Poziom ekscentryczności
Poziom ekscentryczności
Na ile was to dotyczy, czy zmienialo sie z wiekiem? odpowiedzi prosze zaznaczac wobec tego jak jest teraz
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
-
- VIP
- Posty: 2251
- Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
- Lokalizacja: z nikąd
Czasem zdarzają mi się jakieś zachowania, które wprawiają w zadziwienie, zaskoczenie, zdegustowanie, osłupienie lub podobne odczucia ogół ludzi, jednak nie uważam się za ekscentryka. Zazwyczaj jednak jestem spokojna i staram się nie rzucać w oczy. A ekscentryczność zdarza mi się dość rzadko, w przypływie jakiejś energii lub euforii, ale na pewno nie nazwałabym się ekscentryczną osobą.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
Otoczenie z tego co wiem uważa mnie za dziwnego, żyjącego w swoim świecie, "nigdy nie wiadomo, co takiemu strzeli do głowy". Ja się z tym nie zgadzam. Zresztą moje otoczenie to w większości ludzie przyziemni, pozbawieni szerokiej wizji. Ja uważam się za normalnego człowieka. Każdy kto chce być sobą jest dla mnie normalny.
Zaznaczam więc opcje: "Jestem 4w3 i cos pomiedzy excentryzmem a norma"
Zaznaczam więc opcje: "Jestem 4w3 i cos pomiedzy excentryzmem a norma"
Nie ma już dla mnie nadziei.ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
4w3 sp lub sx / so ENFJ
ja jestem posrodku, 3 pkt, ale jak mam depresje to robie sie calkiem szara i milczaca i nie chce byc wogole zauwazana
no a ma nuta szalenstwa, coz wyszla na spotkaniu...
no a ma nuta szalenstwa, coz wyszla na spotkaniu...
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
-
- Posty: 370
- Rejestracja: poniedziałek, 11 czerwca 2007, 19:40
Wydaje mi się, że jestem pomiędzy ekscentryzmem a normą, może raczej normalna z momentami ekscentryzmu. Zazwyczaj nie lubię rzucać się w oczy ale często słyszę, że jestem dziwna. Raczej nie celowo, po prostu mam inny styl i pogodziłam się z życiem we własnym światku. A w ogóle ciężko jest być obiektywną w ocenianiu siebie.
4w5 INFP + 4w5
Opcja nr 3, tak jak większość.
Swój styl życia uważam za najzupełniej zwyczajny, ale inni nie To, co dla mnie jest normalne i oczywiste, dla nich często jest nie do pomyślenia. Zdarzają się też sytuacje odwrotne, kiedy ja kompletnie nie rozumiem ich zachowań... Staram się życ po swojemu i zgodnie z samą sobą. Nie zawsze mi się to udaje, ale próbuję, choć dla innych to czasem ekscentryzm.
Często jestem też zwykłym, szarym człowiekiem i dlatego jestem pomiędzy.
Swój styl życia uważam za najzupełniej zwyczajny, ale inni nie To, co dla mnie jest normalne i oczywiste, dla nich często jest nie do pomyślenia. Zdarzają się też sytuacje odwrotne, kiedy ja kompletnie nie rozumiem ich zachowań... Staram się życ po swojemu i zgodnie z samą sobą. Nie zawsze mi się to udaje, ale próbuję, choć dla innych to czasem ekscentryzm.
Często jestem też zwykłym, szarym człowiekiem i dlatego jestem pomiędzy.
Każde środowisko, w którym funkcjonuję ma inną opinię na mój temat:
1. rozmarzone, mało rozgarnięte, nadpobudliwe, piep..nięte dziecko, bądź 'nie wiadomo co takiej w głowie siedzi', tekst podobny do gabrielowskiego - mówione raczej w negatywnym tonie.
2. cichutka, lekko niekontaktująca dziewczynka; jak raz, opowiadając coś, znajomy mnie posumował: 'ale Ty taka grzeczna, cicha jesteś!' ... myślałam, że mnie coś rozwali .
Skrajności.
W każdym środowisku inaczej funkcjonuję, w jednym zachowuję się jak rasowe 8w7, w innym 6w7, jeszcze innym 3w4, 5w6 (...) i wreszcie moje 7w6.
Jestem ekscentryczna, dogadam się z każdym, ale najlepiej funkcjonuję wśród ludzi zupełnie akceptujących to u mnie i nie patrzących się na mnie jak na dziwoląga i takich jak ja - również ekscentrycznych.
Z resztą, jakby nie patrzeć, z reguły ENFp jest baaarrrdzo ekscentryczne.
1. rozmarzone, mało rozgarnięte, nadpobudliwe, piep..nięte dziecko, bądź 'nie wiadomo co takiej w głowie siedzi', tekst podobny do gabrielowskiego - mówione raczej w negatywnym tonie.
2. cichutka, lekko niekontaktująca dziewczynka; jak raz, opowiadając coś, znajomy mnie posumował: 'ale Ty taka grzeczna, cicha jesteś!' ... myślałam, że mnie coś rozwali .
Skrajności.
W każdym środowisku inaczej funkcjonuję, w jednym zachowuję się jak rasowe 8w7, w innym 6w7, jeszcze innym 3w4, 5w6 (...) i wreszcie moje 7w6.
Jestem ekscentryczna, dogadam się z każdym, ale najlepiej funkcjonuję wśród ludzi zupełnie akceptujących to u mnie i nie patrzących się na mnie jak na dziwoląga i takich jak ja - również ekscentrycznych.
Z resztą, jakby nie patrzeć, z reguły ENFp jest baaarrrdzo ekscentryczne.
-
- Posty: 370
- Rejestracja: poniedziałek, 11 czerwca 2007, 19:40
Jeżeli normalność to to, co podaje pewuenowska definicja to zdecydowanie jestem ekscentryczna. I tą właśnie odpowiedź zaznaczam, bo choć sama nie uważam swojego zachowania za dziwne, to inni uważają. Niezliczoną ilość razy słyszałam, że jestem dziwaczką, że jestem jakaś inna, nienormalna, chora na głowę. Więc chyba mogę zaliczyć się do grona ekscentryków.
cztery? cztery.