Strona 2 z 6

: piątek, 22 sierpnia 2008, 20:59
autor: Vadi
Tą czasoprzestrzenią jak mówisz, moze byc wg mnie przestrzeń społeczna, że krzywda domaga się kary, takie jest odczucie powszechne, jakiś zbiorowy sąd wymierza sprawiedliwość. Tak powinno być. W sądzie nie ma przebacz, wina jest wina. A tu my nie. Mamy gdzieś w środku zewnętrzne zło przemienione w dobro. Dlatego my mówimy przeciwko nim wszyskim, jakby kłamiemy i nie zgadzamy się, że coś "złego", "szkodliwego" dla nas sie zdarzyło, bo już przestaje mieć dla nas taki wymiar.

: środa, 25 lutego 2009, 13:30
autor: kinia
pomiar pisze:Moja matka jest 2 i nie wiem, czy dużo kłamie, wiem natomiast, że bardzo lubi wyolbrzymiać. Jeśli musiała czekać 15 minut, to powie, że czekała godzinę. Jeśli na podłodze pojawi się plama, to powie, że cała podłoga jest brudna. jeśli deszcz popadał czasami, to powie, że padało cały dzień bez przerwy.
hahhaha, mówię do męża w niedzielę:
"zjedz obiad, bo jak nie, to nie będziesz miał siły wrócić z kina, będziesz jęczał i mówił ze głód odbiera ci myślenie"
na co on:"czy ja tak kiedyś powiedizałem?"

nie ale mógłbyś :lol: :lol: :lol:

: środa, 25 lutego 2009, 15:14
autor: chupser
T

: środa, 25 lutego 2009, 15:52
autor: kinia
chupser pisze:Ja nie klamie, czyli nie jestem 2? xD
A to ciekawe...
w ogóle, nigdy, w imię prawdy?

: środa, 25 lutego 2009, 16:27
autor: chupser
E

: niedziela, 1 marca 2009, 14:44
autor: Orest_Reinn
chupser pisze:Klamac w imie prawdy? To nie ma sensu! Mozna klamac w dobrej sprawie (chronic kogos) albo zeby sie nie zblaznic (chronic siebie).
Tyle, że dwójka robi to nagminnie ;) Nie kłamie wprost, tylko zalewa drobnymi kłamstwekami, niedopowiedzeniami, zwodniczymi sygnałami, aby wyprowadzić kogoś w pole.

: niedziela, 1 marca 2009, 16:46
autor: boogi
Orest_Reinn pisze:Tyle, że dwójka robi to nagminnie ;)
Kłamiesz ;)

: wtorek, 19 maja 2009, 08:32
autor: Aleksandrowa
Fakt, lubię wyolbrzymiać czy hiperbolizować. Kłamać ? Raczej nie.

Ale gdy byłam młodsza, nie lubiłam niewygodnych pytań, szczególnie od mamy. I żeby się zbytnio nie umartwiała (ach te mamy ),nie mówiłam całej prawdy czy skłamałam.

: sobota, 23 maja 2009, 17:58
autor: Kohaku
jak muszę kłamać to widać to pomnie xD ale próbuje robic to w dobrej wierze ,ale często jest to ucieczka przed szczerą rozmową ,która może nic by nie dała ale na pewno byłaby ledwo uchylona furtką do tego co chce osiągnąć.Niestety z lenistwa i strachu przed reakcją drugiej osoby kłamię.

: sobota, 23 maja 2009, 18:03
autor: Kohaku
chupser pisze:.

Klamstwo. . . Jedynie co mi przychodzi do glowy to sytuacja kiedy kolega mi pokazal swoja dziewczyne i nie chcac byc niemily (nie mylic z podlizywaniem!) powiedzialem, ze jest ladna (tak to bylo klamstwo). . A jezeli juz zszedlem na temat oceniania ludzi to zawsze staram sie nowo napotkanym osobom dac czas na to aby pokazali jacy sa rzeczywiscie (wstrzymuje sie od pochopnych decyzji, w koncu moze to byc calkiem sympatyczna osoba, czyz nie?).
to trudne ,nie oceniac kogoś od razu ,bo jak się mówi liczy się pierwsze wrażenie.Ale sama wiersze ,że każdy w sobie jest dobry ,tylko że przez czynniki zewnątrz to dobro w nim zostało uśpione.Mówię tu o naturze człowieka co do samego charakteru ,ludzie zaskakują mnie kiedy pokazują inną zupełnie twarz.Zauważyłam,że jak ktoś mi zaufa tak właśnie robi i okazuje się ,że najgorszy(za przeproszeniem) sxxxxx ma w sobie mase ciepła.Niektórzy uważają ,że pod tym względem jestem świrnięta bo przy takich osobach najwięcej spędzam czasu aby właśnie zobaczyć ich tą wspaniałą osobę.To bardzo miłe uczucie :)

