Wrażliwość - wada czy zaleta?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Martinez
Posty: 112
Rejestracja: poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 10:05

#31 Post autor: Martinez » poniedziałek, 24 września 2007, 18:56

Dla mnie wrażliwość potrafi być albo dużą wadą albo zaletą. To zależy jak się jej używa. Z jednej strony można tworzyć coś z pasją, z sercem, można widzieć świat we wspaniałych barwach, może nawet dostrzegać coś, czego nie widzą inni, chociażby uroki prostych rzeczy. Z drugiej strony można wyobrażać sobie okropne sytuacje, czarne scenariusze, utwierdzając się w nich według zasady 'nie czy, ale kiedy one się spełnią'.


"Nikt nie śpiewa tak czysto jak ci, którzy są w najgłębszym piekle. Ich krzyk jest tym, co uważamy za śpiew aniołów"

4w5

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#32 Post autor: impos animi » niedziela, 6 kwietnia 2008, 23:55

Po długich i ciężkich rozważaniach, dochodzę do wniosku, że z mojego subiektywnego punktu widzenia, jest to zdecydowana (moja najgorsza) wada. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że stopień mojej wadliwej wrażliwości jest wręcz chory i zdecydowanie może być odbierany jako coś conajmniej nienormalnego/dziwacznego/chorego/nie z tej planety.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
wiadukt
Posty: 567
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:08
Lokalizacja: Enneagram 1w2 -/- -/- Socjonika ESTj

#33 Post autor: wiadukt » poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 00:47

nadwrazliwosc przeczulenie przewrazliwienie czy widzenie rzeczy tam gdzie ich nie ma to nie wrazliwosc to cechy osobowosci paranoicznej Obrazek

wrażliwość jest zaletą, zawsze, "widzisz wiecej wiesz wiecej tak to jest mniej wiecej", mozesz rozwijac reszte zalet, ale ta ludzka ceche masz juz w pakiecie. Bo przeciez ubogie to gdy czlowiek z betonowa wrazliwoscia podejdzie do pieknego obrazu zdjęcia widoku krajobrazu i powie "ladne", wrażliwy wyczuje zobaczy odczuje w sobie zaglebi sie i ujrzy wiecej. Płacz na filmach podczas sluchania muzyki na koncertach uroczystych chwilkach w zyciu - jest ludzki, działa zbawiennie, jest przydatny, co w tym zlego i wadliwego ? NIC, wrazliwość jest wspaniała, przeciez dzieki dobrze rozwinietej, odbieramy wiecej z otoczenia reagujemy na wiecej bodźców, dla mnie to zaleta, bez wrazliwosci nie umialabym docenic wielu rzeczy, wiec rozwijam ja w sobie, a z przewrazliwieniem, paranoizmem, wyczuleniem na pozornie złe impulsy, przeczuleniem na słowa gesty i nadwrazliwoscia (bo to chore) zmagam sie roztłumaczajac sobie wszystko, na logikę trzeba brać. nie wszystko co widzisz i odczuwasz jest takie jak myslisz ze jest, trzeba sie nauczyc patrzec wrażliwością. takie tam..
Obrazek
...bardzo być może, ale żaba pozostaje żabą...
Monty Python

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#34 Post autor: impos animi » poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 00:56

wiadukt pisze:nadwrazliwosc przeczulenie przewrazliwienie czy widzenie rzeczy tam gdzie ich nie ma to nie wrazliwosc to cechy osobowosci paranoicznej Obrazek
No dobrze, więc w takim razie moimi największymi wadami są cechy osobowości paranoicznej... Z resztą, nawet od osób postronnych, które nic o moich zaburzeniach nie wiedziały, słyszałam, że zachowuję się jak paranoik.
wiadukt pisze:a z przewrazliwieniem, paranoizmem, wyczuleniem na pozornie złe impulsy, przeczuleniem na słowa gesty i nadwrazliwoscia (bo to chore) zmagam sie roztłumaczajac sobie wszystko, na logikę trzeba brać. nie wszystko co widzisz i odczuwasz jest takie jak myslisz ze jest, trzeba sie nauczyc patrzec wrażliwością. takie tam..
U mnie to jest ten problem, że ta nadwrażliwość pożera moją logikę i oddają mi ją taką przemielioną, przerobioną i zdominowaną przez ową nadwrażliwość, przez co w efekcie moja logika działania, analizowania, rozumowania i oceny sytuacji potrafi być skrajnie nielogiczna. Innymi słowy, w tej sytuacji mam jakiś inny, swój odrębny rodzaj "logiki", czasami niezrozumiały nawet dla mnie samej.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
wiadukt
Posty: 567
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:08
Lokalizacja: Enneagram 1w2 -/- -/- Socjonika ESTj

#35 Post autor: wiadukt » poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 01:00

bo paranoja jest goła impos przez to stoisz tam gdzie Cie dopadnie i wcisnie w swoje wizje
nie ma na niej skrawka ubrania zeby sie czegoś chwycic, nie zawsze tak będzie i nie zawsze tak byc musi, pamiętaj o tym.
Obrazek
...bardzo być może, ale żaba pozostaje żabą...
Monty Python

