Ulubione miejsce
Ulubione miejsce
Czy macie może swoje ulubione miejsca? Takie w które zawsze idziecie gdy ogarnia smutek?
Piszcie o waszych ulubionych miejscach, jeśli takowe posiadacie
Piszcie o waszych ulubionych miejscach, jeśli takowe posiadacie
4w5
der Wald er steht so schwarz und leer
Weh mir, oh weh
Und die Vögel singen nicht mehr
Ohne dich kann ich nicht sein
der Wald er steht so schwarz und leer
Weh mir, oh weh
Und die Vögel singen nicht mehr
Ohne dich kann ich nicht sein
Baa.... Ja vzasami bawię się jak małe dziecko.... Mam jedno takie miejsce... Nad rzeką. W otoczeniu drzew ( w większości wierzb)... Mam tam coś w stylu "paleniska". Wypalam na nim gliniane dziwa (zrobione z gliny zebranej w rzece), gotuję wodę na herbatę... W sujmie, to tam zapominam o bożym świecie. Łażę po drzewach (tak.. nadal to robię - nałogowo ). Jedno drzewo łukiem opada w poprzeg rzeki. Siedzę na nim i grywam na harmonijce...
Czy jestem chora? Nie. Przynajmniej nie wydaje mi się. Czasami jednak muszę zrobić coś, co mnie przeniesie do innego świata... Mojego świata...
Czy jestem chora? Nie. Przynajmniej nie wydaje mi się. Czasami jednak muszę zrobić coś, co mnie przeniesie do innego świata... Mojego świata...
4w5
-
- VIP
- Posty: 2251
- Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
- Lokalizacja: z nikąd
mój pokój
dolina niedaleko mojego domu
pobliski las
kiedyś jeszcze polana za pewną starą szopą na wielkim polu, gdzie z dobrą koleżanką chodziłyśmy na piwo albo wino, lub po prostu drzemkę, ale koleżanka mnie opuściła, a na polu osiedle budują
poza tym uwielbiam góry, niestety mam do nich daleko
dolina niedaleko mojego domu
pobliski las
kiedyś jeszcze polana za pewną starą szopą na wielkim polu, gdzie z dobrą koleżanką chodziłyśmy na piwo albo wino, lub po prostu drzemkę, ale koleżanka mnie opuściła, a na polu osiedle budują
poza tym uwielbiam góry, niestety mam do nich daleko
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
Re: Ulubione miejsce
.
Ostatnio zmieniony sobota, 9 października 2010, 15:44 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.
Widzę że dużo osób z Wrocławia się wypowiada...
Zazwyczaj po prostu siedzę w swoim pokoju.
Jeśli postanowię wyjść, idę do parku. (Dla Wrocławiaków: Tego między Kozanowem a Popowicami.) Czasem sterczę na brzegu Odry.
Innym miejscem które lubię odwiedzać jest Empik, koniecznie ten w rynku. Dużo książek.
Zazwyczaj po prostu siedzę w swoim pokoju.
Jeśli postanowię wyjść, idę do parku. (Dla Wrocławiaków: Tego między Kozanowem a Popowicami.) Czasem sterczę na brzegu Odry.
Innym miejscem które lubię odwiedzać jest Empik, koniecznie ten w rynku. Dużo książek.
Per aspera ad astra.
4w5 sx/sp
4w5 sx/sp
zwykle chodzę po parkach rzeszowskich... wolę spacerować z kimś... kimkolwiek... najchętniej żeby z nim przemilczeć dwie godziny... choć z regóły towarzystwo zmusza do tego żeby rozmawiać bo inaczej czuć niezręczną ciszę... nie lubię być sam... ale też zdarza mi się samemu iść do parku... lecz wtedy siadam na ławcę i chowam twarz w dłoniach