Strona 7 z 8

: wtorek, 10 czerwca 2008, 01:38
autor: fra
Masz rację Epona. Zdaje im się jednak, że te "inne motywacje" są wystarczającym uspawiedliwieniem.

: wtorek, 10 czerwca 2008, 12:48
autor: Matatjahu
Epona pisze:Mam wrażenie, że jedynki, zwłaszcza te ze skrzydłem w 2 potrafią doskonale manipulować ludźmi, zupełnie jak dwójki, z tym, że mają nieco inne motywacje.
możliwe że coś w tym jest ;]

: czwartek, 19 czerwca 2008, 14:48
autor: Alia
Ja mam za przyjaciela1w9:) To świetna relacja, na prawdę świetnie nam się rozmawia. Z jedynką nie musze mieć wspolnych zainteresowań, nie muszę być taka jak ona, a mogę z nią o wszystkim pogadać...Możemy się nawet wzajemnie od siebie uczyć nowych rzeczy. Czuć od niej bezpieczeństwo, takie że wszystko da się zaplanować, zrobić jesli się tylko chce...Niema jakiegoś wielkiego osaczenia emocjonalnego, a pomimo tego jest spokój że i tak w jakimś tam stopniu jesteśmy wierni sobie. Nie wiem jak w zwiazkach.

: czwartek, 16 kwietnia 2009, 23:52
autor: Ann
z moich doswiadczeń mogę powiedzieć, że cenię sobie jedynki, choć chyba żadna z nich nie moglaby byc moją 'bratnią duszą' ;) lubię jedynki za to, że po pierwsze nie są płytkie, można z nimi pogadać na ciekawe tematy, wymienic refleksje nt. życia, sztuki itd. Poza tym lubię je za to, że czesto są poważne i/lub pesymistyczne (cóż..czyli takie jak ja;))..
natomiast to, czego nie lubię to zbytni krytycyzm i ocenianie.. przez to dosc trudno mi sie zwierzyc takiej osobie... i jeszcze to, ze sa bardziej racjonalne niz emocjonalne, co rowniez utrudnia mi nawiazanie głębszej więzi...

: piątek, 8 maja 2009, 16:47
autor: mariola
Jestem z jedynka i powiem wam ze ciezko.. jestesmy razem 4 lata ale coraz czesciej zastanawam sie nad sensem tego zwiazku.Dodam ze jestem 4.

: piątek, 8 maja 2009, 16:52
autor: chottomatte
mariola pisze:Jestem z jedynka i powiem wam ze ciezko.. jestesmy razem 4 lata ale coraz czesciej zastanawam sie nad sensem tego zwiazku.Dodam ze jestem 4.
:shock: Czysty masochizm. 4 lata się katować kimś "ciężkim". Szok. Czasem mam wrażenie, że "cierpiętnicy" to byłaby dobra alternatywna nazwa dla 4...ale jak patrzę na posty takiego irrealnego, to wcale taka dobra mi się nie wydaje. :roll:

: piątek, 8 maja 2009, 17:13
autor: yusti
.

: piątek, 8 maja 2009, 17:47
autor: mariola
I TU sie zgodze ze 1 mnie mobilizuje,bo faktycznie czasami mam lenia,ale perfkcjonizm i postawa zbawiania swiata jest dla mnie na dluzsza mete irytujaca a wrecz smieszna.No ale coz rozum serca nie zrozumie..

: czwartek, 14 maja 2009, 10:15
autor: qos
tak 1 bywaja.
najgorszy jest ten ich ton głoscu, jak sie im o czyms mowi co jest niezgodne z ich zasadami. pogarda 100% i patrza sie na ciebie ekhm, ja tam odnosze wrazenie ze wrecz z obrzydzeniem.
i potrafią zaaaaanudzaaaaaaaaać, ale nie wszystkie na szczęscie;]

ale to z wad ;] zalet nie wymienie nie bede łechtac waszego ego:D

: czwartek, 14 maja 2009, 16:45
autor: yusti
.

: czwartek, 14 maja 2009, 16:50
autor: Fenol
yusti pisze:przynajmniej nie jesteśmy obłudni
(...)
nie gramy
nie kreujemy swego wizerunku
(...)
:)
no chyba, że ktoś ma do czynienia z niezdrową jedynką :P te to potrafią dopiero zaleźć na skórę :wink:

: czwartek, 14 maja 2009, 17:05
autor: yusti
.

: czwartek, 14 maja 2009, 18:49
autor: Fenol
bo w życiu czasem ważne są zmiany :D

(to zdanie ma ewidentny związek z tematem, więc nie usuwać :P)

: piątek, 24 lipca 2009, 11:10
autor: nakona
yusti pisze:przynajmniej nie jesteśmy obłudni
jak czujemy obrzydzenie to chyba NORMALNE że to po nas widac
nie gramy
nie kreujemy swego wizerunku
jesteśmy [o]sobą, z uczuciami także obrzydzenia
:)
i to mi się właśnie podoba w "1" :D jesteście konkretni,rzeczowi i do bólu szczerzy - nie ma przy was niedomówień! owszem, macie bardzo trudny charakter, ale uważam,że jesteście dobrym "materiałem" ;) na przyjaciół. W związku chyba tylko ze zdystansowanymi do siebie ludźmi,którzy nie przyjmują krytyki za bardzo do siebie.

Re: Partner / Przyjaciel

: czwartek, 1 października 2009, 22:39
autor: slawkle
do bólu szczerzy...
no właśnie tylko i wyłącznie do bólu. a co z resztą emocji, a uczucia????????????
nie warto jedynce wspominać o uczuciach? zostawiają to czwórką? a może wstydzą się? wypierają? cy co?????????????????????????????????????????????????????????
dlatego związek z jedynką jest trudny i przypomina raczej biznes (w którym nie zyskasz, stracić? nie- to koszt)
al;e i tak kocham swoją najmilejszą Jedyneczkę