Dzięki Absynt , sprawdziłam i bardzo mi pomogło, ale! wcale nie skorzystałam po kolei z instrukcji. Wystarczyło, że przeczytałam tam ten fragment:Sprawdz Core Transformation w Hyde Parku.
I za każdym następnym razem, kiedy podświadomość chciała pokazać mi rogi, mówiłam do niej. Że dziękuję jej za te dobre intencje, że chcę dojść do tego samego celu co ona, ale w trochę inny sposób. Z pozycji świadomości spokojnie i delikatnie tłumaczyłam mojej podświadomości co i jak, a ona uspokajała się - agresja i opór znikały! To właśnie jest ten mały kroczek, dzięki któremu mam nadzieję się w razie potrzeby ogarnąćJesli wyczuwasz juz te czesc siebie, popros ja, by wyszla na „powierzchnie” – do Twojej swiadomosci. Teraz ona bedzie z nami przez chwile. Mozesz ja przywitac – narazie nie wiesz co ona dla Ciebie chce, ale pewne jest, ze jej cel jest zaprawde szczytny.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, każda z nich coś wnosi, daje, inspiruje.