: niedziela, 20 stycznia 2008, 21:39
Miltado, tak zupełnie szczerze, to za każdym razem, jak czytam Twoje posty, to aż mnie dziw bierze, skąd Ty wymyślasz takie mądrości.
Mówisz, że 3 obracają się w trochę innym środowisku, jakim znaczy się? Nie chodzisz do budki z pietruszką, nie robisz zakupów w osiedlowym sklepie. Powiedz mi, że te wszystkie przyziemne rzeczy Cię nie dotyczą, a uśmieję się do łez.
Owszem przy odrobinie dobrej woli, wiem, o co Ci chodzi, ale uważam taki pogląd za błędny. Ja również zweryfikowałam pewne rzeczy i uważam, że na dłuższą metę fajnie zaprzyjaźnić się w doradcą w banku, nawet gdy masz konto prestige, fajnie porozmawiać w perfumerii, nawet gdy kupujesz perfumy za 800 zeta, fajnie zagadać do pani w warzywniaku, nawet gdy kupujesz pietruszkę za 3 zeta i fajnie nie być tak nadąsanym ze swoim kontem prestige, najlepszym modelem samochodu i najbardziej unikalną rasą psa. Widzisz, bo te znajomości zostają na zawsze i ta pamięć ludzi, jak ich potraktowałeś również.
Mówisz, że 3 obracają się w trochę innym środowisku, jakim znaczy się? Nie chodzisz do budki z pietruszką, nie robisz zakupów w osiedlowym sklepie. Powiedz mi, że te wszystkie przyziemne rzeczy Cię nie dotyczą, a uśmieję się do łez.
Owszem przy odrobinie dobrej woli, wiem, o co Ci chodzi, ale uważam taki pogląd za błędny. Ja również zweryfikowałam pewne rzeczy i uważam, że na dłuższą metę fajnie zaprzyjaźnić się w doradcą w banku, nawet gdy masz konto prestige, fajnie porozmawiać w perfumerii, nawet gdy kupujesz perfumy za 800 zeta, fajnie zagadać do pani w warzywniaku, nawet gdy kupujesz pietruszkę za 3 zeta i fajnie nie być tak nadąsanym ze swoim kontem prestige, najlepszym modelem samochodu i najbardziej unikalną rasą psa. Widzisz, bo te znajomości zostają na zawsze i ta pamięć ludzi, jak ich potraktowałeś również.