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#36 Post autor: yusti » poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 07:03

.
Ostatnio zmieniony sobota, 9 października 2010, 15:55 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

bíumbíumbambaló
Posty: 882
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

#37 Post autor: bíumbíumbambaló » poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 16:20

A dlaczego uważacie, że wrażliwość wyklucza dystans do świata? Wrażliwość pomaga nam zachować piękno i wyjątkowość, nadaje piękno każdemu ruchowi, ubarwia życie codzienne, pomaga w gółębszym porozumieniu z człowiekiem zwierzęciem, umożlwia empatię i poczucie humoru. Nie jest wcale przyczyna do obrażania sie o byle gówno, czy cięcia nadgarstków.

A propos Werty660, w chwilach kiedy chciałam popełnić samobójstwo, moja wrażliwość na pewno nie była wtedy w rozkwicie.

Chwyt marketingowy? Acha, zapomniałam, że światem rządzi pieniadz, jednorodnosć i forma.

Awatar użytkownika
aliszien
VIP
VIP
Posty: 1459
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 14:07
Lokalizacja: Warszawy

#38 Post autor: aliszien » poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 16:59

bíumbíumbambaló pisze:A dlaczego uważacie, że wrażliwość wyklucza dystans do świata?
Nie wyklucza się. Potrafię być wrażliwa i mieć jakiś ten dystans do nieszczęść i tragedii. Wiem, że nie zbawię swiata, zrobię tyle ile potrafię.
To w dobrych czasach mojego życia. W tym kiepskich potrafiłam nie móc zasnąć po przeczytaniu jakiegoś artykułu, reportażu, fragmentu książki. Jakby to co uderzyło tamtych bohaterów, biło rykoszetem we mnie.
4w5, INFj, sp/sx

Awatar użytkownika
Felis Lynx
Posty: 87
Rejestracja: środa, 13 lutego 2008, 01:30
Lokalizacja: zza Żelaznej Kurtyny

#39 Post autor: Felis Lynx » poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 18:06

bíumbíumbambaló pisze:A dlaczego uważacie, że wrażliwość wyklucza dystans do świata? Wrażliwość pomaga nam zachować piękno i wyjątkowość, nadaje piękno każdemu ruchowi, ubarwia życie codzienne, pomaga w gółębszym porozumieniu z człowiekiem zwierzęciem, umożlwia empatię i poczucie humoru. Nie jest wcale przyczyna do obrażania sie o byle gówno, czy cięcia nadgarstków.
No i tutaj przejawia się różnica między wrażliwością i nadwrażliwością. I o ile nadczłowiek miał być czymś lepszym od człowieka, to "nad"wrażliwość wcale nie wydaje mi się specjalnie lepsza od wrażliwości...
aliszien pisze:W tym kiepskich potrafiłam nie móc zasnąć po przeczytaniu jakiegoś artykułu, reportażu, fragmentu książki. Jakby to co uderzyło tamtych bohaterów, biło rykoszetem we mnie.
Też to czasem odczuwam.

W każdym razie wrażliwość moze byc impulsem do działania, do iście ułańskiej fantazji :)
Грязь !

ISFp - 9

Awatar użytkownika
Sake
Posty: 94
Rejestracja: czwartek, 19 kwietnia 2007, 16:02
Lokalizacja: Przemyśl/Kraków

#40 Post autor: Sake » poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 19:07

Nadwrażliwość - wada
Przewrażliwienie - irytuje, denerwuje, odpada
Wrażliwość - prawda, często gęsto przez to boli, ale osobiście uważam, że to co daje bycie wrażliwym wynagradza cierpienie i inne takie "zło". Nawet nie chodzi mi o głębsze przeżywanie muzyki, sztuki itepe, ale o porozumienie z drugim człowiekiem, empatię. Łatwiej jest zrozumieć drugiego człowieka, wczuć się w jego sytuację. Wrażliwość może być naprawdę użyteczna, wydaje mi się, że z czasem można nauczyć się nad nią panować tak by z wrażliwości nie robiła się NADwrażliwość.

I nie zgodzę się z werty666 że wrażliwość to chwyt reklamowy ( chociaż ta cecha przydaje się w reklamie ;P)
4w3
"To co nazywamy normalnością to tylko krąg światła wokół ogniska..."

Awatar użytkownika
Prowokacja
Posty: 519
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Lodz
Kontakt:

#41 Post autor: Prowokacja » poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 19:36

Ja tam lubie swoją wrażliwość, ale dobrze się nauczyć ją czasem ukrywać, szczególnie przed ludźmi, którzy mogą nas ranić... - inaczej tego ująć nie umiem :/
chyba jestem bezskrzydłową 6 a myślałam, że w7...
sp/sx

Awatar użytkownika
anku
Posty: 229
Rejestracja: środa, 27 lutego 2008, 15:17
Lokalizacja: z magicznego pudełka
Kontakt:

#42 Post autor: anku » poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 20:12

heh j/w

jestem bardzo wrazliwa ale jednoczesnie nigdy tego nie okazuje przez co tez ludzie czesto dochodza do wniosku ze nic mnie wlasciwie nie rani.
4w5

moralności mi brak.

