Strona 1 z 12

Poczucie wyjątkowości

: czwartek, 28 grudnia 2006, 21:26
autor: julia
Ja mam takie wrazenie,ze zeby osiagnac stan wyjatkowosci,nalezalo by blysnac czyms,co jeszcze nie zostalo poznane.Wszystko inne juz bylo.W innych Czworkach albo innych typach Enneagramu(tylko inne typy sie z tym nie obnosily i nie czynily z tych cech czegos szczegolnego).Zastanawia mnie czy to jest mozliwe-blysnac czyms,czego jeszcze nie bylo.Ale zauwazam tez,ze odruchowo probuje z pewnych rzeczy uczynic cos niesamowitego.Jest to zachowanie odruchowe,w nawyku, w instynkcie tez.A racjonalnie,rozumowo wystepuje obrona-wszystko juz bylo.No i co teraz?

: czwartek, 28 grudnia 2006, 21:36
autor: Basketcase
Nic. Można tylko układać stare klocki w nowy sposób. Znowu.

: czwartek, 28 grudnia 2006, 23:11
autor: ktośtam
Mnie się wydaje, że można jedynie dązyć do wyjątkowości, tak samo jak liczba może jedynie dążyć do nieskończoności.
Zawsze istnieje możliwość wymyślenia czegoś nowego i oryginalnego, trzeba mieć jedynie trochę szczęścia i bardzo bogatą wyobraźnię ;) Problem tkwi w tym, że niekoniecznie musi się to udać akurat tobie... Trzeba także wystrzegać się myślenia schematami i nie próbować robić nic "na siłę" - wtedy jest szansa, że się uda...

: czwartek, 28 grudnia 2006, 23:36
autor: Basketcase
Jeśli chodzi o emo, to prawda pewnie jak zwykle leży pośrodku.

Że zacytują samego siebie, przypominając pewną mądrą przypowieść:
Pewien król perski doskonale zdawał sobie sprawę, że pełny portret człowieka składa się z pieśni pochwalnej na jego cześć oraz paszkwilu.
Kiedy więc nadworny poeta w odzie go wychwalającej porównał go do słońca jaśniejącego na nieboskłonie, odparł "Mój nocnik temu przeczy".
I tyle. Emo też są słoneczkami z nocnikami.

: piątek, 29 grudnia 2006, 14:02
autor: M*
Basketcase pisze:Nic. Można tylko układać stare klocki w nowy sposób. Znowu.
Mylisz się. A skąd się biorą wynalazki? ;]

: piątek, 29 grudnia 2006, 14:11
autor: Basketcase
Mylisz się. A skąd się biorą wynalazki? ;]
Z ulepszania tego, co było wcześniej. Nikt nagle nie wymyśli dzisiaj napędu nadprzestrzennego czy wehikułu czasu, Najpierw ludzie muszą rozwinąć swoją wiedzę na temat fizyki i reguł działania wszechświata. Do wszystkiego dochodzi się drogą stopniowego rozwoju, krok po kroku. Czasem idzie to szybciej, czasem wolniej, ale nic nie wymyśla się ot, tak.

: piątek, 29 grudnia 2006, 14:48
autor: M*
Owszem, ale nie jest to wykorzystywania wcześniejszej bazy do tworzenia _czegoś_nowego_. Zarzucisz laureatom Nagrody Nobla wtórność, bo wynaleźli coś korzystając z czegoś innego?

: piątek, 29 grudnia 2006, 16:21
autor: ktośtam
Ludzie jednak tworzą rzeczy nowe. Nie tylko w nauce zresztą - idealnym przykładem na to jest sztuka. Artyści w pewnym stopniu wzorują się na poprzednikach, ale zawsze dodają coś więcej, jakieś rozwiązania, których wcześniej nie było. W przeciwnym wypadku do tej pory kultura wyglądałaby jak w starożytności. A w tej dziedzinie zmiany bardzo często zachodzą na zasadzie nagłych, niespodziewanych zmian a nie powolnej ewolucji...

