Zmiany

Wiadomość
Autor
Rosveen
Posty: 363
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 14:29
Lokalizacja: ja się tu wzięłam?

#31 Post autor: Rosveen » piątek, 22 czerwca 2007, 20:27

A ja się sama z własnej woli wykluczyłam z tego jakże szacownego grona, ponieważ nie wiedzieć czemu wolę nosić okulary niż soczewki :) Miałam okres, kiedy nosiłam soczewki, ale wolałam pozostać przy okularach. Pewnie mi w końcu przejdzie, ale na razie się na to nie zanosi.

Strachu żadnego nie było, ani nie boli, ani oko nie wypływa ;) Jedyny problem to to, że jak soczewka spadnie z palca, to ciężko ją potem znaleźć, dlatego moja rodzina regularnie urządza polowania na soczewkę, kiedy siostra się spieszy i jej spadnie :P



Awatar użytkownika
Nif
Posty: 372
Rejestracja: wtorek, 19 grudnia 2006, 09:34
Lokalizacja: z Krainy Mgieł
Kontakt:

#32 Post autor: Nif » piątek, 22 czerwca 2007, 22:24

aliszien pisze: Fakt, okulary dodają z 20 pkt IQ i odbierają z 50% sukowatości.
Okulary są bardzo seksowne! Ale tylko na kobietach. Mężczyzna w okularach raczej mnie nie kręci. eh... fetyszyzm kolejny.
Emo i dumna z tego
4w3 , ENFP

Awatar użytkownika
AYA
Posty: 52
Rejestracja: niedziela, 13 maja 2007, 12:57

#33 Post autor: AYA » sobota, 23 czerwca 2007, 20:22

a wracając do tematu...:)
ja bym chciala byc mniej zazdrosna i potrafic zyc w terazniejszosci a nie wciąż czegos szukac, za czyms tesknic...
aya 4w5 czy 5w4 ?

Awatar użytkownika
Anathema
Posty: 202
Rejestracja: poniedziałek, 12 marca 2007, 23:31

#34 Post autor: Anathema » sobota, 23 czerwca 2007, 20:33

/..............
Ostatnio zmieniony piątek, 22 lutego 2008, 06:03 przez Anathema, łącznie zmieniany 1 raz.
/ minie czas, zanim będę gotów do lotu, w którym chmury nie mają znaczenia/

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#35 Post autor: Absynt » wtorek, 26 czerwca 2007, 02:29

W slonecznych, bejbe? 8)

Dzis bylem na kickboxingu. Wycisk, ale bylo swietnie. Pierwszy raz poszedlem na cos takiego i nie ostatni!! :)

Sport!! Z rana juz od paru dni biegam, nie jaram fajek (prawie) i jem i jem i jem. Sport poprawia samopoczucie!! Zamiast siedziec w domach non stop na necie zrobcie sobie wycisk, az sie spocicie. Pod rzad przez pare dni. To jest dopiero antydepresant :)!

Cos ostatnio duzo wykrzyknikow stawiam : P
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
aliszien
VIP
VIP
Posty: 1459
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 14:07
Lokalizacja: Warszawy

#36 Post autor: aliszien » wtorek, 26 czerwca 2007, 09:59

Absynt pisze: Zamiast siedziec w domach non stop na necie zrobcie sobie wycisk, az sie spocicie. Pod rzad przez pare dni. To jest dopiero antydepresant :)!
Jakbym moją panią doktor słyszała :roll:
A ja jestem taki kanapowiec :roll:
Choć w niedzielę energia mnie rozpierała, więc poszłam sobie pobiegać. I się uspokoiłam :)
4w5, INFj, sp/sx

Awatar użytkownika
Kantus
Posty: 249
Rejestracja: środa, 23 maja 2007, 18:12

#37 Post autor: Kantus » wtorek, 26 czerwca 2007, 14:17

impos animi pisze:Uwież mi Morgiana, że z lepszym wyglądem nie poczułabyś się lepiej, a nawet jeśli to tylko na chwilę.

U mnie w klasie jest dziewczyna, o której niestety nie można powiedzieć, że jest ładna, ona nawet nie jest przeciętna. Ale ma w sobie tyle energii, radości, jest tak optymistycznie nastawiona do życia, pozbawiona kompleksów, że wszyscy za nią przepadają, a na brak powodzenia u chłopaków też nie narzeka. Obecnie ma kogoś i jest bardzo szczęśliwa. Problem twki w nastawieniu do siebie i do świata, a nie w wyglądzie, bez względu na to, jak banalnie to brzmi, to jest prawda.
Oj z tym o bym się nie zgodził.

Jeżeli kobieta jst piękna i małomówna to jest tajemnicza
Jeżli jest tlyko przeciętna i małomówna to wtedy niej est już tajemnicza tlyko jest mrukiem.

Wygląd może coś zmienić , choć ważniejszy jest charakter i umiejętnośc otwarcia się na innych.

A co do ruchu to też polecam. Zając się czymś kolwiek nie będzie czasu na narzekanie :P
Cóż to? Szukasz? Chciałbyś się udziesięciokrotnić, ustokrotnić? Szukasz zwolenników? - Szukaj zer!

:]

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#38 Post autor: impos animi » wtorek, 26 czerwca 2007, 15:46

Wiem, że zmiana wyglądu może co nieco poprawić i polepszyć nastrój, chciałąm powiedzieć tylko, że nie jest on lekartwem na wszystkie problemy. Zło świata nie zniknie z dnia na dzień, nawet jeśli staniemy się piękniejsi. Pięknej dziewczynie może być trochę łatwiej, ale chyba zgodzisz się ze mną, że ludziom owartym i pogodnym jest jeszcze prościej, nawet jeśli z wyglądu są przeciętni. Nastawienie do siebie i do otoczenia jest ważniejsze od wyglądu.
Wygląd może coś zmienić , choć ważniejszy jest charakter i umiejętnośc otwarcia się na innych.
No właśnie.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Morgiana
Posty: 107
Rejestracja: piątek, 18 maja 2007, 18:29
Lokalizacja: Odludzie.

#39 Post autor: Morgiana » wtorek, 26 czerwca 2007, 15:52

Cóż.. wiem, że uroda nie rozwiązałaby WSZYSTKICH problemów, ale jestem pewna, że gdybym była atrakcyjna nie siedziałabym tu teraz przed komputerem, tylko była na jakiejś randce. Parę razy próbowałam umówić się przez internet, niestety wszystkich reakcja na moje zdjęcie jest podobna - blokują mnie, albo już nic nie odpisują.

A na poznanie kogoś w realnym świecie nie mam najmniejszych szans, bo wystarczy, że ktoś mnie widzi i od razu skreśla mnie, nie chcą nawet mnie poznać.

Tak więc uroda dużo daje. Przynajmniej mi by dała.
cztery? cztery.

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#40 Post autor: impos animi » czwartek, 28 czerwca 2007, 16:30

Ze strony: http://zdrowie.onet.pl/1420541,2041,0,2 ... logia.html

[quote=""Charaktery""]Jeśli rozpoznamy u kogoś jakąś pozytywną cechę (np. uroda), to skłonni jesteśmy dopatrywać się u tej osoby kolejnych pozytywnych cech (inteligencja, uczciwość itp.). Mamy wtedy do czynienia z „efektem aureoli”. I odwrotnie, jedna negatywna cecha może sprawić, że przypiszemy komuś wiele innych negatywnych cech. Badania pokazują, że ładna osoba ma większą szansę na uzyskanie pomocy od innych. Co więcej, ludzie o miłej aparycji są lepiej traktowani nawet przez wymiar sprawiedliwości! (...) [/quote]
Więc może jednak się myliłam? :(

A ogólnie to ciekawy artykuł.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
cukrowa_wata
Posty: 103
Rejestracja: sobota, 31 marca 2007, 20:14
Lokalizacja: z daleka

#41 Post autor: cukrowa_wata » czwartek, 28 czerwca 2007, 17:22

co chiałabym w sobie zmienić?
to trudne pytanie bo są rzeczy, które rzeczywiście chce zmienić i takie, które tylko wydaje mi się, że chciałabym zmienić.
Trudno odróżnić jedno od drugiego.
Na pewno chciałabym przestać się tak bardzo wszystkim przejmować.
I chciałabym przestać czepiać się szczegółów, doszukiwać we wszystkim wad.
Mam dosyć tego, że ciągle chcę coś zmieniać, coś poprawiać, nigdy nie jest mi dobrze. Nie potrafię określić kiedy jest DOBRZE a kiedy WYDAJE MI SIĘ, że jest dobrze...
Obrazek
4w3

Awatar użytkownika
Nif
Posty: 372
Rejestracja: wtorek, 19 grudnia 2006, 09:34
Lokalizacja: z Krainy Mgieł
Kontakt:

#42 Post autor: Nif » czwartek, 28 czerwca 2007, 22:21

Pomyślałam, że ładnej niekoniecznie musi być w życiu lepiej. Będzie cały czas spotykać się z zawiścią koleżanek. I nikt tak naprawdę nie będzie jej lubił, wszyscy będą jej zazdrościć i obmawiać ją za plecami. A chłopaki, przepraszam, panowie :) będą w niej widzieć tylko zgrabną dupkę, taką ozdóbkę, z którą dobrze pojawić się na imprezie.
Emo i dumna z tego
4w3 , ENFP

Morgiana
Posty: 107
Rejestracja: piątek, 18 maja 2007, 18:29
Lokalizacja: Odludzie.

#43 Post autor: Morgiana » czwartek, 28 czerwca 2007, 22:23

Lepiej, żeby widzieli "zgrabną dupkę" niż nic.
cztery? cztery.

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#44 Post autor: Absynt » czwartek, 28 czerwca 2007, 23:23

Nif pisze:Pomyślałam, że ładnej niekoniecznie musi być w życiu lepiej. Będzie cały czas spotykać się z zawiścią koleżanek. I nikt tak naprawdę nie będzie jej lubił, wszyscy będą jej zazdrościć i obmawiać ją za plecami. A chłopaki, przepraszam, panowie :) będą w niej widzieć tylko zgrabną dupkę, taką ozdóbkę, z którą dobrze pojawić się na imprezie.
Zgadzam sie ;].
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

magda
Posty: 121
Rejestracja: wtorek, 28 listopada 2006, 00:00

#45 Post autor: magda » niedziela, 8 lipca 2007, 22:00

generalnie jestem zadowolona z siebie ;)
jedyne co trochę przeszkadza to zbyt duża wiara w ludzi i nadmierne zaufanie.. ale pracuję nad tym ;) i są nawet postępy..
ISTP

ODPOWIEDZ