Sławne Czwórki

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gemini
Posty: 98
Rejestracja: niedziela, 14 lutego 2010, 01:41
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sławne Czwórki

#151 Post autor: Gemini » niedziela, 11 kwietnia 2010, 00:27

Dobra Rilla, będę pisał dosłownie, bo piszesz ze słabe argumenty:
śmierć ojca i głucha matka(orientacja rodzicielska: odłączony od obojga rodziców = 4)
kult ciała(jeżeli jest 4 więc musi być 4w3)
Niestały w uczuciach(jeżeli 4 to bardziej 4w3)
Na pierwszą żonę wybrał Kobietę z problemem( puszczała się z lekarzami za recepty na morfinę )(to przemawia za bycie 4 bo jego żona była inna i do tego emocjonalnie niedostępna dla mężczyzn)
został zjechany przez literatów obraził się i przestał pisać(ja wam wszystkim pokaże, będziecie żałować=4)
Wstąpił na krótki czas do partii socjalistycznej ale jego indywidualizm nie pozwolił mu w niej pozostać=4

tam gdzie masz wątpliwości czy 2 lub 7 to zepnij wszystko w całość. Zawsze możesz się doczepić pojedynczo;]
Hmmm... Wymieniłeś nie jego zachowania, ale zachowania członków jego rodziny.
racja mój błąd.
nie znam wcale biografii Alberta Camus, więc nie mogę podać kontrargumentów i zaprzeczyć temu, że nie był 4w3.
więc po co dyskutujesz?;]


co lubię? bo ja wiem...? w sumie to co przynosi nowy dzień./4w3/ENFP

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Sławne Czwórki

#152 Post autor: Rilla » niedziela, 11 kwietnia 2010, 00:43

Wiem, czepiam się, ale byłam ciekawa, dlaczego Camus może być 4w3. Denerwuje mnie takie zwykłe wyliczanie przedstawicieli naszego typu i argumentacja pokroju "jest 4, bo się ciął/ćpał/mamusia go nie rozumiała". Chciałabym więcej szczegółów, czegoś, co mnie przekona, co zmusi do przemyślenia, wniosków, czegoś ciekawego.

Ta zmieniona argumentacja bardziej do mnie przemawia. Ale ta głuchota matki nie wpływa raczej na odłączenie. Skupiasz się na powierzchownościach a nie patrzysz głębiej, co czuł, co myślał, jak odbierał świat, a to jest najważniejsze.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
Gemini
Posty: 98
Rejestracja: niedziela, 14 lutego 2010, 01:41
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sławne Czwórki

#153 Post autor: Gemini » niedziela, 11 kwietnia 2010, 00:56

Więcej, nie wynajdę, bo biografię A.C czytałem 4 lata temu i zostały mi w głowie, pewne strzępki na jego temat. Ogólnie jeden z ciekawszych znanych osobistości, bynajmniej jakie mi było dane poznać(znaczy zdobyć na ich temat pewną wiedzę). Oczywiście w pewnym sensie jest tandetne lubienie go bo wiele osób za nim "szaleje".
Denerwuje mnie takie zwykłe wyliczanie przedstawicieli naszego typu i argumentacja pokroju "jest 4, bo się ciął/ćpał/mamusia go nie rozumiała".
To prawda, ale to jest charakterystyczne. Ciekawi mnie jaki typ miała Marilyn Monroe? 3,4, 7? małe odbiegnięcie od tematu:P Tak mi się skojarzyło bo Camus miał urok i ona podobno też, może lepsze słowo to magnetyzm.