: piątek, 29 grudnia 2006, 18:20
autor: Kikijuro
No też się do końca nie moge zgodzić. Nie zawsze następują ewolucyjne zmiany, czasami są one radykalne. Np. Filozofia tutaj jest cała masa radykalnych zwrotów myślowych ;] innym przykładem może być choćby Darwin czy Einstein postawili oni współczesny sobie świat do góry nogami ;)

Dyskutujmy o ludziach,nie o wynalazkach

: piątek, 29 grudnia 2006, 22:21
autor: julia
M* pisze:Owszem, ale nie jest to wykorzystywania wcześniejszej bazy do tworzenia _czegoś_nowego_. Zarzucisz laureatom Nagrody Nobla wtórność, bo wynaleźli coś korzystając z czegoś innego?
Jesli tworzy Czworka,jesli jest naukowcem,to Czworek-naukowcow troche bylo na tym swiecie.Naukowcy-Czworki sie powtarzaja.
Czworka moze konstruowac drobne rzeczy,moze byc tez wielkim odkrywca.Dopoki jednak uwaza sie za naukowca-wynalazce,tak ja trzeba traktowac.A naukowcow-wynalazcow bylo bardzo duzo w historii naszego swiata.Ten sposob wyroznienia sie z tlumu takze sie powtarza.Chodzi o SPOSOB wyroznienia sie,nie o stopien uzytecznosci wynalazku.A ten sposob sie powtarza.Chcac nie chcac kopiujemy juz to,co bylo

: piątek, 29 grudnia 2006, 22:33
autor: julia
arturoos pisze:No też się do końca nie moge zgodzić. Nie zawsze następują ewolucyjne zmiany, czasami są one radykalne. Np. Filozofia tutaj jest cała masa radykalnych zwrotów myślowych ;] innym przykładem może być choćby Darwin czy Einstein postawili oni współczesny sobie świat do góry nogami ;)
To nie ma znaczenia czego dokonal Darwin czy Einstein z tego punktu widzenia,o ktorym dyskutujemy.My dyskutujemy o sposobie wyroznienia z tlumu,nie o przydatnosci danego odkrycia,od jego wagi.Z naszego punktu widzenia,z tego punktu o ktorym dyskutujemy,Darwin oraz Einstein wrecz niczym sie nie roznia.Jeden kopiuje drugiego.To odkrywcy.Jeszcze raz-my nie rozmawiamy o wadze ich osiagniec.Teraz zajmujemy sie psychologia,osobowoscia tych facetow.Na tym sie koncentrujmy.

: piątek, 29 grudnia 2006, 22:40
autor: Mikhael
A mi się właśnie wydaje że artooros właśnie w tym kontekście pisał. Teorie Darwina oraz Einsteina były tak odkrywcze i niekonwencjonalne że nie bazowały na poprzednich odkryciach i były całkowicie unikatowe. Na nikim i na niczym nie wzorowane.

Jesteś niezwykły, jesteś beznadziejny... jesteś normalny

: piątek, 30 maja 2008, 00:21
autor: Absynt
Szokiem jest jak bardzo czworki potrafia wytworzyc w sobie poczucie niezwyklosci, odmiennosci i obnosic sie z tym, utrwalac w sobie to poczucie indywidualizmu, nieraz zupelnie blednego.

Czy dziewczyna, ktora ubiera sie na czarno, mrocznie jest inna od tych, ktorzy rzucaja prowokujace epitety w jej kierunku?
NIE!! :twisted:

Oswoj sie z tym i zyj! Nie jestes nikim niezwyklym, nie tylko Ty masz uczucia, lecz spychasz sam siebie na margines. Po co? Zaakceptowac siebie to zaakceptowac innych, moglbym rzec glupio, nawet nie myslac co to ze soba niesie, ale pewnie jakas prawde :P.


Rilla: Temat "Jesteś niezwykły, jesteś beznadziejny... jesteś normalny" przeniosłam do podobnego.

: piątek, 30 maja 2008, 09:55
autor: Eruantalon
Oswoj sie z tym i zyj! Nie jestes nikim niezwyklym
Ja jestem. ; >

: piątek, 30 maja 2008, 10:10
autor: sroka
ja swoje poczucie odmienności, indywidualizmu wytwarzam w inny sposób, po prostu ciężko nad sobą pracuje, żeby nie zostawać w tyle za ludźmi, być lepsza od szarej masy;) tak, spychanie sie na margines już przerabiałam i wiem ze to bez sensu. Czwórki bardzo często wolą zepchnąć się na margines byleby nie być przeciętne, bo bycie na marginesie jest łatwiejsze niż ciężka praca nad sobą...

Z pozdrowieniami dla wszystkich emo
Sroka^^