Enneagram

Miewacie czasami takie dziwne krótkotrwałe uczucie niespełnienia? Ja czasami mam wrażenie, że pomimo tego, że wszystko jest w porządku w około czegoś mi brakuje. W ekstremalnych przypadkach moge powiedzieć, że się duszę; chce krzyknać, ale brakuje mi powietrza.

Miewacie czasami takie samopoczucie, czy to moja osobista wariacja? ;p

Ktoś mnie wołał?

;] Hmmm... skoro juz sie tak stało, że zajrzałeś do tego tematu. To byłoby miło, gdybyś powiedział co o tym myślisz

Hej,

wydaje mi sie, ze rozumiem, o co Ci chodzi. To poczucie niespelnienia, czyzby to byla potrzeba bycia docenianym, czesta u Dwojek, albo poczucie kleski, gdy brak aprobaty drugiej osoby?

Sam nie wiem czasami mi takie cos przychodzi nawet gdy nie mam kontaktu z innymi, np. Caly dzien cos robie i wieczorem przychodzi taki stan; nie wpływaja na to inne osoby. To raczej rzadkie uczucie, ale denerwujące

Hmmm... skoro juz sie tak stało, że zajrzałeś do tego tematu. To byłoby miło, gdybyś powiedział co o tym myślisz

Dobrze.

Miewacie czasami takie dziwne krótkotrwałe uczucie niespełnienia?

24/7?

Ja czasami mam wrażenie, że pomimo tego, że wszystko jest w porządku w około czegoś mi brakuje.

U mnie nigdy nie jest w porządku, a jak jest, to szybko sprawiam, żeby przestało być i zajmuję się wstydzeniem się.

W ekstremalnych przypadkach moge powiedzieć, że się duszę; chce krzyknać, ale brakuje mi powietrza.

Ja się duszę cały czas. Nie wychodzi mi, więc następnym razem spróbuje podciąć sobie żyły.

Wiem, wiem, marny żart.

Ale i tak czuję, że się duszę przynajmniej raz dziennie codziennie.

tez tak mam niby wszystko jest ok alecos brakuje i nie wiem co ;(

ZATĘSKNIĆ ZA NIEMOŻLIWYM (stachura)
Zatęsknić za niemożliwym jest możliwe. Zatęsknić za niemożliwym znaczy odkryć w sobie brak; znaczy poczuć w sobie brak i chodzić z tym brakiem jak z wielką dziurą w piersiach na przestrzał, na wylot, do której wpada i z której wypada jakiś niewiadomego pochodzenia wiatr, gwiżdżąc po drodze taka jakąś melodię, że - o rzewności nad rzewnościami - oczy zachodzą mgłą od wypatrywania źródła tej melodii.

może stachura tez jest 2.

bardzo mądre słowa:( racja !

hej, dwójeczki zachowujecie się jak 4. ciekawe czy te typy sa a tak silnie do siebie zblizone, przeciez napędza je inne myslenie///......

Czwórki tak samo jak dwójki
nie są pewne tego kim są i jakie mają role do spełnienia,
zastanawiają się nad tym co czują i co czuć powinny.
Oba te typy często tworzą pozorny wizerunek
gdyż zależy im na tym jak są postrzegane przez innych.
Pozatym łączy ich uczucie zawiedzenia i brak szacunku do samych siebie.
No i oczywiście wrażliwość i łatwość w identyfikowaniu się z czyimiś odczuciami.

wogole to mi smutno :(:(

Mgiełka głowa do góry Czasami się nie układa, ale i tak wszystko zawsze wychodzi na prostą. Powinnaś się cieszyć tym, że jesteś dwójką. Dzięki Tobie życie innych staje się łatwiejsze

A jak dla mnie to bardzo niewdzięczna rola- być dwójką, skakać koło INNYCH, dla INNYCh nakładać maski i...uzależniać ich od siebie.

dla INNYCh nakładać maski i

Nie oszukujmy się, Czwórki też dużo robią, aby zwrócić na siebie uwagę INNYCH właśnie.