Ludzie: refleksje.
Człowiek to taki dziwny gatunek u któego przeraża mnie jego pęd do autodestrukcji. Jest to także jedyny znany mi gatunek który potrafi zabijać dla zabawy...
---
a co do ingerencji w psychikę innych (zresztą nie tylko w psychikę), to ingerencja powinna się ograniczać jedynie do przedstawienia możliwych wyborów jakie druga osoba może dokonać w danej sytuacji życiowej, ale nigdy nie powinno się za tą drugą osobę podejmować decyzji...
"Żyj i umieraj jak chcesz. I pozwól żyć i umierać innym tak jak tego zapragną."
---
a co do ingerencji w psychikę innych (zresztą nie tylko w psychikę), to ingerencja powinna się ograniczać jedynie do przedstawienia możliwych wyborów jakie druga osoba może dokonać w danej sytuacji życiowej, ale nigdy nie powinno się za tą drugą osobę podejmować decyzji...
"Żyj i umieraj jak chcesz. I pozwól żyć i umierać innym tak jak tego zapragną."
Ja żyję... na przekór Demonom i Bogom...
A gdy umrę, żył będę nadal. Na przekór Im...
A gdy umrę, żył będę nadal. Na przekór Im...
ludzie są fascynujący.
bardzo wyrozumiała jestem dla każdego, w każdym widzę szczególnie dobre cechy. ogólnie nawet w nielubianych prezeze mnie osobach szukam czegoś dobrego i znajduję to. ale i tak jak ich nie lubię, to nie lubię ;p
jeżeli chodzi o inspirację, czy miłość przez nienawiść... no więc niewiele inspirujących osób spotkałam. nikogo również nie kochałam.
a weltszmerce to mam często : p
przez samotność, często dołuje mnie ten świat - ci ludzie. oczywiście trudno się nie zorientować, że czuję się niezrozumiana przez wszystkich x D
czasem mam wrażenie, że wszyscy mi robią na złość : | zakochują się w sobie, wożą się za ręcę i obściskują, jakby mi chcieli pokazać, jaka ja nigdy nie będę: zakochana i szczęśliwa, umiejąca czerpać z życia same radości.
trochę to głupie, no ale zdarza mi się
najbardziej kocham w ludziach ... eee... nie wiem :p
lubię ich uczuciowość i pomysłowość i tajemniczość niektórych i pewność siebie. nie wiem co jeszcze
bardzo wyrozumiała jestem dla każdego, w każdym widzę szczególnie dobre cechy. ogólnie nawet w nielubianych prezeze mnie osobach szukam czegoś dobrego i znajduję to. ale i tak jak ich nie lubię, to nie lubię ;p
jeżeli chodzi o inspirację, czy miłość przez nienawiść... no więc niewiele inspirujących osób spotkałam. nikogo również nie kochałam.
a weltszmerce to mam często : p
przez samotność, często dołuje mnie ten świat - ci ludzie. oczywiście trudno się nie zorientować, że czuję się niezrozumiana przez wszystkich x D
czasem mam wrażenie, że wszyscy mi robią na złość : | zakochują się w sobie, wożą się za ręcę i obściskują, jakby mi chcieli pokazać, jaka ja nigdy nie będę: zakochana i szczęśliwa, umiejąca czerpać z życia same radości.
trochę to głupie, no ale zdarza mi się
najbardziej kocham w ludziach ... eee... nie wiem :p
lubię ich uczuciowość i pomysłowość i tajemniczość niektórych i pewność siebie. nie wiem co jeszcze
4w5
"Nie, nie, nie prawda, że nie mamy nic prawdziwego
Jest, jest jak było przed wiekami piekło i niebo"
"Nie, nie, nie prawda, że nie mamy nic prawdziwego
Jest, jest jak było przed wiekami piekło i niebo"
- Matea
- Posty: 1162
- Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: z wnętrza :>
- Kontakt:
Ja byłam młodsza to dużo obserwowałam ludzi. Teraz mam coraz większy do tego dystans ,ciężko jest mi poświęcić komuś więcej uwagi ,raczej skupiam się na globalnych problemach ;P
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
- Matea
- Posty: 1162
- Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: z wnętrza :>
- Kontakt:
Wydaje mi sie ,że wszyscy ludzie są niewolnikami samych siebie ,własnych lęków i urojeń. Wydaje mi się ,że ludzie nie potrafią sobie pomóc ,boją się innych ,mimo że dobrze wiedzą ,że to Ci sami ludzie co oni sami. I dlatego są samotni. Nie umiemy widzieć w ludziach tego co dobre i na tym polega nasz odwieczny problem i nieszczęście. Nie umiemy wierzyć w człowieczeństwo ,nie umiemy ufać ludziom i dla nich żyć.
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
-
- VIP
- Posty: 2251
- Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
- Lokalizacja: z nikąd
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Wydaje mi się, że nauczają tego wszystkie wielkie religie, systemy filozoficzne, a nawet nasz mały EnneagramMatea pisze:Wydaje mi sie ,że wszyscy ludzie są niewolnikami samych siebie ,własnych lęków i urojeń.
