Zwierzęta (Tylko 4)

Twoje podejście do zwierząt:

Kocham je.
71
45%
Lubię
69
43%
One są mi obojętne
13
8%
Nie lubię zwierząt.
6
4%
 
Liczba głosów: 159

Wiadomość
Autor
bíumbíumbambaló
Posty: 882
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

#31 Post autor: bíumbíumbambaló » poniedziałek, 18 lutego 2008, 16:00

Jako dziecko znałam na pamięć łacińskie nazwy wszystkich kotów. Panthera tigris, Felis pardalis, Neofelis nebulosa, Acinonyx jubatus.... rozumiem doskonale Twoją pasję Rysiu. :)



Awatar użytkownika
Felis Lynx
Posty: 87
Rejestracja: środa, 13 lutego 2008, 01:30
Lokalizacja: zza Żelaznej Kurtyny

#32 Post autor: Felis Lynx » poniedziałek, 18 lutego 2008, 16:54

bíumbíumbambaló pisze:Jako dziecko znałam na pamięć łacińskie nazwy wszystkich kotów. Panthera tigris, Felis pardalis, Neofelis nebulosa, Acinonyx jubatus.... rozumiem doskonale Twoją pasję Rysiu. :)
Bardzo mi przyjemnie ! W końcu to 37 gatunków
Грязь !

ISFp - 9

Awatar użytkownika
Outsider
Posty: 74
Rejestracja: niedziela, 20 stycznia 2008, 00:45
Lokalizacja: gdansk

#33 Post autor: Outsider » poniedziałek, 18 lutego 2008, 17:00

He tez mialam kiedys hopla na punkcie kotow.Ale to dawno-pozniej przeszlam na manie szczorow(trudno pogodzic :lol: ).Hodowlam 2 sliczne szczorki i zapamietam to jako najprzyjemniejszy okres w moim domu :P
Mam ochote calemu swiatu oglosic jakie to szczury sa swietnymi zwierzakami :P :D :lol: :P
"Dlaczego koniecznie musisz być w błędzie, tylko dlatego, że kilka milionów twierdzi, że jesteś?"
(F.Zappa)
4w5...

Awatar użytkownika
Prowokacja
Posty: 519
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 18:02
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Lodz
Kontakt:

#34 Post autor: Prowokacja » poniedziałek, 18 lutego 2008, 18:28

A ja mam aktualnie psa - normalnego:D i kota- psychicznego :D
Rzuca sie na wszystko i wszystkich, czasem bywa fajny:D
Ogolnie ubóstwiam zwierzęta, są lepsze od ludzi...

Kiedyś miałam myszy, papugi, świnki morskie i żółwia :)

Chciałabym miec konia - zajebiste są :roll: zresztą jak wszystkie zwierzęta.
chyba jestem bezskrzydłową 6 a myślałam, że w7...
sp/sx

Awatar użytkownika
BlackHannah
Posty: 101
Rejestracja: sobota, 2 lutego 2008, 16:12
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

#35 Post autor: BlackHannah » poniedziałek, 18 lutego 2008, 18:32

a ja mam w domu zwierzyniec.. mam 2 kanarki kota i psa :D
uwielbiam je.. kota w szczególności :d jest aki milutki :PP
"..Za to, że chcą was zmieniać zamiast naśladować
że jesteście leczeni zamiast leczyć świat
za waszą boską moc niszczoną przez zwierzęcą siłę
za niezwykłość i samotność waszych dróg.."

4w5

Awatar użytkownika
Seiren
Posty: 279
Rejestracja: niedziela, 18 listopada 2007, 21:34
Lokalizacja: Łódź

#36 Post autor: Seiren » poniedziałek, 18 lutego 2008, 22:51

Prowokacja pisze:
Chciałabym miec konia - zajebiste są :roll: zresztą jak wszystkie zwierzęta.
I właśnie dlatego muszę zamieszkać w domku poza miastem. Dom, ja, stajnia, mój kón i dog niemiecki :D I nic więcej mi nie potrzeba :)
4w5
INFp/j
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.

Awatar użytkownika
Zoidie
Posty: 572
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 00:24

#37 Post autor: Zoidie » piątek, 22 lutego 2008, 15:36

Outsider pisze:Hodowlam 2 sliczne szczorki i zapamietam to jako najprzyjemniejszy okres w moim domu :P
Mam ochote calemu swiatu oglosic jakie to szczury sa swietnymi zwierzakami :P :D :lol: :P
Bo szczury są świetne :twisted: A ludzie je hodujący jeszcze świetniejsi :wink: Bajdełej to tylko tak mi się wydaje, czy znakomita większość właścicieli tychże ogoniastych jest płci pięknej? :wink: Tak by wynikało chociażby z przeglądania internetowych forów dyskusyjnych... Nijak ma się to do stereotypowego wyobrażenia relacji damsko-szczurzych :)
ps: z jakich przyczyn zakończył się "najprzyjemniejszy okres"?

