Jam jest Orest, ten który... eee, nieważne...
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
Jam jest Orest, ten który... eee, nieważne...
EDIT: eee, pierdolenie...
Ostatnio zmieniony sobota, 29 listopada 2008, 00:21 przez Orest_Reinn, łącznie zmieniany 1 raz.
Orest...musiałeś im wszystkim mówić całą prawdę o dwójkach?:P wszystko się wydało...
bez kitu, pasujesz do nas:P
a wiesz dlaczego to napisałeś?
bo chcesz zwrócić na siebie uwagę, jak te wszystkie cholerne dwójki
też to lubię.
Co może być najgorsze?
obojętność wobec dwójek, możecie sobie myśleć nawet,że jesteśmy beznadziejni, powiedzcie nam to, ale błagam, nie mówicie, że nic o nas nie wiecie, to boli bardziej niż krytyka.
Orest...jesteś mistrzem, ale dlaczego musiałeś im wszystkim to uświadamiać?:P
a tak ładnie pielęgnowałam obraz bezinteresownej dwójeczki^^
p.s. dobre to winko dzisiaj
bez kitu, pasujesz do nas:P
a wiesz dlaczego to napisałeś?
bo chcesz zwrócić na siebie uwagę, jak te wszystkie cholerne dwójki
też to lubię.
Co może być najgorsze?
obojętność wobec dwójek, możecie sobie myśleć nawet,że jesteśmy beznadziejni, powiedzcie nam to, ale błagam, nie mówicie, że nic o nas nie wiecie, to boli bardziej niż krytyka.
Orest...jesteś mistrzem, ale dlaczego musiałeś im wszystkim to uświadamiać?:P
a tak ładnie pielęgnowałam obraz bezinteresownej dwójeczki^^
p.s. dobre to winko dzisiaj
Nietzsche powiedział, że czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga - śmiać się albo oszaleć. Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec.
2w1
2w1
Masz zią racje. Tu opis 2 jest troszke... pizdowaty. Aprobata dla 2 - to jest to. Dlatego 'daje' w róznej formie <nie tylko stereotypowe latanie za ludźmi, ja np. nie nie daje, tzn jak inni robią sobie ogólnie coś 'złego' to ja tego staram się nie robić, wstrzemięźliwość przed byciem burakiem, choc jak mam faze to gnoje...>
2w1
Siła woli siłą życia.
Siła woli siłą życia.
Re: Jam jest Orest, ten który... eee, nieważne...
mam podobnieOrest_Reinn pisze:- Szukanie aprobaty. Ktoś kiedyś zwrócił uwagę, że dużo pisałem w temacie "oceń poprzednika". Skwitował to stwierdzeniem, że lubię krytykować. Nieprawda - ja uwielbiam czytać o sobie. Analizowałem każdą opinię o mnie, gdyż sprawia mi to przyjemność. Kiedyś miałem okazję, aby pozyskać anonimową opinię o mnie wszystkich osób w klasie. Byłem wniebowzięty. Nawet pomimo iż na 75% karteczek pisało "kłótliwy i zarozumiały". Lepsze to niż "nie znam zbyt dobrze"
tak
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
Nie pij tego więcej
A prawdziwy altruista to 9 dwójka zazwyczaj chce coś w zamian. A poza tym jak się już wgłębiasz w enneagram , to zablokowanym ośrodkiem u dwójki jest inteligencja... imho trochę to do ENTp nie pasuje .:]
To co napisałeś równie dobrze można odnieś do siódemki. ( no może uzależnienie od ludzi to u 7 w mniejszym stopniu.)Dlaczego uważam się za 2:
A prawdziwy altruista to 9 dwójka zazwyczaj chce coś w zamian. A poza tym jak się już wgłębiasz w enneagram , to zablokowanym ośrodkiem u dwójki jest inteligencja... imho trochę to do ENTp nie pasuje .:]
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
Rzeczywiście, ale skoro skupiamy się na ośrodkach, to typy z Ti PoLR-em nie powinny być 7, bo dla 7 inteligencja jest dominującym ośrodkiem ;] Myślę, że enneagramowe ośrodki i funkcje socjoniczne dotyczą różnych płaszczyzn.A poza tym jak się już wgłębiasz w enneagram , to zablokowanym ośrodkiem u dwójki jest inteligencja... imho trochę to do ENTp nie pasuje :]
Poza tym ENTp się dobrze wpisuje w 2, gdyż w socjonice ukrytym motywem jest funkcja aktywacyjna, a więc... Fe
EDIT: widzę, że Az już o tym wspomniał (posta wyedytował, kanalia jedna)
Prawda...dlatego dziwie sie, jak mozna dwojki traktowac inaczej...ale narcyzm moj drogi, to jest barwa neurotyzmu, czegos szalenie wiekszego, a co do skromnosci...hm...jak przez 80% czasu jestem bialy a 20% czarny to jaki jestem bialy,czarny, zmienny???Dwójka nie jest męczennikiem - dwójka to narcyz. To nie empatia jest charakterystyczna dla dwójki - charakterystyczna jest pycha. Pycha skrywana pod maską fałszywej skromności w celu uzyskania aprobaty.
