Poszukiwania drugiej połówki...
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 21 maja 2009, 01:26
- Lokalizacja: Szczecin
Nie spotykam jej jak ide po bułki, w ogóle jej nie spotykam przypadkiem, znamy się przez wspólnych znajomych. Jak Was czytam to myślę, że dam sobie spokój, nie chce to znaczy że nie chce. Kto pisze smsy, żeby spotkac się tylko raz? Życie to nie film. Zupełnie nie wiem co bym miał robić na takim wyżebranym jednym spotkaniu. Negocjować kontrakt? Rzucić się na nią z namiętnymi pocałunkami? I żylibysmy długo i szczęściwie? Tja, serdeczne dzięki
8w7
Widzę tu brak konsekwencji. Co to ma do rzeczy czy spotkasz się z nią tylko raz?szmaragdowe_jajo pisze:Kto pisze smsy, żeby spotkac się tylko raz?
Jeśli naprawdę chcesz zrozumieć co nią kierowało, dlaczego postąpiła wobec Ciebie tak a nie inaczej to jedno spotkanie spokojnie by mogło do tego wystarczyć.
Wiedząc na czym stoisz, wiedziałbyś co zrobić. Czy ona jest Tobą zainteresowana czy nie, czy - jak napisał Wawelski - zorientowała się, że Ci się podoba i nie chcąc Cię wpuszczać w maliny wolała zniknąć, żeby zniwelować ewentualne "dalsze powikłania".
Chyba, że nie interesuje Cię, co nią kierowało - w takim przypadku przychodzi mi do głowy pytanie "po co Ci ona jeśli Cię to nie interesuje?"
. 4w5 . INFp .
"My dreams were all my own;
I accounted for them to nobody;
they were my refuge when annoyed ---
my dearest pleasure when free."
/ Mary Shelley
"My dreams were all my own;
I accounted for them to nobody;
they were my refuge when annoyed ---
my dearest pleasure when free."
/ Mary Shelley
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 21 maja 2009, 01:26
- Lokalizacja: Szczecin
Intersuje, interesuje, tylko to jest dla mnie jakies sztuczne i wymuszone, zeby pisać "prosze spotkaj sie ze mną tylko raz", kiedy przywykłem do pisania rzeczy w stylu "o 7 u Chudego ogladamy Indiane Jonesa, wpadaj" albo "co robisz przejdzmy sie". Ja bym sam zgłupiał jakby mi ktoś takiego wysłał "spotkaj sie ze mną ostatni raz", bym myslal ze sie planuje zabic albo inny teatr.
8w7
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 21 maja 2009, 01:26
- Lokalizacja: Szczecin
haha. kurcze, rzeczywiście, ja też użyłam "zniwelować" myśląc o "zmniejszeniu" raczej niż "wyrównywaniu". no cóż... przekaz miał być, bądź co bądź, o zmniejszaniuyusti pisze:zniwelować! to nie likwidować! to wyrównać!
no, a poza tym to zgadzam się z Yusti - skoro mówisz, że zależy Ci na wyjaśnieniu to sformułuj wiadomość w odpowiedni sposób. Napisanie dosłownie "spotkaj się ze mną ostatni raz" mogłoby rzeczywiście dać odwrotny skutek...
. 4w5 . INFp .
"My dreams were all my own;
I accounted for them to nobody;
they were my refuge when annoyed ---
my dearest pleasure when free."
/ Mary Shelley
"My dreams were all my own;
I accounted for them to nobody;
they were my refuge when annoyed ---
my dearest pleasure when free."
/ Mary Shelley
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 21 maja 2009, 01:26
- Lokalizacja: Szczecin
Naskakujesz na mnie Yusti, nie wiem z jakiego powodu. Dzięki za "komplementy". Pisałem, że nie odbiera telefonów i nie odpowiada na smsy, chyba jasne że je pisałem. Z prośbą o spotkanie, bo JA tego potrzebuję też. Jakos mimo głupoty wpadłem na to. Także z pytaniem czy wszystko w porządku i temu podobne. Wygląda na to, że ma ma mnie w dupie, więc ja rezygnuję, bo widać skoro coś chciałem to rzeczywiście masz rację, że jestem raczej głupi.
Dzie,ki za zaangazowanie bądź co bądź.SPadam na browar w realu.
Dzie,ki za zaangazowanie bądź co bądź.SPadam na browar w realu.
8w7
Kolego... jeśli masz taki problem to po prostu wtargnij do jej mieszkania... jeśli nie odpowiada na co kolwiek a tobie zależy to wpadnij i w jasny racjionalny sposób proś o wyjaśnienie od chodźby jakby to miałą być ostatnia rozmowa.Naskakujesz na mnie Yusti, nie wiem z jakiego powodu. Dzięki za "komplementy". Pisałem, że nie odbiera telefonów i nie odpowiada na smsy, chyba jasne że je pisałem. Z prośbą o spotkanie, bo JA tego potrzebuję też. Jakos mimo głupoty wpadłem na to. Także z pytaniem czy wszystko w porządku i temu podobne. Wygląda na to, że ma ma mnie w dupie, więc ja rezygnuję, bo widać skoro coś chciałem to rzeczywiście masz rację, że jestem raczej głupi.
Dzie,ki za zaangazowanie bądź co bądź.SPadam na browar w realu.
Ale uprzedzam nic na siłę jeśli nie odpowiada to może po prostu ma ciebie dosyć - przykro mi ale tak bywa.
To ty masz być w porządku i pokaż się z jak najlepszej strony.
-----------------------------------------------------------
Myślę ze świat który obserwujemy jest w kolorach naszej wyobraźni..... 4w5
-----------------------------------------------------------
Myślę ze świat który obserwujemy jest w kolorach naszej wyobraźni..... 4w5
-----------------------------------------------------------
Nie lubię ludzi którzy zwracają uwagę na błędu bo uważam że zdaje się im być lepszymi od innych...poza tym Panie "chodźby" [chodź to tylko od choDZenia]...Nie tylko on ma być w porządku! laska winna z grzeczności odpisać, ale ona ni razu nie odpowiedziała podobno.
To albo nr zmieniła, albo nie żyje, albo durna jest i cza się odkochać
Nie oczekuj od drugiej osoby uprzejmości bo jeśli tego oczekujesz to jesteś skrajnym egoistą.
Nawet jakby mu napluła w twarz to on ma być facetem i nie robić rzeczy pod wpływem emocji lecz prosto i racjonalnie kapujesz? .
Nawet w związku każdy pracuje na siebie ...
Z grzeczności.... wiesz ? z Grzeczności to ja mogę podziękować za posiłek jedząc u kogoś - bo wtedy wypada a jak oczekujesz odpowiedzi to znaczy że chcesz zaspokoić swój głód i tyle.
-----------------------------------------------------------
Myślę ze świat który obserwujemy jest w kolorach naszej wyobraźni..... 4w5
-----------------------------------------------------------
Myślę ze świat który obserwujemy jest w kolorach naszej wyobraźni..... 4w5
-----------------------------------------------------------
Ke?yusti pisze:RINN żeby zniwelować ewentualne "dalsze powikłania".
Ja już ci pisałam na forum 6, jak weszłaś, że źle używasz słowa zniwelować! to nie likwidować! to wyrównać!sama się wtedy z siebie śmiałaś, skumałaś ale no nie dotarło
szpanerko;p
Yusti, czy Ty masz jakieś zaburzenia percepcji?
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać
czego trzeba by się bać
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 21 maja 2009, 01:26
- Lokalizacja: Szczecin