Dziecko takie jak my?

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#16 Post autor: Absynt » środa, 21 listopada 2007, 16:13

Wtedy dalbym z siebie wszystko. Zrobilbym wszystko, by dac mu cieply i przyjazny dom. Pilnie bym je uczyl i pielegnowal, sluchalbym i pomagal.

Milosc, milosc, milosc. To wystarczy.

Nie mam dziecka. Ale nie wyobrazam sobie wiekszej zyciowej motywacji.


6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Szeherezada
Posty: 68
Rejestracja: piątek, 9 listopada 2007, 00:36

#17 Post autor: Szeherezada » środa, 21 listopada 2007, 23:15

...
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 kwietnia 2008, 19:25 przez Szeherezada, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Graham
Posty: 194
Rejestracja: sobota, 10 listopada 2007, 21:13
Lokalizacja: miejsce na oryginalną odpowiedź dotyczącą lokalizacji

#18 Post autor: Graham » środa, 21 listopada 2007, 23:45

Ale czy czwórka może być dobrym rodzicem? Ja zawsze wychodziłem z założenia, że taki jaki jestem mógłbym to dziecko tylko skrzywdzić, więc lepiej go w ogóle nie mieć. No, ale czas pokaże. Byle nie za szybko.

Awatar użytkownika
Seiren
Posty: 279
Rejestracja: niedziela, 18 listopada 2007, 21:34
Lokalizacja: Łódź

#19 Post autor: Seiren » środa, 21 listopada 2007, 23:58

Graham pisze:Ale czy czwórka może być dobrym rodzicem? Ja zawsze wychodziłem z założenia, że taki jaki jestem mógłbym to dziecko tylko skrzywdzić, więc lepiej go w ogóle nie mieć. No, ale czas pokaże. Byle nie za szybko.
Mam podobie - wydaje mi się, że byłabym straszną matką. I bym się bała, że moje dziecko byłoby podobe do mnie - a nie chciałabym tego. Dlatego jak na ten moement nie chcę mieć dzieci. Może za kilka lat to się zmieni, ale na dzień dzisiajszy uważam, że jedynie skrzywdziłabym niewinną istotę... Znerwicowane, zagubione, niestabilne emocjonalnie... o nie, nie życzyłabym tego żadnemu dziecku.
4w5
INFp/j
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#20 Post autor: Absynt » czwartek, 22 listopada 2007, 00:29

Szeherezada pisze:Jeśli kiedykolwiek będę mieć dziecko to doiłabym dla niego kozice,jeśli byłoby uczulone na krowie mleko:)a poważniej matko na samą myśl,że znalazby się ktoś z kim mogłabym je mieć i ONO samo,aż mi serce bije szybciej,głowa pulsuje,ręcę mokną...Stworzyłabym mu dom jakiego sama nie miałam,cuda na kiju i latające kluski,odmówiłabym sobie wszystkiego żeby tylko ono było szczęśliwe,rozmawiała nie wydawała rozkazy,słuchała nie zagłuszała,dała poczucie bezpieczeństwa,stabilność.Chciałabym mu pokazać wszystko (wszytkie możliwe smaki,zapachy,kształty,miejsca etc),żeby było mądrzejesze ode mnie i bardziej pewne siebie.
Masm siostrzeńca,część tego staram się wypróbować na nim:)niesamowite uczucie jak śmieje się i patrzy na mnie tym niewinnym,czystym wzrokiem,chodzący cud jak dla mnie.
Zono!! :lol:
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Szeherezada
Posty: 68
Rejestracja: piątek, 9 listopada 2007, 00:36

#21 Post autor: Szeherezada » czwartek, 22 listopada 2007, 10:09

...
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 kwietnia 2008, 19:24 przez Szeherezada, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Nesca
Posty: 202
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)

#22 Post autor: Nesca » czwartek, 29 listopada 2007, 21:19

Jesli bedzie dane mi miec dziecko i w dodatku z moim Piatkiem, to bedzie to dziecko idealne :D bedzie inteligentne, z blyskotliwym poczuciem humoru, czarujace jak on i spontaniczne i moze ciut artystycznie uzdolnione jak ja :)

a tak naprawde kto wie co wyjdzie z takiej "mieszanki" :roll:
moze wyalienowany neurotyk z tendencjami... niewazne...

