Enneagram

no prawie trafiłeś z tymi studiami i wiekiem, jakieś 3 latka dodaj i będzie cacy a w kwestii pomagania sobie... czy pracę zamiast studiów można pod to podciągnąć?? bo jakoś szybciej się znalazłoby co nieco z tym typem wycofanym moim to jakoś ostatnio po paru kopnięciach od życia mi się pozmieniało i sama siebie nie poznaję ale to może wpływ 8 z resztą w tym zakresie tematycznym wyjątkowo to widzę
w każdym razie dziękiiiiiiiiiiiiiiiiiii wielkie

tylko sie nie posikaj ze szczescia

chupser pisze:tylko sie nie posikaj ze szczescia

Oj, Dawco. To ja pomagałem i dostałem za to "dziękuję", więc do mnie może było to co zacytowałem?

@Katerina: racja, skrzydło w8 dodaje Dziewiątkom więcej odporności i życiowej przebojowości; no ale to wiadomo zależy też od osoby, wychowania, itp. Praca! Jak najbardziej! Tak, zdecydowanie tak! Nie narzucaj się, ale zaprzyjaźnicie się (nie: zaprzyjaźnij, tylko zaprzyjaźnijcie się, ale to na pewno rozumiesz). No, to wiesz już na czym możesz się skupić. Dodatkowo polecę jeszcze jak najlepsze poznawanie samej siebie i swoich pragnień i potrzeb. Pragnienia to nie to samo co potrzeby, oczywiście - ja np. pragnę miłości, a potrzebna bardziej jest mi niezależność; dopóki nie osiągam tego, co powinienem osiągnąć, mogę nie móc uzyskać właściwie tego, czego pragnę - i będę zdobywał miłość przez przypochlebienie się, a więc uzyskam niekoniecznie miłość, a np. litość, pobłażliwość, czy wręcz żal; w najlepszym razie współczucie, którym niektóre znajome mi Dwójki karmią się, usilnie wierząc że to jest już miłość i nie potrafiąc sięgnąć po miłość pełną i prawdziwą, wymagającą.
Piszę od siebie jako Dwójka, ale Ty zrozum swoje własne motywacje Dziewiątki i wiesz... nie leń się nigdy
Pozdrawiam i powodzenia ;]

katerina612 pisze:

Nie marudź, działaj. W końcu Ci zależy

heheheh to było a propos wypowiedzi chupser'a

boogi pisze: a np. litość, pobłażliwość, czy wręcz żal; w najlepszym razie współczucie

Czy to wlasnie mysli kobieta o dawcy jeśli bierze go na kolana i zaczyna huśtac (nie jest jego matką ) Tak tylko pytam 8)

danath pisze:

boogi pisze: a np. litość, pobłażliwość, czy wręcz żal; w najlepszym razie współczucie

Czy to wlasnie mysli kobieta o dawcy jeśli bierze go na kolana i zaczyna huśtac (nie jest jego matką ) Tak tylko pytam 8)

Znaczy się... np. 25-letnia dziewczyna bierze na kolana chłopa np. 25-letniego i zaczyna go... huśtać?
JA TAK CHCĘ!

(dobra, a tak poważnie to o co chodziło w Twoim pytaniu?)

Wspominam moje miłe chwile w zwiazku z niezdrową 7w8 było ich kilka...to była jedna z nich ;]... tak huśtala mnie 21 letnia kobieta 21 letniego chlopa w hmmm...."blizszych" wspolnych chwilach ale to było dawno

No co... musze sie wygadac

dzielna dziewczynka jak poradziła... bo dla mnie 21letni i starsi chłopcy już zazwyczaj za dużo ważną do huśtania <żarcik taki> 8)

ale huśta się miło...tylko rzadko który się zgodzi :/ eech...

Grin_land pisze:ale huśta się miło...tylko rzadko który się zgodzi :/ eech...

boogi pisze:JA TAK CHCĘ!

Ej! Ja się zgadzam

Tyś zajęty boogi, takich nie huśtam

Ale ja się właśnie zgadzam tylko wtedy, kiedy huśta moja dziewczyna! Coś Ty sobie wyobrażała (jeszcze nie huśtała, ale już niedługo dowie się co ją czeka w najbliższej przyszłości )



[tak to właśnie z facetami-Dwójkami jest... patrzcie i płaczcie - albo się śmiejcie ]

boogi pisze:Ale ja się właśnie zgadzam tylko wtedy, kiedy huśta moja dziewczyna! Coś Ty sobie wyobrażała (jeszcze huśtała, ale już niedługo dowie się co ją czeka w najbliższej przyszłości )



[tak to właśnie z facetami-Dwójkami jest... patrzcie i płaczcie - albo się śmiejcie ]

nic a nic sobie nie wyobrażałam - niczego też mi nie wmówisz
nie rozumiem co ma ją czekać w najbliższej przyszłości? chyba że zapomniałeś o jednym "nie"

to mnie motywuje tylko do tego by jednego "2" sobie poszukać, jak do tej pory żaden nie dawał się huśtać (bez oporów znaczy.. )