Patrzę w lustro i?

Wiadomość

Tytek · #181 Post autor: **Tytek** » sobota, 6 czerwca 2009, 15:11

Patrzę w lustro i widzę siebie.
Raz myślę "Jestem zajebisty" raz "O kurna, ale wyglądam" a raz po prostu patrzę i myślę o czymś zupełnie innym.

G.I.Joe

Tytek pisze:Patrzę w lustro i widzę siebie.
Raz myślę "Jestem zajebisty" raz "O kurna, ale wyglądam" a raz po prostu patrzę i myślę o czymś zupełnie innym.

Np o czym?

Tytek · #183 Post autor: **Tytek** » sobota, 6 czerwca 2009, 18:31

Różnie. O mojej dziewczynie, o dniu, o tym co będe robił,
albo jakieś filozoficzne myśli.

Perwik

Grin_land pisze:kim jest Żaneta?

kobietą

Marek · #185 Post autor: **Marek** » sobota, 6 czerwca 2009, 23:10

Adormidera: pokaż no swe zdjęcie

morbus

patrzę w lustro i widzę jaki jestem zajebisty
Zero wad
Same zalety
och ach uch

Grin_land

mnie zawsze zaskakuje to jak wyglądam.
Jakieś takie zupełne nieprzystosowanie, ostatnio nawet zapominam że mam ciemne włosy, choć nigdy nie chciałam nawet mieć jasnych (może poza wczesnym dzieciństwem)

ale jak już przejdę do porządku dziennego ze swoją mord(k)ą to przechodzę do wymyślania co by dziś z szafy wyciągnąć i na jaki kolor ubrania/makijażu się czuję.

Co do figury to przeważnie jak się już widzę to myślę że kiedyś była nieco lepsza..albo że w sumie tak źle nie jest

a jeśli jestem już ubrana to tylko czasem śmieję się w duchu jak to wiele się da zatuszować byle łaszkiem ;P

Maximus

No dobra. Wypowiem się.

Spoglądam w lustro. I widzę całkiem fajnego faceta. Nawet przystojny jest. Dobrze, sobie się podobam. Tylko dlaczego do kur... .... .... .... .... .... ......... ....... ..... ... nikomu do .... .... ... ... ... się nie podobam? ech .. no coz.. ideał dziewczyny to na ogól wysoki wysportowany kierowca 15letniego bmw uzywajacy slowa k...a jako przecinka i traktujacy dziewczyny jak towar na jedna noc... nawet jesli nie to i tak cos ich ciagnie do takich sk..... którzy i tak będa sie zabawiac na boku z inną... już trzy takie znam.. dałbym sobie nawet rękę obciąć .. ale one wolały innych no i teraz cierpią bo były z kimś a ten ktoś miał inną ... norma... powinni wrócic dawne dobre czasy kiedy wystarczyło pogadać z ojcem dziewczyny że była Twoja.. taaa..

Grin_land

Maximus pisze:czasy kiedy wystarczyło pogadać z ojcem dziewczyny że była Twoja.. taaa..

No jeśli chcesz tej "przynależności" jedynie formalnej

Może za niewłaściwymi dziewczętami się oglądasz? bywają i rozsądne.

morbus

pewnie bierzesz się zbyt wysokie progi ?

IMO dla mnie każde są za wysokie a wychodzi całkiem odwrotnie wg nich <kobiet>

Adormidera

adaś pisze:Adormidera: pokaż no swe zdjęcie

A co Cię tak zaintrygowało?

Marek

Twój wcześniejszy post. Chcę ocenić okiem eksperta, czy miałaś rację...

bíumbíumbambaló

Maximus pisze:No dobra. Wypowiem się.

Spoglądam w lustro. I widzę całkiem fajnego faceta. Nawet przystojny jest. Dobrze, sobie się podobam. Tylko dlaczego do kur... .... .... .... .... .... ......... ....... ..... ... nikomu do .... .... ... ... ... się nie podobam? ech .. no coz.. ideał dziewczyny to na ogól wysoki wysportowany kierowca 15letniego bmw uzywajacy slowa k...a jako przecinka i traktujacy dziewczyny jak towar na jedna noc... nawet jesli nie to i tak cos ich ciagnie do takich sk..... którzy i tak będa sie zabawiac na boku z inną... już trzy takie znam.. dałbym sobie nawet rękę obciąć .. ale one wolały innych no i teraz cierpią bo były z kimś a ten ktoś miał inną ... norma... powinni wrócic dawne dobre czasy kiedy wystarczyło pogadać z ojcem dziewczyny że była Twoja.. taaa..

Człowieku, w jakim Ty świecie żyjesz. W moim ludzie są fascynujący i wszyscy maja wartość i jak żyję nie spotkałam nigdy dresa. Czasami myślę, że dresy to taki sam mit jak UFO. :]

Panienki z solarium Jola Rutowicz i gruby kark w BMW należą do zupełnie innego świata... czasami podziwiam go w telewizji, jako dziwny film science fiction.

Perwik

bíumbíumbambaló pisze:
Człowieku, w jakim Ty świecie żyjesz. W moim ludzie są fascynujący i wszyscy maja wartość i jak żyję nie spotkałam nigdy dresa. Czasami myślę, że dresy to taki sam mit jak UFO. :]

nie nie nie. to w jakim Ty świecie żyjesz ? nie spotkałaś dresa ?

skoro będziesz na zlocie, to oprowadzę Cię po Sopocie, tam w lipcu pojawiają się okazy drechów z całej Polski

Jiggles

xD dres to taka bluza, najczęściej markowa(bądź nie) z kapturem i powierzchnią nadającą się do pocierania ciała i chwalenia wykoksowanych mienśni ;P