A z tym to po prostu się zgadzam.Matea pisze:Wydaje mi się ,że ludzie nie potrafią sobie pomóc ,boją się innych ,mimo że dobrze wiedzą ,że to Ci sami ludzie co oni sami. I dlatego są samotni. Nie umiemy widzieć w ludziach tego co dobre i na tym polega nasz odwieczny problem i nieszczęście. Nie umiemy wierzyć w człowieczeństwo ,nie umiemy ufać ludziom i dla nich żyć.
Dodam jeszcze od siebie, że nie tylko nie potrafimy żyć dla innych, ale też nie potrafimy prawdziwie żyć dla siebie (jako, że jesteśmy niewolnikami własnych lęków etc.)
(tylko dlaczego stawiasz te przecinki po spacjach )
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Lubię obserwować twarze i zachowanie ludzi. Przede wszystkim, gdy obserwuję daną osobę, zawsze niezmiernie ciekawi mnie, o czym myśli, co czuje, czy kogoś kocha, a może kogoś nienawidzi, jakie ma problemy, czy cierpi? Czy jest zadowolona ze swojego życia?biumbiumbambalo pisze:co jest Waszym ulubionym przedmiotem obserwacji?
Parę dni temu dowiedziałam się o pewnym tragicznym wydarzeniu z mojej miejscowości:
15-latka porażona prądem
Gdy to przeczytałam, od razu pojawiło mi się w głowie pytanie "dlaczego chciała wejść na ten słup?". Nie była pijana, nic nie brała. To była jej świadoma decyzja. Co nią kierowało? Nie bała się? Przecież wiedziała, że może się to tak skończyć. A może nie wiedziała... Może było jej wszystko jedno, może jej nie zależało. Jakie były jej marzenia?
Jeśli przeżyje, jak zareaguje na to, co zastanie, na korpus z głową i jedną nogą? Czy w ogóle zareaguje?...
Myślę o niej cały czas. O wielu przypadkach ludzkiego życia się nasłuchałam, naczytałam, naoglądałam. Podchodzę do tego wszystkiego z dystansem, na chłodno, ale jednak z nutką zaciekawienia i refleksji. A to wydarzenie zajęło mnie, jak mało które. Dziewczyna ma piętnaście lat. W jej wieku chciałam pod samochód wpaść, ona wspięła się na słup.
Dlaczego?
Wybaczcie, że zalałam post tyloma pytaniami. Jakoś naszło mnie na refleksje. Napisałabym wcześniej, ale nie wiedziałam w jakim temacie to zrobić.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
CieniamiCzym dla Was są inni ludzie?
2-3 i one nie były cieniamiIle inspirujących jednostek spotkaliście?
nie da rady.. ;]Ile razy pokochaliscie kogoś przez nienawiść?
Ile weltszmerców odklepaliście przez Wasze otoczenie?
Trwa nadal... ( :
W ludziach mi bliskich najbardziej kocham to jak mogę im pomóc i widze ich uśmiech.Co najbardziej kochacie w ludziach, co jest Waszym ulubionym przedmiotem obserwacji?
Moim ulubionym przedmiotem obserwacji są ludzie szczególnie w mieście w nocy...jak i samo skąpane światłem latarni i okien...miasto. oraz natura.
Szukam takiej osobyCzy na tym forum/w internecie w ogóle znalazł się ktos dla Was szczególny, mimo dzielącego was dystansu?
Sztuka leczy ... oj czasem bardzo ale mi daje inspirację.Czy jest możliwym to, by drugi człowiek, choćby istniejący dla Was jako galeria zdjęć bądź blog dawał spełnienie równie silne jak muzyka/sztuka?
_____
Wysłany: Pią Maj 15, 2009 17:33
A mi się wydaje i wieżę w to że człowiek jest zdolny do samo odbudowy psychicznej i duchowej lecz niestety nie emocjonalnej.Wydaje mi sie ,że wszyscy ludzie są niewolnikami samych siebie ,własnych lęków i urojeń. Wydaje mi się ,że ludzie nie potrafią sobie pomóc ,boją się innych ,mimo że dobrze wiedzą ,że to Ci sami ludzie co oni sami.
Gdy przestajemy myślęć lub ukierunkowujemy swoje myślenie i czyny w stronę samodoskonalenia ciałą i ducha to i tak skupiamy się instynktownie na emocjach... Ja tak mam zazwyczaj zamiast myślenia odczuwam i to bardzo boli.
Owszem nie umieją sobie pomóc ( JA też boję się ludzi ale głównie braku akceptacji u nich i głupoty..."oo bo ty zbyt poważny jesteś" - może coś w tym jest ale nie umiem być taki sam jak reszta idzie się pod górkę a gdy się wejdzie to ma się satysfakcję albo się stoi i nawet się nie widzi że ona wcale nie jest taka wysoka...stoi się w miejscu i się nic nie robi)
Rilla: Nie pisze się postów pod postem.
-----------------------------------------------------------
Myślę ze świat który obserwujemy jest w kolorach naszej wyobraźni..... 4w5
-----------------------------------------------------------
Myślę ze świat który obserwujemy jest w kolorach naszej wyobraźni..... 4w5
-----------------------------------------------------------