Żeby mi nie przenieśli do kosza, to Paul Simon podobno jest 4;D i robił spoko muze:)
co lubię? bo ja wiem...? w sumie to co przynosi nowy dzień./4w3/ENFP

samaniewiemjaka
Posty: 125
Rejestracja: piątek, 6 lutego 2009, 21:57
Lokalizacja: z łona matki;]

Re: Sławne Czwórki

#154 Post autor: samaniewiemjaka » czwartek, 6 maja 2010, 16:46

Jak dla mnie Juliusz Słowacki był ewidentną 4.
ja cóż- włóczęga, niespokojny duch,
ze mną można tylko pójść na wrzosowisko
i zapomnieć wszystko.

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Sławne Czwórki

#155 Post autor: Rilla » czwartek, 6 maja 2010, 18:06

Też zakładam, że Juliusz Słowacki był Czwórką, a jeśli nią był, to na pewno 4w5 (w przeciwieństwie do Mickiewicza typowanego na 4w3). Biografii jego jeszcze nie czytałam, ale można takie przypuszczenia wysnuć na podstawie jego tekstów.
Ci dwaj poeci bardzo mnie intrygują. Zwróćcie uwagę, jak bardzo się od siebie różnią, mimo tego że obaj są wybitnymi poetami i przedstawicielami Romantyzmu. Mickiewicz nie znosił Słowackiego. Kiedy widzę przekomarzanie się lub spięcie na tym forum 4w3 z 4w5, co niestety ostatnio przeszło do historii ze względu na niską frekwencję na tym podforum, kojarzy mi się to właśnie z konfliktem Mickiewicza ze Słowackim. :lol: Nie macie podobnego wrażenia? Nie chodzi mi tyle o treść merytoryczną tych sporów, a o sam fakt istotnych różnic między nimi mimo wielu podobieństw.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Sławne Czwórki

#156 Post autor: Venus w Raku » czwartek, 6 maja 2010, 20:29

Każdy artysta to zaraz musi być 4, a jak z epoki romantyzmu, to już na pewno 4. Akurat romantycy zwrócili uwagę na to, że człowiek jest istnieniem, które ma emocje wewnętrzne i odczuwa miłość, ale los romantyków był dlatego tragiczny, że oni musieli wyrzec się swoich osobistych pragnień na rzecz dobra ogólnego, wyższej sprawy, rewolucji, walki ze zniewoleniem politycznym. Romantycy byli przede wszystkim rewolucjonistami. Wyrzekli się osobistego szczęścia na rzecz ideałów narodowych. Tak przynajmniej uczyli mnie w szkole.

A rewolucjoniści to najczęściej 8 i 7, bo to najodważniejsze i najbardziej agresywne typy w Enneagramie.
1w9, 6w5, sp/sx

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Sławne Czwórki

#157 Post autor: Rilla » czwartek, 6 maja 2010, 21:35

Mam rozumieć, że uważasz Mickiewicza za 8 lub 7? Nie, 7 w skórę Mickiewicza nie wchodzi. Nie uwierzę w to, że Mickiewicz był Siódemką. Poproszę o porządną argumentację. 8? No brzmi już sensowniej, ale nie czuję się przekonana. Mistycyzm, wiara w wybitną jednostkę, byronizm, jego historiozofia itd jakoś mi nie pasują do typu 8. Mickiewicz jest dla mnie narazie zagadką. Gdy czytałam jego biografię parę lat temu wydawało mi się, że to 4w3. Jego niektóre wiersze, "Dziady", "Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego" mają w sobie sporo cech czwórkowych. Teraz po przeczytaniu jego wykładów z College de France o literaturze słowiańskiej z 1844 roku i po przeanalizowaniu "Ody do młodości" nie jestem jednak taka pewna, czy był 4.
Zamierzam przeprowadzić własne dochodzenie, przeczytać od początku do końca jego biografię i wszystko przeanalizować.
Tak czy inaczej jest typowany na 4 przez innych.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

Re: Sławne Czwórki

#158 Post autor: NoLeader » piątek, 7 maja 2010, 02:56

Słowacki to 4w5, taki bez energii itd... smutno mu było.

