Strona 5 z 6

: piątek, 29 maja 2009, 16:52
autor: G.I.Joe
Orest_Reinn pisze:Tutejszy beton powie, że nie. Ja nieśmiało przypuszczę, że tak.
Jak też uważam że tak. Tutejszy beton mnie za to zajebie, a dodatkowo najważniejsze założenie enneagramu (że typy się nie zmieniają) stoi murem za racją betonu - bo typy się wg niego nie zmieniają w ciągu życia.

Edit:

Lubie Cie.

Edit 2:

napisałem nie, zamiast tak.

: piątek, 29 maja 2009, 16:54
autor: Rozetka
Em. Jeśli mogę się wtrącić, to ja też uważam, że raczej mogą się zmienić, nawet wbrew temu, co mówi enneagram.

: piątek, 29 maja 2009, 17:03
autor: G.I.Joe
Rozetka pisze:Em. Jeśli mogę się wtrącić, to ja też uważam, że raczej mogą się zmienić, nawet wbrew temu, co mówi enneagram.
Jeśli wbrew temu co mówi enneagram, to w takim razie enneagram jest błędem lub Ty się mylisz.
EdiT:

Spooooko ja i Orest stoimy za Tobą murem nie bój nic ;)

: piątek, 29 maja 2009, 17:07
autor: Rozetka
Albo ta część enneagramu mówiąca o niezmienności typu jest błędem, czy nie może tak być?

: piątek, 29 maja 2009, 17:08
autor: G.I.Joe
Rozetka pisze:Albo ta część enneagramu mówiąca o niezmienności typu jest błędem, czy nie może tak być?
Jeśli część enneagramu jest błędem , to cały enneagram jest błędem.

: piątek, 29 maja 2009, 17:10
autor: Orest_Reinn
Czy jeśli dopuszczam się herezji w obrębie danej wiary, to już nie jestem jej wyznawcą?

: piątek, 29 maja 2009, 17:12
autor: G.I.Joe
Orest_Reinn pisze:Czy jeśli dopuszczam się herezji w obrębie danej wiary, to już nie jestem jej wyznawcą?
Z mojego punktu widzenia tak.

: piątek, 29 maja 2009, 17:12
autor: Rozetka
Hm. Każdy myśli o tym inaczej. Mnie teoria enneagramu nie zgadza się właśnie tylko w tej jednej kwestii, ale może masz rację - albo jest prawidłowa jako całość, albo w ogóle. Choć ja mam inne zdanie.
G.I.Joe pisze:
Orest_Reinn pisze:Czy jeśli dopuszczam się herezji w obrębie danej wiary, to już nie jestem jej wyznawcą?
Z mojego punktu widzenia tak.
Z mojego nie.

: piątek, 29 maja 2009, 17:14
autor: G.I.Joe
Rozetka pisze: Choć ja mam inne zdanie. ^^
Pisz śmiało.

: piątek, 29 maja 2009, 17:16
autor: Orest_Reinn
Więc nie jestem zwolennikiem enneagramu, lecz typologii osobowości opartej na enneagramie i zbieżnej z nim w większości miejsc. Kwestia semantyczna.

: piątek, 29 maja 2009, 17:18
autor: G.I.Joe
Orest_Reinn pisze:Więc nie jestem zwolennikiem enneagramu, lecz typologii osobowości opartej na enneagramie i zbieżnej z nim w większości miejsc. Kwestia semantyczna.
Ano.

: piątek, 29 maja 2009, 17:21
autor: Rozetka
Ludzie przeżywają różne rzeczy, przez nasze życia przewijają się różne wydarzenia. To IMO ma wpływ na naszą osobowość, zwłaszcza, jak jakieś zdarzenie, nie wiem, tragedia jakaś, jest na tyle intensywne, żeby całkowicie zmienić nasz światopogląd. I tak, na przykład, introwertyczna czwórka zmienia się w kochającą dwójkę, a siódemka przestaje szaleć i zamyka się w sobie, stając się piątką, obserwatorem.
Enneagram, który taką możliwość wyklucza, jak dla mnie się myli.
Orest_Reinn pisze:Więc nie jestem zwolennikiem enneagramu, lecz typologii osobowości opartej na enneagramie i zbieżnej z nim w większości miejsc.
Wychodzi na to, że ja też.

Re: Kłamstwa i kłamstewka

: sobota, 21 listopada 2009, 15:34
autor: Falkla
Ja tak nawiasem, nawiązując jednak do samego tematu tematu, a nie tej pobocznej dyskusji. Mianowicie. Chodzi mi o miłość. Czy dwójki w miłości też kłamią? Wyolbrzymiają wszelakie komplementy, swoje uczucia i fakty tylko po to, żeby ta druga osoba się uśmiechnęła? Taka mała nieszczerość, mająca na celu sprawienie radości innym? Jak to do końca jest z tą szczerością? Czy mimo tego wyolbrzymiania, myślą jednak podobnie? Czy oszukują siebie i partnera/partnerkę...
Chodzi mi o to, że czy mimo tego że kłamią, naprawdę kochają. I z tą zmiennością. Jak to jest? Czego mam się spodziewać po takim związku i jak go najdłużej utrzymać?

Tak wiem, też nieco odbiegam od tematu, ale jednak tu mi to pasowało tak jakoś...

Re: Kłamstwa i kłamstewka

: sobota, 21 listopada 2009, 19:52
autor: chupser
Jesteś 6! Przyznaj się! :twisted:

Re: Kłamstwa i kłamstewka

: sobota, 21 listopada 2009, 20:06
autor: Falkla
Z tego co mi wyszło, to jestem 4w5. Chociaż czasem bardziej poczuwam się do bycia 2... Jakoś nie umiem się określić. : p

Edit:
Po jakimś czasie zrobiłam ponownie test... 2w1. Teraz przeczytałam sobie jeszcze raz to, co napisałam kiedyś i zaczynam się zastanawiać nad tym, czy może ja czegoś nie wyolbrzymiam. Hah, jaka ironia losu. Aż mnie wgięło w krzesło. xD