Enneagram

To pytanie do innych typów: czy któryś/któraś z Was chciałby/chciałaby mieć jedynkę za przyjaciela lub partnera/partnerkę?
Jeśli tak to dlaczego?
Bardzo interesują mnie wasze wypowiedzi

Nie.

Dlaczego?

Ktoś taki jak ja? Nie.

Też nie chciałabym się wiązać z takim typem jak ja hehe
Ale ciekawa jestem co na ten temat sądzą piątki, siódemki itp...

bardzo cięzko jest sie z wami przyjaznic bo zwyczajnie nie dopuszczacie ludzi do siebie. ostatnio dowiedzialam sie od mojej dobrej kolezanki jeszcze z czasow liceum ze ona potrzebowala lat zeby sie otworzyc i rozmawiac ze mna o prywatnych i czesto bolesnych dla niej sprawach. poza tym faktycznie nie umiecie utrzymywac znajomosci, bardzo rzadko sie kontaktujecie, czasem to nie wiem czy jedynka sie na mnie obrazila, czy w ogole jeszcze zyje bo nie daje znaku.
ogolnie uwazam was za sympatycznych ludzi, lubie z wami rozmawiac a i zabawa z jedynkami ktore znam jest zawsze udana.

fantasy165 pisze:czy któryś/któraś z Was chciałby/chciałaby mieć jedynkę za przyjaciela lub partnera/partnerkę?
Jeśli tak to dlaczego?

Jesteście wyjątkowo konkretni, usystematyzowani i wiecie czego chcecie. Myślę, że gdybym miała z jakąś poznaną Jedynką wspólny cel albo zainteresowania, to chętnie stworzyłabym z kimś takim tandem.

fantasy165 pisze:Dlaczego?

Dlatego, że jesteście straszni. Jak widzę taką pedantyczną Jedynkę to mnie krew zalewa. Jesteście najgorszym typem człowieka jak dla mnie.

przyjaźń tak. Bo wiem ile warta jest przyjaźń z 1.
Co do partnera.. właśnie przekonuje się o tym, że chyba nie jest tak DOBRZE jak mogłoby się wydawać. Nie mogę znieść już ciągłego kontrolowania siebie, ustępowania na każdym kroku.. Więc sama nie wiem jak to jest. To specyficzny typ związku. Trudny..

tzlm pisze:

fantasy165 pisze:Dlaczego?

Dlatego, że jesteście straszni. Jak widzę taką pedantyczną Jedynkę to mnie krew zalewa. Jesteście najgorszym typem człowieka jak dla mnie.

Ja jestem jedynką i roczej tym "gorszym" typem jedynki
Nie jestem wbrew pozorom pedantyczna;) w domu mam bałagan.
W szkole też wiele rzeczy robię na ostatnią chwilę, ale MUSZę mieć zrobione.
Kiedyś bardzo krytycznie patrzyłam na osoby niesamodzielne, kompletnie olewające, ale w ostatnich 2 miesiącach zaczęłam je tolerować, gdyż one mają to czego inni ja na przykład nie mam.

cukrowa_wata pisze:przyjaźń tak. Bo wiem ile warta jest przyjaźń z 1.
Co do partnera.. właśnie przekonuje się o tym, że chyba nie jest tak DOBRZE jak mogłoby się wydawać. Nie mogę znieść już ciągłego kontrolowania siebie, ustępowania na każdym kroku.. Więc sama nie wiem jak to jest. To specyficzny typ związku. Trudny..

taka właśnie jestem i cenię sobie też za to piątki

fantasy165 pisze:Ja jestem jedynką i roczej tym "gorszym" typem jedynki :)
Nie jestem wbrew pozorom pedantyczna;) w domu mam bałagan.
W szkole też wiele rzeczy robię na ostatnią chwilę, ale MUSZę mieć zrobione.
Kiedyś bardzo krytycznie patrzyłam na osoby niesamodzielne, kompletnie olewające, ale w ostatnich 2 miesiącach zaczęłam je tolerować, gdyż one mają to czego inni ja na przykład nie mam.

Wiesz co, jest coś w ruchach, w zachowaniu, nawet w wyglądzie (tak, znam kilka Jedynek) co odpycha. Spójrz na to jak chodzisz, jak trzymasz głowę, jakim tonem mówisz, właśnie tego nie lubię. I wiesz o co jeszcze mi chodzi, o to, że u Jedynek wszystko MUSI być, MUSI być na czas. Przepraszam.


Możemy być kumplami w internecie. :P

Rzeczywiście nawet nie zdałam sobie sprawę z tego musi

tzlm jakim ty typem jesteś?

Ciekawa sprawa zauwazyłem, że w moim otoczeniu:
-Siódemkom nie układa się z dwójkami
-Ósemkom nie układa się z trójkami
-Dziewiątkom nie układa się z czwórkami
-Jedynkom nie układa się z piątkami
Konfliktowe pary?