: sobota, 23 maja 2009, 18:55
autor: Rozetka
Aleksandrowa89 pisze:Fakt, lubię wyolbrzymiać czy hiperbolizować.
Tak samo. Nie zdarza mi się kłamać wprost, kłamać świadomie, ale koloryzować fakty, często niestety tak. Zazwyczaj jednak jestem aż nieuprzejmie szczera. o.O'

: czwartek, 28 maja 2009, 14:15
autor: Orest_Reinn
Spędziłem wczoraj wspaniale czas z fanami Machesteru (z okazji finału Ligi Mistrzów). Sprawiałem wrażenie wiernego kibica, podczas gdy w ogóle nie interesuję się piłką ;] Nie miałem nic lepszego do roboty, więc udałem do pubu na mecz. Tak się złożyło, że grupka kibiców umówiła się na oglądanie w tym właśnie lokalu, gdzie skutecznie podgrzewali atmosferę drąc ryja. Nie miałem już wątpliwości którą drużynę wspierać, pomimo że od początku miałem wylane na wynik. Po przegranej 0:2 długo jeszcze "rozpaczałem" wraz z nimi. W końcu, około 1:00 (mecz skończył się 22:30) się rozeszliśmy. Oni wrócili do domów zrezygnowani, a ja zachwycony, że wkupiłem się w ich łaski i miło spędziłem wieczór :D

To moje "kibicowanie" chyba taki rodzaj niewypowiedzianego kłamstwa ;]

PS. O właśnie, prawie zapomniałem...
BARCA TO STARA K***A
BARCA JE***A JEST
BARCĘ TRZEBA PIER***IĆ
BARCA OD TEGO JEST!

;)

: piątek, 29 maja 2009, 15:03
autor: G.I.Joe
Orest_Reinn pisze:Spędziłem wczoraj wspaniale czas z fanami Machesteru (z okazji finału Ligi Mistrzów). Sprawiałem wrażenie wiernego kibica, podczas gdy w ogóle nie interesuję się piłką ;] Nie miałem nic lepszego do roboty, więc udałem do pubu na mecz. Tak się złożyło, że grupka kibiców umówiła się na oglądanie w tym właśnie lokalu, gdzie skutecznie podgrzewali atmosferę drąc ryja. Nie miałem już wątpliwości którą drużynę wspierać, pomimo że od początku miałem wylane na wynik. Po przegranej 0:2 długo jeszcze "rozpaczałem" wraz z nimi. W końcu, około 1:00 (mecz skończył się 22:30) się rozeszliśmy. Oni wrócili do domów zrezygnowani, a ja zachwycony, że wkupiłem się w ich łaski i miło spędziłem wieczór :D

To moje "kibicowanie" chyba taki rodzaj niewypowiedzianego kłamstwa ;]

PS. O właśnie, prawie zapomniałem...
BARCA TO STARA K***A
BARCA JE***A JEST
BARCĘ TRZEBA PIER***IĆ
BARCA OD TEGO JEST!

;)
Po tym poście stwierdzam że jesteś moim identicalem socjonicznym, dlaczego więc kłamczuszku uważasz się za dwójkę? przecież tutaj nie opłaca się robić innych w bambuko..

: piątek, 29 maja 2009, 15:09
autor: Orest_Reinn
Emjotka cię przysłała? :lol:

: piątek, 29 maja 2009, 15:13
autor: G.I.Joe
Orest_Reinn pisze:Emjotka cię przysłała? :lol:
Nie no bez kitu, właśnie wypiłem 4 piwo i czytając Twój post stwierdziłem że zachowujesz się podobnie jak ja wyrachowany człeku ;d. Zresztą popatrz na temat u piątek jaki założyłem.