Mickiewicz to 2w3, lub 3w2, widać powera w jego wierszach agresję i energię, czwórka wg mnie by czegoś takiego nie wygenerowała.

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Sławne Czwórki

#159 Post autor: Venus w Raku » piątek, 7 maja 2010, 05:37

NoLeader, wyjąłeś mi to z ust. Mickiewicz mógł być 2w3 lub 3w2. Mógł też być i 4. Nie będę się sprzeczać, bo kiedyś był lepszy klimat do rozwoju czwórkowości niż teraz i czwórki nie czuły się aż takie specjalne, bo było ewidente, że każdy ma ciężkie życie. Jak czytałam życiorys Słowackiego, to uderzyło mnie, że miał bardzo dobre wyczucie do inwestowania pieniędzy, a to takie nie Czwórkowe jest. Uważam, że Albert Camus też miał jakieś połączenie z 8 poprzez 5w4 lub 2w1, czy 2w3. Wydaje mi się, że kiedyś te typy Enneagramowe, to było coś innego niż teraz. Ludzie twardsi byli i każdy miał jakieś miejsce w społeczeństwie. Dwójki pewnie były bardziej altruistyczne, a 3 nie były kojarzone ze zorientowaniem na rynek i sukces w tym znaczeniu w jakim dzisiaj sukces nam się kojarzy, a i Czwórki pewnie nie czuły się tak odcięte od życia jak dzisiaj, bo ludzie twórczy mieli mnóstwo do roboty i byli ogólnie bardzo poważani. Kiedyś byli artyści i rzemieślinicy, którzy pielęgnowali swój kunszt, a teraz to są gwiazdy i wytwórcy/sprzedawcy dóbr konsumpcyjnych, którzy często nic sobą nie reprezentują i w wieku 20 lat już udało im się stoczyć na samo dno, a media strasznie dno lubią i niezdrową sensację, i propagują to ze wszech miar. Trzeba patrzeć na życie oczami przed post-modernistycznymi, bo wydaje się, że wtedy ludzie mieli znacznie więcej zdrowego rozsądku i ogólnie byli bardziej zrównoważeni psychicznie. I w zasadzie większość ludzi miała wtedy wytrwałość, wrażliwość i empatię, o której my tylko możemy sobie pomarzyć.
1w9, 6w5, sp/sx

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Sławne Czwórki

#160 Post autor: Rilla » piątek, 7 maja 2010, 14:54

Mickiewicz jako Dwójka albo 3w2? Dlaczego 2w3? Co widzicie w nim takiego dwójkowego? Przyznam, że mnie to zaskoczyło bardzo.
Mickiewicz nie miał skłonności do przekładania dobra innych nad swoje. Nie był może egoistą, ale taki ofiarny też specjalnie nie był. Opis ośrodków inteligencji Dwójki w ogóle się nie zgadza, bo bynajmniej nie miał problemów z "formułowaniem własnej, niezależnej opinii, obroną swoich poglądów i podejmowaniem decyzji", a opis z naszej strony też nie pasuje za dobrze. Poglądy miał silnie zbudowane i konsekwentnie stawał w ich obronie. W swoich wykładach aż grzmi moc jego przekonania. Nie szukał także akceptacji innych w sposób, jak to robią Dwójki. Szczerze wątpię, by był 2w3.
Pomysł, że był Trójką mi się podoba, bo sama mam takie przypuszczenia. Mickiewicz to człowiek czynu, jak już wcześniej napisałam. Bez przerwy w swoich pracach nawołuje do działania. Słowa "czyn" i "działanie" używa w prawie każdym zdaniu swoich czternastu wykładach z College de France, a w już przymusowo w każdym akapicie. Widać to z resztą w innych jego pracach. Spójrzmy na sławną "Odę do młodości", która jest jak hymn nawołujący do wzięcia sprawy we własne ręce: "Razem młodzi przyjaciele", "Hej ramię do ramienia, wspólnymi łańcuchy opaszmy ziemskie kolisko", "Sięgaj, gdzie wzrok nie sięga" itd, można wymieniać cytując cały wiersz. Mickiewicz był człowiekiem, który wiedział, czego chce i usilnie dążył celu. Działacz i polityk. To nie pasuje zbytnio do obrazu Czwórki, dlatego w to, że nią był, zaczęłam wątpić, gdy poważniej zaczęłam się nad nim zastanawiać.
Pasuje to natomiast do opisu Trójki. Byłabym jednak bardziej przychylna do typowania go na 3w4 niż 3w2. Sama uważam narazie, posiadając obecnie taką wiedzę o nim, jaką mam, że prawdopodobnie był 3w4 albo 4w3, a najprawdopodobniej 3w4. Ale nie jestem pewna.
Nie lubię wyciągać pochopnie wniosków, więc z ostatecznym zdaniem na temat Mickiewicza się wstrzymam.

