Nasi przyjaciele - jakie typy?
Re: Nasi przyjaciele - jakie typy?
Hm.. chciałabym mieć jakieś rodzeństwo, które jest czwórą. Mam siostrę starszą ale ona jest 9w8. Ale powiem szczerze, że dobrze z nia utrzymuje kontakty ale chyba nie rozumie mnie tak bardzo. Bardziej ja ją
4w5
Re: Nasi przyjaciele - jakie typy?
Możliwe, i pewnie czwórka na tyle świadoma sama to rozumie. Albo po prostu szuka ludzi, którzy dająjej takie towarzystwo, jakiego potrzebuje.Kappa pisze:mi się wydaje, że pretensje (niezdrowej) czwórki do świata, że jej nie rozumieją pochodzą stąd, że czwórka tak naprawdę sama siebie nie rozumie, nie potrafi obiektywnie określić ani nazwać swoje uczucia bo cały czas chce je rozdmuchać do nie wyobrażalnych rozmiarów. Potem jak próbuje przekazać swoje nieprawdziwe "wnioski" innym ludziom to widzi, że odbierają ją jako nie taką, jaka naprawdę jest - stąd frustracja. Dlatego też myślę, że ten cały egocentryzm to po prostu próba zrozumienia samego siebie zanim się pójdzie "w świat" i będzie się żyło normalnie z innymi ludźmi.Pierzasta pisze:ale cztery to chyba czasem może faktycznie poczuć się, jakby nikt go nie rozumiał, ale to tylko dlatego, że wywnętrzy się a inny typ będzie powoli przerabiał te 'dane', albo nie bedzie wiedział jak zareagować.
Ja nie znam enneatypów wszystkich moich byłych i obecnych przyjaciół i znajomych, ale te osoby, które uważam za czwórki bardzo lubię. W ogóle chyba przyjaźnię się blisko tylko z ekstrawertycznymi typami jak 4, 7 i chyba kiedyś głównie 2. Bo chociaż piatki lubię i fajnie się nam przebywa razem, to jakoś nie możemy nigdy wsiąknąć na bardziej zażyły stopień przyjaźni. Albo nie... jesteśmy zażyłe, tylko mało razem interaktujemy. Jakoś tak się przywyczaiłam przez całe zycie (i one pewnie też) że mamy bardziej aktywnych przyjaciół, którzy nas wyciągają gdzieś i otwierają.
Cotta - rozumiem, rozumiem.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
-
- Posty: 47
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 20:36
- Enneatyp: Indywidualista
- szerfi1991
- Posty: 476
- Rejestracja: sobota, 2 lipca 2011, 02:19
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Gniezno
Re: Nasi przyjaciele - jakie typy?
to znakomici przyjaciele pod warunkiem że odważą się otworzyć... Zresztą jak bym mogł inaczej myśleć skoro jestem sam 4?
A nie do końca się zgodzę ze stwierdzeniem że niezdrowe 4 są egocentryczne...
wydaje misę że w gorszych chwilach jeszcze lepiej rozumiem innych. A frustracja rodzi się z tego że nikogop nie ma kto wyczuwałby że jest coś nie tak.(W sumie jest ale tyko jedna osoba,zresztą bardzo bliska memu sercu )
A nie do końca się zgodzę ze stwierdzeniem że niezdrowe 4 są egocentryczne...
wydaje misę że w gorszych chwilach jeszcze lepiej rozumiem innych. A frustracja rodzi się z tego że nikogop nie ma kto wyczuwałby że jest coś nie tak.(W sumie jest ale tyko jedna osoba,zresztą bardzo bliska memu sercu )
4w5
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"
"By żyć trzeba czuć"
"Chcieć znaczy móc, móc nie znaczy chcieć"
Re: Nasi przyjaciele - jakie typy?
Ja od niedawna mam świetny kontakt z trzema 7w6. Są takie sympatyczne, wesolutkie i pozytywnie nastawione do ludzi, przynajmniej do mnie. Aż odzyskuję wiarę w ludzi :3
zdrowe 4w5, chociaż ostatnio się waham.
