnie myśl że mogę przez swoją beznadziejność ją stracić...

fryzjer... nie wiesz co mówisz... właśnie jestem tą jedynką która nie widzi świata poza jedną piątką

fryzjer
Posty: 347
Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 23:30

#22 Post autor: fryzjer » czwartek, 10 maja 2007, 23:46

To, ze nie widzisz swiata poza ta jedna piatka niczemu nie przeczy.
Napisalem, ze na zwiazek ciezko, ale nie jest to NIEMOZLIWE. Jesli nawzajem sie zrozumiecie i dotrzecie, to wszystko stanie sie proste. Stwierdzenie "na zwiazek ciezko" chodzilo mi o poczatkowa faze tylko, nie dopisalem tego odrazu...
Jak zwiazek 1z5 dotrze sie, zrozumie sie to przetrzyma dlugo. Tak mi sie wydaje.

Awatar użytkownika
lusylia
Posty: 383
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 06:05
Lokalizacja: chi town

#23 Post autor: lusylia » piątek, 11 maja 2007, 16:23

misiek: chociazby z powodow ze jestes ISFp (Jedynki zawsze sa j na koncu) oraz masz duzo z 6, wnioskuje ze jestes 9w1, a nie 1w9. To co opisujesz jest tez bardziej 9kowe. Przemysl to.
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.

fantasy165
Posty: 27
Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 15:32

#24 Post autor: fantasy165 » piątek, 11 maja 2007, 16:31

W takim związku zarówno jedynka i piątka muszą się wysilać, a nie o to w tym wszystkim chodzi :)
Wydaje mi się, że najlepszym partnerem dla mnie będzie facet-siódemka. Taki facet ma mnóstwo pomysłów, dużo rozmawia, śmieje się, musi być ciągle w ruchu. Dzięki niemu będę mogła się wyluzować i otworzyć i oprócz tego moje "krytykanctwo" się zmniejszy. Mój partner wniósłby dużo luzu, dobrą atmosferę do związku i całej rodziny, a ja dbałaby o wszystkie płatności, obowiązki, terminy i wszyscy byliby zadowoloni :)

Nie zaprzeczam, że związek jedynki i piątki byłby nieudany> Gdybym zakochała się w jakiejś piątce, to adorowałabym ją (tzn.jego :).
Problem byłby w tym, że oboje musielibyśmy się otowrzyć.No ale to inna sprawa.

Nie cierpię też czwórek-nie przepadam za specyficznymi artystycznymi duszami :)
1w2 Common sense is not so common :)

Rosveen
Posty: 363
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 14:29
Lokalizacja: ja się tu wzięłam?

#25 Post autor: Rosveen » piątek, 11 maja 2007, 18:07

Związek z Jedynką? Ha, żebym to ja wiedziała... Przyjaźń? Jak najbardziej. Bardzo cenię Jedynki i myślę, że taka relacja byłaby korzystna dla nas obu/obojga. Nie wiem tylko, czy Jedynka by ze mną wytrzymała, ale kiedyś sprawdzę :D Zresztą ja w ogóle robię się coraz bardziej jedynkowa, powoli, ale jednak...

misiek
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 02:59

#26 Post autor: misiek » piątek, 11 maja 2007, 23:51

lusylia pisze:misiek: chociazby z powodow ze jestes ISFp (Jedynki zawsze sa j na koncu) oraz masz duzo z 6, wnioskuje ze jestes 9w1, a nie 1w9. To co opisujesz jest tez bardziej 9kowe. Przemysl to.
co do tego P na końcu to właściwie wyszło mi w teście że jestem P w 55% (czy jakoś tak)...
w teście enneagramu który rozwiązywałem dwa razy wychodziło mi że jestem po prostu czyste 1...
lecz jak czytałem opis 1w9 uznałem go za biskiego mi... dodatkowo jak przeczytałem 9 zauważyłem podobieństwa... więc sam się poniekąd mianowałem 1w9... ale co do tego że dominuje u mnie 1 nie mam wątpliwości... jak czytałem opis jedynki szczerze widziałem tam po prostu siebie... w 9 jedynie fragmęty... więc wydaje mi się że o błędnej diagnozie raczej nie ma co mówić :)

Awatar użytkownika
lusylia
Posty: 383
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 06:05
Lokalizacja: chi town

#27 Post autor: lusylia » sobota, 12 maja 2007, 06:33

A opis ISFP pasuje do Ciebie misiek? Nie ma Jedynek ktore nie sa 'J' na koncu. NIE MA!!!!!!!!! Musisz byc ISFJ, albo cokolwiek xxxJ

:D
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.

Awatar użytkownika
Hydra
VIP
VIP
Posty: 825
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 18:19
Lokalizacja: Wrocław

#28 Post autor: Hydra » sobota, 12 maja 2007, 11:48

lusylia pisze:A opis ISFP pasuje do Ciebie misiek? Nie ma Jedynek ktore nie sa 'J' na koncu. NIE MA!!!!!!!!! Musisz byc ISFJ, albo cokolwiek xxxJ

:D
Misiek czuje się jedynką i jego prawo! Czytał opis i widział siebie w 1w9.
Będzie tak jak ze mną – czytałam opis 9w8 i tez widziałam siebie. A później poznałam inne 9w8 i zmieniłam zdanie :lol:
Teraz jestem ISTp i tylko ISTp :)
MY NIE MóWIMY NIC

misiek
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 02:59

#29 Post autor: misiek » sobota, 12 maja 2007, 20:21

lusylia pisze:A opis ISFP pasuje do Ciebie misiek? Nie ma Jedynek ktore nie sa 'J' na koncu. NIE MA!!!!!!!!! Musisz byc ISFJ, albo cokolwiek xxxJ

:D
właśnie o to chodzi że jak czytałem opis ISFP odnajdywałem każdy punkt w swojej osobie... tyle że głównie w odniesieniu do pewnej grupy ludzi (wśród harcerzy) ale jak patrze na resztę mojego życia to rzeczywiście bardziej przeważa u mnie ISFJ... nie wiem jak to się dzieje ale w środowisku harcerskim po prostu aktywuje się we mnie 100% ISFP :)

Awatar użytkownika
Szura
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 17:57
Lokalizacja: Warszawa

#30 Post autor: Szura » sobota, 12 maja 2007, 20:41

Niedawno przestałam walczyć z moją niechęcią do Jedynek. Doszłam do wniosku, że nie muszę pałać miłością do każdego człowieka na ziemi. ;)

Aczkolwiek każdej nowopoznanej osobie daję takie same szanse.

Nie wyobrażam sobie związku, a nawet przyjaźni z tym typem. Zbyt diametralnie się różnimy...
Podczas srogiej zimy zrozumiałem, że we mnie jest niezwyciężone lato.
4w5, ISFp.

ODPOWIEDZ