A ogólnie zwierzęta lubię i taką też odpowiedź zaznaczyłem. Kochanie ich to moim zdaniem lekka przesada (uwzględniona przez kodeks karny :wink: ), lub zbyt szerokie pojmowanie zjawiska miłości. Rozumiem przywiązanie itp, oraz oczywisty fakt, że życie zwierza bywa bardziej wartościowe (lub po prostu mniej szkodliwe dla otoczenia) niż życie takiego czy innego człowieka, ale z tym kochaniem bym się wstrzymał. Zaznaczam jednak, że sam mam zwierza od niedawna, więc może i ja z czasem ulegnę tej przesadzie :)

Awatar użytkownika
mith
Posty: 296
Rejestracja: wtorek, 27 listopada 2007, 21:16
Lokalizacja: z nienacka

#38 Post autor: mith » piątek, 22 lutego 2008, 15:55

Nie wyobrażam sobie mojego domu bez mojego psa. Jakoś tak smutno by było bez niego. Tak pusto....
4w5

der Wald er steht so schwarz und leer
Weh mir, oh weh
Und die Vögel singen nicht mehr

Ohne dich kann ich nicht sein

Awatar użytkownika
Zoidie
Posty: 572
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 00:24

#39 Post autor: Zoidie » piątek, 22 lutego 2008, 16:08

A tam, smutno w domu to by było bez telewizora, bez psa to co najwyżej czyste powietrze jest :wink: Jaka rasa? Nie żebym się znał, ale zaraz się obcyka w jakiejś wikipedii :wink: Miałem kiedyś bodajże owczarka kaukaskiego i całkiem miło wspominam :)

Erunpar
Posty: 20
Rejestracja: czwartek, 7 lutego 2008, 08:52
Lokalizacja: z bieszczad, prawie

#40 Post autor: Erunpar » piątek, 22 lutego 2008, 16:56

Seiren pisze:
Prowokacja pisze:
Chciałabym miec konia - zajebiste są :roll: zresztą jak wszystkie zwierzęta.
I właśnie dlatego muszę zamieszkać w domku poza miastem. Dom, ja, stajnia, mój kón i dog niemiecki :D I nic więcej mi nie potrzeba :)


Seiren, w takim razie mamy identyczne marzenia :] Nawet rasa psa się zgadza :D
Zwierzętami interesuje się od kiedy tylko pamiętam. Na pierwszym miejscu w moim zwierzęcym rankingu plasują się psy. Od zawsze, niezmienie.

Awatar użytkownika
beperfect
Posty: 86
Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 19:12
Lokalizacja: z mętnych otchłani deperesji

#41 Post autor: beperfect » piątek, 22 lutego 2008, 23:00

Podrywam kotkę mojej zgredziałej sąsiadki. Kotka jest przepiękna, ja także, więc para z nas nie z tej ziemi. Teraz poszukujemy mężczyzny z kotem do kompletu :)
lepiej mnie zabij
wyrzuć z pamięci
nie dawaj kolejnej szansy

co z tego, że Cie kocham? (4)

Awatar użytkownika
Outsider
Posty: 74
Rejestracja: niedziela, 20 stycznia 2008, 00:45
Lokalizacja: gdansk

#42 Post autor: Outsider » sobota, 23 lutego 2008, 16:56

Zoidie pisze:Bo szczury są świetne :twisted: A ludzie je hodujący jeszcze świetniejsi :wink: Bajdełej to tylko tak mi się wydaje, czy znakomita większość właścicieli tychże ogoniastych jest płci pięknej? :wink: Tak by wynikało chociażby z przeglądania internetowych forów dyskusyjnych... Nijak ma się to do stereotypowego wyobrażenia relacji damsko-szczurzych :)
ps: z jakich przyczyn zakończył się "najprzyjemniejszy okres"?
:lol:
Najprzyjemniejszy okres sie skonczyl bo zyja tylko 2 lata :? A po doswiadczeniu pieknych zapachow z mojego pokoju roznoszacych sie na cale mieszkanie mama nie pozwolila na nastepne szczory (potem mialam HODOWLE myszy- prawie dorownuja zapachom niestety juz nie tak ciekawa jak szczory :( )

A co do stereotypow...jedno to to ze uwielbialam straszyc facetow przychodzacych do domu...a drugie ze dziewczyny sa chyba zazwyczaj wiekszymi fankami zwierzat i maja potrzeby rozmawiania o nich na forach tak mi sie zdaje :)
"Dlaczego koniecznie musisz być w błędzie, tylko dlatego, że kilka milionów twierdzi, że jesteś?"
(F.Zappa)
4w5...

