Problemy Dwójek

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Almodi
Posty: 285
Rejestracja: niedziela, 15 października 2006, 17:54

#16 Post autor: Almodi » niedziela, 22 października 2006, 00:57

Comfortably Numb pisze:A jak dla mnie to bardzo niewdzięczna rola- być dwójką, skakać koło INNYCH, dla INNYCh nakładać maski i...uzależniać ich od siebie.
Niewdzięczna dla kogo? Dwójki tego właśnie chcą od życia. Myśle, że takie uzależnienie działa też na ręke INNYM (pod warunkiem że 2 są zdrowe)



KiLLi4N
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 24 października 2006, 20:59

#17 Post autor: KiLLi4N » wtorek, 24 października 2006, 21:07

,...
Ostatnio zmieniony środa, 5 września 2007, 23:00 przez KiLLi4N, łącznie zmieniany 1 raz.
2w1 - dawca, ENFP

_Lucigiolo_
Posty: 13
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 17:41

#18 Post autor: _Lucigiolo_ » środa, 25 października 2006, 02:02

http://www.enneagram.e-delta.com.pl - polecam sprawdzic na tej stronie systemy złudzeń etc. oraz na stronie https://www.enneagraminstitute.com/ są zawarte rady dla rozwoju osobowosci danego typu może jakaś dobra Dwójeczka przetłumaczy :D tylko dla Dwójeczek oczywiscie ;).

podam przykłądy ze stronki polskiej:

Złudzenie Rzeczywistości:

Złudzenie rzeczywistości jest to stan w którym najbardziej lubimy się znajdować. Ludzie są nim zaślepieni, nie zauważają utraty swojej prawdziwej godności i esencji.

dwójka - zdobywanie miłości

czwórka - niepowtarzalność

siódemka - wizja przyszłości


Pseudoodtrudka

Pseudoodtrudka jest to doświadczenie, które z pozoru daje liczne korzyści. Jednak nie powoduje rozwoju osobowości - prowadzi na manowce.

dwójka - pomaganie

czwórka - autentyczność

siódemka - niezachwiany optymizm

Odtrudka

Odtrudka jest to doświadczenie, które odczuwasz jako wewnętrzną śmierć. Jednak może ono spowodować rozwój twojego typu - może przynieść nowe życie.

dwójka - pokora

czwórka - spokój ducha

siódemka - hart ducha

O ile powiedzmy system złudzeń i pseudoodtrutek jest dość przejrzysty o tyle odtrutki (najbardziej nas interesujące) wydają się brzmieć na początku dość enigmatycznie. Ale myślę że analiza tego względem siebie powinna zaprowadzić na jakiś pozytywny trop. Nikt nie mówił że to bedzie proste. ;)
7
Bo ze słabości siła

jaxa.
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 20:07

.

#19 Post autor: jaxa. » środa, 25 października 2006, 10:38

czyli, że 2 boją się być niekochane i dla miłości są skłonne nawet się poniżać? i jak tu nie wierzyć tym wszystkim bzdetom kiedy to sie zgadza? eh.
nawet teraz, kiedy jestem chora i nie mogę nic robić, to tęsknię za byciem kochaną bardziej i więcej.
jeśli nie możesz dać mi wszystkiego, daj mi nic.

KiLLi4N
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 24 października 2006, 20:59

#20 Post autor: KiLLi4N » środa, 25 października 2006, 15:53

nie bardzo
Dwójka w miłości
chce odgrywać centralną rolę w twoim życiu "Ja Cię nie potrzebuję, ale Ty potrzebujesz mnie."
2w1 - dawca, ENFP

Mgiełka
Posty: 11
Rejestracja: piątek, 13 października 2006, 21:35
Lokalizacja: ByDgOsZcZ
Kontakt:

#21 Post autor: Mgiełka » czwartek, 26 października 2006, 12:48

tez sie z tym nie zgadzam
~*MgIeŁeCzKa*~

Fall
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 16:29
Lokalizacja: Chorzow
Kontakt:

