Czwórki a znak zodiaku
4w5 przeznaczenie?
Urodziłam się 13 kwietnia 1988 we Wrocławiu o 10.10 ;D
Zaznaczę, że moja kuzynka urodziła się 31 marca 1989 i też jest 4w5, a jesteśmy wszystko zawsze na odwrót ;D
Nawet numery bram i domow ;D
Zaznaczę, że moja kuzynka urodziła się 31 marca 1989 i też jest 4w5, a jesteśmy wszystko zawsze na odwrót ;D
Nawet numery bram i domow ;D
4w5
Dzieckiem ciemności mogę zwać się...
Krwiopijcą, w głowie mogę być...
Wampirzycą, demonem, bo to one siedza w mej głowie...
Kiedyś krwiożerczą bestią się stanę...
I będę studiowac księgi zakazane...
I rozmyślać...
Niszcząc siebie...
Dzieckiem ciemności mogę zwać się...
Krwiopijcą, w głowie mogę być...
Wampirzycą, demonem, bo to one siedza w mej głowie...
Kiedyś krwiożerczą bestią się stanę...
I będę studiowac księgi zakazane...
I rozmyślać...
Niszcząc siebie...
Krnąbrność tak... powiedziąła mi to kiedys pani od plastyki obniżając ocenę ;/
4w5
Dzieckiem ciemności mogę zwać się...
Krwiopijcą, w głowie mogę być...
Wampirzycą, demonem, bo to one siedza w mej głowie...
Kiedyś krwiożerczą bestią się stanę...
I będę studiowac księgi zakazane...
I rozmyślać...
Niszcząc siebie...
Dzieckiem ciemności mogę zwać się...
Krwiopijcą, w głowie mogę być...
Wampirzycą, demonem, bo to one siedza w mej głowie...
Kiedyś krwiożerczą bestią się stanę...
I będę studiowac księgi zakazane...
I rozmyślać...
Niszcząc siebie...
ja to jestem ciekawym przypadkiem jesli chodzi o powiazanie osobowsci z rodzajem znaku zodiaku,mianowicie dlatego,ze mam brata blizniaka(tylko 5 minut starszy ode mnie)Oboje jestesmy prawdziwymi wodnikami(8 luty 1982)....tyle,ze mamy bardzo odmienne charaktery-on jest ekstrawertyczna dwojka(gospodarz) ja introwertycznym wloczega(ten typ opisuje mnie prawie idealnie i wszystko sie zgadza).....wodnicy-najwieksi indywidualisci w astrologii,wolni,niezalezni myslowo....mysle ze wodnik i wloczega pasuja do siebie bardzo dobrze i jedno nie wyklucza drugiego,raczej dopelniaja sie wzajemnie.Ja i moj brat mamy bardzo rozne charaktery(jakby przeciwstawne)choc widac tez troche podobienstw(ale nie tak strasznie duzo).....i tutaj mam pytanie do znawcow tematu(czyli astrologii):czemu to nasze charaktery tak strasznie sie roznia pomimo jedynie 5 minut roznicy wieku miedzy nami?Czy to znaczy,ze ascedent czy cos w tym stylu mamy inny?Moze mi to ktos wytlumaczyc?Trudno mi nie wierzyc w astrologie,bo znak zodiaku wodnik opisuje mnie rownie dobrze jak typ 'wloczega' z enneagramu.Wiem,ze jestem prawdziwym wloczega i prawdziwym wodnikiem jednoczesnie.
...
pees:
Rzeczywiście ciekawa sprawa, jakoś się nad tym nie zastanawiałem. Te 5 minut to jest naprawdę niewiele choć czasem wystarczy, żeby ascendent przesunął się o kilka stopni i przeszedł z jednego znaku do drugiego. Powoduje to też przesunięcie wszystkich domów tak, że planety inaczej się w nich układają.
