Nosi was?

Wiadomość
Autor
impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#46 Post autor: impos animi » sobota, 14 lutego 2009, 13:16

El Kalafiorro pisze:no fakt... ale jak zaczyna nosić 4 to wszyscy wokół się dziwnie patrzą :D no bo przecież to takie spokojne stworzenia :twisted:
Fakt, ale u mnie to nie dlatego, że takie spokojne stworzenie jestem, tylko ze względu na sposób w jaki mnie nosi...


Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
vhax
Posty: 488
Rejestracja: czwartek, 15 stycznia 2009, 00:38
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Szczecin

#47 Post autor: vhax » sobota, 14 lutego 2009, 13:19

no mów dalej, zaczyna się robić interesująco? :)
7w8

Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#48 Post autor: impos animi » sobota, 14 lutego 2009, 13:24

Nooo... To na różne sposoby mnie nosi w sumie. Może opowiem tylko ten pozytywny, bardziej śmieszny, kiedy mam niezłe głupawki, rzucam na ludzi klątwy, bekam im w twarz, robię różne głupie miny, naśladuję jakieś głosy czy parodiuję różne osoby. Generalnie mam opinię kogoś 'osobliwego'.
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
vhax
Posty: 488
Rejestracja: czwartek, 15 stycznia 2009, 00:38
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Szczecin

#49 Post autor: vhax » sobota, 14 lutego 2009, 13:32

Hehe to masz tak jak ja potrafię mieć na codzień... choć ostatnio coś rzadziej. ale fakt, w Waszym wykonaniu jest to osobliwe :D
7w8

Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)

Awatar użytkownika
El Kalafiorro
Posty: 308
Rejestracja: czwartek, 18 grudnia 2008, 23:11
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: ze Szczecina

#50 Post autor: El Kalafiorro » sobota, 14 lutego 2009, 14:12

Hehe :D Jak mnie nosi też mam ochotę robić różne głupie rzeczy :D Zazwyczaj jednak po prostu wyglądam jakbym miała ADHD... Fizycznie nie moge usiedzieć na czterech literach :D
Dominującym podmiotem jest dominujący podmiot nieregulowany...

4w5 a ostatnio 1w2 ;]

Awatar użytkownika
ein
Posty: 1168
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 20:32

#51 Post autor: ein » sobota, 14 lutego 2009, 15:09

impos animi pisze:Nooo... To na różne sposoby mnie nosi w sumie. Może opowiem tylko ten pozytywny, bardziej śmieszny, kiedy mam niezłe głupawki, rzucam na ludzi klątwy, bekam im w twarz, robię różne głupie miny, naśladuję jakieś głosy czy parodiuję różne osoby. Generalnie mam opinię kogoś 'osobliwego'.
Imposka: no nie spodziewalem sie czegos takiego :D
To musi byc calkiem coooool :D
Napiszesz cos o tych negatywnych? Takie zboczenie czworkowe... ^^

Awatar użytkownika
\4w5/
Posty: 32
Rejestracja: środa, 11 lutego 2009, 20:07

#52 Post autor: \4w5/ » sobota, 14 lutego 2009, 18:32

Ha a ja niewiem dlaczego ale mam przesadny humor ^^ ciekawe czy ci kabareciarze maja typy 4w5 aha robilem ostatnio odwrotnosc 4w5 w tescie wszystko na odwrot i wyszlo 3w2

Awatar użytkownika
vhax
Posty: 488
Rejestracja: czwartek, 15 stycznia 2009, 00:38
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Szczecin

#53 Post autor: vhax » sobota, 14 lutego 2009, 18:58

i to ma związek z noszeniem? ehhh 4w5... Ty pewien jesteś że Ty 4w5 jesteś? :P może to 3w2 to nie przypadek? :P
7w8

Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)

Awatar użytkownika
El Kalafiorro
Posty: 308
Rejestracja: czwartek, 18 grudnia 2008, 23:11
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: ze Szczecina

#54 Post autor: El Kalafiorro » sobota, 14 lutego 2009, 19:16

kabareciarze to mi się zawsze z 7 kojarzą... oni działają tak bez problemu, z chęcią znajdują się w centrum zainteresowania i lubią sprawiać by ludzie świetnie się bawili i śmiali...
Dominującym podmiotem jest dominujący podmiot nieregulowany...