Free
Posty: 179
Rejestracja: niedziela, 16 marca 2008, 16:46

#43 Post autor: Free » wtorek, 8 kwietnia 2008, 11:38

Mam dokładnie tak samo, jestem postrzegana jako zimna, cyniczna, stoik, pełna obojętności, żadnych emocjonalnych reakcji na sytuacje...tak mnie postrzegają, a jest wręcz przeciwnie, we mnie jest burza emocji, ale tego nie okazuje, bo po co? nikt nie musi o tym wiedzieć, i wcale mi na tym nie zależy, wole być postrzegana jak stoik niż rozhisteryzowana, niezrównoważona, istota nienawidząca cały świat.
Do you feel your life's a big mistake?
Don't you hate the way it's all so fake?
All I wanna do is just be real
And get off of the spinning wheel

Awatar użytkownika
papuga
Posty: 38
Rejestracja: niedziela, 20 kwietnia 2008, 03:16
Lokalizacja: z lasów deszczowych i sawann bez zimy

#44 Post autor: papuga » piątek, 2 maja 2008, 23:02

według mnie WRAŻLIWOŚĆ jest wieeelką zaletą, ale NADWRAŻLIWOŚĆ... hmm, tu już trudniej. wiem, że jestem nadwrażliwa, przewrażliwiona itp. próbując z tym walczyć, stałam się pod pewnymi względami (np w sprawach tzw. 'miłości') niemalże kamieniem. przeczytałam kiedyś słowa Kazimierza Dąbrowskiego (psychologa i psychiatry) i aż popłakałam się widząc, jak mocno pasują one do mojego wnętrza, do mojej uczuciowości, (nad)wrażliwości... oto one:

POSŁANIE DO NADWRAŻLIWYCH

Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi
za waszą czułość w nieczułości świata, za niepewność
- wśród jego pewności
za to, że odczuwacie innych tak jak siebie samych
zarażając się każdym bólem
za lęk przed światem, jego ślepą pewnością, która nie ma dna
za potrzebę oczyszczania rąk z niewidzialnego nawet brudu ziemi
bądźcie pozdrowieni.
Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi
za wasz lęk przed absurdem istnienia
i delikatność niemówienia innym tego co w nich widzicie
za niezaradność w rzeczach zwykłych
i umiejętność obcowania z niezwykłością
za realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego,
za nieprzystosowanie do tego co jest
a przystosowanie do tego co być powinno
za to co nieskończone - nieznane - niewypowiedziane
ukryte w was.
Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi
za waszą twórczość i ekstazę
za wasze zachłanne przyjaźnie, miłość i lęk
że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami.
Bądźcie pozdrowieni
za wasze uzdolnienia - nigdy nie wykorzystane -
(niedocenianie waszej wielkości nie pozwoli
poznać wielkości tych, co przyjdą po was)
za to, że chcą was zmieniać zamiast naśladować
że jesteście leczeni zamiast leczyć świat
za waszą boską moc niszczoną przez zwierzęcą siłę
za niezwykłość i samotność waszych dróg
bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi.



tak naprawdę trudno jest zabić w sobie wrażliwość, nie wiem nawet czy to dobre. ale jeśli na siłę (dostając po raz nie wiadomo już który po tyłku od nierozumiejącego Cię świata) starasz się stłamsić w sobie wrażliwość, ona wybucha w nieoczekiwanym momencie, z ogromną siłą. nie da się jej zniszczyć, nie ma znieczulenia. jeśli jest, to tylko na chwilę. a czy podobnie można znieczulić, uśpić 'na chwilę' serce?!
4w5 (jak van Gogh...)

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#45 Post autor: Zielony smok » piątek, 2 maja 2008, 23:14

Czy pomoże - nie wiem. Nie czytałem, zresztą my smoki bywamy z przyczyn zielonołuskowych gruboskórne
Ale znalazłem w Merlinie
Obrazek
Czy często tracisz wiarę w siebie lub odczuwasz dyskomfort w kontaktach z osobami głośnymi i napastliwymi? Niewykluczone, że należysz do ludzi nadwrażliwych, którzy stanowią 15-20 proc. populacji. Aby się o tym upewnić, zrób sobie test, odpowiadając na 23 proste pytania. Być może twój wysoki stopień wrażliwości stanowi dla ciebie wielki problem i pociąga za sobą niską samoocenę. Dzięki tej książce poznasz wiele technik przetrwania i dawania sobie rady w świecie zdominowanym przez ludzi przeciętnie wrażliwych - świecie, który ceni agresję i bombardowanie bodźcami. Podręcznik oferuje wiele nowych strategii i metod, które pomogą ci efektywnie funkcjonować z własną nadwrażliwością. W końcu zaczniesz ją doceniać i rozumieć, jak wielkim jest darem.
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

ODPOWIEDZ