Śmierć chroni od miłości, a miłość od śmierci - Jan Lechoń
Śmierć chroni od miłości, a miłość od śmierci - Jan Lechoń
Re: Nasi przyjaciele - jakie typy?
Do szanownego grona najbliższych naj... przyjaciół dołączyła pewna osoba. Nie napiszę imienia, bo może się obrazi? Z jej strony nasza przyjaźń trwa już ładnych parę lat, z mojej zaczęła się klarować w tym roku po burzy wielkich przeżyć i przeciwności losu. Nie wiem, jakim jest typem. W sumie jak się nie wie, to zapewne 9 a jednak nie - posiada asertywność. Jak przyjdzie na zlot to sami ustalicie.
6, ESI-Se (nadal nie wierzę, ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz?)
Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.
Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.
- Enturie
- Posty: 493
- Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:26
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: poza zasięgiem sieci
Re: Nasi przyjaciele - jakie typy?
Różnie to w życiu bywało. Kiedyś zapowiadała mi się cudowna przyjaźń z 8w7, ale nie wyszło, bo zostałam odepchnięta. Było też 1w2. To była przyjaźń cudowna, piękna i świetna na zły czas. Tamta osoba potrafiła mi powiedzieć, bym stanęła na nogi nie używając zwrotu, który doprowadza czasem do białej gorączki - "spróbuj spojrzeć pozytywniej, będzie dobrze". Z nimi nie wyszło, ale dalej utrzymujemy kontakt, choć - z oczywistych względów - nie tak dobry jak kiedyś.
Natomiast moja najdłuższa i jedna z najmocniejszych relacji to przyjaźń z 2w3. Z tego co się dowiedziałam, typem, z którym nie powinno mi się ułożyć. Zdarza się, że jest źle. Że się od siebie oddalamy, ona popełnia fatalne błędy i ja odcinam się jeszcze bardziej, lecz z czasem nie dajemy bez siebie rady i wracamy do poprzedniego stanu. I co dziwne, to nie kłócimy się. I tak od chyba 5 lat.
Kolejna przyjaźń, o którą chyba najbardziej walczyłam i choć wolałabym, by tak nie było, to strasznie mi zależy. Mowa o 5w6. Relacja skomplikowana i pociągająca jak mało co, ale pewnie nie wyjdzie jak w dwóch pierwszych przypadkach, bo ze mną nie wytrzyma. Ten człowiek daje mi poczucie stabilności, bezpieczeństwa. Najgorzej jest, gdy on się odcina, a ja znowu myślę co zrobiłam źle albo wtedy, gdy wytykam mu to jaki jest, bo chcę mu pomóc[zapewne na siłę]. Ale ogólnie fajnie się razem śmiać i być ze sobą.
Poza tym, to 4w5. : > Starsze, ale kochane i rozumiejące moje stany jak nikt. Jak tylko ją widzę, czuję więź między nami. No i to z nią najłatwiej dzielić się dołem, bo nie powie, że przesadzam. No i gdy się już śmiejemy, to do rozpuku i tego, co nie bawi innych ludzi.
Oczywiście, zdarza się i tak, że mam uczucie, jakbym była zupełnie sama, a nikt tego nie zauważa, co mnie dołuje jeszcze bardziej i odcinam się zamiast mówić, że coś złego się dzieje.
Natomiast moja najdłuższa i jedna z najmocniejszych relacji to przyjaźń z 2w3. Z tego co się dowiedziałam, typem, z którym nie powinno mi się ułożyć. Zdarza się, że jest źle. Że się od siebie oddalamy, ona popełnia fatalne błędy i ja odcinam się jeszcze bardziej, lecz z czasem nie dajemy bez siebie rady i wracamy do poprzedniego stanu. I co dziwne, to nie kłócimy się. I tak od chyba 5 lat.