4w5 a ostatnio 1w2 ;]

Awatar użytkownika
\4w5/
Posty: 32
Rejestracja: środa, 11 lutego 2009, 20:07

#55 Post autor: \4w5/ » sobota, 14 lutego 2009, 19:22

2 razy robilem test zawsz4 4w5 xD albo 3 ^^ a co do kabareciarzy to niewiem neiwiem bo np ja mam czasami taki humorek ze no...^^

Awatar użytkownika
El Kalafiorro
Posty: 308
Rejestracja: czwartek, 18 grudnia 2008, 23:11
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: ze Szczecina

#56 Post autor: El Kalafiorro » sobota, 14 lutego 2009, 19:33

ja też często miewam taki humorek że hej, ale wtedy to raczej dużo mnie :D a nie zabawiam ludzi :D chociaż możliwe, że się ze mnie śmieją bo potrafię biegać po biurze z maskotką węża i krzyczeć "Ooooooolbert!" :D
Dominującym podmiotem jest dominujący podmiot nieregulowany...

4w5 a ostatnio 1w2 ;]

Awatar użytkownika
vhax
Posty: 488
Rejestracja: czwartek, 15 stycznia 2009, 00:38
Enneatyp: Entuzjasta
Lokalizacja: Szczecin

#57 Post autor: vhax » sobota, 14 lutego 2009, 19:35

no fakt potrafi... to komicznie wygląda... i jest naprawdę zabawne :)
7w8

Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się to przytrafiło (Gabriel García Márquez)

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#58 Post autor: impos animi » poniedziałek, 16 lutego 2009, 14:31

ein pisze: Imposka: no nie spodziewalem sie czegos takiego :D
To musi byc calkiem coooool :D
Napiszesz cos o tych negatywnych? Takie zboczenie czworkowe... ^^
Hmm no mówiąc ogólnie czasem się robię trochę zbyt nerwowa. A w szczegóły może lepiej się nie wdawać, mieliście małe próbki na forum...
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Awatar użytkownika
satyrion
Posty: 15
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2009, 23:39

#59 Post autor: satyrion » niedziela, 8 marca 2009, 22:01

Dokładnie tak mam. Niczego nie znoszę gorzej niż rutyny. Chyba najlepiej czuję się w podróży, zmierzając gdzieś, nie znoszę stać w miejscu, dosłownie i w przenośni, nie ważne pociągiem, samochodem rowerem czy pieszo(pieszo najchętniej :wink: ).

To droga jest celem samym w sobie. Dochodzisz do celu, czujesz pustkę i musisz szukać nowego :)

Desiderata non habita magni fiunt, habita vilescunt

Awatar użytkownika
satyrion
Posty: 15
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2009, 23:39

#60 Post autor: satyrion » sobota, 21 marca 2009, 00:35

Nosi mnie strasznie. To dobre określenie. Właśnie wróciłem z tygodniowego wypadu w góry. Zakłądałem że będzie to odpoczynek od codzienności, zrealizuje to co planowałem przez dłuższy czas, że dostane "kopa" energii i po powrocie bedę mógł zająć się magisterką i kupą innych rzeczy,które leżą nieskończone... Tymczasem strasznie się męczę , czuję się wypalony w tym miejscu, znów czuję że potrzebuję zmiany. Często zmieniam otoczenie, czasem mam uczucie, że nudze się ludzmi wśród których ogólnie czuję się dobrze i uważam ich za przyjaciół... Nie jestem jednak typem człowieka - włóczęgi, przywiązuję się do ludzi, miejsc, boję się radykalnych zmian, chociaż lubię o nich myśleć i snuć plany, wtedy czuję przypływ pozytywnej energii...
Gdybym tylko mniej palnował, a więcej robił :roll:

ODPOWIEDZ