Patrzę w lustro i?
Re: Patrzę w lustro i?
Uważam, że jestem brzydka.
Przeszkadza mi w tym troche taka mała nadzieja która zawsze uważa, że się myle.
Przeszkadza mi w tym troche taka mała nadzieja która zawsze uważa, że się myle.
Po każdym końcu nastepuje nowy początek.
4w5. To takie pospolite.
4w5. To takie pospolite.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: niedziela, 22 listopada 2009, 15:10
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Patrzę w lustro i?
lubie ladnie wygladac i umiem ladnie wygladac. umiec wygladac i byc ladnym to dwie rozne rzeczy ale nie narzekam na swoja urode
4w3
- takasobiepani
- Posty: 38
- Rejestracja: środa, 16 grudnia 2009, 16:39
Re: Patrzę w lustro i?
Zawsze mogłoby być gorzej
Określę to tak, podoba mi się w sobie to, co uformowałam według własnych wizji, z rzeczy, którymi obdarowała mnie natura z przyjemnością akceptuję pełne usta i migdałowate oczy z długimi rzęsami (wkradło się egoistyczne samouwielbienie ). Ale widok siebie w lustrze o poranku nigdy nie jest motywujący
Określę to tak, podoba mi się w sobie to, co uformowałam według własnych wizji, z rzeczy, którymi obdarowała mnie natura z przyjemnością akceptuję pełne usta i migdałowate oczy z długimi rzęsami (wkradło się egoistyczne samouwielbienie ). Ale widok siebie w lustrze o poranku nigdy nie jest motywujący
Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.
Re: Patrzę w lustro i?
Patrzę w lustro i się uśmiecham. Zawsze to jakiś pozytywny początek dnia.
don't worry - be hippie
- Ceres
- Posty: 821
- Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: UK
Re: Patrzę w lustro i?
...
Ostatnio zmieniony sobota, 12 czerwca 2010, 23:50 przez Ceres, łącznie zmieniany 1 raz.
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
- takasobiepani
- Posty: 38
- Rejestracja: środa, 16 grudnia 2009, 16:39
Re: Patrzę w lustro i?
Wszystkie jesteśmy piękne. Tylko najlepiej jeśli ktoś to piękno w nas dostrzeże, wtedy to już promieniejemy od nas na kilometr
Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.
- Aleksandrowa
- Moderator
- Posty: 1452
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 20:01
- Enneatyp: Zdobywca
Re: Patrzę w lustro i?
Jak sie jest zakochanym, to od razu sie pieknieje.
Did you see SEE se?
Trójkowdwójkę
Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.
John Perry Barlow
Trójkowdwójkę
Człowiek rzadko myli się dwa razy – na ogół TRZY lub więcej.
John Perry Barlow
Re: Patrzę w lustro i?
Lubię to robić.
Nie mam właściwie żadnych kompleksów jeśli chodzi o wygląd. Czuję się świetnie z tym jak wyglądam. (;
Nie znaczy to, że czasami nie narzekam - ale zwykle robie to z jakiegoś głupiego przyzwyczajenia albo dlatego, że przez krótką chwilę coś mi się ubzdura. ;P
Nie mam właściwie żadnych kompleksów jeśli chodzi o wygląd. Czuję się świetnie z tym jak wyglądam. (;
Nie znaczy to, że czasami nie narzekam - ale zwykle robie to z jakiegoś głupiego przyzwyczajenia albo dlatego, że przez krótką chwilę coś mi się ubzdura. ;P
Nie wiem co znaczy "pustych" - ale wychodzi na to, że masz piękne oczy.Ciri_ pisze:Patrzę w lustro i widzę kruchą istotkę o niezdrowo bladej cerze, jasnych włosach i szklanych, pustych oczach lalki.
Najdziwniejsze jest to, że pod wpływem tego jak się czujemy rzeczywiscie sie zmieniamy - ludzie szczęśliwi nie tylko wyglądaja promiennie, ale zaczynaja się inaczej poruszać, inaczej patrzą - a ja sama zauważyłam, że zmienił mi się... uśmiech. Tak, zmieniły mi się usta, zaczęły się zupełnie inaczej układać, robić inne miny - nie mogę się nimi nacieszyć.Aleksandrowa pisze:Jak sie jest zakochanym, to od razu sie pieknieje.
- daniken
- Posty: 48
- Rejestracja: środa, 2 czerwca 2010, 23:43
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Małopolskie/Śląskie
Re: Patrzę w lustro i?
