3w2
Ja spotkałam w życiu tylko jedną Trójkę (i to bardzi niezdrową 3w4...) wiec rzeczywiście musi coś w tym być, ze Trojek jest mało. Zreszta myślę, ze jest ich tyle, ile potrzeba, bo większa ilosć by się w koncu nawzajem pozabijala
"A kto z was jest 3w2? Bo to trochę dziwne.."
Dla mnie nieco dziwne moze być połączenie Trójki ze strzydłem Dwójki, czyli Dawcy... (co mogłoby sie w zasadzie wzajemnie wykluczać).
"(...)bo mimo, iż próbujecie nas zrozumieć, jakoś wam to za bardzo nie wychodzi.... "
Dokładnie, nie da się poznać Trójki nie będąc w jej skórze, tak mi się przynajmniej wydaje.
Anyway, jestem tu nowa, wiec witam wszystkich, a w szczególnosci drogie Trójki
"A kto z was jest 3w2? Bo to trochę dziwne.."
Dla mnie nieco dziwne moze być połączenie Trójki ze strzydłem Dwójki, czyli Dawcy... (co mogłoby sie w zasadzie wzajemnie wykluczać).
"(...)bo mimo, iż próbujecie nas zrozumieć, jakoś wam to za bardzo nie wychodzi.... "
Dokładnie, nie da się poznać Trójki nie będąc w jej skórze, tak mi się przynajmniej wydaje.
Anyway, jestem tu nowa, wiec witam wszystkich, a w szczególnosci drogie Trójki
3w4/5w4, INTp/ISTp
"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli
"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli
-
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 21 marca 2007, 20:54
Byl kiedys taki jeden. Enneagram 3w2... Mezczyzna mojego zycia. Dokladnie z opisem - typowa gwiazda. Chyba niezbyt zdrowa, bo zyjaca w sieci klamstwa i nieszczerosci. Egoista i manipulant... a szkoda.
Ale nie generalizujmy - po prostu ten jeden osobnik mnie zawiodl
Ogolnie 3w2 bywaja imponujacy. Zupelnie roznia sie ode mnie, bo ja zazwyczaj nie wysuwam sie na pierwszy plan i zyje raczej po cichu (malo odwagi...albo raczej chec unikania wszelakich konfliktow z tendencja do wycofywania sie w chwilach, w ktorych nie umiem stawic czola przeciwnosciom). Tacy pewni siebie, blyskotliwi, odwazni... Moze wlasnie to mnie w was fascynuje?
Ale nie generalizujmy - po prostu ten jeden osobnik mnie zawiodl
Ogolnie 3w2 bywaja imponujacy. Zupelnie roznia sie ode mnie, bo ja zazwyczaj nie wysuwam sie na pierwszy plan i zyje raczej po cichu (malo odwagi...albo raczej chec unikania wszelakich konfliktow z tendencja do wycofywania sie w chwilach, w ktorych nie umiem stawic czola przeciwnosciom). Tacy pewni siebie, blyskotliwi, odwazni... Moze wlasnie to mnie w was fascynuje?
5w4, INFJ
Możliwe, muszę powiedziec że jakoś zawsze popycham 5 do przodu. Ale to że jestem 3w4 sprawia że jestem bardziej intro niż ekstrawertykiem. Wydaje mi się że zbytnio nas idealizujesz. Poprostu mamy czasami pęd do działaniaDominika88 pisze:przeciwnosciom). Tacy pewni siebie, blyskotliwi, odwazni... Moze wlasnie to mnie w was fascynuje?
-
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 21 marca 2007, 20:54
ale skromnoscia nie grzeszycie
Czy idealizuje.... nie, mysle tylko, ze obcowanie z kims tak roznym ode mnie moze wprowadzic w moje zycie cos nowego. Cos, co jest warte poznania. Miewacie w sobie specyficzne tylko dla was cechy, z ktorych czesc mnie fascynuje i uwazam ze warto je poznac. Nie oznacza to jednak, ze ze wszystkim sie z wami zgodze i kazdy typ zachowania bede akceptowac badz popierac
Czy idealizuje.... nie, mysle tylko, ze obcowanie z kims tak roznym ode mnie moze wprowadzic w moje zycie cos nowego. Cos, co jest warte poznania. Miewacie w sobie specyficzne tylko dla was cechy, z ktorych czesc mnie fascynuje i uwazam ze warto je poznac. Nie oznacza to jednak, ze ze wszystkim sie z wami zgodze i kazdy typ zachowania bede akceptowac badz popierac
5w4, INFJ
Zauważyłam, że jest wiele przypadków Piątek (zwłaszcza 5w4 właśnie ), które podziwiają 3. W zasadzie 3 jest chyba najbardziej odpowiednim partnerem dla 5 (zwłaszcza 3w4, bo 3w2 może troche mniej), wystarczy spojrzeć na głównej stronie enneagramu w zakładce "enneagram w związkach" - jeżeli chodzi o 5 to 3 jest kimś, od kogo Piątka najmniej się izoluje po jakimś czasie no i jeszcze kontrast 3 i 5 - czyli przyciąganie się na zasadzie 3 = pewność siebie, parcie do przodu, co motywuje 5 i ich bierność oraz kilka podobieństw.
3w4/5w4, INTp/ISTp
"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli
"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli
Ja tam szukam odpowiedniej 9. Kiedy spotykam się z 9 to jakoś potrafią wprowadzić mi wewnętrzny ład i spokój, oczywiście mogę i lubie przebywać np. z 4, czy 5, ale nie potrafię do nich dotrzeć, Czytałem, że to najbardziej popularne połączenie 3 i 5. A ja jestem ciekaw jakby to było 3 z 3. Czy byłoby pięknie i zgodnie, czy byśmy się tylko "żarli". Intryga a jak myslisz co dla Ciebie byłoby najodpowiedniejsze?