#22 Post autor: Fall » piątek, 27 października 2006, 16:33

Moje problemy? Czuje sie niedoceniana, niezuwazana, obrazana, zle traktowana, ponizana... ok, tylko to: niedoceniana i nieszanowana. Haruje za klase, a inni i tak maja do mnie pretensje. I jestem uzalezniona od innych. I w stanie niezakochania, w ktorym teraz jestem, czuje sie dziwnie, nieswojo, wydaje mi sie, ze nie zakocham. czy przezywaliscie kiedys cos takiego?
2w1.

Fall
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 16:29
Lokalizacja: Chorzow
Kontakt:

#23 Post autor: Fall » piątek, 27 października 2006, 16:34

KiLLi4N pisze:nie bardzo
Dwójka w miłości
chce odgrywać centralną rolę w twoim życiu "Ja Cię nie potrzebuję, ale Ty potrzebujesz mnie."
No i zgadzam sie z tym rowniez. Raczej. Bo ja potrzebuje innych, i moze pozorowalabym "nie potrzebuje cie", ale nie dawalabym do zrozumienia, ze ten ktos potrzebuje TYLKO mnie.
(przepraszam za brak polskich znakow)
2w1.

KiLLi4N
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 24 października 2006, 20:59

#24 Post autor: KiLLi4N » sobota, 28 października 2006, 09:45

tworzymy rozne maski na potrzeby roznych ludzi, ale to nie oznacza, ze klamiemy czy oszukujemy, to raczej wyostrzanie lub wygladzanie pewnych elementow osobowosci na potrzebe bycia zaakceptowanym w danej chwili.
Ostatnio zmieniony niedziela, 12 listopada 2006, 00:50 przez KiLLi4N, łącznie zmieniany 1 raz.
2w1 - dawca, ENFP

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#25 Post autor: NoMatter » środa, 1 listopada 2006, 01:12

^^
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 marca 2009, 01:31 przez NoMatter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

Awatar użytkownika
Basketcase
Posty: 716
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 23:09

#26 Post autor: Basketcase » środa, 1 listopada 2006, 07:35

Ale 4 robią to też dla podniesienia swojego zaniżonego poczucia własnej wartości.
Dwójki także podnosząpoczucie własnej wartości pomagając innym.
Obrazek

Hagnos
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 20:52
Lokalizacja: pole do popisu ;)

#27 Post autor: Hagnos » poniedziałek, 6 listopada 2006, 21:04

Jejku...
Czy któreś z Was wierzy tak naprawdę, że można w naprawdę normalny sposób rozdawać bezinteresowną miłość, nie chcąc nic w zamian? Tak przynajmniej amerykańska stronka określa nasz najwyższy poziom zdrowia 8) (co do tłumaczenia, to może mi się uda znaleźć czas i podarować Dwójeczkom trochę dodatkowego materiału do przemyślenia :) ).
Mnie się wydawało, że to niemożliwe, że nigdy nie obudzę się rano bez paskudnego bólu świadomości, że tak naprawdę mnie nie ma, a to co daję to nie ja. Ja nie istnieje.
Jak to dobrze, że się myliłam...
9w1

... co, jeśli dziurę da się wypełnić?

Awatar użytkownika
ależ tak, ależ skąd.
Posty: 29
Rejestracja: czwartek, 9 listopada 2006, 13:22
Lokalizacja: Kraków

