Gry: jesteście zainteresowani rozrywką w stylu mmorpg?

Wiadomość

Zielony smok

dante82 pisze:Aliszien, powiadasz że może i my mielibyśmy jakiś pożytek ze Smoka?

[zaczyna gonić za Zielonym z nożem i widelcem]

Oj, nie denerwuj Ty Smoka, któren wraz z krokodylem nilowym i waranem z Komodo stanowiom zdrowom siłem gadziej populacji

Na siarkę, nabrac się nie dam, zresztą forumowa Owca, też miałaby jakieś ale..., część analną osłaniam ogonem.
Ale jeśli nawet, jakimś cudem......, to strujesz się wątrobą...( i nawet wiem dlaczego..hi,hi, hi....)

dante82

Zielony smok pisze: Na siarkę, nabrac się nie dam, zresztą forumowa Owca, też miałaby jakieś ale..., część analną osłaniam ogonem.
Ale jeśli nawet, jakimś cudem......, to strujesz się wątrobą...( i nawet wiem dlaczego..hi,hi, hi....)

Eliby to było przez fakt iże kiedyś już dałeś się nabrać na "siarę"

dobra, bo jak zawsze offtopuje

Ale skoro mamy Smoka to trzeba sprawdzić ile zań jest "ekspirjensu"

Kikijuro

aliszien pisze: Mój 7-mio letni syn jest taki sam (mając cztery lata już grał w "Rzym" i "Europa Universalis") - teraz obaj się "biją" o dostęp go kompa i mojego laptopa. Dwaj kosmici po prostu...

7-latek grający W Europe Universalis to musi być jakiś geniusz

, dla większości moich znajomych to zaskomplikowana gra i nikt nie podziela mojego zainteresowania ahhh...

Kurcze zaimponował mi on

A co do wstawania rano, to zdarza się notorycznie szczególnie w pewnej grze w którą gram już grubo ponad 3 lata. Potrafie wstać o godzinie 4 tylko aby kupić z rynku transferowego jakiegoś zawodnika, i jakoś dziwnie nie widze w tym nic złego

8)

aliszien

arturoos pisze:
aliszien pisze: Mój 7-mio letni syn jest taki sam (mając cztery lata już grał w "Rzym" i "Europa Universalis") - teraz obaj się "biją" o dostęp go kompa i mojego laptopa. Dwaj kosmici po prostu...
7-latek grający W Europe Universalis to musi być jakiś geniusz ,

On w to gra po swojemu - czas mu biegnie, wojska mu rozbijają, ziemię traci, ale i tak jest happy.
Niewykluczone, że to jakaś inna gra, a w EU gra tylko jego ojciec.
Ale wie kto to byli Krzyżacy, Rzymianie, Galowie.

Basketcase

Gry MMORPG śmiertelnie mnie nudzą. Zdecydowanie wolę RPG z fabułą, np. Baldur's Gate, w którego zresztą całkiem przyjemnie gra się w trybie multiplayer - przechodzi się grę single, tylko że z kimś. Taką rozrywkę lubię.

Kiedyś byłem też zapalonym graczem w Aliens vs Predator 2, fajna i zróżnicowana strzelanka. Byłem w całkiem niezłym klanie i osiągałem całkiem niezłe wyniki, ale w końcu mnie to zmęczyło.

Komputer uzależnia mnie okresowo: przez miesiąc gram bardzo intensywnie (albo siedzę w sieci), potem na następny miesiąc mi się odechciewa zupełnie i tak w kółko. Nic poważnego, na szczęście. Życie i tak zawalam, gry tylko wypełniają czas, który normalnie spędziłbym na nicnierobieniu.

Natalia

Nie przepadam za grami. Nie wiem, dlaczego. Są dla mnie stratą czasu( a to dziwne, bo siedzenie na internecie dniami i nocami ma sens i strata czasu nie jest ...) . Nie interesują mnie. Po prostu nie i już. Znajomi próbowali zainteresować mnie RPG, ale im nie wyszło. Jedyną grą, w którą gram z chęcią jest Heros III.

