Strona 2 z 3

: poniedziałek, 5 marca 2007, 14:37
autor: Avin
a niby czemu mieliby sie z Ciebie smiac?
komikiem jestes? moze masz kabaret?

: poniedziałek, 5 marca 2007, 14:42
autor: Jimmy
a niby czemu mieliby sie z Ciebie smiac?
komikiem jestes? moze masz kabaret?
:lol: Żebym miał... :wink:
Nie, po prostu wierzę im na słowo, że głupio wyglądam jak się zataczam [mówię po dragach] i wielu ludzi w ogóle śmieszą ćpuny.

Whatever... przecież nie zawsze się WYDAJE że z was śmieją, czasami śmieją się naprawdę. Jak ze wszystkich chyba.

:)

: poniedziałek, 5 marca 2007, 14:45
autor: Avin
nie wiedzialma, ze jestes uzalezniony
dla mnie to nic do smiechu
moge jakos pomoc?

: poniedziałek, 5 marca 2007, 14:52
autor: Jimmy
Avin dla mnie to też nic do śmiechu. Raczej do wstydu i nienawiści do siebie, a raczej do własnego mózgu.
moge jakos pomoc?
:) Bardzo Ci dziękuję. Ale wiesz, myślę, że jak ćpun sobie sam nie pomoże to nie pomoże mu nikt bo to powinno wynikać z niego samego. No a ja... a ja ciągle biorę. Byłem nawet na odwyku i nic. Wydaje mi się, że jest to błędne koło-nie ma wyjścia.

: poniedziałek, 5 marca 2007, 15:05
autor: Avin
im dluzej w tym kole bedziesz tkwil-tym bardziej wpadniesz i gorzej bedzie wyjsc

trzeba duzo silnej woli

przytulam

: poniedziałek, 5 marca 2007, 15:11
autor: Jimmy
:oops: :) nieśmiało dziękuję.

Ale nie wiem, czy z tego wyjdę kiedykolwiek, czas pokaże.

: poniedziałek, 5 marca 2007, 16:19
autor: Elentin
Jeśli będziesz miał przy sobie przyjaciół, to odwyk może pomóc, ale musisz chciec.

: poniedziałek, 5 marca 2007, 20:05
autor: amayka
Ja często przyłapuje się na tym że mówię szeptem gdy jestem przy drzwiach wyjściowych, bo wydaje mi się że sąsiedzi cały czas ze szklaneczkami warują i mnie podsłuchują :lol: Oczywiście za każdym razem tłumaczę sobie że to chore.
Czuje się wyjątkowa, czuje że mogę zrobić coś ważnego. Miewam również takie myśli że teraz ktoś na pewno o mnie plotkuje, ale nigdy nie miałam wrażenia że wszędzie są kamery i cały czas ktoś mnie obserwuje.
Ale ogólnie niestety jestem jestem ksobna.
W internecie znalazłam krótką, i rzeczową definicję:
"Ksobność jest wtedy, gdy wydaje ci się, że wszystkie piosenki są o tobie"

: poniedziałek, 5 marca 2007, 20:13
autor: Wawelski
amayka pisze:...ale nigdy nie miałam wrażenia że wszędzie są kamery i cały czas ktoś mnie obserwuje.
(...)
W internecie znalazłam krótką, i rzeczową definicję:
"Ksobność jest wtedy, gdy wydaje ci się, że wszystkie piosenki są o tobie"
Hahaha mi się cały czas zdaje, że się ktoś na mnie patrzy...właściwie to nie ma sie z czego śmiać...ciężką mam przypadłość.

Jak patrze na opisy na gg i sa slowa piosenki oczywiscie mysle , ze to do mnie :(

: poniedziałek, 5 marca 2007, 20:41
autor: Tula
Ja też wciąż mam wrażenie, że do czegoś mnie "wybrano" ; ) Kiedy zdarzy się cokolwiek dziwnego w moim życiu, przypisuję to jakimś nieokreślonym siłom i przeznaczeniu. Jestem szablonowo wręcz ksobna, ale chyba mi to nie przeszkadza... Nie obnoszę się z własną ksobnością za bardzo i nikt chyba niczego nie zauważył ; ))

Jeśli zaś chodzi o znajdowanie się w cenrum plotek i ciekawskich spojrzeń, plus śmiechy chichy pod własnym adresem... Kiedyś gdzieś usłyszałam takie stwierdzenie: nie przejmuj się zbytnio własnym wyglądem; większość ludzi i tak nie myśli o tym, jak ty wygladasz, tylko o tym, jak sami wyglądają.

: poniedziałek, 5 marca 2007, 22:29
autor: masior
Ekhm, z tego co wiem to ksobnośc jest to poczucie że ludzie są szczególnie zainteresowani Twoją osobą. Miałem zespół paranoidalny, znaczy nadal mam ale teraz w fazie remisji i jedną z cech tej choroby u mojej osoby była właśnie ksobność. Czy myślicie że ludzie są szczególnie zainteresowani Wami?

: wtorek, 6 marca 2007, 09:34
autor: aliszien
masior pisze:Czy myślicie że ludzie są szczególnie zainteresowani Wami?
Urząd Skarbowy ;)

: wtorek, 6 marca 2007, 13:59
autor: Avin
aliszien, racja ze US i ZUS jak sie jest na L4

Rula-ladny avatar

skrajna ksobnosc to jesli w tv- myslisz ze mowia o tobie
jesli myslisz ze masz podsluch i cie obserwuja
ale to juz w silnych psychozach

z taka lzejsza, to spojrzenia innych i smiechy odnoszone do siebie

Re: Ksobność Czwórek i innych?

: poniedziałek, 14 września 2009, 15:09
autor: miranda
Mi się wydaje, że ktoś stoi pod moim oknem i mnie obserwuje, a w pokoju mam ukrytą przez kogoś kamerę. Poza tym wszyscy śledzą moje poczynania, a potem mnie obgadują, śmieją się ze mnie itd. No i oczywiście jestem kimś wyjątkowym, kiedyś zostanę wielkim naukowcem i im wszystkim pokażę. Czyli nie tylko ja mam tak narąbane... :lol:

Re: Ksobność Czwórek i innych?

: środa, 23 lutego 2011, 15:36
autor: --hiroku--
też kiedyś dotyczył mnie ten problem- gdy znalazłam się w tłumi, wydawało mi się, że wszyscy się na mnie dziwnie gapią, obgadują i śmieją się ze mnie.