Strona 6 z 8

: niedziela, 1 czerwca 2008, 20:19
autor: Matatjahu
Epona pisze:Co sądzisz o jedynce, która ma dwie twarze? przed kumplami kozak, udawana pewność siebie, kobieciarz, przede mną skromny chłopak, czuły, zamknięty w sobie, ale widać, że coś go trapi.
o, nie powiedziałbym że sam tak mam, ale gdyby ktoś mnie tak określił to bym się nie zdziwił raczej xP no to wiesz, masz trudne zadanie, bo musisz spełniać tak jakby dwie role: 1. taką żeby można się było tobą pochwalić przed kumplami, dobrze czuć w towarzystwie 2. okazywac zrozumienie, cierpliwość, czułość, itd. kiedy jesteście sami ^^^ to proste ;]

: poniedziałek, 2 czerwca 2008, 10:49
autor: fra
I to też oznacza, że jest z Tobą szczery, Epono. Już chyba na tyle Ci ufa, że nie udaje kozaka, gdy jest z Tobą sam na sam. To już jest dużo. Jedynka nie lubi jak się ją naciska, z drugiej strony - skoro piszesz. ze widzisz, że coś go trapi, powiedz mu o tym. Niech wie, że Ty to widzisz. Że jesteś obok w razie czego. Jedynka tak jak Dwójka ma problem z wygadaniem się, bo nie chce być dla nikogo ciężarem, poza tym gdzie by tam doskonała Jedynka powiedziała od razu, że ma z czymś problem? :D ;) Pokazując, ze jesteś obok da mu taki komfort psychiczny, że jest dla Ciebie ważny, że go słuchasz, obserwujesz.
Ja jako Jedynka, nie znam Eponko Dwójki, której bym nie lubiła. Dla mnie najważniejsze w Dwójkach jest to, że można na nich polegać - są oddane, potrafią słuchać, do tego mają umiejętność robienia odpowiedniej atmosfery, że najbardziej skryta i sztywna Jedynka zaczyna się w końcu sama otwierać i zwierzać. Ważna też jest szczerość, bo sztuczność jest odpycha, jak poprzednio już tu pisaliście.
Równie odpychająca może być i przesadna słodkość, rozczulanie się - osoba taka wydaje się nieodpowiedzialna, infantylna. Dwójka sama z siebie ma na tyle uroku, że granie bezbronnej blondynki to niekoniecznie dobry trop.
Być może się mylę, bo nie jestem facetem, ale skoro z panów tylko Matatjahu się wypowiedział, to sobie pozwoliłam :) pozdro!

: poniedziałek, 2 czerwca 2008, 11:33
autor: Matatjahu
fra pisze:I to też oznacza, że jest z Tobą szczery, Epono. Już chyba na tyle Ci ufa, że nie udaje kozaka, gdy jest z Tobą sam na sam. To już jest dużo. Jedynka nie lubi jak się ją naciska, z drugiej strony - skoro piszesz. ze widzisz, że coś go trapi, powiedz mu o tym. Niech wie, że Ty to widzisz. Że jesteś obok w razie czego. Jedynka tak jak Dwójka ma problem z wygadaniem się, bo nie chce być dla nikogo ciężarem, poza tym gdzie by tam doskonała Jedynka powiedziała od razu, że ma z czymś problem? :D ;)
no własnie, ale to może też być źle odbierane, bo to nie może być konkretny problem, może go trapi życie samo w sobie ;D ja bym to zostawił, lepiej jest jak jedynka uważa, że ludzie nie widzą jej słabości ^

: poniedziałek, 2 czerwca 2008, 11:47
autor: yusti
.

: środa, 4 czerwca 2008, 00:49
autor: pacanoid
...

: czwartek, 5 czerwca 2008, 17:30
autor: Matatjahu
paranoid_android2 pisze:
fra pisze:Już chyba na tyle Ci ufa, że nie udaje kozaka, gdy jest z Tobą sam na sam.
Co to daje? Pierwsza lepsza osoba jaka pojawi się w pobliżu powoduje włączenie kozaka z powrotem. Wtedy osoba 'ważniejsza' odnosi wrażenie że wcale nie jest ważniejsza, skoro szanowna Jedynka najbardziej skupia się na stwarzaniu pozorów przed byle kim.
skąd wiesz? =P

: czwartek, 5 czerwca 2008, 19:54
autor: pacanoid
...

: czwartek, 5 czerwca 2008, 20:00
autor: Matatjahu
według mnie nie jest to negatywne zjawisko, 'kozak' to część osobowości uaktywniająca się przy kontaktach z daną kategorią osób lub w większym gronie x]

: piątek, 6 czerwca 2008, 12:13
autor: fra
Ojj... po prostu dla p_a zrozumiała jest inna postawa - w życiu być gburem a na forum kozaczyć ;)
buziaczki :****
I spokojnie - nawet jak Jedynka "włączy kozaka" przed innymi, to postara się, by ta naprawdę ważna osoba, nie poczuła się olana.
Chyba że nie jest ważna 8)

: piątek, 6 czerwca 2008, 12:30
autor: Matatjahu
fra pisze:Ojj... po prostu dla p_a zrozumiała jest inna postawa - w życiu być gburem a na forum kozaczyć ;)
jesli to jest jakas aluzja to dementuje, ona nie jest gburem w życiu ;]
I spokojnie - nawet jak Jedynka "włączy kozaka" przed innymi, to postara się, by ta naprawdę ważna osoba, nie poczuła się olana.
Chyba że nie jest ważna 8)
właśnie właśnie...

: piątek, 6 czerwca 2008, 15:32
autor: yusti
.

: piątek, 6 czerwca 2008, 15:46
autor: Matatjahu
yusti pisze:to ona jest su...ą także w zyciu?! ja pierdziu...
nie znam jej z tej strony, w realu jest sŁiiiiTaŚnYm i MiLoOsIm misiaczkiem ^^^

: piątek, 6 czerwca 2008, 16:25
autor: pacanoid
Obrazek



ps. pozdrawiam yusti, zima minie lato złączy serca dwa

: piątek, 6 czerwca 2008, 16:37
autor: yusti
.

: wtorek, 10 czerwca 2008, 00:05
autor: Epona
Matatjahu pisze:
fra pisze:
I spokojnie - nawet jak Jedynka "włączy kozaka" przed innymi, to postara się, by ta naprawdę ważna osoba, nie poczuła się olana.
Chyba że nie jest ważna 8)
właśnie właśnie...
no niby tak, ale wiecie, czasem takie zmiany masek przy osobie ważnej potrafią nieźle wyprowadzić z równowagi.
czasem jedynka potrafi się pogubić, gdy blisko jest ta ważna osoba i w pobliżu pojawi się kumpel, przed którym pan-jeden cale życie kozaczył... i uwaga! co ma zrobić jedyneczka? kozaczyć, czy być "sobą" przed ważną osobą?

Mam wrażenie, że jedynki, zwłaszcza te ze skrzydłem w 2 potrafią doskonale manipulować ludźmi, zupełnie jak dwójki, z tym, że mają nieco inne motywacje.