Kolejna przyjaźń, o którą chyba najbardziej walczyłam i choć wolałabym, by tak nie było, to strasznie mi zależy. Mowa o 5w6. Relacja skomplikowana i pociągająca jak mało co, ale pewnie nie wyjdzie jak w dwóch pierwszych przypadkach, bo ze mną nie wytrzyma. Ten człowiek daje mi poczucie stabilności, bezpieczeństwa. Najgorzej jest, gdy on się odcina, a ja znowu myślę co zrobiłam źle albo wtedy, gdy wytykam mu to jaki jest, bo chcę mu pomóc[zapewne na siłę]. Ale ogólnie fajnie się razem śmiać i być ze sobą.
Poza tym, to 4w5. : > Starsze, ale kochane i rozumiejące moje stany jak nikt. Jak tylko ją widzę, czuję więź między nami. No i to z nią najłatwiej dzielić się dołem, bo nie powie, że przesadzam. No i gdy się już śmiejemy, to do rozpuku i tego, co nie bawi innych ludzi.
Oczywiście, zdarza się i tak, że mam uczucie, jakbym była zupełnie sama, a nikt tego nie zauważa, co mnie dołuje jeszcze bardziej i odcinam się zamiast mówić, że coś złego się dzieje.
► Pokaż Spoiler
Re: Nasi przyjaciele - jakie typy?
4 (bezskrzydełkowe; EIE) i 8w7 (ciągle ta sama co 3 lata temu kiedy tu pisałam jeszcze o Siódemkach z którymi dzisiaj niestety tylko się koleguje; SLE)
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu
Re: Nasi przyjaciele - jakie typy?
6w5 i 7. A z 'wirtualnych przyjaciol' to czworki same.
- sexta_espada
- Posty: 131
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2012, 13:02
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Nasi przyjaciele - jakie typy?
Ja mam kilka Siódemek, jedną Jedynkę (ouch...), a najbliższe mi osoby to zdrowe Czwórki Jedna Czwórka z bardzo silnym wpływem Jedynki, ale udaje mi się zmusić ją, by nie była taka zorganizowana
...It can't rain all the time...
Re: Nasi przyjaciele - jakie typy?
Pomijając fakt, ze tak naprawdę nie mam przyjaciół tylko ludzi których lubię/ lub do których jestem przywiązana bardziej niż do innych, to:
jedno środowisko:
4w5 ale mnie trochę olewa ostatnio (tzn odkąd są wakacje)
9 (tak mi się przynajmniej wydaje) z nią najlepiej mi się gada na lekcjach ale poza szkołą nic
3w4 - z nim akurat można się dogadać zorganizować coś ale pogadać o sobie tzn on o sobie aj o sobie- nope. I też przy rozmowach przez gg potrafi olewać.
a reszty typów nie znam a strzelać nie chcę bo np tego 3w4 typowałam 6w5 ehh ..
jedno środowisko:
4w5 ale mnie trochę olewa ostatnio (tzn odkąd są wakacje)
9 (tak mi się przynajmniej wydaje) z nią najlepiej mi się gada na lekcjach ale poza szkołą nic
3w4 - z nim akurat można się dogadać zorganizować coś ale pogadać o sobie tzn on o sobie aj o sobie- nope. I też przy rozmowach przez gg potrafi olewać.
a reszty typów nie znam a strzelać nie chcę bo np tego 3w4 typowałam 6w5 ehh ..
Jeżeli można było zrobić penicylinę ze spleśniałego chleba, z pewnością da się coś zrobić też z Ciebie.
Re: Nasi przyjaciele - jakie typy?
I kumplowanie z 5w4 poszło się... Nie chcę komentować. Tyle w temacie.
6, ESI-Se (nadal nie wierzę, ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz?)
Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.
Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.
Re: Nasi przyjaciele - jakie typy?
To może opisz jak do tego doszło bo pewno inni chętnie wyciągną jakieś wnioski..Anka. pisze:I kumplowanie z 5w4 poszło się... Nie chcę komentować. Tyle w temacie.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Nasi przyjaciele - jakie typy?
A mnie po kilku miesiącach przeprosił dawny przyjaciel, czego się kompletnie nie spodziewałem. Skruszał skurczybyk
4wu5.
- Komendantka
- Posty: 4
- Rejestracja: niedziela, 8 sierpnia 2010, 16:57
Re: Nasi przyjaciele - jakie typy?
1w9 i 4w3