Patrzę w lustro i?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lukrecja
Posty: 23
Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2010, 00:20

Re: Patrzę w lustro i?

#271 Post autor: Lukrecja » wtorek, 24 sierpnia 2010, 15:40

Z moim własnym traktowaniem wyglądu, ciała, było bardzo różnie. Mimo młodego wieku, naprawdę dużo czasu poświęcałam rozmyślaniom o dietach. Był czas, kiedy każdego dnia odwiedzałam blogi pisane przez anorektyczki, imponował mi ich świat. Czytałam też o nich dużo książek, poznając nowe historie i pragnąc przeżyć swoją. Jest mi wstyd, bo doskonale zdaję i zdawałam sobie sprawę, że to straszliwa choroba. Ale to już nawet nie było związane z moim ciałem, a raczej z tym, że uważałam, że jeśli zamknę się w swoim świecie, jak to robią anorektyczki, zapomnę o problemach.
Ale ja naprawdę jestem szczupła. I cieszę się, że mogę to napisać choćby tutaj :) Tamten czas odszedł w zapomnienie, staram się być coraz szczęśliwsza, przede wszystkim uważam się za osobę atrakcyjną, jestem dumna z własnej sylwetki, naprawdę rzadko zdarzają się dni, kiedy się sobie nie podobam. :)
Poza tym, czuję do swojego ciała pewnego rodzaju... uczucie? Nie wiem, czy tak mogę to nazwać. Kiedy żalę się przyjaciółkom, że nie cierpię swoich ud - zaczynam mieć wyrzuty sumienia, bo wiem, że są kochane i są częścią mnie. Dlatego, kiedy tak nienawidziłam swojego ciała, miewałam skrajnie różne odczucia.


Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi, zanim poznasz tego dobrego, żebyś mógł go rozpoznać, kiedy on się w końcu pojawi.\

4w3 :)

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

Re: Patrzę w lustro i?

#272 Post autor: Absynt » wtorek, 24 sierpnia 2010, 16:45

Lol, to ciekawe. Co do uczuć to jednak lubię tylko parę części swego ciała, a resztę traktuję jako dodatki. Np. dużo bardziej jestem 'świadom' swoich dłoni, aniżeli np. łopatek. Dla mnie reszta ciała to jakby przedmioty :).
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Patrzę w lustro i?

#273 Post autor: yusti » wtorek, 24 sierpnia 2010, 17:04

.
Ostatnio zmieniony piątek, 15 października 2010, 21:19 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Lukrecja
Posty: 23
Rejestracja: wtorek, 24 sierpnia 2010, 00:20

Re: Patrzę w lustro i?

#274 Post autor: Lukrecja » wtorek, 24 sierpnia 2010, 17:22

yusti pisze:Ludzie za dużo myślą. To ich niszczy.
masz rację. czasami chciałabym zahamować myśli.
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi, zanim poznasz tego dobrego, żebyś mógł go rozpoznać, kiedy on się w końcu pojawi.\

4w3 :)

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

Re: Patrzę w lustro i?

#275 Post autor: Absynt » wtorek, 24 sierpnia 2010, 17:33

No, idźcie lepiej obierać ziemniaki...






















żarcik ;)
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Tanpopo
Posty: 283
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 02:42
Enneatyp: Indywidualista

Re: Patrzę w lustro i?