Awatar użytkownika
Zoidie
Posty: 572
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2008, 00:24

#43 Post autor: Zoidie » niedziela, 24 lutego 2008, 23:15

Fakt, szczury z kwiatami wiele wspólnego nie mają :wink: Z początku ten problem nieco mnie wystraszył, ale w sumie wystarczy umyć klatkę tak co 3 dni, a w wietrzne dni unikać otwierania okna, ponieważ jak na ironię, wiatr zamiast tłumić zapach szczura tylko go roznosi po całym domu :lol: A tak, z zachowaniem jednej i drugiej metody, z odległości większej niż metr trudno cokolwiek wyczuć. No chyba, że to kwestia odmiany czy wieku szczura, bo mój jest raczej dosyć młody :wink: W każdym bądź razie współczuję, że musiałaś porzucić swoją pasję :)
Outsider pisze:A co do stereotypow...jedno to to ze uwielbialam straszyc facetow przychodzacych do domu...
Poważnie? Facetów to się straszy mlekiem w lodówce ale żeby szczurem? :shock: Pierwszy raz słyszę o czymś takim :wink:
Outsider pisze:a drugie ze dziewczyny sa chyba zazwyczaj wiekszymi fankami zwierzat i maja potrzeby rozmawiania o nich na forach tak mi sie zdaje :)
A to fakt, bo chłopaki to chyba wykorzystują neta głównie do ściągania pornoli :wink: Znaczy ja też, ale czasami jak nie ma na widoku produkcji odpowiadających moim chorym upodobaniom, albo jak transfer jest słaby, to sobie wejdę na jakieś forum i spłodzę kilka głupich zdań :lol:

Awatar użytkownika
Outsider
Posty: 74
Rejestracja: niedziela, 20 stycznia 2008, 00:45
Lokalizacja: gdansk

#44 Post autor: Outsider » poniedziałek, 25 lutego 2008, 00:35

...Wlasciciel szczora - jak milo, ale zycze powodzenia jezeli Tobie sie bedzie zawsze chcialo zmieniac trociny co 3 dni... :wink:
Mi moje lenistwo na to nie pozwalalo.Zreszta juz na 2gi dzien czuc bylo zapach...A i tak mi sie wydaje ze zapachy intensywnieja z wiekiem szczorka zreszta to logiczne - coraz wiekszy szczor coraz wieksze zapachy...(spokojnie da sie przyzwyczajic...) :lol:
Zoidie pisze:w wietrzne dni unikać otwierania okna, ponieważ jak na ironię, wiatr zamiast tłumić zapach szczura tylko go roznosi po całym domu :
No szkoda ze nie pomyslalam ze to tak moze dzialac....

A co do straszenia....to wszyscy mezczyzni jacy przychodzili do matki musieli zniesc probe nieznosnej wowczas nastolatki ktora albo kazala im glaskac zwierzaka albo puszczala po kanapie na ktorej siedzieli - tak mi sie zdaje ze sie troszke denerwowali hm... jacys tacy niechetni... :roll:

Porzucenia pasji? to jak bede miec wlasne mieszkanie to napewno wroce do hodowli szczorow...albo tchorzofretki ktora mi sie marzy :P
Zoidie pisze: A to fakt, bo chłopaki to chyba wykorzystują neta głównie do ściągania pornoli :wink: Znaczy ja też, ale czasami jak nie ma na widoku produkcji odpowiadających moim chorym upodobaniom, albo jak transfer jest słaby, to sobie wejdę na jakieś forum i spłodzę kilka głupich zdań :lol:
He no nie ladnie...zue chlopaki :)
"Dlaczego koniecznie musisz być w błędzie, tylko dlatego, że kilka milionów twierdzi, że jesteś?"
(F.Zappa)
4w5...

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

#45 Post autor: Rilla » poniedziałek, 25 lutego 2008, 00:49

A moje szczurki miały zmieniane posłanko co 2-3 dni, ale trzeci dzień to był max. Kocham szczurki :D

Może to zabrzmi dziwnie, ale to moje śp. maleństwa (2 ogoniaste chłopczyki) nauczyły mnie czym jest miłość. Były jedynymi istotkami, do których się przywiązałam i nie bałam się tego. Zwierzę w odróżnieniu od człowieka nie zostawi, nie wyśmieje, nie odrzuci. Psy, szczury- to mądre stworzenia, bardzo... w nie można zainwestować swe uczucia.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

ODPOWIEDZ