Tabletki antydepresyjne zmieniające Czwórkę na jakiś czas...

[Snufkin]

.

[BAdziewka]

cholera....
Ostatni raz robiłam ten test ponad rok temu.
Wyszło -> 4w5.
Minął kawał czasu... zmieniło się wszystko. Nie łykam prochów (zresztą nigdy teg nie robiłam), ale jestem uczestnikiem terapii DDA.
Tak się już czuję inaczej, taka INNA....
No i dziś - a tak sobie, trochę z nudów - znów zrobiłam ten test.
I wyszło 4w5.

[qubeq]

cholera....
Ostatni raz robiłam ten test ponad rok temu.
Wyszło -> 4w5.
Minął kawał czasu... zmieniło się wszystko. Nie łykam prochów (zresztą nigdy teg nie robiłam), ale jestem uczestnikiem terapii DDA.
Tak się już czuję inaczej, taka INNA....
No i dziś - a tak sobie, trochę z nudów - znów zrobiłam ten test.
I wyszło 4w5.

Skoro terapia odnosi skutek to czym się martwisz? To tylko test.

[SuperDurson]

Miętusy łykajcie.

Bardzo pomagają. Na co tylko chcecie.

Trzeba tylko w to wierzyć

[BAdziewka]

cholera....
Ostatni raz robiłam ten test ponad rok temu.
Wyszło -> 4w5.
Minął kawał czasu... zmieniło się wszystko. Nie łykam prochów (zresztą nigdy teg nie robiłam), ale jestem uczestnikiem terapii DDA.
Tak się już czuję inaczej, taka INNA....
No i dziś - a tak sobie, trochę z nudów - znów zrobiłam ten test.
I wyszło 4w5.

Skoro terapia odnosi skutek to czym się martwisz? To tylko test.

Nie martwię się, ale odczuwam niezadowolenie.
Wg mnie - to nie jest taki do końca test.. - tj. to jest test ale dość profesjonalny i filtrujący.
Nie podoba mi się qm, że jestem 4w5
___

A do kolegi powyżej - ha ha ha, bardzo śmnieszne 8)

[Grzegorz.C]

BAdziewka zapominasz o ważnej rzeczy - Nadal jesteś 4w5(i będziesz),ale skoro terapia odnosi efekty to już nie bardzo chorą,a lekko chorą/zdrową! Sam fakt bycia 4w5 nie czyni z Ciebie osoby skazanej na otchłań!

Odczuwasz więcej od innych...im zdrowsza się stajesz,tym bardziej przestaje to być klątwą,a zaczyna być darem

[BAdziewka]

in spe
Dziękuję

[Nescafe]

Miałam podobnie, tylko z innym rodzajem tabletek. Z powodów czysto kobiecych przepisano mi coś, czego za Chiny nie chciałam brać przed 18. I normalnie wielkie łoł. Nagle zaprzyjaźniłam się z połową klasy. A po jakiś paru tygoidniach wykrzyczałam, że ich nienawidzę i wszystko poszło się bujać. Hurraaa! I tak, nie mam czego żałować, nie wiem, co to coś robi z mózgiem. Lgnęłam do ludzi jak mucha na lep. Brrr.

[anku]

to źle?

[Rilla]

to źle?

Myślę, że źle. Źle jest, gdy człowiek zachowuje się nienaturalnie, niezgodnie ze swoją osobowością i charakterem pod wpływem jakiś środków, nie ważne jakich. Swoją drogą, jeśli przeczy swojej naturze pod wpływem choroby, to też jest źle.

[malibulade]

cholera....
Ostatni raz robiłam ten test ponad rok temu.
Wyszło -> 4w5.
Minął kawał czasu... zmieniło się wszystko. Nie łykam prochów (zresztą nigdy teg nie robiłam), ale jestem uczestnikiem terapii DDA.
Tak się już czuję inaczej, taka INNA....
No i dziś - a tak sobie, trochę z nudów - znów zrobiłam ten test.
I wyszło 4w5.

przecież terapia nie zmieni ci charakteru, może jedynie wyklarować twoje dobre cechy albo zmienić nastawienie abyś był po prostu zdrową 4

[beyondthesun]

a ja uwazam depresje za bardzo `pociagajaca`.. lubie sie nia zachwycac i nie.. nie mam powodow do depresji, ale kocham te specyficzne uczucia (fascynujace<3), ktore pojawiaja sie pod jej (depresji) wplywem i zupelnie nie rozumiem, jak mozna chciec sie zmienic.. tak, wiem.. wg wielu bede `chora` 4..

[Kimondo]

czworki lubuja sie w masochizmie emocjonalnym - zabranie im "depresji" to jak pozbawienie ich zycia. Przestaja czuć pociąg do tego rytuału " ach jaki ten swiat jest zły"
"ach jaki jestem beznadziejny"

[morbus]

Świat jest szary i niech taki pozostanie dla mnie.

[samaniewiemjaka]

szary to cudowny kolor