#276 Post autor: Tanpopo » czwartek, 26 sierpnia 2010, 22:38

Memory pisze:Dawniej traktowałam swoje ciało, jak twór, który kompletnie nie odpowiada moim kryteriom wyobrażeniowym. Skrupulatnie analizowałam każdy jego fragment, centymetr po centymetrze, z uporem maniaka, doszukując się niedoskonałości. Drobna skaza od razu stawała się odpychającą, szpetną blizną, która całkowicie dyskwalifikowała mnie z wrażenia bycia atrakcyjną. Nieraz myślenie o niej stawało się wręcz moją obsesją, nawiedzającą mnie zwłaszcza kiedy zależało mi na wywarciu wrażenia, przede wszystkim na płci przeciwnej. Urodę uważałam za niezwykle istotny element, atut, przy zdobywaniu sympatii, jednak ja często czułam się jej pozbawiona, więc dość łatwo traciłam pewność siebie.
Ano właśnie.
Przez długi czas zmagałam się z dysmorfofobią. Pamiętam, że mając 156 cm wzrostu, ważąc 47 kg, w rozmiarze XS potrafiłam patrzeć w lustro i widzieć masywną dziewczynę. Ciągle miałam wrażenie, że mój wygląd się zmienił i kontrolowałam te zmiany. Strasznie dużo czasu spędzałam patrząc w lustro, bo wydawało mi się, że rano wyglądałam inaczej niż wieczorem.
No i niekiedy furia i bezradność prowadziły do ataków autoagresji.

Teraz zaś czerpię ze swojej fizyczności radość, a nawet ładuję akumulatory. Widzę, że jestem ładna, chociaż nie umiem ocenić jak bardzo. Zresztą to "bardzo" nie ma znaczenia, grunt, że strasznie siebie lubię i nic bym nie zmieniła - a jeśli już to drobiazgi, po to by podkreślić moją urodę, a nie ją zmienić. ;)
A widzę drobną bladą twarz, jasne, nieco skośne błyszczące oczy, jasne włosy, które w tym roku - pewnie dlatego, że był taki trudny, ale też wyjątkowy - trochę ściemniały. Bardzo lubię swoje zęby, które ponoć wymagają korekcji - a są nieduże, delikatne, przy czym lewa jedynka jest trochę ukruszona (pamiątka po moim kretyńskim wyskoku, którego jednak nie chciałabym wymazywać).

Mam mieszane uczucia co do dłoni - rzadko zdarza się by ktoś miał ręce tej samej wielkości co moje, a jeszcze rzadziej zdarzają się mniejsze od moich. Ale jak dla mnie wyglądają zbyt chłopięco. A moja mama to ma piękne ręce, bardzo kobiece i jednocześnie silne.

--hiroku--
Posty: 50
Rejestracja: poniedziałek, 21 lutego 2011, 12:19
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Kraków

Re: Patrzę w lustro i?

#277 Post autor: --hiroku-- » wtorek, 22 lutego 2011, 16:35

ja patrząc w lustro widzę grubaskę, a ściślej mówiąc osobę o zbyt szerokich biodrach i udach, choć wszyscy mi mówią, że jest OK. co do twarzy, czasem wydaje mi się brzydka, a czasem nawet spoko.
4w5

Awatar użytkownika
inv
Posty: 1305
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 14:10
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: zakorkowana butelka w najbliższym morzu

Re: Patrzę w lustro i?

#278 Post autor: inv » wtorek, 22 lutego 2011, 16:43

--hiroku-- pisze:ja patrząc w lustro widzę grubaskę, a ściślej mówiąc osobę o zbyt szerokich biodrach i udach, choć wszyscy mi mówią, że jest OK. co do twarzy, czasem wydaje mi się brzydka, a czasem nawet spoko.
daj fotkę!
:mrgreen:
Stałe, zdrowe 8w7 sx/so
bzy bzy.

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

Re: Patrzę w lustro i?

#279 Post autor: Matea » wtorek, 22 lutego 2011, 21:13

Inv, męski szowinisto, te forum to nie jest wybieg.
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Awatar użytkownika
kangur
Posty: 547
Rejestracja: wtorek, 22 lutego 2011, 19:38

Re: Patrzę w lustro i?

#280 Post autor: kangur » wtorek, 22 lutego 2011, 22:16

kiedyś bardzo się przejmowałam swoimi niedostatkami, to było okropne. Z czasem przeszło ;) . Dziś, gdy patrzę w lustro widzę moje obojczyki, oczy, talię, nogi. Resztą staram się nie przejmować, bo też nie da rady zmienić. Czasem tylko mam dni, kiedy patrzę w lustro i nie mogę się nadziwić jaka odrzucająca jestem...