PS Zapomniałam jeszcze o jednym. Co Venus miałaś na myśli pisząc, że "czwórki nie czuły się aż takie specjalne, bo było ewidente, że każdy ma ciężkie życie"? Co rozumiesz przez "czucie się specjalnie"? Nie wiem, co chcesz przez to wyrazić, ale Mickiewicz czuł się bardzo specjalny w pewnych względach. To znaczy, że wątpisz w jego czwórokowść, bo w jego czasach czwórki tak się nie czuły?
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: Sławne Czwórki

#161 Post autor: Grin_land » piątek, 7 maja 2010, 15:06

Mickiewicz wg mnie to 4. Mówienie o nim jako o człowieku czynu jest przesadzone, bo jest takim "człowiekiem czynu" jak niemal każda 4- on tylko nawoływał, ale już np w popwstaniu nie brał udziału, co mu później leżało na sumieniu i z tego co pamiętam Słowacki mu to wypominał. Taki teoretyk walki z niego był. Do tego później mocno zadręczał się tym i samooskarżał, że go tam nie było. To piszę na podstawie tego, co pamiętam z jego biografii.
Natomiast Słowacki IMO to już wcale niekoniecznie 4, był bardzo obrazowy w stylu pisania, ale życiowo bardziej czynny i skoncentrowany na rzeczach poza SWOIM wnętrzem. Jak dla mnie mógłby być bardzo uzdolnioną 1,2,4,6,9, może nawet 3 czy 7..ale w jego biografię mniej się zagłębiałam.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Sławne Czwórki

#162 Post autor: Rilla » piątek, 7 maja 2010, 15:42

Grin_land pisze:Mickiewicz wg mnie to 4. Mówienie o nim jako o człowieku czynu jest przesadzone, bo jest takim "człowiekiem czynu" jak niemal każda 4- on tylko nawoływał, ale już np w popwstaniu nie brał udziału, co mu później leżało na sumieniu i z tego co pamiętam Słowacki mu to wypominał. Taki teoretyk walki z niego był. Do tego później mocno zadręczał się tym i samooskarżał, że go tam nie było.
Dokładnie! Z tego samego powodu biorę pod uwagę typ 4w3. Mocny miał język, ale w siły mięśniach, to już tak nie bardzo. Do tego żal za błąd z przeszłości, jakim było dla niego nie wzięcie udziału w powstaniu. To czwórkowe. Poza tym wiara w wybitną jednostkę, wiara, że tylko ktoś o specjalnych właściwościach jest w stanie ponieść ludność ku zwycięstwu jest też dość czwórkowe. On szukał ludzi specjalnych, ludzi wyjątkowych, ludzi wybitnych. Ale też nie można pochopnie moim zdaniem zakończyć sprawy na okrzyknięcie go 4 bez głębszego zastanowienia. Bardzo trudno jest wytypować na szybko i bezbłędnie kogoś, z kim nie spotykamy się na co dzień. Poczytam, pomyślę, podumam po sesji i może rozwiążę zagadkę.
Słowacki? Słowacki śmiał się z Mickiewicza. Cały jego "Kordian" to wielki żart z poglądów Mickiewicza, a Kordian to karykatura Konrada z "Dziadów". Słowacki w przeciwieństwie do Mickiewicza nie szukał wyzwolenia w sile jednostkowego geniuszu, a szukał go w sile całego społeczeństwa. Był więc pod tym względem... mniej czwórkowy? Nie można tu popadać w stereotypy i uważać tego za jakiś wielki argument, ale ten fakt niemniej daje do myślenia.
O Słowackim jednak nie będę się specjalnie wypowiadać, bo znam go zdecydowanie mniej od Mickiewicza. Dopiero mam zamiar lepiej zapoznać się z jego postacią. Jeśli ktoś uważa go za 4, to nie mam właściwie żadnych argumentów za ni przeciw. Jeśli uważa go ktoś za 4, to niech będzie. ;) Powierzchownie rzecz biorąc Czwórką może być, ale prędzej 4w5 niż 4w3- tak mi się wydaje. Ale zgaduję!- przyznam się szczerze.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Sławne Czwórki