#28 Post autor: ależ tak, ależ skąd. » czwartek, 9 listopada 2006, 14:09

Ja zawsze rozdaję, podświadomie pragnąc otrzymać cokolwiek w zamian.
Kiedy pojawiają się w mnie bezinteresowne uczucia czułości, staram się ich usilnie i kurczowo chwycić, sądząc, że wreszcie dotarłam do tego co jest prawdziwe.
Jednak im bardziej trzymam, tym bardziej wycieka mi przez palce.
W byciu dwójką najbardziej nie lubię;
Powracania do przeszłości, ciągłych przemyśleń, w celu dotarcia do odpowiedzi, czy było to autentyczne.
Porównywania teraźniejszości z przeszłością. "Kiedyś już wyzwoliłam się od tego uczucia, a teraz znów wróciło."
Oszukiwania innym, tak dobrego, że sama wierzę w to, co mówię.
Strachu, że inni przestaną mnie kochać.
Niemożności wyrażenia siebie.
Tego, że gdy już coś mam, strach o to, że to stracę, paraliżuje mnie.
Usilne trzymanie się osoby, która zdaje się wyciągnąć na wierzch moje prawdziwe uczucia.
Tego, ze gdy się boję, robię rzeczy, których inni oczekują po mnie, lub zdobywam się na zbyt dramatyczne gesty.
Manipulacji innymi.
Tego, że gdy nie manipuluję innymi, cierpię. Wciąż boje sie, że przez to, ze zobaczą, jaka jestem naprawdę, zostawią mnie.
Zafiksowywania się w uczuciach.
Tego, że chwile, które wydają mi sie autentyczną świadomością pełną bezinteresownej miłości i tak przemijają.
Braku wiary w siebie.
Braku możliwości skupienia sie i czerpania radości w miejscu, lub z sytuacji w której jestem.
Wielka dziura wewnątrz i uśmiech na zewnątrz.
Narzucanie się tym nielicznym, którym całkiem ufam, ze swoimi emocjami, aż do znudzenia.
2w3
"Great for solving problems, after it creates a problem.
Blame it on the Tetons. God, I need a scapegoat now."

Fall
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 16:29
Lokalizacja: Chorzow
Kontakt:

#29 Post autor: Fall » niedziela, 12 listopada 2006, 16:15

ależ tak, ależ skąd. pisze:Ja zawsze rozdaję, podświadomie pragnąc otrzymać cokolwiek w zamian.
Powracania do przeszłości, ciągłych przemyśleń, w celu dotarcia do odpowiedzi, czy było to autentyczne.
Porównywania teraźniejszości z przeszłością. "Kiedyś już wyzwoliłam się od tego uczucia, a teraz znów wróciło."
Strachu, że inni przestaną mnie kochać.
Niemożności wyrażenia siebie.
Tego, że gdy już coś mam, strach o to, że to stracę, paraliżuje mnie.
Tego, ze gdy się boję, robię rzeczy, których inni oczekują po mnie, lub zdobywam się na zbyt dramatyczne gesty.
Manipulacji innymi.
Tego, że gdy nie manipuluję innymi, cierpię. Wciąż boje sie, że przez to, ze zobaczą, jaka jestem naprawdę, zostawią mnie.
Zafiksowywania się w uczuciach.
Braku wiary w siebie.
Wielka dziura wewnątrz i uśmiech na zewnątrz.
Narzucanie się tym nielicznym, którym całkiem ufam, ze swoimi emocjami, aż do znudzenia.

Zgadzam się w tym wszystkim z ależ tak, ależ skąd.
Przed chwilą, jeszcze nie widząc tej wypowiedzi, myślałam: tyle daję innym, a co ja dostaję? Boję się, że stracę innych, że mnie nie docenią wystarczającą, że inni stają się lepsi ode mnie.
Narzucam się, lubię być w centrum uwagi, manipuluję innymi, rządzę się.
2w1.

Hagnos
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 20:52
Lokalizacja: pole do popisu ;)

#30 Post autor: Hagnos » niedziela, 12 listopada 2006, 21:14

Proszę, więc dostaję
Szukam - znajduję
Pukam i drzwi stoją otworem
Jestem głodna, więc otrzymuję pożywienie

Wpuściłam Boga i w końcu jestem pełna...
9w1

... co, jeśli dziurę da się wypełnić?

ODPOWIEDZ