Awatar użytkownika
szoppenowa
Posty: 10
Rejestracja: niedziela, 7 marca 2010, 16:17
Enneatyp: Indywidualista

Re: Patrzę w lustro i?

#281 Post autor: szoppenowa » piątek, 25 lutego 2011, 20:19

..i myślę sobie: "No Karolcia trza zrzucić trochę ciałka!!" ale jak to w życiu bywa na myśleniu się kończy :P
Od pasa w górę się sobie w miarę podobam :P Mam mocno kręcone brązowe włosy < co wywołuje dość zazdrosnych spojrzeń i sporą sensacje (?) > oczy szaro-zielono-niebieskie (zależy od światła (?)) usta małe pełne policzki i garbaty nosek fuj fuj.. i uszy mam ładne!

Jak w większości przypadków w lustro lubię patrzeć w zależności o nastroju i ogólnej aury dnia.. czasami mnie kur**ca bierze i nie ma wała nawet nie spoglądnę a czasami stoje i stoje i sie napatrzeć nie mogę.. ale musze byc sam na sam ze sobą..

ogólnie średnia satysfakcja.. do tego aparat na zębach(!) i okularuy (w ktorych chodze i tak od świeta) ale za to cera!! cud mniud malina XD
:twisted:

Awatar użytkownika
Fillerr
Posty: 144
Rejestracja: sobota, 5 lutego 2011, 14:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Patrzę w lustro i?

#282 Post autor: Fillerr » poniedziałek, 28 lutego 2011, 16:27

... widzę tego samego człowieka którego kiedyś nienawidziłem, potem tolerowałem, a teraz szanuję... dziwne, ale tak jest.
4w5

--hiroku--
Posty: 50
Rejestracja: poniedziałek, 21 lutego 2011, 12:19
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Kraków

Re: Patrzę w lustro i?

#283 Post autor: --hiroku-- » piątek, 4 marca 2011, 13:04

Inv, lepiej nie, bo padniesz na zawał :P
4w5

Awatar użytkownika
Nifredou
Posty: 98
Rejestracja: niedziela, 6 marca 2011, 13:08
Enneatyp: Indywidualista

Re: Patrzę w lustro i?

#284 Post autor: Nifredou » niedziela, 6 marca 2011, 13:19

Kiedyś, jak spoglądałam w lustro myślałam sobie: "Matko, co to jest, wyglądam jak potwór. Nigdzie dzisiaj nie wychodzę". Teraz zależy od dnia, mojego nastroju, otoczenia. Czasami sobie myślę, że wyglądam dobrze- przecież mnóstwo osób chciałby mieć taką sylwetkę jak ja. Ale są jednak też te chwile kiedy nienawidzę siebie za tą bezradność, że nic nie robię żeby schudnąć. Z twarzą miałam i mam najmniej problemów, zawsze bardziej martwiłam się sylwetką.
Potrafię zaakceptować swój wygląd, o ile są wokół mnie osoby, które mój wygląd akceptują. I swój również, bo przy zakompleksionych osobach, moje kompleksy do mnie powracają ze zdwojoną siłą.
zdrowe 4w5, chociaż ostatnio się waham.

Śmierć chroni od miłości, a miłość od śmierci - Jan Lechoń

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Patrzę w lustro i?

#285 Post autor: Rilla » wtorek, 8 marca 2011, 19:46

Trzeba mieć naprawdę poważny problem z sobą, by zamknąć się w domu i nie wychodzić, bo swój wygląd się nie podoba. :shock: A to musisz ładnie wyglądać, by wyjść? Musisz się ludziom podobać? No ja wiem, że to zaburzenie, że tego nie da się wytłumaczyć, ale... zadziwia mnie to.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

ODPOWIEDZ