A gdyby moje dziecko bylo takie jak ja, staralabym sie sprawic, by zawsze bylo zdrowym typem, bo wtedy Czworki potrafia byc naprawde spoleczne :)
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną ;)
_______
4w5

Awatar użytkownika
herbacianka
Posty: 71
Rejestracja: niedziela, 22 kwietnia 2007, 10:47
Lokalizacja: Z ciepłych krajów
Kontakt:

#23 Post autor: herbacianka » piątek, 30 listopada 2007, 11:56

Mikhael pisze:Gdyby moje dziecko było zdrową Czwórką byłbym bardzo zadowolony z tego powodu. To byłoby wspaniałe patrzeć jak się realizuje i tworzy... Nawet z tego powodu byłbym pobłażliwy np. jeśli chodzi o naukę
Natomiast czułbym się "bezpieczniej" gdyby jednak było innym typem. Mniej depresyjnym i humorzastym. .
też chciałabym, żeby moje dziecko przejęło te dobre strony mojej czwórkowości :D żeby było wrażliwe, refleksyjne, zwariowane- ale nie życzę mu swoich nastrojów :!: poza tym boję się, że mogłabym dziecko niechcący uszkodzić, zapomnieć o czymś lub je po prostu zgubić - no i wychować takie dziecko nie byłoby łatwo...
Nieważne, na co zasługujesz, ważne jest to, co wybierasz.

herbaciana 4 w 5 INFp

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

Re: Dziecko takie jak my?

#24 Post autor: Emjotka » piątek, 30 listopada 2007, 14:40

aliszien pisze:Co byście zrobili gdyby wasze dziecko okazało się podobne do Was?
Miałabym "trochę" roboty - najpierw dobre 10-12 lat bezustannego "a dlaczego?", "po co?", "a jak?"; przeprawy z malcem, który ma własny świat i na prawie każdy temat własne zdanie i nie daje się wprowadzić w kozi róg... a przy okazji jest kompletną kaleką, jeśli idzie o funkcjonowanie w grupie rówieśników - to nie byłoby łatwo. Ale starałabym się wychować dziecko jak najlepiej - dać mu oparcie, ciepło i możliwości rozwoju. Nawet, jeśli to dziecko byłoby niełatwym szkrabem - jak ja sama byłam (co widzę dopiero dzisiaj :P).
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#25 Post autor: Snufkin » wtorek, 14 października 2008, 18:47

.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 marca 2010, 18:45 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
dostojewska
Posty: 101
Rejestracja: środa, 10 września 2008, 09:36
Lokalizacja: Z Księżyca

#26 Post autor: dostojewska » wtorek, 14 października 2008, 20:52

marzy mi sie dziecko takie jak ja :lol: byloby jedna z niewielu osob ktore potrafilabym zrozumiec :lol: no i widzialabym jak mu pomoc w naszym "ciezkim" zyciu... :)
4w5 i w1 INFJ

"Kłamstwo to najbardziej osobisty akt tchórzostwa."

Awatar użytkownika
Grzegorz.C
Posty: 109
Rejestracja: wtorek, 14 października 2008, 16:44
Lokalizacja: Łódź

#27 Post autor: Grzegorz.C » środa, 15 października 2008, 05:51

Z jednej strony nie chciałbym by moje dziecko było częścią szarej masy,żyjące chwilą i bawiące się tak sobą,jak innymi. Z drugiej nie chciałbym by było takie osamotnione,by zimnie kalkulowało wyniki swoich poczynań i nie mogło odnaleźć szczęścia. Przede wszystkim chciałbym by było silniejsze ode mnie.
Jestem głęboko wierzącym ateistą

4w5 / INFp Fe / DDA

ODPOWIEDZ