#163 Post autor: Snufkin » piątek, 7 maja 2010, 17:31

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 18 lipca 2010, 00:56 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: Sławne Czwórki

#164 Post autor: Grin_land » piątek, 7 maja 2010, 19:05

w sumie co się będziemy ograniczać. Wg testu ze strony enneagram.pl to 90% artystów od razu można wrzucić do 4rek.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Sławne Czwórki

#165 Post autor: Venus w Raku » piątek, 7 maja 2010, 22:11

Z mojego doświadczenia wynika, że Dwójki potrafią wyrażać uczucia i romantyzm lepiej niż Czwórki. A do tego 2 mają jeszcze połączenie z Ósemką, co daje im siłę przebicia. I dlatego z całą ich uczuciowością potrafią doskonale wpasować się w "normalne" życie innych. Dwójki są nastawione na innych i bardzo dobrze potrafią wpływać na psychikę innych ludzi. Czwórka ma prawdziwe uczucia, zrozumienie i instynkt, ale nie potrafi tego wykorzystać w taki finezyjny sposób jak Dwójka. Muszę się przyznać, że nie znam zbyt dobrze Czwórek. A ta jedna, którą znam jest raczej bardzo zamknięta w sobie. Najbardziej emocjonalne stwierdzenie w moim życiu usłyszałam od 2: "Kropisz wodę na wyschłą ziemię i nic dziwnego, że ta ziemia zaczyna kiełkować nowym życiem." Ta osoba ani nie była specjalnie wykształcona, inteligentna, ani specjalnie uczuciowa. Powiedziałabym, że raczej egoistyczna i nastawiona tylko na siebie, ale jak coś przywalił, to było z górnej półki w kategoriach poetyczno-romantycznych.

Nie wiem kim są artyści. Leonardo da Vinci prawdopodobnie nie był 4, ale Vincent van Gogh pewnie był. To obcięte ucho i artysta, który umiera w biedzie. Zadawanie sobie bólu i emocjonalna agonia owocująca twórczym zapałem.

Jestem Jedynką, która tylko czasami odwiedza te czwórkowe rejony 1--->4. Moje poglądy na temat uczuć i twórczej pasji mogą być nieadekwatne do tego czym w istocie uczucia i twórczość lub artyzm jest w wydaniu czwórkowym. Jak czujecie jakieś połączenie duchowe z drugim człowiekim na poziomie twórczym i czujecie czwórkowość drugiego człowieka, to może akurat macie rację. Typowanie enneagramowe jest tylko kwestią szukania argumentów za lub przeciw byciu jakimś typem w oparciu o twórczość, osiągnięcia życiowe i biografię danej osoby.
1w9, 6w5, sp/sx

ODPOWIEDZ