Aristoss

Nie, RTS > MMO. SC Addicted User. 8)

Nocte · #23 Post autor: **Nocte** » środa, 7 lutego 2007, 02:45

Jak ktoś słusznie podsumował mmorpg jest w zasadzie klepanką poziomów w której bycie dobrym zależy od ilości przesiedzianych godzin za które cieszy się elektrownia i provider sieci.
Dlatego preferuję RPG. Takie proste, papierowe, dzięki któremu możesz popatrzeć na innych ludzi (i to nie w formacie jpg. czy jakimś innym), porozmawiać z nimi, popisać się zdolnością improwizacji, bystrością, aktorstwem. Zabawa lepsza niż przesiedzenie wieczoru przed kompem, albo szlifowaniu chodników między knajpami (no, co kto lubi ;) ).

Cztery · #24 Post autor: **Cztery** » środa, 7 lutego 2007, 17:10

Rpg na żywo lubie , uważam że rozwija najlepiej , kiedyś graliśmy ale teraz towarzycho rpgowców rozsypane i nie mam z kim grac w swojej grupie rówieśniczej : > Lubie też gry terenowe (oczywiście na żywo : > )

Baldur's Gate (pierwsza częśc ! ) to dla mnie klasyk rpg na pc , wmienie reszte klasyków z innych dziedzin : >

Civilization ekonomia , wojny , dyplomacja , najlepsza strategia

Quake i Soldat dwie gry odpowiadające za nawarstwianie skorupy potnej/stęchłej

Rally Championship przewyklepane rajdowe śmiganki

Liero - takich gier jest bardzo wiele ale przy tej wylałem tony łez ze śmiechu , zawsze u kumpla uciszali nas jego familja beka po pachy

P.S zapomniałem dodac że NIKT nie jest lepszy na tym forum i możecie to traktowac jako wyzwanie QUAKE ARENA

akl · #25 Post autor: **akl** » czwartek, 8 lutego 2007, 02:41

Nie wiem nie wiem moze jakis spar w Q3 ??

hab · #26 Post autor: **hab** » czwartek, 8 lutego 2007, 20:41

Co to mmorpg?
Moimi ulubionymi grami komputerowymi są gry akcji (np. takie w, których jestem jakimś obcym agentem i prechodzę misję). Moją ukochaną grą jest np. "Hitman" -znacie to?

bialanoc

Wole czyste RPG (Wampir Maskarada), lub CRPG (Ultima Online...)
mhmm

Nesca · #28 Post autor: **Nesca** » środa, 14 lutego 2007, 19:44

Ja rowniez wole rpg, z mmorpg skosztowalam tylko MuOnline, i powiem ze tak samo szybko mnie wciagnela jak i znudzila

Vellmysar

MuOnline... Heh, kolega z byłej klasy nie chodzi już do szkoły ponad miesiąc, bo "musi nabić lvle"... ^^. Wszystko fajnie, ale bez przesady!

Kiedyś było i Mu i Ogame, ale tu mnie ktoś zabił, tu coś straciłem - zaczęło mi się to nudzić.

Hmm. Gwoli ścisłości, mmorpg to nie tylko "siepanka poziomów".
Wystarczy spojrzeć na gry fabularne, oparte na systemie Vallheru, gdzie raczej nie ma wyznaczonego celu rozgrywki, a gracze fabularnie "tworzą" świat i lewele są tylko vanitatywnym dodatkiem. Takie gry uwielbiam ^^

Nesca

Ja przez ta "siepanke poziomow" preferuje rpg, posiadajace jakas ciekawa, wciagajaca fabule

WoW np. nie jest "siepanka poziomow"

a o grach "opartych na Vallheru" nie wiem nic niestety