Tak ogólnie nie należy raczej traktować astrologii jako wyroczni, te same potencjały mogą się później różnie rozwijać. W Googlach znalazłem na szybko coś takiego, dość ciekawe:
http://astromaria.blog.pl/archiwum/inde ... d=11466938
Rzeczywiście ciekawa sprawa, jakoś się nad tym nie zastanawiałem. Te 5 minut to jest naprawdę niewiele choć czasem wystarczy, żeby ascendent przesunął się o kilka stopni i przeszedł z jednego znaku do drugiego. Powoduje to też przesunięcie wszystkich domów tak, że planety inaczej się w nich układają.
Tak ogólnie nie należy raczej traktować astrologii jako wyroczni, te same potencjały mogą się później różnie rozwijać. W Googlach znalazłem na szybko coś takiego, dość ciekawe:
http://astromaria.blog.pl/archiwum/inde ... d=11466938
Właśnie. Horoskop zawiera potencjały, jak mapa, ale jak je rozwiniemy, którą drogę obierzemy, to już zależy od nas samych. Mamy pewne tendencje, skłonności, dobre i złe strony, ale co wybierzemy, jak się rozwiniemy - to nasza wola.
Nie ma już dla mnie nadziei.ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
4w3 sp lub sx / so ENFJ
...
Hmm, oznacza to mniej więcej tyle, że masz 18 lat, można więc przypuszczać, że zdajesz w maju maturę, co sprzyja powstawaniu w Twoim życiu stresów i napięć. Jest prawdopodobne, że przeżywasz też wewnętrzne wahania i rozterki związane z wyborem kierunku studiów. Bardzo to Czwórkowe:D
A tak na poważnie, to do wykreślenia horoskopu potrzeba daty, godziny (najlepiej z minutami) i miejsca urodzenia (współrzędne geograficzne też z dokładnością do minuty).
A tak na poważnie, to do wykreślenia horoskopu potrzeba daty, godziny (najlepiej z minutami) i miejsca urodzenia (współrzędne geograficzne też z dokładnością do minuty).
Dzięki za odpowiedź. No tak głupi wiek, to takie wkurzające uczucie, że nie wiesz dokąd zmierzasz. Zdecydowana już jestem na kierunek, ale rodzice nie są zadowoleni z mojej decyzji, a nie umiem się nimi nie przejmować.
29.07.1988 16.00 , Bydgoszcz
29.07.1988 16.00 , Bydgoszcz
4w5
:Coz' all of the stars are fading away
Just try not to worry you'll see them some day :
:Coz' all of the stars are fading away
Just try not to worry you'll see them some day :
...
Też jestem z tego rocznika, więc siłą rzeczy moje myśli biegną w tamtym kierunku. Szczęśliwie z rodzicami problemów nie mam, a sam jestem prawie zdecydowany.
No dobrze, rozumiem, że powinienem napisać coś więcej ponad to, że masz Ascendent w Skorpionie (co sama mogłaś sprawdzić)? Plutona także masz w Skorpionie i ta planeta dominuje. Daje to trochę tajemniczości, niszczycielskości, radykalności. Może chęć naprawiania/zmieniania świata? Słońce w koniunkcji z Merkurym (Znowu! To jakieś bardziej typowe dla Czwórek czy jak? )- żywy intelekt. Hmm, zaryzykowałbym stwierdzenie, że umiesz tą inteligencję pokazać i błyszczeć w towarzystwie. Otwartość na kontakt z innymi ludźmi, dużo energii, ale często skierowanej też do wewnątrz. Księżyc w Wodniku w opozycji do Słońca- duża uczuciowość, czasem wbrew woli.