Przypomniało mi się stare powiedzenie:Tanpopo pisze: Najdziwniejsze jest to, że pod wpływem tego jak się czujemy rzeczywiscie sie zmieniamy - ludzie szczęśliwi nie tylko wyglądaja promiennie, ale zaczynaja się inaczej poruszać, inaczej patrzą - a ja sama zauważyłam, że zmienił mi się... uśmiech. Tak, zmieniły mi się usta, zaczęły się zupełnie inaczej układać, robić inne miny - nie mogę się nimi nacieszyć.
Mężczyznom najbardziej podobają się kobiety, które podobają się samym sobie. To święta prawda. Kobieta promieniująca energią staje się znacznie bardziej atrakcyjna.
"W tajemnicy każdego człowieka istnieje wewnętrzny krajobraz: z nietkniętymi równinami, z wąwozami milczenia, z niedostępnymi górami, z ukrytymi ogrodami."
4w5
4w5
Re: Patrzę w lustro i?
No nie wiem, nie wiem...
Mogę wymienić przynajmniej jedną dziewczynę, która mimo kompleksów miała spore powodzenie - co więcej, niektórych mężczyzn to brało.
Ja myślę, że atrakcyjnosć to raczej sprawa uroku osobistego. Ale tutaj trudno cokolwiek powiedzieć, poza tym, że urok jest albo go nie ma.
No i że są różne gusta.
Mogę wymienić przynajmniej jedną dziewczynę, która mimo kompleksów miała spore powodzenie - co więcej, niektórych mężczyzn to brało.
Ja myślę, że atrakcyjnosć to raczej sprawa uroku osobistego. Ale tutaj trudno cokolwiek powiedzieć, poza tym, że urok jest albo go nie ma.
No i że są różne gusta.
- daniken
- Posty: 48
- Rejestracja: środa, 2 czerwca 2010, 23:43
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Małopolskie/Śląskie
Re: Patrzę w lustro i?
To na pewno byli ci z kategorii "pocieszaczy" .Tanpopo pisze:No nie wiem, nie wiem...
Mogę wymienić przynajmniej jedną dziewczynę, która mimo kompleksów miała spore powodzenie - co więcej, niektórych mężczyzn to brało.
Dokładnie. Przy czym urok bywa całkowicie niedefiniowalny. Ponoć my czwórki jesteśmy estetami, ale w miłości kierujemy się czymś znacznie ważniejszym niż wygląd zewnętrzny.Tanpopo pisze:Ja myślę, że atrakcyjnosć to raczej sprawa uroku osobistego. Ale tutaj trudno cokolwiek powiedzieć, poza tym, że urok jest albo go nie ma.
No i że są różne gusta.
"W tajemnicy każdego człowieka istnieje wewnętrzny krajobraz: z nietkniętymi równinami, z wąwozami milczenia, z niedostępnymi górami, z ukrytymi ogrodami."
4w5
4w5
Re: Patrzę w lustro i?
Patrzę w lustro. Pierwsze wrażenie: O BOŻE, CO ZA RYJ (i cała reszta).
Po głębszym zastanowieniu: Eeee, nie jest tak źle... Trzeba tylko walnąć plastykę nosa... i tego... i tamtego...
Po głębszym zastanowieniu: Eeee, nie jest tak źle... Trzeba tylko walnąć plastykę nosa... i tego... i tamtego...
4w5
- Homo ludens
- Posty: 38
- Rejestracja: wtorek, 22 czerwca 2010, 18:34
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Patrzę w lustro i?
Zależy. Czasami (coraz częściej - bom zakochana ) : Ja mistrz! i kilka innych.
Jednak na dniach zdaża się, iż obrzucam inwektywami swoją twarz.
Jednak na dniach zdaża się, iż obrzucam inwektywami swoją twarz.
4w5
podobają się panu moje kwiaty?
podobają się panu moje kwiaty?
Re: Patrzę w lustro i?
mi sie moj wyglad podoba, moglbym byc troche wyzszy (ach te marne 181) i nosek miec troche ladniejszy. :p
Re: Patrzę w lustro i?
O, mój ukochany temat rozważań. Otóż, mili państwo.
Panna nukot uważa się za wybitnie nieatrakcyjną i odpychającą. I wie, że ma rację. Bo jedyną osobą, z którą o tym rozmawiała, jest jej matka. A jej z zasady w takich kwestiach się nie wierzy.
Panna nukot uważa się za wybitnie nieatrakcyjną i odpychającą. I wie, że ma rację. Bo jedyną osobą, z którą o tym rozmawiała, jest jej matka. A jej z zasady w takich kwestiach się nie wierzy.