Empatia i pycha sa rownomiernie charakterystyczne, gdyz sa wspolzalezne...
Aprobata, akceptacja, poczucie bezpieczenstwa, cieplo, bliskosc, bycie w centrum, poklask, podziw, prowokacja...generalnie wyrazamy tesknote za czyms.
Dwojka jest meczennikiem bo widzi czego potrzebujesz, wie ze potrzebuje tego samego, ale strach jaki ogarnia ludzi bardzo czesto czyni niudolnym wspolna plaszczyzne i to jest cholernie, cholernie meczace...ta ucieczka w strone formy, epatowanie zasranych ideologii, ta proba wyjasnienia...eh
Ale nuda...ciagle walkowac to samo...
Re: Jam jest Orest, ten który... eee, nieważne...
etc. Pomyślałam najpierw o 3. Później o 4. W końcu zaskoczyłam, że cała trójka 2, 3, 4 zasadza się na wstydzie, stąd na dobrą sprawę wszystkie nawiązują do Twojego opisu.Orest_Reinn pisze:Dlaczego uważam się za 2:
- Bycie w centrum. [...]
- Uzależnienie od ludzi.
4
have a strange day
have a strange day
Orest, sprytny jesteś.
chciałeś zwrócić na siebie uwagę, wybrałeś najmniej uczęszczaną część forum i ją rozkręciłeś.
Wszystko (albo prawie wszystko) co się pisze w temacie dwójek dotyczy Ciebie.
Gratuluję i zazdroszczę
chciałeś zwrócić na siebie uwagę, wybrałeś najmniej uczęszczaną część forum i ją rozkręciłeś.
Wszystko (albo prawie wszystko) co się pisze w temacie dwójek dotyczy Ciebie.
Gratuluję i zazdroszczę
Nietzsche powiedział, że czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga - śmiać się albo oszaleć. Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec.
2w1
2w1
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
W jaki sposób?Empatia i pycha sa rownomiernie charakterystyczne, gdyz sa wspolzalezne...
No właśnie - nic za darmo, nic bezinteresownie. Męczennik poświęca się nie oczekując nic w zamian. A dwójka traktuje wszystko jak kontrakt. Jej pomoc to tak naprawdę udzielenie pożyczki i biada temu kto jej nie spłaci. Dwójka zarządza ludźmi jak finansami. Postrzega relacje międzyludzkie przez pryzmat zysków i strat wyszukując ludzi, na których będzie mogła ubić interes.Dwojka jest meczennikiem bo widzi czego potrzebujesz, wie ze potrzebuje tego samego, ale strach jaki ogarnia ludzi bardzo czesto czyni niudolnym wspolna plaszczyzne i to jest cholernie, cholernie meczace...ta ucieczka w strone formy, epatowanie zasranych ideologii, ta proba wyjasnienia...eh
Wystarczy zrobić zamieszanie Wszystkie najważniejsze wydarzenia mają miejsce w gęstej atmosferze. ENTp nie potrafi tak dobrze manipulować jak przeciętna dwójka, ale nadrabia to umiejętnością wprowadzania zamętuOrest, sprytny jesteś.
chciałeś zwrócić na siebie uwagę, wybrałeś najmniej uczęszczaną część forum i ją rozkręciłeś.
Wszystko (albo prawie wszystko) co się pisze w temacie dwójek dotyczy Ciebie.
Gratuluję i zazdroszczę
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator