4w3 - jak wykorzystać energię :)

[Łukasz:)]

Witam:)Jestem 4w3 i zacząłęm mocno rozwijać swoją trójkową osobowośc na tyle mocno że nawet raz w teście wyszło mi że jestem 3w4 :)Chciałbym was zapytac<was czyli głównie 4w3 choć temat jes oczywiście dal wsszystkich i wzystkie uwagi z chcecią przyjmuje:)>Jak stracie sie aktywowac swoją trójkową bo jednak wciąż czuje nie dosyt,jak starcie sie pobudzać ,mobilizowac do pracy??

[Sake]

Też w pewnym momencie miałam dylematy, czy aby na pewno jestem 4w3, bo wychodziło mi 3w4w teście ze 100u ilomaśtam pytaniami, ale to był chyba wyjątkowo pozytywny, chwilowy wzlot.
Co do Twojego pytania, to nie do końca wiem co mnie motywuje do działania, chyba samo działanie, świadomość, że jestem ciągle w ruchu. Wyznaczam sobie pewne cele,zadania, a ich realizacja napędza kolejne. Kiedy wieczorem mogę sobie powiedzieć, że dzisiaj zrobiłam to, to to i tamto - wtedy nie trzeba mi żadnych innych środków motywujących. Wszystko co robię - robię dla siebie, a jeśli przy okazji inni na tym korzystają tym większe moje zadowolenie. Kiedy jest źle staram się uspokoić, skupić na tym, że muszę się wziąć za siebie. Przede wszystkim muszę mieć co robić, mój plan dnia musi być napięty do granic możliwości. Bezczynność przypomina powolne gnicie.


pod koniec chyba odbiegłam od tematu ;P

[In3orn]

Jestem może bardziej 4w5, ale mam tak samo jak Sake - im dłużej siedze (np. przy kompie ) tym trudniej mi się zebrać i zaczać robić coś bardziej pożytecznego, natomiast jak już się rusze to zaczyna to się samo nakręcać. Jeśli już zaczynasz coś robić to nie przestawaj być aktywnym. Dzisiaj rano nie wiedziałem co zrobić, kiedy czekałem na zapiekanki, to rzuciłem się do zlewu i pomimo, że mamy w domu zmywarke, sam umyłem to co w nim było Tak więc nawet takie duperelki jak zmywanie czy wyrzucanie śmieci bardzo mnie mobilizują.

[Łukasz:)]

Mam to samo.Bezczynność to tez dla mnie powolne gnicie:)Nieraz nie rozumiałem czemu mAma depresje,czuje sie źle.Wtedy nie chciało mi się nic robić i popadałem w jeszcze większą:|Nie ma co praca jest dobra na wszystko:)

[sarnandynka]

...

[Łukasz:)]

Też nieszczególnie lubię trójki ale to raczej dlatego że wypieram w sobie ich cechy.Szczerze mówiąc teoria trójek jest bardzo logiczna i życiowa.Im bardziej staram się zaakceptować 3 tym bardziej akceptuje siebie i mam więcej energii:)Nio ostatnio marzenia zaczęły mnie też ostro napędzać,uczę się nie ze strachu ale dla własnego dobra i w ogóle jakoś pięknie jest:P:)Polecam twórczą siłę wyobraźni:)

[Emka]

Moja przyjaciółka jest 4w3- a przynajmniej tak twierdzi. Nie jestem tego pewna...

Ogólnie jest żywą osobą... ale czasami ogromna energia potrafi kumulowac się w niej przez parę dni.... nadchodzi ten dzień. Budzę się, oporządzam, idę na autobus, wysiadam, idę do szkoły. Widzę JĄ. jest przed klasą od pieciu minut ale już zdążyła wyśmieć dwie dziewczyny, zaczepić złośliwie trzech chłopaków, zaplanować strategie zachowania na poszczególnych przedmiotach, przeżyć kryzys z powodu swojej urody i sama siebie pocieszyć.

[Katjah]

Cześć, mówi Trójka.
Święte słowa z tą bezczynnością jako gniciem. Ja, jak nie ma się czym zająć, zaczynam za dużo myśleć. Wtedy do głosu dochodzi chyba moje skrzydło czwórkowe. Czasem wymyślam sobie jakieś urojone problemy, które znikają, gdy tylko trzeba się zabrać do roboty.
Dlatego właściwie cały czas zajmuję się ową robotą. Nie, żeby ona była ucieczką przed czymś, to nie tak. Ona jest chyba moim żywiołem. ;P