Jak Was pocieszać?
Jak Was pocieszać?
Jak w temacie (wyszukiwarka mówi, że nie było takiego pytania, ale jakby co to kasujcie bez skrupułów).
Jak Was pocieszać? Co powiedzieć? Nie wiem kompletnie jak się zachować, coś tam mówię (a właściwie piszę tej osobie), ale odnoszę wrażenie, że to nie działa. Nie chodzi mi o to, żeby kompletnie zmienić nastrój czwórce, bo nie wiem czy to możliwe kiedy się kogokolwiek pociesza (nie tylko czwórki). Ale jak się zachować, żebyście Czwóreczki odczuły, że ktoś naprawdę się Wami przejmuje, że chce dobrze itd.?
Przydałyby się rady wykonalne dla przeciętnej Piątki ale będę wdzięczna za każde.
Jak Was pocieszać? Co powiedzieć? Nie wiem kompletnie jak się zachować, coś tam mówię (a właściwie piszę tej osobie), ale odnoszę wrażenie, że to nie działa. Nie chodzi mi o to, żeby kompletnie zmienić nastrój czwórce, bo nie wiem czy to możliwe kiedy się kogokolwiek pociesza (nie tylko czwórki). Ale jak się zachować, żebyście Czwóreczki odczuły, że ktoś naprawdę się Wami przejmuje, że chce dobrze itd.?
Przydałyby się rady wykonalne dla przeciętnej Piątki ale będę wdzięczna za każde.
5w4, sp/sx
EII
EII
-
- VIP
- Posty: 2251
- Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
- Lokalizacja: z nikąd
Hmm, jeśli jesteś z daną Czwórką to wg mnie najlepszym pocieszeniem jest przytulenie.
W tej chwili nie bardzo umiem powiedzieć, co takiej Czwórce powiedzieć, bo wszystko wydaje mi się w tej chwili beznadziejne, ale jak będę miała klarowniejszy umysł, to na pewno coś wymyślę.
Za to już teraz mogę Ci powiedzieć czego nigdy NIE mówić tudzież NIE robić.
Przede wszystkim NIGDY sobie z jej stanów nie żartuj, to chyba najgorsze dla zdołowanej Czwórki co może być. Nigdy nie rób sobie jaj z tego jak się czuje i raczej nie pocieszaj jej kiepskimi, tanimi żartami, bo może to odebrać jako bagatelizowanie jej problemów. Jeśli Czwórka w danym momencie nie umie Ci wytłumaczyć dlaczego się źle czuje, to nie wierć jej dziurę w brzuchu ciągle pytając "ale dlaczego? dlaczego?? dlaczego?!", tylko w milczeniu pokaż jej, że bez względu na to, co to jest, Ty jesteś przy niej.
W tej chwili nie bardzo umiem powiedzieć, co takiej Czwórce powiedzieć, bo wszystko wydaje mi się w tej chwili beznadziejne, ale jak będę miała klarowniejszy umysł, to na pewno coś wymyślę.
Za to już teraz mogę Ci powiedzieć czego nigdy NIE mówić tudzież NIE robić.
Przede wszystkim NIGDY sobie z jej stanów nie żartuj, to chyba najgorsze dla zdołowanej Czwórki co może być. Nigdy nie rób sobie jaj z tego jak się czuje i raczej nie pocieszaj jej kiepskimi, tanimi żartami, bo może to odebrać jako bagatelizowanie jej problemów. Jeśli Czwórka w danym momencie nie umie Ci wytłumaczyć dlaczego się źle czuje, to nie wierć jej dziurę w brzuchu ciągle pytając "ale dlaczego? dlaczego?? dlaczego?!", tylko w milczeniu pokaż jej, że bez względu na to, co to jest, Ty jesteś przy niej.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.
