Strona 9 z 13

: czwartek, 14 maja 2009, 16:48
autor: Fenol
michael_p pisze:Właśnie nie bolą was czasem marzenia?
Mnie owszem.
a w jaki sposób mogą boleć marzenia?

co do reszty Twojego postu, to tak mi się skojarzyło:

"Jeszcze w zielone gramy jeszcze nie umieramy
Jeszcze się spełnią nasze piękne sny marzenia plany
Tylko nie ulegajmy
Przedwczesnym niepokojom
Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją
Jeszcze w zielone gramy chęć skroń niejedna siwa
Jeszcze sól będzie mądra a oliwa sprawiedliwa
Różne drogi nas prowadzą, lecz ta, która w przepaść rwie
Jeszcze nie
Długo nie "

: czwartek, 14 maja 2009, 17:49
autor: irrealny
Marzenia mogą boleć, gdy czujesz, że są naprawdę ważne i nierealne zarazem.

: czwartek, 14 maja 2009, 23:40
autor: michael_p
irrealny pisze:Marzenia mogą boleć, gdy czujesz, że są naprawdę ważne i nierealne zarazem.
Dooookłaaadnie...

Mnie wszystkie bolą gdyż są tak odległe.

---K. opcja zmien istnieje---

czasami marzy mi się po prostu...położyć się koło kobiety i zasnąć ....rozległy temat coo ?

hmmm Grunt to odnaleźć Siebie w pędzącym świecie.

: piątek, 15 maja 2009, 20:46
autor: samaniewiemjaka
kolejny raz stwierdzam,ze nie znajde swojej drugiej polowki, bo takowej nie ma. jestem za bardzo zamknieta w sobie i zakompleksiona i nie wiem ,czy bede umiala sie otworzyc tak naprawde na ta osobe, bo mi to zajmuje kilka lat,zeby komus tak naprawde zaufac;/ . o. poswiece sie dla jakiegos celu i bede idealistka.
haha.

: piątek, 15 maja 2009, 20:52
autor: morbus
Znalazłem ;>
Do you believe in destiny? That even the powers of time can be altered for a single purpose? That the luckiest man who walks on this earth is the one who finds... true love?
O tak...

: czwartek, 21 maja 2009, 16:28
autor: szmaragdowe_jajo
Siemka
To jest mj pierwszy post i zarejestrowałem się, bo muszę wiedzieć... Poznałesm pewna czwórkę, na początku w ogóle nie patrzyłem na nią w kategoriach dziewczyna-chłopak, ale ona była bardzo miła i przyjacielska, można powiedzieć że wkupiła się w moje łaski, wyglądała jakby jej zalezało a teraz nic. Raz tylko odebrała telefon i powiedziała że nie może rozmawiać. Jest to dla mnie szokiem po wszystkich spacerach izwierzeniach. Mi tez zaczęło zależeć. Ale teraz nie wiem, czy mogę pisac >też<, bo ona się ode mnie odwróciła i nnie wiem o co chodzi. czym ją odrzuciłem? A może ona chciała tylko pobawić się mną? Nie wiem co mam o tym myslec. Jasne, nic mi nie obiecywała, ale to nie tak miało wyglądac. Nawet nie wiem czy jesteśmy teraz znajomymi. Co to znaczy kiedy czwórka tak robi? Czy lepiej ją znienawidzieć? Nie mogę przestać o niej mysleć, ciągle wyobrażam sobie ją z innymi kolesiami i zalewa mnie krew, najbardziej dlatego, że wygląda jakby ona sie mną bawiła aż się jej znudziłem. Jej piekna twarz prześladuje mnie w snach.

: czwartek, 21 maja 2009, 17:44
autor: yusti
.

: czwartek, 21 maja 2009, 17:56
autor: morbus
bo 4 są powalone i taka prawda. Problemy z kosmosu. Ale dzięki tej indywidualności... swojemu światu przyciągają ...
a szczęście jest kruche jak kryształ... Może to nie ona ? Zobaczymy :twisted:

: czwartek, 21 maja 2009, 18:04
autor: michael_p
Kto szuka ten znajdzie... między innymi dlatego założyłem tutaj konto oraz dla poznania nowych ludzi

Życzę i tak szczęścia bo to nie jest łatwe. Na pewno nic na siłe.

: czwartek, 21 maja 2009, 19:10
autor: szmaragdowe_jajo
yusti pisze:hehe
a wex ją o to zapytaj
sms wyslij "chcę się z tobą spotkac. kiedy mozesz"
i wyjaśnij wszystko
a nie tu..
trele morele
A myślisz, że co zrobiłem... Ona nie chce ze mną gadać. Nie odpisuje i nie odbiera kiedy dzwonię. Normalnie nie czaje tego.

: czwartek, 21 maja 2009, 20:05
autor: Wawelski
Powodów może być wiele.

Jednym z nich może jest to, że potrzebowała kogoś do wypłakania się, do wygadania się. Jak wyczaiła że kolega poczuł miętę do niej, to czmychnęła niczym spłoszona sarenka do lasu. Może wystraszyła się, a może nie jest zainteresowana i nie chce krzywdzić, kontynuując znajomość.

: czwartek, 21 maja 2009, 22:59
autor: szmaragdowe_jajo
Mogłaby powiedzieć wprost o co jej chodzi, ale pewnie się nie doczekam :evil:

: piątek, 22 maja 2009, 00:03
autor: Chinook
szmaragdowe_jajo pisze:Mogłaby powiedzieć wprost o co jej chodzi, ale pewnie się nie doczekam :evil:
Popieram. Ale samice wolą rozwiązania komplikujące życie.

: piątek, 22 maja 2009, 00:50
autor: impos animi
Chinook pisze:
szmaragdowe_jajo pisze:Mogłaby powiedzieć wprost o co jej chodzi, ale pewnie się nie doczekam :evil:
Popieram. Ale samice wolą rozwiązania komplikujące życie.
Hehe, coś w tym jest.

Poza tym Wawelski może mieć dużo racji. Może nie bardzo wie jak Ci powiedzieć, że nic z tego i żebyś dał sobie spokój, bo boi się Ciebie zranić. Nie wiem, co jej napisałeś w tym smsie, ale może warto jakoś wyraźnie zaznaczyć, że zależy Ci tylko na jednym spotkaniu, wyjaśnieniu tego, a potem już dasz jej spokój, jeśli faktycznie taka będzie jej wola.

: piątek, 22 maja 2009, 07:06
autor: yusti
.