Tyle zgadywania
No dobrze, rozumiem, że powinienem napisać coś więcej ponad to, że masz Ascendent w Skorpionie (co sama mogłaś sprawdzić)? Plutona także masz w Skorpionie i ta planeta dominuje. Daje to trochę tajemniczości, niszczycielskości, radykalności. Może chęć naprawiania/zmieniania świata? Słońce w koniunkcji z Merkurym (Znowu! To jakieś bardziej typowe dla Czwórek czy jak? )- żywy intelekt. Hmm, zaryzykowałbym stwierdzenie, że umiesz tą inteligencję pokazać i błyszczeć w towarzystwie. Otwartość na kontakt z innymi ludźmi, dużo energii, ale często skierowanej też do wewnątrz. Księżyc w Wodniku w opozycji do Słońca- duża uczuciowość, czasem wbrew woli.
Tyle zgadywania
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 kwietnia 2007, 14:18 przez juzbek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: sobota, 14 kwietnia 2007, 17:12
Witam
Też jestem nowa ale co do mojego znaku to dopełnienie i w ten sposób wzmocnienie wszystkiego co 4w5 -Ryby to najbardziej przyporządkowany znak i do tego wszystko z wodą prawie wszędzie -nawet w chińskim,a w innych odniesieniach też wszystko pasuje więc skazana jestem na włóczęgę i niewolnictwo w prozie życia bo ciągle tęsknie za wolnością choc niewiem do końca co miałaby oznaczać.
A jak w waszych znakach to się układa -porozrzucane puzzle czy układanka logiczna
Też jestem nowa ale co do mojego znaku to dopełnienie i w ten sposób wzmocnienie wszystkiego co 4w5 -Ryby to najbardziej przyporządkowany znak i do tego wszystko z wodą prawie wszędzie -nawet w chińskim,a w innych odniesieniach też wszystko pasuje więc skazana jestem na włóczęgę i niewolnictwo w prozie życia bo ciągle tęsknie za wolnością choc niewiem do końca co miałaby oznaczać.
A jak w waszych znakach to się układa -porozrzucane puzzle czy układanka logiczna
Moi też nie są zadowoleni z tego co wybrałam na studia, też nie umiem się tym nie przejmować, ale się staram...Kiedyś się z tym pogodzą... Miejmy nadzieję ;D
4w5
Dzieckiem ciemności mogę zwać się...
Krwiopijcą, w głowie mogę być...
Wampirzycą, demonem, bo to one siedza w mej głowie...
Kiedyś krwiożerczą bestią się stanę...
I będę studiowac księgi zakazane...
I rozmyślać...
Niszcząc siebie...
Dzieckiem ciemności mogę zwać się...
Krwiopijcą, w głowie mogę być...
Wampirzycą, demonem, bo to one siedza w mej głowie...
Kiedyś krwiożerczą bestią się stanę...
I będę studiowac księgi zakazane...
I rozmyślać...
Niszcząc siebie...
-
- Posty: 10
- Rejestracja: sobota, 14 kwietnia 2007, 17:12
Myślę że jesteście jednością i uzupełniacie się wzajemnie .Narodziliście się razem,podobieństwo jest nieuniknione ale jak to jest w przyrodzie-musicie do siebie pasować i żyć w poprozumieniu a jak z fizyki wiadomo "+" z "-"się przyciąga więc tak to matka natura układa żeby tam gdzie jeden nie da rady drugi poradził- to tak na mój skromny rozum wygląda,pees pisze:czemu to nasze charaktery tak strasznie sie roznia pomimo jedynie 5 minut roznicy wieku miedzy nami?Czy to znaczy,ze ascedent czy cos w tym stylu mamy inny?.
Re: ...
No sorki, dopiero później się zorientowałam, z natury jestem taka zakręcona. Dziękuje za fatygę i pozdrawiam serdeczniejuzbek pisze: No dobrze, rozumiem, że powinienem napisać coś więcej ponad to, że masz Ascendent w Skorpionie (co sama mogłaś sprawdzić)?
4w5
:Coz' all of the stars are fading away
Just try not to worry you'll see them some day :
:Coz' all of the stars are fading away
Just try not to worry you'll see them some day :