Już miałem sie nie wypowiadać , jednak góre wzieła moja charytatywna część osobowości . Bo możliwe że ktoś przeczyta , przemyśli i zastosuje , a to uratuje z chxx dnia kolejną dołującą się czwórke . Myśle że każda czwórka potrzebuje jakichkolwiek oznak przynależenia do społeczności , bowiem to daje mu pewność siebie i głęboki humanizm a wtedy nie ma dla niej rzeczy niemorzliwych . Pocieszajcie obrzucając komplementami , ale róbcie to rozsądnie , bez zwymyślań ujawniając jej zalety osobowości . Choćbyście mieli udawać przejęcie jej losami to - udawajcie . Dotyk jak najbardziej , co ja bym oddał za taką kumpele którą mogę bez zastanowienia przytulić . Zgadzam się z całym postem impos animi , trafna indukcja : > . Sam jestem nonkonformistą z samego zamiłowania łamania stereotypów za pomocą ! i ceną ! własnego stylu życia . Myśle że czwórki , znając siebie dobrze , to zbiory przeciwieństw , to najbardziej pojebani ludzie a jak nikt inny potrafią zbliżyć do siebie każdego . Wystarczy odrobinke chęci , przełamanie strachu aby podejść do takiego i dostać cokolwiek chcesz : )
Nie napisałbym tego postu gdyby nie przypadkowo załączony utwór I Will Always Love You Whitney Houston i delikatna nutka podchmielenia . No i powiedz człowieku jak tu się nie uśmiać ? Gdyby nie poczucie humoru już dawno popełniłbym samobójstwo . A więc ruszajcie w świat i pocieszajcie czwórki a wykupicie sobie podłoże do przyjaźni , miłości czy czegokolwiek tam chcecie .
Nie napisałbym tego postu gdyby nie przypadkowo załączony utwór I Will Always Love You Whitney Houston i delikatna nutka podchmielenia . No i powiedz człowieku jak tu się nie uśmiać ? Gdyby nie poczucie humoru już dawno popełniłbym samobójstwo . A więc ruszajcie w świat i pocieszajcie czwórki a wykupicie sobie podłoże do przyjaźni , miłości czy czegokolwiek tam chcecie .
" Kiedy patrzymy na rzecz lub osobe , nie widzimy ich takimi jakie są , ale w zależności od tego jacy my jesteśmy " / 4w5
Dzięki wielkie!
Mam nadzieję, że jeszcze w przyszłości będę miała okazję to zastosować, bo moja ostatnia próba wypadła blado i sztywno. Na komplementy to on jest łasy, jestem pewna (wiem, nie przesadzać, dobrze, że on faktycznie ma tych zalet sporo i jest co chwalić). Mam nadzieję, że poczuje, iż nie jestem jego wrogiem.
Mam nadzieję, że jeszcze w przyszłości będę miała okazję to zastosować, bo moja ostatnia próba wypadła blado i sztywno. Na komplementy to on jest łasy, jestem pewna (wiem, nie przesadzać, dobrze, że on faktycznie ma tych zalet sporo i jest co chwalić). Mam nadzieję, że poczuje, iż nie jestem jego wrogiem.
5w4, sp/sx
EII
EII
-
- Posty: 882
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
- Lokalizacja: Wrocław
Jeśli ma dużo samozaparcia i chce spojrzeć rozsądniej na rzeczyzwistość to mozesz dać jej serdecznego kopa. Zarazić rozsądkiem, radością życia, siłą, pewnościa siebie. Pokazać że wyolbrzymia, albo sama siebie po prostu ogranicza.
Tylko uważaj kiedy dajesz jej tego kopa bo ten rozsądny grunt czwórkowy może być bardzo nierówny.
Tylko uważaj kiedy dajesz jej tego kopa bo ten rozsądny grunt czwórkowy może być bardzo nierówny.
A kontakt macie tylko 'pisany' czy widzicie się też na żywo (w związku z tą rozmową)?
Pamiętam, jak moja kuzynka (też 4) była dawniej w depresji, żaliła się, że nie ma nikogo, że przeżywa same nieszczęśliwe miłości, szukała pomocy - wtedy żadne moje słowa nie pomagały, żadne rzucane banały, czy nawet konkretne argumenty, albo jakiś kontakt fizyczny, przytulnie ze śmielszymi osobami. Wiesz co dopiero podziałało? Gdy wygadała się (smsem, na numer który dostała od niego przypadkiem) chłopakowi który jej się podobał, że nie ma szczęścia do związków, ostatnia miłość była ubernieszczęśliwa, a ten odpisał jej rzecz równie banalną, acz pasującą do jej wizji - wysłał cytat z Sapkowskiego, "że życie jest ciężkie i trzeba mieć "twardą głowę i złote pośladki"" etc., nie pamiętam dokładnie, dodał też że może zawsze na niego liczyć, on zawsze postara się mieć dla niej czas, choć czasem może być ciężko, ale między przyjaciółmi tak jest (był 5w6 bodaj). Nie wiem jakim cudem, ale rozbawiło ją to, do dziś mimo że im nie wyszło zostali przyjaciółmi, przedtem byli parą, chyba dużo też zależy od nastawienia 4 do Twej osoby.
