Jak często znosisz chamskie zaczepki na ulicy?

Jak często spotykają Cię chamskie zaczepki na ulicy?

Często
15
20%
Raz na jakiś czas
41
54%
Never
20
26%
 
Liczba głosów: 76

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Pusteknik
Posty: 330
Rejestracja: niedziela, 10 lutego 2008, 19:53

#61 Post autor: Pusteknik » wtorek, 17 czerwca 2008, 00:12

duża dziewczynka zawsze może zostać modelką albo siatkarką a mała no cóż.... jak to mówią małe jest piękne ;}


ALL IN

Czuję się źle, czuję się przykro, jestem w najlepszym wieku mojego życia

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

#62 Post autor: Rilla » wtorek, 17 czerwca 2008, 00:14

Nikt mnie nie zdenerwował, aż taka drażliwa to nie jestem ;) Rozdrażniłam się sama pisząc swój post. Wiecie, te wspomnienia i emocje... Ale cieszę się, że poruszyłaś to impos, bo właśnie tego potrzebowałam. Chciałam z siebie to wyładować, ale jakoś tak mi było głupio zacząć ;P A teraz mi głupio, że tak się dałam ponieść emocjom.
Właściwie to macie rację. W końcu nie wyglądam najgorzej ^^ Czy zapuszczać włosy? Mam do pasa i mi na razie wystarczy. Balerinki wypróbuję- jakoś o nich nie pomyślałam. Dziękuję Wam, dziewczęta.

Niscy ludzie faktycznie mają coś ze skrzata, ale w pozytywnym znaczeniu. Wydają się młodsi, wyglądają jak laleczki, tak delikatnie, bardzo ładnie, więc dobrze, że nie masz kompleksu. Dziwię się dziewczynom ładnym, zgrabnym, filigranowym, którzy mi zazdroszczą- przynajmniej tak mówią. Jak to trudno ludziom dogodzić!
A tak w ogóle impos ci napiszę, że jesteś młoda i jeszcze pewnie podrośniesz czy tego chcesz czy nie.
Emka pisze:A ja jestem taką dziewczyneczką, lalką ze szkła, która do jakiegoś czasu okrężną drogą mijała większe grupki ludzi z obawy przed zaczepieniem. I tak mnie zaczepiali, bo byłam naprawdę śmieszna w tym swoim zachowaniu :?
teraz przechodze normalnie i oglądam mijanych od stóp do głów.
Też kiedyś tak robiłam. U też mnie działało z odwrotnym skutkiem do zamierzonego. A teraz to mam spokój, choć czasem można było się pośmiać, czasem było to miłe, ale tylko czasem.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#63 Post autor: impos animi » wtorek, 17 czerwca 2008, 00:17

A tak w ogóle impos ci napiszę, że jesteś młoda i jeszcze pewnie podrośniesz czy tego chcesz czy nie.
Na to już raczej nie mam zbyt wielkich szans, bo zatrzymałam się mniej więcej w wieku 12-13 lat ;p

A balerinki to rzeczywiście fajna sprawa, kobiece, wygodne i jak dla mnie o wiele przyjemniej się śmiga niż w jakichś tam korasach ;)
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
ein
Posty: 1168
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 20:32

#64 Post autor: ein » wtorek, 17 czerwca 2008, 00:20

Rilla: w sumie nigdy o tym nie myslalem, w kontekscie dziewczyny wyzszej niz ja. W ogole sytuacja dziewczyna i ja to bardzo malo prawdopodobne zestawienie... tylko jakbym sie zakochal to w sumie dlaczego nie? Owszem, wyglad ma znaczenie, wlasciwie dla mnie glowne, ale naprawde nie wiem. Milosc to straszna loteria.

Impos: cukierek dla Ciebie xD
"Jestem niska, ale zrobie wszystko zeby to podkreslic i pozniej bede sie zamartwiala". Bez urazy, ale tak zabrzmialo ;D

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

#65 Post autor: Elkora » wtorek, 17 czerwca 2008, 00:26

impos animi pisze:A balerinki to rzeczywiście fajna sprawa, kobiece, wygodne i jak dla mnie o wiele przyjemniej się śmiga niż w jakichś tam korasach ;)
Ale wala obcasami (piętę maja zwykle twardszą) dlatego tez nie przepadam np. za szpilkami i rzadko w nich chodzę pomimo szczuplej stopy.
Często się skradam, lubię się cicho poruszać choć nie wiem z czego to wynika :roll:
Obrazek

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#66 Post autor: impos animi » wtorek, 17 czerwca 2008, 00:28

"Jestem niska, ale zrobie wszystko zeby to podkreslic i pozniej bede sie zamartwiala". Bez urazy, ale tak zabrzmialo ;D
Eee niby w którym miejscu? :|
Przecież nie wiem już który raz powtarzam, że nie mam z tym problemu, a noszę rzeczy, które mnie 'poniżają' dlatego że są wygodne i mi odpowiadają, gdybym miała 180cm też bym nosiła to samo. Nie będę się męczyła w obcasach, od których bolą mnie kolana i ląduję na zastrzykach tylko dlatego, żeby wyglądać na wyższą. Zapuściłam długie włosy, bo miałam na to ochotę, bo w tej chwili chcę mieć długie włosy, a jak mi się znudzą, to zetnę i nie będę patrzeć na to, jak to się ma do mojego wzrostu. Chodziło mi o to, że po prostu noszę to, co chcę, to co mi się podoba, a to czy wyglądam w tym na niższą czy wyższą jest dla mnie sprawą drugorzędną. Po prostu tłumaczyłam Rilli, że jak człowiek ignoruje swoje 'wady' w wyglądzie to we wszystkim może czuć się dobrze, nawet jeśli innym to się nie podoba.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
ein
Posty: 1168
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 20:32

#67 Post autor: ein » wtorek, 17 czerwca 2008, 00:30

K, moj blad - pomyslalem, ze mowienie o tym jak o 'problemie' juz robi z tego problem. Mnogosc interpretacji i moja nadinterpretacja czasem potrafia odrobine namieszac ;)

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

#68 Post autor: Matea » wtorek, 17 czerwca 2008, 18:45

Ja moich potencjalnych przeciwników "zjadam wzrokiem"

mniam mniam ;P
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

dejz
Posty: 13
Rejestracja: czwartek, 26 lutego 2009, 14:51

#69 Post autor: dejz » czwartek, 26 lutego 2009, 15:38

Ja sobie kompletnie nie radzę. Strasznie wkurzają mnie zaczepki takie typowo męskie typu: gwizdanie, teksty "e lalunia" albo i gorzej...
Powyższe niestety zdarzają się często.
Zazdroszcze niektórym kobietom, że potrafią traktować je jako komplementy..mi na ogół jest poprostu głupio :oops:
Nie potrafię się odgryżć. Na codzień jestem wygadana, rzucam ripostami jak najęta, a w takiej sytuacji kompletnie odbiera mi mowę.

Na szczęście spotykają mnie tylko takowe. Nie wyróżniam się wzrostem, posturą czy stylem na tyle żeby słyszeć inne.

Awatar użytkownika
nazifee
Posty: 24
Rejestracja: środa, 7 stycznia 2009, 22:55
Lokalizacja: Kraków

#70 Post autor: nazifee » sobota, 28 lutego 2009, 13:49

mnie zaczepiają zazwyczaj z powodu mojej "urody" :D :D ostatnio jakis dziad zaproponował mi sponsoring (dostał w pysk) :P
raz jakieś MANIURY chciały mnie pobić o coś co podobno powiedziałam(nie ma to jak plotki w nowej hucie;P) i raz jakieś dresy mi groziły ze mi szyby w domu powybijają jak nie przestane sprowadzać Wisły na moje osiedle :D
prymitywne zaczepki rządzą :D :D :D :mrgreen: ale tak ogólnie to mam spokój :P
... choć w chorej głowie bajka, to twarz ma jak z horroru...

... sytuacje skrajne, te akta nie są tajne...

... od wielu długich lat, to samo okno na świat, i tan sam widok...

Awatar użytkownika
.Anka.
Posty: 450
Rejestracja: poniedziałek, 6 kwietnia 2009, 14:56
Lokalizacja: z rpga ;-)

#71 Post autor: .Anka. » wtorek, 7 kwietnia 2009, 15:23

Gdy idę w nocy to często mnie mylą z mężczyzną (jeśli mam kaptur na głowie). Zawsze dresy i albo dostają w pysk, albo ich pomijam i idę dalej. Może to przez mój męski chód...? Sama nie wiem....

4w5
6, ESI-Se (nadal nie wierzę, ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz?)

Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.

Awatar użytkownika
Adormidera
Posty: 104
Rejestracja: czwartek, 4 czerwca 2009, 12:29
Lokalizacja: Gdańsk

#72 Post autor: Adormidera » niedziela, 7 czerwca 2009, 22:42

Mnie nie zaczepiają.
Obejrzą się czasem... ;)

Zaczepiali częściej jak miałam zaagrafkowany pasek od torby. Rzucali "Pożycz agrafkę!" Uśmiechałam się do nich albo odpowiadałam "Heh, nie mam ;)"

Chamskich zaczepek nie doświadczam.
4w5 i jeszcze mocniej.

- Włóczęga?... Ty Sandra jesteś MENEL! xD

Tytek
Posty: 36
Rejestracja: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 10:53

#73 Post autor: Tytek » poniedziałek, 8 czerwca 2009, 19:23

Ostatnio nie, teraz to jestem dla nich Mesjaszem.


Idzie trzech takich i jeden chce wykazac jaki to on nie jest zajebisty i do mnie "Jezus!".

Naprawdę pochlebia mi to, że uważają mnie za swojego boga. ;)
4w5
"Wprowadzam do doliny łez, teorie sensu życia"

lukas1
Posty: 118
Rejestracja: sobota, 30 maja 2009, 20:50
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: szczecin

#74 Post autor: lukas1 » poniedziałek, 8 czerwca 2009, 23:06

haha dobre Tytek.

Jebac takich pajacow zazwyczaj nie zwraca uwagi. Dziwne ze nie zaczepia mnie nikt jak jestem zly, moze to widac i sie boja ? :D
pretty vacant

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

#75 Post autor: kama.zielona » poniedziałek, 8 czerwca 2009, 23:13

Zaczepki? Zdarzają się. Niepozorna jestem, ale w tym ciele tkwi lew! :D Nie doceniają pajace mojego potencjału, a potem są niemile zaskoczeni, bo okazuje się, że zadarli nie z tym co trzeba. Potrafię mieć naprawdę wredny wyraz twarzy jeśli chcę...
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

ODPOWIEDZ