Poza tym zauważyłam, ze wiele 4ek lubi, gdy ktoś jest od nich "silniejszy psychicznie", potrafi jednocześnie traktować je i ich problemy serio, z drugiej strony rozśmieszając je, próbując przywrócić dobry nastrój i jakoś wlać w nie jakiś swój optymizm.
Niestety M., ja mimo wszystko, z niemal żadną czwórką nie potrafię się dogadać niestety, za bardzo się boję pewnie, często wydają mi się zbyt nieobliczalni, ale może to jakoś Ci pomoże. Powodzenia.
Pamiętam, jak moja kuzynka (też 4) była dawniej w depresji, żaliła się, że nie ma nikogo, że przeżywa same nieszczęśliwe miłości, szukała pomocy - wtedy żadne moje słowa nie pomagały, żadne rzucane banały, czy nawet konkretne argumenty, albo jakiś kontakt fizyczny, przytulnie ze śmielszymi osobami. Wiesz co dopiero podziałało? Gdy wygadała się (smsem, na numer który dostała od niego przypadkiem) chłopakowi który jej się podobał, że nie ma szczęścia do związków, ostatnia miłość była ubernieszczęśliwa, a ten odpisał jej rzecz równie banalną, acz pasującą do jej wizji - wysłał cytat z Sapkowskiego, "że życie jest ciężkie i trzeba mieć "twardą głowę i złote pośladki"" etc., nie pamiętam dokładnie, dodał też że może zawsze na niego liczyć, on zawsze postara się mieć dla niej czas, choć czasem może być ciężko, ale między przyjaciółmi tak jest (był 5w6 bodaj). Nie wiem jakim cudem, ale rozbawiło ją to, do dziś mimo że im nie wyszło zostali przyjaciółmi, przedtem byli parą, chyba dużo też zależy od nastawienia 4 do Twej osoby.
Poza tym zauważyłam, ze wiele 4ek lubi, gdy ktoś jest od nich "silniejszy psychicznie", potrafi jednocześnie traktować je i ich problemy serio, z drugiej strony rozśmieszając je, próbując przywrócić dobry nastrój i jakoś wlać w nie jakiś swój optymizm.
Niestety M., ja mimo wszystko, z niemal żadną czwórką nie potrafię się dogadać niestety, za bardzo się boję pewnie, często wydają mi się zbyt nieobliczalni, ale może to jakoś Ci pomoże. Powodzenia.
5w4 ♀
Priestess of Mars
Priestess of Mars
Oczywiście, ale próbowałam Ci tylko pokazać jak 'to' wyglądało z mojej perspektywy. Heh, tyleż dobrze, że macie kontakt pisany, bo można się dłużej zastanowić, przeanalizować wszystek.
Chociaż zazwyczaj wydaje mi się że jak czwórka zaczyna mówić coś o miłościach to chodzi jej o coś więcej, chce poczuć jakąś emocjonalną więź z drugą osobą, zwierzając się jej, ale nie nadinterpretuję i uogólniam już, bo ja się na uczuciach nie znam niemal wcale.
A tak poza tym, czwórki, tak wylewne zazwyczaj wypowiadać się nie chcą... Da się was w ogóle pocieszyć? Ciekawi mnie to, może też dowiedziałabym się 'czegoś przydatnego'.
Chociaż zazwyczaj wydaje mi się że jak czwórka zaczyna mówić coś o miłościach to chodzi jej o coś więcej, chce poczuć jakąś emocjonalną więź z drugą osobą, zwierzając się jej, ale nie nadinterpretuję i uogólniam już, bo ja się na uczuciach nie znam niemal wcale.
A tak poza tym, czwórki, tak wylewne zazwyczaj wypowiadać się nie chcą... Da się was w ogóle pocieszyć? Ciekawi mnie to, może też dowiedziałabym się 'czegoś przydatnego'.
5w4 ♀
Priestess of Mars
Priestess of Mars